Koncertowe brzmienie, od czego zacząć ?

[TomekL3]

Pierwsza koncertowa?

[wit-told]

nie mowa tu o pierwszej płycie studyjnej...

[Lutek]

tak, ich pierwsza płyta jest świetnie zrealizowana i myzycznie też dobra.

Pozdrawiam!

słuchacz;-)

 

A..., to ty Witek miales ja ze soba u mnie... , a sadzilem, ze to nie tak dawno goszczacy audiofan01

Troche mnie sluchaczy odwiedza, do tego czeste kontakty (najczesciej w sprawie Tannoy-i) na PW, mailowe i telefoniczne, do tego troche klopotow z pamiecia i oczywistym jest, ze nie jestem w stanie pamietac takich rzeczy jak: kto jakie plytki mial ze soba u mnie i nie tylko takich rzeczy :-(

Rowniez pozdrawiam.

[wit-told]

ie jestem w stanie pamietac takich rzeczy

nie dziwię Ci się.....

ja pamiętałem, bo byłem u Ciebie tylko raz;-)

i warto było;-)

Pozdrawiam!

[darek89]

Co powiecie na "Klipsch Forte I" ? Czy warto kupić te starsze kolumny ? Specyfikacja brzmi obiecująco, co sądzicie? Znawcy temetu wiedzą czemu pytam i na czym gram. Ii temat jak sam pisałem ma służyć i służy.

[Lutek]

Kiedys - dawno temu - odbylo sie u mnie bezposrednie porownanie ich z Tannoy-ami i wsrod uczestnikow jednak Tanno-y sie lepiej podobal.

[darek89]

A jakimi Tannoy ? I jakim napędem ?

[darek89]

Zz tego co gdzieś na forum znalazłem to porównywaliscie Klipsch Heresy, a to całkiem inna bajka i wielkość paczek.

[Lutek]

Nie Heresy... U mnie byly porownywane Forte z oryginalnymi - jakie mialem jeszcze wowczas - Tannoy Red Monitor SRM 12X o objetosci 68 l. Co do napedu, nie jestem pewien ale chyba byl to Cayin A88T.

[darek89]

Dzwoniłem dziś do paru osób pytać się odnośnie tych Klipsch i odnośnie sowich dali helicon. Helicony jak usłyszałem ? Rozlazłe brzmienie natomiast Klipsch twarde bez mięsistego basu. Najchętniej przygarnął bym JBl 250ti ale strach przed tym czym je narodzić daje mi do myślenia. 14 cali bas 8 cali midbass i jeszce tylko 2 inne

[iro III]

-> darek89 - szukasz starszych solidnych kolumn?

Od siebie polecam Quadral Montan od MkI do MkIII (lub większe Vulkan, Titan -to już Monster) z serii (wyłącznie) Phonologue.

Montany w b.dobrym stanie (sam używam dziś 36 letnich) można wyłowić z drugiej ręki za ok. 3- 3,5 tyś.

Warto gdzieś posłuchać i wziąć pod uwagę.

[Magnepan]

-> darek89 - szukasz starszych solidnych kolumn?

Od siebie polecam Quadral Montan od MkI do MkIII (lub większe Vulkan, Titan -to już Monster) z serii (wyłącznie) Phonologue.

Montany w b.dobrym stanie (sam używam dziś 36 letnich) można wyłowić z drugiej ręki za ok. 3- 3,5 tyś.

Warto gdzieś posłuchać i wziąć pod uwagę.

 

To jeszcze vintage czy już ZŁOM ? Piłeś ? to nie pisz takich bzdur ha,ha.

[iro III]

Magnepan - będziesz teraz po całym forum latał za moimi wpisami - bo coś napisałem ci nie-na-pytę?

Daruj sobie - znam za dobrze twoje i twoich klonów "zaloty", by wdać się w takie zabawy.

EOT.

[Lutek]

To jeszcze vintage czy już ZŁOM ? Piłeś ? to nie pisz takich bzdur ha,ha.

 

Sadze, ze iro III nie pisze zadnych - jak to ujales - bzdur. Wprawdzie nie znam proponowonych przez niego starych kolumn, jednak ja posiadalem sporo par zarowno kolumn jak i samych glosnikow Tannoy-a bardzo starenkich (wlasnie ok 32 - 37 letnich), ale zapewniam Cie, ze gdybys je obejrzal u mnie bezposrednio, to nie wiedzac co to jest sadzilbys, ze to produkty nowe ! Z Twojej wypowiedzi wynika, ze raczej ani nie widziales kultowych wintagowych kolumn w idealnym stanie, a tym bardziej nie slyszales jak potrafia grac, a zapewniam, ze porownywanie ich ze wspolczesnymi "slupeczkami" nawet mija sie z celem.

[Magnepan]

Z Twojej wypowiedzi wynika, ze raczej ani nie widziales kultowych wintagowych kolumn w idealnym stanie, a tym bardziej nie slyszales jak potrafia grac, a zapewniam, ze porownywanie ich ze wspolczesnymi "slupeczkami" nawet mija sie z celem.

 

Mam odnowione vintagowe kolumny w swoich zbiorach ESL 57 - wyśmienity sound ,więc wiem jak grają niektóre modele. Kolega za bardzo się rozpisał

o Asurze chcąc zdyskredytować konstruktora więc odpłaciłem mu pięknym za nadobne.

[Lutek]

Hm..., moze zle odebralem Twoj tekst... W kazdym razie mnie sie jakos tak przypadkowo chyba udawalo, ze co nabylem, to bylo w stanie idealnym (bez potrzeby odnawiania czegokolwiek)..., zreszta obecne glosniki wygladaja rowniez jak nowe. Kiedys nawet kupilem 15-to calowe koaksjale Tannoy-a, ktore mialy 30 lat, a byly jeszcze fabrycznie nowe w oryginalnych kartonach. Gosc budowal dom i mial w planach wstawic je gdzies w scianach ale plany spalily na panewce i przez tyle lat u niego lezaly :-)

[wit-told]

odpłaciłem mu pięknym za nadobne

Oj nieładnie, nieładnie....

Od siebie polecam Quadral

a tu troszkę przyznam rację Manepanowi - kolumny tej firmy nigdy mi się nie podobały....

[Gość Krzysztoff]

ESL 57 - wyśmienity sound

 

To prawda ich jedyna wada to " specjalizacja" - kto raz usłyszy to zrozumie do czego.

 

Od siebie polecam Quadral Montan od MkI do MkIII

 

Tu dla odmiany klasyczny jazgot.

[Magnepan]

To prawda ich jedyna wada to " specjalizacja" - kto raz usłyszy to zrozumie do czego.

 

Ta wada może być tylko ich zaletą , kto choć raz posłucha opery , klasyki , jazzu czy muzyki kameralnej na ESL 57 już nie będzie miał ' innej ' alternatywy.

[Gość Krzysztoff]

Ta wada może być tylko ich zaletą , kto choć raz posłucha opery , klasyki , jazzu czy muzyki kameralnej na ESL 57 już nie będzie miał ' innej ' alternatywy.

 

+1

 

ps.

 

szokująca mikrodynamika pomimo tak niskiej skuteczności - jak oni/on to zrobił/li ?

[iro III]

Tu dla odmiany klasyczny jazgot

 

Tu zaś klasyczny troll.

Propozycja nie była dla ciebie. Wiec skorzystaj z okazji by mądrze pomilczeć, tym bardziej, że jak widać to nie tylko nie słyszałeś, nawet na obrazku w necie nie widziałeś.

Ten dla kogo była a była adresowana wyraźnie, albo skorzysta albo nie, jego sprawa.

[Magnepan]

Propozycja nie była dla ciebie

 

Nie ważne dla kogo , ważne co proponujemy. Szmelc to nie szmalec na chlebek który można skonsumować :-)

[Gość Krzysztoff]

albo skorzysta albo nie, jego sprawa.

 

Oby nie .

Lata wstecz można było się tego dowiedzieć w RCM.

[iro III]

Lata wstecz można było się tego dowiedzieć w RCM.

 

Aha, wiec nie doświadczenie własne, tylko ktoś tam coś tam, kiedyś podobno komuś powiedział.

Rozumiem, tym bardziej, że w RCM sam się kiedyś "dowiedziałem", że pierwszych odbić głośników nie należy już rozpraszać - lepsze są w tym miejscu gołe twarde ściany...bo polepsza się "żywiołowość akustyki". Taka była nowa ich "wizjonerska wizja".

Tak, że spokojnie dalej sobie będę z zadowoleniem moich kolumn używał nie zważając na trollingi magnepanowe i jego (najprawdopodobniej) klonów.

W tym temacie definitywny EOT.

[Gość Krzysztoff]

Aha, wiec nie doświadczenie własne

 

Pudło.

Kupiłem / słuchałem / sprzedałem - ogólnie odradzam.

 

 

ps,

 

No chyba że ktoś postanowił zrobić swoje pierwotne błędy - wtedy polecam tak jak kolega iro.

[darek89]

Dziś postanowiłem coś zmienić w ułożeniu sprzętu itd. A więc wzmacniacz wpiąłem bezpośrednio do gniazdka to takie małe widzimisię. Następnie kolumny skierowałem równolegle do siebie, były lekko skręcone wcześniej, i na kolcach podnioslem przód o jakiś 1 centymetr. Nie wiem co wpłynęło najbardziej na zmiany ale dźwięk jakby się otworzył, scena zrobiła sie większa, ogulnie jest czysciej, jaśniej, głębiej. Za parę dni będę miał nowszą wersje M2tech younga a dokładniej DSD. Wtedy będę mógł podłączyć go przez XLR własnej roboty i będę mógł wprowadzić korektę balansu bo bardziej słyszę lewą kolumnę. W starym Youngu nie ma tej możliwości.

[bum1234]

 

 

Oby nie .

Lata wstecz można było się tego dowiedzieć w RCM.

 

Lata temu w RCM można się było dowiedzieć, że się jest ignorantem. Można się było też dowiedzieć, że jeśli coś nie reaguje na kable to jest do kitu i paru innych odkrywczych stwierdzeń. Doszedłem wtedy do wniosku,że ze względu na podejście do klienta i fachową wiedzę należy tę firmę omijać szerokim łukiem. Co też polecam każdemu, kto nie jest jeszcze skażony audiofilskimi fantasmagoriami ;)

[Magnepan]

Lata temu w RCM można się było dowiedzieć, że się jest ignorantem. Można się było też dowiedzieć, że jeśli coś nie reaguje na kable to jest do kitu i paru innych odkrywczych stwierdzeń. Doszedłem wtedy do wniosku,że ze względu na podejście do klienta i fachową wiedzę należy tę firmę omijać szerokim łukiem. Co też polecam każdemu, kto nie jest jeszcze skażony audiofilskimi fantasmagoriami ;)

 

:-) :-) :-)

 

Pudło.

Kupiłem / słuchałem / sprzedałem - ogólnie odradzam.

 

:-) :-) :-)

[globtroter1]

Lata temu w RCM można się było dowiedzieć, że się jest ignorantem. Można się było też dowiedzieć, że jeśli coś nie reaguje na kable to jest do kitu i paru innych odkrywczych stwierdzeń. Doszedłem wtedy do wniosku,że ze względu na podejście do klienta i fachową wiedzę należy tę firmę omijać szerokim łukiem. Co też polecam każdemu, kto nie jest jeszcze skażony audiofilskimi fantasmagoriami ;)

 

Problem w tym, że raczej wszyscy tu obecni, - w mniejszym lub większym stopniu byli/ są lub będą infekowani podobnymi "skażeniami". :)

Próba skierowania dyskusji audiofilskich na inne tory niż te bezwysiłkowe; narzucane, obiegowo i łatwo dostępne na wyciągnięcie ręki (np. bezproduktywne i nie mające żadnego obiektywnego odniesienia i finału ciągłe porównywanie elektroniki, kabli i gadżetów itp. itd. oraz wzajemnego ich dopasowywania) jest traktowana zazwyczaj jako ubliżający ogólnie dostępnemu, audiofilskiemu pojęciu, leniwej praktyce i intelektowi zwykły trolling i wrogość. W najlepszym wypadku jako niezrozumiałe (!), infantylne dziwactwo. ;)))

[darek89]

Temat stary ale odkopalem go żeby pochwalić się nowym nabytkiem a dokładnie Spendor s100. Może te kolumny będą pasować w jakimś stopniu do tytułu tematu. Przyjadą do mnie w czwartek i wtedy napisze czy trafiłem choć trochę.