Kable zasilające Tara, Artech?

[Krzysiek B]

Witam

 

Na wstępie zaznaczę, iż temat tylko dla kablarzy. Niesłyszący naganiacze niemile widziani.

 

Zastanawiam się nad kablami zasilającymi do zestawiania Primare i32 i cd32. Przez pare dni miałem Wireworlda stratusa 7 i o ile wzmacniacz mi zamulił totalnie to z cedekiem nawet fajnie plastycznie grał ale kosztem dynamiki. Dźwięk przygaszony itd. Ogólnie nie do zaakceptowania.

 

Zastanawiam się nad Tarą Labs TL-AC i Artechem Thunder. O ile o Artechu można trochę poczytać to o TL nic nie ma w internecie. Miał ktoś do czynienia z tą Tarą?? Oczywiście w odniesieniu do zwykłego kabla.

 

Nie chciałbym za bardzo zmieniać harakteru dźwięku mojego zestawu. Dodać trochę basu/dołu i uszlachetnić jak najbardziej ale nie zamulać, ocieplać ani rozjaśniać. Może dwa Thundery do zestawu?

Edytowane 6 Stycznia 2018 przez Krzysiek B

[piotrek7]

Ja szukałem kabla, który nie wpływa na brzmienie systemu. Kupiłem oczywiście Suprę. To chyba jedyny (lub jeden z nielicznych) kabli, który ma wszelkie możliwe certyfikaty dopuszczające do użycia w sprzętach medycznych i laboratoryjnych. Bardzo dobrze dopasowała się do Primare A.34.2. Dla sportu mam jednak w planach przetestowanie takiego oto kabelka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zrobię go sobie na wtykach Furutecha i też będzie fajnie. Dlaczego Neotech? Bo o ile się nie mylę robi kable min dla wspomnianej Tary a jest przy tym znacznie tańszy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sir.jax]

Kupiłem oczywiście Suprę. To chyba jedyny (lub jeden z nielicznych) kabli, który ma wszelkie możliwe certyfikaty dopuszczające do użycia w sprzętach medycznych i laboratoryjnych.

No i tam jego miejsce, bo do audio w porównaniu nawet z Neelem wypada słabo o Furutechach i Enerrach nie wspomnę.

Ten neotech to bdb propozycja, warto uzbroić bo we wtyki z OCC od Furutecha.

Edytowane 6 Stycznia 2018 przez sir.jax

[Łukasz_62438]

Ha, ja też ostatnio o tym myślę. A co powiecie o marce Yarbo?

[piotrek7]

No i tam jego miejsce, bo do audio w porównaniu nawet z Neelem wypada słabo o Furutechach i Enerrach nie wspomnę

Nie do końca się zgodzę. Bardzo lubię Suprę za zdrowe podejście do projektowania swoich produktów i szacunek dla klienta. Fakt, że te kable mogą być stosowane w sprzętach laboratoryjnych nie świadczy o ich niskiej jakości. Wręcz przeciwnie. Akurat tego typu "zabawki" wymagają optymalnych a w najgorszym przypadku "możliwie dobrych" warunków pracy. Także w zakresie zasilania. Chciałbyś leżeć pod respiratorem zasilanym topowym Furutechem ? :) :) :) To dopiero by było ciekawe doświadczenie

[Melepeta]

Supry nie polecam. Tylko ciut lepsza od wszystkich Lappów itp. Yarbo jak najbardziej. Miałem Yarbo SP-8000PW. Do tej pory trochę żałuję, że sprzedałem. Oczywiście Supry, Lappy itp. też miałem.

[sir.jax]

Nie do końca się zgodzę. Bardzo lubię Suprę za zdrowe podejście do projektowania swoich produktów i szacunek dla klienta. Fakt, że te kable mogą być stosowane w sprzętach laboratoryjnych nie świadczy o ich niskiej jakości.

Nie neguję jakości samego przewodnika supry etc. Ale trzeba wiedzieć, że firma tak naprawdę chyba od samego początku zajmowała się produkcją kabli dla lotnictwa, medycyny itp.posiada park maszynowy i laboratorium pomiarowe, ale do świata audio weszła jak wyczaili, że na tym polu też można zarobić fakt, że ich ceny są przystępne i tylko tyle.

Właściwie robią bdb technicznie i elektrycznie swoje kabelki, ale tylko tyle ... nie bawią się w zaplatanie, eksperymenty z geometrią, izolatorami itp. A te rzeczy też mają swój wpływ na własności elektryczne, zakłócenia i ich eliminację, co ma nierzadko wpływ na brzmienie.

Supra to produkcja taśmowa na potrzeby przemysłu, a tylko przy okazji sprzedaje na rynku audio swoje kable z metra, wtyczki etc.

Firmy takie jak np. Albedo z Bydgoszczy, gdzie wlaściciel to pasjonat dobrego brzmienia i każdy swoj produkt zanim wypuści w rynek osluchuje, poprawia, opracowuje pod względem brzmieniowym i dopiero sprzedaje jest bardziej porządana w systemach audio, bo potrafi więcej niż taka supra.

[sir.jax]

Ale syf. Naciąga na wymioty.

To idź wymiotować, bo sobie fartuszek ofajdasz.

[roger1963]

supra nie stroi tonalnie za duzo basu wzgledem reszty pasma

[iro III]

W dniu 6.01.2018 o 16:58, Krzysiek B napisał:

Na wstępie zaznaczę, iż temat tylko dla kablarzy. Niesłyszący naganiacze niemile widziani.

A poprawiaj sobie tym drutem co tam chcesz.

Jedna tylko POPRAWKA - nie ma tu ani nigdzie indziej "niesłyszących' drutów sieciowych!!!

Są tylko ci, którzy WIEDZĄ, że te druty na brzmienie audio nie wpływają.

[Melepeta]

Oraz ci, którzy wiedzą, że kable na brzmienie wpływają.

[Krzysiek B]

2 godziny temu, iro III napisał:

A poprawiaj sobie tym drutem co tam chcesz.

Jedna tylko POPRAWKA - nie ma tu ani nigdzie indziej "niesłyszących' drutów sieciowych!!!

Są tylko ci, którzy WIEDZĄ, że te druty na brzmienie audio nie wpływają.

Idź się liczyć, temat z przed trzech lat, a debil z małym fiutkiem reaguje. Jesteś głuchy to twój interes i wyjazd...

[szczypior88]

 

Ja polecam ze swojej strony Viborga 1606. Ciekawy kabelek za dobre pieniądze. 

Edytowane 13 Września 2020 przez szczypior88

[Gość]

Miałem prze dość długi czas kabelki zrobione z kabla zasilającego melodiki na wtykach supra złoconych. Efekt był lepszy od kabli fabrycznych. Niedawno wszystkie zasilające wymieniłem na gotowe soli core audio. I to już większą poprawa dla mnie, w moim systemie. Polecam sprawdzić. Właściciel bardzo komunikatywny młody człowiek i bez problemów wysłał mi na testy trzy kable i trzy zostawiłem.

[iro III]

50 minut temu, Krzysiek B napisał:

Idź się liczyć, temat z przed trzech lat, a debil z małym

jak już tak chcesz "liczyć", to policz sobie, kto konkretnie wyskoczył po trzech latach...i nie mnie cytuj z tego powodu.

[Yankes]

3 godziny temu, iro III napisał:

A poprawiaj sobie tym drutem co tam chcesz.

Jedna tylko POPRAWKA - nie ma tu ani nigdzie indziej "niesłyszących' drutów sieciowych!!!

Są tylko ci, którzy WIEDZĄ, że te druty na brzmienie audio nie wpływają.

Spotkajmy się Kiedyś w wiekszym gronie i poddajmy swoje uszy "ślepemu testowi."...

[McGyver]

12 godzin temu, Yankes napisał:

Spotkajmy się Kiedyś w wiekszym gronie i poddajmy swoje uszy "ślepemu testowi."...

Zapraszałem wielokrotnie. Nikt nigdy nie skorzystał z zaproszenia, wszyscy stchórzyli. 
Tyle w temacie. 

[bogdan_]

5 godzin temu, McGyver napisał:

Zapraszałem wielokrotnie. Nikt nigdy nie skorzystał z zaproszenia, wszyscy stchórzyli. 
Tyle w temacie. 

Ja kiedyś byłem takim sceptykiem, bo jako elektronik z zawodu wydawało mi się że sporo wiem o technice. Niestety zostałem zgaszony przez audiofila mającego lepszy sprzęt i wiele różnych przewodów.

[McGyver]

2 godziny temu, bogdan_ napisał:

Ja kiedyś byłem takim sceptykiem

Tylko że ja nie jestem sceptykiem. A zapraszałem na demonstrację tego, że różnice między sieciówkami są słyszalne.  
Natomiast ceny bardzo wielu kabli to już osobny rozdział. Nader często są idiotyczne. 

[bogdan_]

43 minuty temu, McGyver napisał:

Tylko że ja nie jestem sceptykiem. A zapraszałem na demonstrację tego, że różnice między sieciówkami są słyszalne.  
Natomiast ceny bardzo wielu kabli to już osobny rozdział. Nader często są idiotyczne. 

Tak samo uważam.

[Yankes]

Taki test może być bardzo drastyczny, dlatego mało jest odważnych.

[McGyver]

Żadne tam "mało". Zero. Null. Nada. Niente. Никого.

[iro III]

7 godzin temu, McGyver napisał:

Żadne tam "mało". Zero. Null. Nada. Niente. Никого.

A już zupełne zero chętnych, z tych co "słyszą" sieciówki...ale to zrozumiałe przecież, oni mają jakby więcej do stracenia.

Ja nie tylko nie "slyszę" ale nawet nie tracę czasu na próby "słuchania" - bo to jest idealny sposób na tracenie czasu.

Jednak u Ciebie McGyverze dałbym się namówić ...może przy okazji wymiany napędu (by czasu jednak nie marnować tak do końca?) w moim plejrze CD? (mieszkam "po sąsiedzku").

Jeśli Ciebie to "zachęci" daj kiedyś znać via PW.

Edytowane 15 Września 2020 przez iro III

[McGyver]

Bzdura, wręcz kłamstwo. Wielokrotnie u siebie gościłem "tych co słyszą sieciówki", żaden nie bał się odsłuchu. 
"Strata czasu" to wykręcanie się sianem. To niesłyszącym zależy na udowadnianiu swoich racji, dlatego ganiają po forum jak kot z pęcherzem i wciskają się w każdy wątek ze swoimi "rewelacjami". Ale silni tylko w gębie, jak przyjdzie co do czego to nie ma żadnego odważnego. Ty też stwarzasz tylko pozory. Dobrze wiesz że nie wyślę PW bo mi forumowe PW nie działają i od lat mam w stopce informację o tym. 

[iro III]

Godzinę temu, McGyver napisał:

Bzdura, wręcz kłamstwo. Wielokrotnie u siebie gościłem "tych co słyszą sieciówki", żaden nie bał się odsłuchu. 
"Strata czasu" to wykręcanie się sianem. To niesłyszącym zależy na udowadnianiu swoich racji, dlatego ganiają po forum jak kot z pęcherzem i wciskają się w każdy wątek ze swoimi "rewelacjami". Ale silni tylko w gębie, jak przyjdzie co do czego to nie ma żadnego odważnego. Ty też stwarzasz tylko pozory. Dobrze wiesz że nie wyślę PW bo mi forumowe PW nie działają i od lat mam w stopce informację o tym. 

Tylko nie jestem pewien czy mówimy teraz o tym samym. Mi chodzi o spokojne i uczciwe ślepe testy, nie o "od-słuchy", w czasie których wiadomo co jest w danej chwili podłączone.

(O banie na pw nie wiedziałem)

Znam któryś Twój adres email ...no chyba, że czujesz się aż tak "okłamany", że dalej już tylko "ciemność widać" - wtedy daj znak i nie ma sprawy.

[McGyver]

Nie przywiązuję szczególnej wagi do "ślepoty" testu, choć akurat w przypadku sieciówek przeprowadzenie ślepego testu bez nadmiernych ceregieli jest łatwe. Wielokrotnie przeprowadzaliśmy odsłuchy w których jedyną zmienną była sieciówka a słuchacze nie wiedzieli która z porównywanych sieciówek akurat pracuje. Nie mieli problemów z rozróżnieniem. 
Natomiast w obiektywizm wojujących zwolenników ślepych testów nie wierzę bo niejednokrotnie się okazało że nic ich nie jest w stanie przekonać, a gdy fakty są niezgodne z ich wierzeniami, to tym gorzej dla faktów i zawsze wtedy szukają wykrętów. 

Ja również nic nie wiem o tym jakobym miał jakiegoś bana na PW. Po prostu coś się zepsuło i nie działa. A o tym że nie działa "trąbię" od lat, mam informację w stopce pod każdym moim postem, więc trzeba bardzo nie chcieć  żeby o tym nie wiedzieć.

[iro III]

16 godzin temu, McGyver napisał:

Zero. Null. Nada. Niente. Никого.

W każdym razie teraz już tak nie będziesz mógł napisać.

6 godzin temu, McGyver napisał:

Wielokrotnie u siebie gościłem "tych co słyszą sieciówki", żaden nie bał się odsłuchu. 

Tobie - jako "branżyście" to się nie dziwię, kto ze "słyszących" w sprawach audio chciałby mieć do czynienia z "głuchym"?

A ci Twoi goście, co słyszą sieciówki, to niby czego mieli się bać (!?) wiedząc, żeś branżysta i (musisz!) słyszeć?

OKi -  już temat zamykam.

(nawet niespecjalnie obrażony zarzutami kłamstwa i krętactwa, czyli "stwarzania pozorów")

Edytowane 15 Września 2020 przez iro III

[McGyver]

35 minut temu, iro III napisał:

W każdym razie teraz już tak nie będziesz mógł napisać.

Tobie - jako "branżyście" to się nie dziwię, kto ze "słyszących" w sprawach audio chciałby mieć do czynienia z "głuchym"?

A ci Twoi goście, co słyszą sieciówki, to niby czego mieli się bać (!?) wiedząc, żeś branżysta i (musisz!) słyszeć?

OKi -  już temat zamykam.

(nawet niespecjalnie obrażony zarzutami kłamstwa i krętactwa, czyli "stwarzania pozorów")

Współczuję myślenia stereotypami. Że każdy branżysta to oszust, Cygan to złodziej, Czech to tchórz, Polak to pijak a Arab to brudas. Życie z syndromem oblężonej twierdzy musi być bardzo smutne. 

[Lech36]

W dniu 6.01.2018 o 22:47, sir.jax napisał:

Firmy takie jak np. Albedo z Bydgoszczy, gdzie wlaściciel to pasjonat dobrego brzmienia i każdy swoj produkt zanim wypuści w rynek osluchuje, poprawia, opracowuje pod względem brzmieniowym i dopiero sprzedaje jest bardziej porządana w systemach audio, bo potrafi więcej niż taka supra.

A co jeszcze ten przewód "potrafi" oprócz przewodzenia prądu?

17 godzin temu, McGyver napisał:

Że każdy branżysta to oszust,

Każdy to nie, ale wielu chce lekko żyć i robi co może żeby to wprowadzić w życie. Zawsze chodziło o to żeby dużo zarobić przy minimalnym wkładzie własnym, najlepiej tylko przerzucić z kupki na kupkę za wysoką opłatę. Kable są idealnym produktem do robienia klienta w konia, wystarczy czarować marketingiem. 

[McGyver]

15 minut temu, Lech36 napisał:

A co jeszcze ten przewód "potrafi" oprócz przewodzenia prądu?

Odpiszę w taki sposób żeby nawet członkowie wojującej frakcji głuchych zrozumieli. Otóż "ten" przewód potrafi na przykład bardzo ładnie wyglądać. Dla niektórych klientów już samo to jest wystarczającą motywacją do zakupu, i kupują przewody tak jak kobiety kupują biżuterię.

 

18 minut temu, Lech36 napisał:

Kable są idealnym produktem do robienia klienta w konia, wystarczy czarować marketingiem.

Wielu tak uważa. Ja ze swej strony jestem zdania że ceny bardzo wielu przewodów są wręcz absurdalne. 
Sam w branży kablarskiej nie działam i nie mam takiego zamiaru, a jeżeli czasem sporządzam jakiś kabelek to na własne potrzeby.