Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na spotkaniu przekonałem się o jeszcze jednej rzeczy. Że poprzedni avatar Szymona był kompletnie nie trafiony :D

Duże wrażenie na mnie podczas słuchania klasyki, dużych składów, zrobiła swoboda brzmienia, dynamika i selektywność. Jest potęga ale i delikatność tam gdzie trzeba. Jest mnóstwo szczegółów ale system nie drze japy, jest równo choć padły wczoraj głosy, że nieco basu mogłoby być mniej. Ja czegoś takiego nie zauważyłem. Potęga kotłów jest (prawie) taka jak podczas słuchania na żywo a wszystkie smaczki takie jak sprężyny werbla gdzieś tam w dali czy przewracanie kart z nutami są też doskonale słyszalne. W jazzie doskonale słychać wielkość pomieszczenia. Podoba mi się spójność brzmienia, poszczególne zakresy są ładnie ze sobą zszyte.

Co do muzyki, którą słucham wiem, że nie będzie łatwo. Rozstrzał jest tak duży, że nie da się ogarnąć tego jednym systemem. Muszę to wszystko przemyśleć, przekalkulować i mądrze podejść do tematu. Budżet, jak wiesz, mam mocno ograniczony. Trudna muza+różna muzyka+skromny budżet=będzie trudno :)

Dzięki Szymon za chęć pomocy. Na pewno będę Ci truł. Rafale a Tobie gratuluję inwestycji i jeszcze raz bardzo dziękuję za gościnę.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036048
Udostępnij na innych stronach

Że się z wami nie wybrałem , pluję sobie w brodę.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic straconego , ja i moja ladniejsza połówka,( i tu muszę osobiście Martuniu Ci podziękować za wsparcie i pełne zaangażowanie w spotkania )zawsze przyjmiemy pozytywnie zakręconego audiofila. To świetny pomysł aby w tych spotkaniach brali też udział , oczywiście w miarę możliwości twórcy tego systemu czyli Szymon , Grzegorz i Andrusza .

Wiedza którą mogą się podzielić i wyjaśnić wiele nurtujących nas pytań, bezcenna.

 

Dziękujemy za odwiedziny i wspólnie spędzony czas.

Edytowane przez Rafał.M
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036091
Udostępnij na innych stronach

(...) wspólnie spędzony czas (...)

Gdybyś kiedykolwiek wybierał się na południe, to zapraszam do mnie. System jak system, ale kawę mam zawsze najprzedniejszą, a i grilla w ogródku można zrobić jak tylko śnieg nie leży ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036102
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś kiedykolwiek wybierał się na południe, to zapraszam do mnie. System jak system, ale kawę mam zawsze najprzedniejszą, a i grilla w ogródku można zrobić jak tylko śnieg nie leży ;)

Dziekujemy Adamie.

Chętnie skorzystamy z zaproszenia. 18-19 lutego wybieramy się do Zabrza, gdyby ten termin Tobie odpowiadał , to chętnie kawkę wypijemy , oczywiście przy muzyce.

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036109
Udostępnij na innych stronach

Lekcje odrobione. To co napiszę odnosi się do porównania mojego systemu z systemem Rafała (o ile w ogóle jest sens porównywania)

 

Erich Kunzel & Cincinnati Pops Orchestra - muzyka Straussa:

Nie jest dobrze. Bardzo słaba dynamika (mam cichą nadzieję, że ta się nieco poprawi po wymianie kondensatorów we wzmacniaczu oraz DACu), brak dociążenia na basie oraz tego mocnego wykopu.

 

Japońskie pitu pitu (te które mi przegrał Rafał):

Tu się mój system miał wywalić lecz tak się nie stało. Zagrało bardzo gładko i przyjemnie z mocnym wokalem żeńskim oraz świetną separacją instrumentów. Scena nieco inaczej pokazana (instrumenty nie tak głęboko). Sybilanty na granicy ale u Rafała też tak było.

 

Thomas Quasthoff - Bach Cantatas (to ta płyta ode mnie):

Tutaj u Rafała byliśmy wszyscy mocno zachwyceni ale ja mam jedną uwagę. Tą płytę słuchałem na wielu systemach i wokal Thomasa nigdzie tak nie dominował nad instrumentami. Mam tu na myśli, poziom głośności samego wokalu, który to nieco zagłuszał instrumenty.

Sam wokal na systemie Rafała to prawdziwa poezja słuchania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036119
Udostępnij na innych stronach

Piotrze .

Właśnie słucham Thomas Quasthoff - Bach Cantatas , to świetnie zrealizowana płyta .

Wokal Thomasa świetnie dociążony , oczywiście to on głównie i chór towarzyszący jest w centrum uwagi ale i chyba taki był zamysł realizatora.

Ale w moim odczuciu i instrumenty towarzyszące tej uczcie wokalnej są świetnie przedstawione nie dominują bo robić tego nie powinny , ale są wyraźnie obecne i ich czytelność jest genialna . Ale to oczywiście moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036175
Udostępnij na innych stronach

Lekcje odrobione. To co napiszę odnosi się do porównania mojego systemu z systemem Rafała (o ile w ogóle jest sens porównywania)

 

Erich Kunzel & Cincinnati Pops Orchestra - muzyka Straussa:

Nie jest dobrze. Bardzo słaba dynamika (mam cichą nadzieję, że ta się nieco poprawi po wymianie kondensatorów we wzmacniaczu oraz DACu), brak dociążenia na basie oraz tego mocnego wykopu.

 

Japońskie pitu pitu (te które mi przegrał Rafał):

Tu się mój system miał wywalić lecz tak się nie stało. Zagrało bardzo gładko i przyjemnie z mocnym wokalem żeńskim oraz świetną separacją instrumentów. Scena nieco inaczej pokazana (instrumenty nie tak głęboko). Sybilanty na granicy ale u Rafała też tak było.

 

Thomas Quasthoff - Bach Cantatas (to ta płyta ode mnie):

Tutaj u Rafała byliśmy wszyscy mocno zachwyceni ale ja mam jedną uwagę. Tą płytę słuchałem na wielu systemach i wokal Thomasa nigdzie tak nie dominował nad instrumentami. Mam tu na myśli, poziom głośności samego wokalu, który to nieco zagłuszał instrumenty.

Sam wokal na systemie Rafała to prawdziwa poezja słuchania.

Niestety wymiana kondów nic nie poprawi. Dynamikę tłamsi w pierwszej kolejności kiepskie i mało rozdzielcze źródło. Jeżeli system nie potrafi zagrać dużych składów orkiestry to jest do poprawki.

Japońskie pitu pitu pokazało, że lampki stoją na straży ostrości ale zżerają dynamikę i werwę grania. Po zaaplikowaniu przejrzystego źródła dopiero poznałbyś prawdziwe problemy, które teraz maskują lampeczki. Wokal u Rafała jak na pliki jest wybitny, takie dociążenie i siła śpiewu to poziom blisko live. Wierz mi w rzeczywistości taki wokalista ma niesamowity power.

Tak jak pisałem wcześniej różnica pomiędzy grankiem a graniem jest olbrzymia. Od Ciebie zależy czy odważysz się ją przekroczyć.

 

Piotrze .

Właśnie słucham Thomas Quasthoff - Bach Cantatas , to świetnie zrealizowana płyta .

Wokal Thomasa świetnie dociążony , oczywiście to on głównie i chór towarzyszący jest w centrum uwagi ale i chyba taki był zamysł realizatora.

Ale w moim odczuciu i instrumenty towarzyszące tej uczcie wokalnej są świetnie przedstawione nie dominują bo robić tego nie powinny , ale są wyraźnie obecne i ich czytelność jest genialna . Ale to oczywiście moje zdanie.

Nie tylko Twoje :)
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036176
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Lekcje odrobione. To co napiszę odnosi się do porównania mojego systemu z systemem Rafała (o ile w ogóle jest sens porównywania)

 

Erich Kunzel & Cincinnati Pops Orchestra - muzyka Straussa:

Nie jest dobrze. Bardzo słaba dynamika (mam cichą nadzieję, że ta się nieco poprawi po wymianie kondensatorów we wzmacniaczu oraz DACu), brak dociążenia na basie oraz tego mocnego wykopu.

 

Japońskie pitu pitu (te które mi przegrał Rafał):

Tu się mój system miał wywalić lecz tak się nie stało. Zagrało bardzo gładko i przyjemnie z mocnym wokalem żeńskim oraz świetną separacją instrumentów. Scena nieco inaczej pokazana (instrumenty nie tak głęboko). Sybilanty na granicy ale u Rafała też tak było.

 

Thomas Quasthoff - Bach Cantatas (to ta płyta ode mnie):

Tutaj u Rafała byliśmy wszyscy mocno zachwyceni ale ja mam jedną uwagę. Tą płytę słuchałem na wielu systemach i wokal Thomasa nigdzie tak nie dominował nad instrumentami. Mam tu na myśli, poziom głośności samego wokalu, który to nieco zagłuszał instrumenty.

Sam wokal na systemie Rafała to prawdziwa poezja słuchania.

 

Oj...tego Straussa komuś z rozruszniczkiem na serduchu raczej nie proponujcie do słuchania...

Pozdrawiam serdecznie... :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036180
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj...tego Straussa komuś z rozruszniczkiem na serduchu raczej nie proponujcie do słuchania...

Pozdrawiam serdecznie... :-)

No było wczoraj głośno na tym kawałku.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036185
Udostępnij na innych stronach

Piotrze .

Właśnie słucham Thomas Quasthoff - Bach Cantatas , to świetnie zrealizowana płyta .

Wokal Thomasa świetnie dociążony , oczywiście to on głównie i chór towarzyszący jest w centrum uwagi ale i chyba taki był zamysł realizatora.

Ale w moim odczuciu i instrumenty towarzyszące tej uczcie wokalnej są świetnie przedstawione nie dominują bo robić tego nie powinny , ale są wyraźnie obecne i ich czytelność jest genialna . Ale to oczywiście moje zdanie.

 

Dzięki Rafale. Jestem pewien, że powinno być tak jak to opisałeś i ja osobiście to u Ciebie słuchałem.

 

 

 

Oj...tego Straussa komuś z rozruszniczkiem na serduchu raczej nie proponujcie do słuchania...

Pozdrawiam serdecznie... :-)

 

Oj to prawda. Mimo mniejszej dynamiki niż u Rafała efekt strzelania u mnie też robi niesamowite wrażenie (wcale nie gorsze)

Rzeczywiście można dostać palpitacji serca :)

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036201
Udostępnij na innych stronach

O jaki konkretnie utwór Straussa chodzi? Może akurat mam, to bym sobie zapuścił.

 

To ta plyta. https://www.discogs.com/Erich-Kunzel-Cincinnati-Pops-Orchestra-Ein-Straussfest-1/release/3256109

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036204
Udostępnij na innych stronach

 

4 utwór. Ale cała płyta jest niesamowita.

Edytowane przez Piotr_57210
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036208
Udostępnij na innych stronach

 

Te marsze Fennella mu przegrałeś?

 

Przegrał, przegrał. Jeszcze nie słuchałem. Wieczorkiem zapuszczę. Teraz skoki w TV :)

 

 

Wokal u Rafała jak na pliki jest wybitny, takie dociążenie i siła śpiewu to poziom blisko live. Wierz mi w rzeczywistości taki wokalista ma niesamowity power.

 

 

Potwierdzam. Do tej pory tak pokazany wokal słyszałem na AVS na systemie z Graj Pudłami (Avatar audio). Te jednak jak wiadomo nie zagrają wszystkiego.

 

 

Te marsze Fennella mu przegrałeś?

 

Dzielnie w ich rytm co niektórzy maszerowali u Rafała :)

Spodobało by się nawet tym, którzy nie lubią wojska :)

Edytowane przez Piotr_57210
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036215
Udostępnij na innych stronach

a może tak napiszecie coś o zestawie RafałaM, nie tylko jak gra, bo póki co to kółko wzajemnej adoracji :)

 

Jak to mówi Szymon "w audio nie ma nic na skróty".

Było wielokrotnie. Poczytaj forum, wróć do starszych postów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036223
Udostępnij na innych stronach

no zlituj się 500 stron?

 

W sumie to nic szczególnego. PC, który do złudzenia przypomina kuchenkę mikrofalową, jakieś tam amplifony zjadające prąd w promieniu 1 km kwadratowego (przy dużych poziomach głośności uliczne latarnie trochę bledły a sąsiad szuka obrazu w TV) no i pręgowane pudła z głośnikami :)

Edytowane przez Piotr_57210
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036233
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nic szczególnego. PC, który do złudzenia przypomina kuchenkę mikrofalową, jakieś tam amplifony zjadające prąd w promieniu 1 km kwadratowego (przy dużych poziomach głośności uliczne latarnie trochę bledły) no i pręgowane pudła z głośnikami :)

no widzisz, trzeba było tak od razu, wszystko jasne :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036237
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to monobloki amplifona i sudio16hz model robiony pod amplifona nie pamietam nazwy ale piknie wyglądają. Natomiast nie wiem co źródłem aha dcs i ... No może ktoś o tym czymś coś napisze.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036253
Udostępnij na innych stronach

Fennell nie był kompozytorem.

To pewno nie były jego marsze :).

To jest skrót myślowy. My go nazywamy "dziadkiem". Nie byłeś to nie wiesz :)

Mam z 200 płyt klaski wytwórni Telarc. Dyrygenta jeszcze potrafimy rozpoznać. Rafał, Grzegorz wiecie jaki ma znak zodiaku? :)))

Edytowane przez Szymon1
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/535/#findComment-4036266
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.