Polski tenis po Radwańskiej

[(nie)przecietniak]

To jest niepojęte dla mnie..., a mówią że Sabalenka drze... Zamiast się cieszyć, bić brawo, to jakaś "agresja" ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Stycznia przez (nie)przecietniak

[soundchaser]

3 godziny temu, (nie)przecietniak napisał:

Ktoś wie może o co chodzi ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale czego konkretnie nie rozumiesz?

22 minuty temu, (nie)przecietniak napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie zgadzam się z tym komentarzem, że Keys rozegrała świetny mecz.
Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a dziś gra Igi była znacznie poniżej poziomu, który demonstrowała wcześniej w tym turnieju.
Sparaliżowała ją presja, którą niepotrzebnie sama sobie narzuciła. W efekcie posypała się psychicznie, co przełożyło się na katastrofalną jakość gry.
Gdyby miała mental Novaka Djokovica to wygrywałaby dużo więcej.
Może kiedyś nauczy się panować nad emocjami, czego jej serdecznie życzę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[(nie)przecietniak]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Ale czego konkretnie nie rozumiesz?

No..., z tą rakietą...

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Może kiedyś nauczy się panować nad emocjami, czego jej serdecznie życzę.

Sztab ją nauczy.... 😉 

Moim zdaniem to wszystko nie wygląda najlepiej. Ja bym doradzał, zrobić sobie pół roku przerwy...przemyśleć pewne sprawy, poukładać sobie w głowie, nabrać pewnego dystansu do swojego fachu, dać sztabowi 3 miesiące bezpłatnego urlopu, a potem po trzech miesiącach wrócić bez napinki do treningów , a po 6 do zawodów 😉 I tak nie będzie już najlepszą tenisistką wszechczasów, więc po co się zamęczać i zadręczać wieloaspektowo.

[soundchaser]

16 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

Ja bym doradzał, zrobić sobie pół roku przerwy...przemyśleć pewne sprawy, poukładać sobie w głowie, nabrać pewnego dystansu

Miała już przerwę udawaną względami osobistymi. Był czas na przemyślenia, roszady, poprawę gry i mentalu. I efekt był zaskakująco pozytywny...aż do dzisiejszego meczu.

20 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

No..., z tą rakietą...

Nie słuchała jej rakieta...

[Zbig]

Nie oglądałem drugiego seta, ale zaskakujące, co się w nim stało.  W pierwszym wyglądało, że Iga powoli ale systematycznie zdobywa przewagę w meczu.  Nie wiem co się stało z jej serwisem, bo miała w drugim secie 73% pierwszego, prędkości też ok - żeby przegrać wszystkie swoje gemy serwisowe, to trochę niepojęte, mając komfort prowadzenia 1:0 w meczu...

[dzarro]

Nie oglądałem drugiego seta, ale zaskakujące, co się w nim stało.  W pierwszym wyglądało, że Iga powoli ale systematycznie zdobywa przewagę w meczu.  Nie wiem co się stało z jej serwisem, bo miała w drugim secie 73% pierwszego, prędkości też ok - żeby przegrać wszystkie swoje gemy serwisowe, to trochę niepojęte, mając komfort prowadzenia 1:0 w meczu...

Akurat w szlemach przegrana po wygraniu pierwszego seta zdarza się Idze często - 4 z 7 porażek w latach 2023-25. W innych turniejach praktycznie nie przegrywa w 3 setach.

[pit66]

Godzinę temu, Zbig napisał:

Nie oglądałem drugiego seta, ale zaskakujące, co się w nim stało.  W pierwszym wyglądało, że Iga powoli ale systematycznie zdobywa przewagę w meczu.  Nie wiem co się stało z jej serwisem, bo miała w drugim secie 73% pierwszego, prędkości też ok - żeby przegrać wszystkie swoje gemy serwisowe, to trochę niepojęte, mając komfort prowadzenia 1:0 w meczu...

Stwierdziła na konferencji że w 2 secie ptrzestała dobrze biegać i za wolno ustawiała sie do piłek, przy szybkosci piłek Keys to było dla niej zabójcze.

Edytowane 24 Stycznia przez pit66

[Łukasz_62438]

Wszystko siedzi w głowie. Przecież Iga umiejętności ma, jest szybkość, siła, technika, kondycja nie spadła do zera przez jeden dzień, zwłaszcza biorąc pod uwagę krótki czas wcześniejszych meczów. Mentalnie nie wytrzymała presji, stawki, oczekiwań, no i stałego nacisku Keys. Cała misterna konstrukcja posypała się przy meczbolu, choć wg mnie widać było już jakieś próby walki z tą niemocą. Jest nad czym pracować. 

Edytowane 24 Stycznia przez Łukasz_62438

[soundchaser]

Wszyscy wiedzą o tych słabościach, Iga zawsze wie co jest przyczyną porażki i mówi o tym otwarcie na konferencjach prasowych, więc wystarczy tylko wyciągnąć wnioski i nie popełniać wciąż tych samych błędów.
Niestety biorąc pod uwagę specyficzny charakter i osobowość Igi, jest to trudne do zrealizowania.

[Zbig]

7 minut temu, Łukasz_62438 napisał:

Wszystko siedzi w głowie. Przecież Iga umiejętności ma, jest szybkość, siła, technika, kondycja nie spadła do zera przez jeden dzień, zwłaszcza biorąc pod uwagę krótki czas wcześniejszych meczów. Mentalnie nie wytrzymała presji, stawki, oczekiwań, no i stałego nacisku Keys. Cała misterna konstrukcja posypała się przy meczbolu, choć wg mnie widać było już jakieś próby walki z tą niemocą. Jest nad czym pracować. 

Że niby Iga nie ufa sobie samej na szybkim HC?  Bo przecież jakby się wczoraj na cegle spotkały, to by tylko wióry leciały.

[soundchaser]

Zbig jak zwykle wnioski wyciąga delikatnie mówiąc - śmieszne. ;-).
Iga jest jedną z najlepiej poruszających się i najszybszych tenisistek touru. Wygrała też US Open na podobnej nawierzchni, była w wysokiej formie i tu - w Australii. Więc co za bezsensowny komentarz, że ten kort dla niej za szybki, a na cegle to by pogoniła Madison, że aż by wióry leciały...

Kompletna bzdura.

[(nie)przecietniak]

6 minut temu, soundchaser napisał:

najszybszych tenisistek touru

Ale do wielu piłek nawet nie chce się jej nawet startować (a rywalki jej, w podobnych sytuacjach zasuwają ...i często odbierają). Kiedyś....ehh to Iga biegała i odbierała większość zagrań.... , a teraz? ...to już nie ta Iga... 😞  😉 

[soundchaser]

1 godzinę temu, (nie)przecietniak napisał:

do wielu piłek nawet nie chce się jej nawet startować (a rywalki jej, w podobnych sytuacjach zasuwają ...i często odbierają)

Ja tego nie zauważyłem. Nie startuje do piłek, do których w jej ocenie nie ma szans dobiec.

[(nie)przecietniak]

Czyli wg Ciebie, walczy o każdą piłkę jak lwica, daje z siebie wszystko? Ok - przyjmuję do wiadomości Twoje spojrzenie

32 minuty temu, soundchaser napisał:

w jej ocenie nie ma szans dobiec.

Czyli zna swoje (nie)możliwości.

[soundchaser]

Może też kalkuluje - nie ma sensu w upale dobiegać za wszelką cenę do piłki, której odegranie wcale nie jest pewne, albo będzie na tyle słabe, że rywalka bez problemu skończy.
Takie sytuacje się nie opłacają i nie mają wpływu na wynik meczu. Bardziej trzeba koncentrować się na precyzji, nie popełnianiu głupich błędów oraz rozsądnym zarządzaniem kondycją i zapasem sił.

[Zbig]

10 godzin temu, (nie)przecietniak napisał:

Ale do wielu piłek nawet nie chce się jej nawet startować (a rywalki jej, w podobnych sytuacjach zasuwają ...i często odbierają). Kiedyś....ehh to Iga biegała i odbierała większość zagrań.... , a teraz? ...to już nie ta Iga... 😞  😉 

Chyba ulegasz złudzeniom.  Zagadka leży gdzie indziej.

8 godzin temu, (nie)przecietniak napisał:

Czyli zna swoje (nie)możliwości.

To że przeciwniczka gra winnera ma swoje źródło w poprzednich uderzeniach Igi, do których akurat dobiegła.

[YunnanTEA]

15 godzin temu, soundchaser napisał:

Wszyscy wiedzą o tych słabościach, Iga zawsze wie co jest przyczyną porażki i mówi o tym otwarcie na konferencjach prasowych, więc wystarczy tylko wyciągnąć wnioski i nie popełniać wciąż tych samych błędów.
Niestety biorąc pod uwagę specyficzny charakter i osobowość Igi, jest to trudne do zrealizowania.

I tak od 4 lat. 

Jest szybka? No nie jest.

Ma technikę? Ma. Czyli jest zawodniczką zaawansowaną technicznie? Nie.

Ma siłę? Ma.

Jest odporna psychiczicznie? Odpowoedź zależy od wyniku meczu. Jak wygrywa, to jest. Jak przegrywa, nie jest.

Czy wie, co było przyczyną porażki? Mówiła coś o serwisie?  Nie było tego tematu. A statystyki nie kłamią.

[jackk]

4 godziny temu, YunnanTEA napisał:

Jest szybka? No nie jest.

Ma technikę? Ma. Czyli jest zawodniczką zaawansowaną technicznie? Nie.

Ty się znasz na tenisie jak ja na religii… Oszczędź nam tych teorii.

[soundchaser]

8 godzin temu, YunnanTEA napisał:

Jest odporna psychiczicznie? Odpowoedź zależy od wyniku meczu. Jak wygrywa, to jest. Jak przegrywa, nie jest.

Tak. Jak wygrywa, to nabiera pewności i jest dobrze. Jak traci kontrolę nad meczem to psychika się sypie, wkrada się nerwowość, pojawia nieuzasadnione ryzyko wymuszające proste błędy. Najgorsze jest to, że Iga nie potrafi tego opanować, chociaż się stara. Jednak widać, że staje się kłębkiem nerwów i jest prawie bliska płaczu. Rywalki to widzą i czują, że wtedy mogą ją pokonać. Nikt mi nie wmówi, że Keys zagrała jakiś kosmiczny mecz. Po prostu wykorzystała słabości Igi i miała trochę szczęścia, bo przecież mogła przegrać. Ciekawe jakie wtedy byłyby komentarze. 😉

Edytowane 25 Stycznia przez soundchaser

[iro III]

43 minuty temu, soundchaser napisał:

Nikt mi nie wmówi, że Keys zagrała jakiś kosmiczny mecz. Po prostu wykorzystała słabości Igi i miała trochę szczęścia, bo przecież mogła przegrać. Ciekawe jakie wtedy byłyby komentarze. 😉

Wiem, że Tobie nie wmówię, ale Keys zagrała kosmicznie. Gdyby to jednak Iga wygrała, co w meczu "na żyletki" jest 50/50,  komentarz miałbym podobny.

Jak narazie w finale gra podobnie, oby to utrzymała do kończącej pilki meczowej.

 

Edytowane 25 Stycznia przez iro III

[Zbig]

Jak na razie to nie ma czego zbierać.

[soundchaser]

Brawo Madison! 

Kibicowałem jej. Nie cierpię Sabalenki...przy każdym uderzeniu ryczy jak zarzynana i te jej gesty i miny po każdej przegranej piłce...patrzeć na nią nie mogę.

[Less]

No to Iga nie przegrała z byle kim.

Dwa dni konia?

Piękny sukces u schyłku kariery

Piękny sukces u schyłku kariery

[iro III]

12 minut temu, Less napisał:

Piękny sukces u schyłku kariery

Coś podobnego jak Flavia Penetta na US.

[(nie)przecietniak]

26 minut temu, Less napisał:

No to Iga nie przegrała z byle kim.

Wiedziałem, że taki tekst ktoś napisze, normalnie wiedziałem... 😉 

[dong]

Trudno o trudniejszą ścieżkę w dzisiejszym kobiecym tenisie: Rybakina, Świątek i Sabalenka, a pomiędzy jeszcze Collins i Switolina.

Szkoda, że nie Iga, ale szczere gratulacje dla Madison!

 

[kgr]

44 minuty temu, soundchaser napisał:

Brawo Madison! 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kibicowałem jej. Nie cierpię Sabalenki...przy każdym uderzeniu ryczy jak zarzynana i te jej gesty i miny po każdej przegranej piłce...patrzeć na nią nie mogę.

Czy nadal podtrzymujesz opinie wyrażaną w ostatnich  postach ,że Keys nie zagrała bardzo dobrze ze  Świątek?

I może nie zagrała dzisiaj  bardzo dobrze z Aryną ?

Delikatnie zwrórcę uwagę,ze Sabalenka nawet nie doprowadziła do Tie breaka w trzecim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tadeo]

Madison "zrobiła" jedynkę i dwójkę jak by powiedział ś.p. klasyk .

[(nie)przecietniak]

Pozwoliły się zrobić, to zrobiła.

[soundchaser]

48 minut temu, kgr napisał:

Czy nadal podtrzymujesz opinie wyrażaną w ostatnich  postach ,że Keys nie zagrała bardzo dobrze ze  Świątek?

Zagrała na tyle dobrze, że znalazła sposób na Świątek, bo Iga jej na to pozwoliła. Jak Iga gra "swoje" to żadna nie ma z nią szans. Pomyśl co by było, gdyby wykorzystała tego setbola w pierwszym secie przeciwko Madison. Myślę, że mecz wtedy potoczyłby się inaczej - czytaj - łatwiej dla Igi.