Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel wpływający na brzmienie


J.Jerry

Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, soundchaser napisał:

Dobrze się czujesz? Kiedy, gdzie? Poszukaj stosownych cytatów

Już lecę podobnie jak Ty ?

49 minut temu, soundchaser napisał:

A jeśli nawet, to jaki to ma związek z postem, na który się powołałeś?

Zdobyłeś nowe miano słyszącego bezpieczniki i kulki, a nawet kierunek drucika w bezpieczniku usłyszałeś, no ale jeszcze Ci brakuje do mistrza ?

czego się nie napisze żeby przytulić parę złotych , ale jakbym sprzedawał te wynalazki to też bym pisał że słyszę . Ostatnio usłyszałem że dym z papierosa przesłonił mi scenę dźwiękową , słyszałem tak wyraźną różnicę że zacząłem kable sprawdzać :) a to się okazało że to dym .

13 minut temu, malikali napisał:

Zdobyłeś nowe miano słyszącego bezpieczniki i kulki, a nawet kierunek drucika w bezpieczniku usłyszałeś, no ale jeszcze Ci brakuje do mistrza

Jakie kulki...coś Ci się pomyliło. Starzejesz się.
 

6 minut temu, robbit napisał:

dym z papierosa przesłonił mi scenę dźwiękową

Ćmochasz papierosy w pokoju, zatruwając swój organizm i chcesz mieć dobry słuch?

38 minut temu, robbit napisał:

no ale przecież ja nie wypuszczam dymu uszami 

Też paliłem, z dymem poszło pewnie ze 100-150 tysięcy zł, miałbym trochę lepsze kabelki gdyby nie ten nałóg.

W trakcie usuwania konta.

53 minuty temu, soundchaser napisał:

Jakie kulki...coś Ci się pomyliło. Starzejesz się.

Podkładałeś pod DAC, bo tak Ci guru od słyszenia powiedzieli uwierzyłeś im i stwierdziłeś, że słychać.

18 minut temu, malikali napisał:

Podkładałeś pod DAC, bo tak Ci guru od słyszenia powiedzieli uwierzyłeś im i stwierdziłeś, że słychać.

Jakbym kulki podkładał pod DAC, to ryzykowałbym jego uszkodzeniem, bo mógłby się z nich stoczyć i spaść. Nie wymyślaj...poproszę o cytat, gdzie tak pisałem.

30 minut temu, bogdan_ napisał:

Też paliłem, z dymem poszło pewnie ze 100-150 tysięcy zł, miałbym trochę lepsze kabelki gdyby nie ten nałóg.

przyznaję , paskudny nałóg , wszystkim odradzam , naprawdę już lepiej te kable kupić 

20 minut temu, malikali napisał:

Podkładałeś pod DAC, bo tak Ci guru od słyszenia powiedzieli uwierzyłeś im i stwierdziłeś, że słychać.

Ja nawet pod nagrywarkę daję podkładki, i dociążam od góry podczas nagrywania płyt SACD-R czy DVD, ale nie sprawdzam czy to ma wpływ na jitter albo błędy. Na pewno ma wpływ na drgania nagrywarki podczas zapisywania bo to czuć nawet ręką.

2 minuty temu, robbit napisał:

przyznaję , paskudny nałóg , wszystkim odradzam , naprawdę już lepiej te kable kupić 

lepiej nawet spalić te pieniądze w popielniczce :)

W trakcie usuwania konta.

Gość

(Konto usunięte)
22 minuty temu, malikali napisał:

Amanero USBPodkładałeś pod DAC, bo tak Ci guru od słyszenia powiedzieli uwierzyłeś im i stwierdziłeś, że słychać.

Ja znam takiego co podkładał pumeks i twierdził ,ze jest lepiej????

Swoją drogą raz spotkałem się na żywo z kablarzem, chciał coś tam przetestować .

Efekt tego spotkania był taki, że nie potrafił odróżnić w swoim systemie mojego pre od jego ,ale uparcie twierdził że kabel sieciowy słyszy . OT taka historija?????

Jak to Czesio śpiewał   '' Dziwny jest ten świat''
 

46 minut temu, bogdan_ napisał:

Ja nawet pod nagrywarkę daję podkładki, i dociążam od góry podczas nagrywania płyt SACD-R czy DVD, ale nie sprawdzam czy to ma wpływ na jitter albo błędy. Na pewno ma wpływ na drgania nagrywarki podczas zapisywania bo to czuć nawet ręką.

Mechanizm napędu i tak drga na wibroizolatorach podczas obracania płyty.

2 godziny temu, robbit napisał:

Ostatnio usłyszałem że dym z papierosa przesłonił mi scenę dźwiękową , słyszałem tak wyraźną różnicę że zacząłem kable sprawdzać ? a to się okazało że to dym .

Może Ci tytoń podmienili na marychę, stąd taki efekt ?

Efektem ubocznym jarania jest degradacja styków i zawieszeń głośników, nawet laser ciężko domyć.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Godzinę temu, bogdan_ napisał:

Na pewno ma wpływ na drgania nagrywarki podczas zapisywania bo to czuć nawet ręką.

33 minuty temu, malikali napisał:

Mechanizm napędu i tak drga na wibroizolatorach podczas obracania płyty.

Mechanizm napędu drga też, ale jeśli odpowiednio dociążymy obudowę nagrywarki, to drgania się zminimalizują do wartości pomijalnej i nie mającej wpływu na jakość finalną nagrywanej płyty. Bez dociążenia te drgania sumują się, co już nie pozostaje bez wpływu na efekt finalny.

 

5 minut temu, soundchaser napisał:

Mechanizm napędu drga też, ale jeśli odpowiednio dociążymy obudowę nagrywarki, to drgania się zminimalizują do wartości pomijalnej i nie mającej wpływu na jakość finalną nagrywanej płyty. Bez dociążenia te drgania sumują się, co już nie pozostaje bez wpływu na efekt finalny.

 

Od prawie 30 lat nigdy nie dociążałem nagrywarki (poza używaniem nagrywarki z kasetami, ale to chyba nie jest dociążanie), czyli co? ?

nagrywamy.com

12 minut temu, przemak napisał:

Od prawie 30 lat nigdy nie dociążałem nagrywarki (poza używaniem nagrywarki z kasetami, ale to chyba nie jest dociążanie), czyli co? ?

Ja też nie, ale próbuję wytłumaczyć logicznie powstawanie zmian w audio po zastosowaniu pewnych zabiegów, podobnie jak sceptycy próbują tłumaczyć, że tych zmian nie ma.

14 minut temu, soundchaser napisał:

próbuję wytłumaczyć logicznie powstawanie zmian w audio po zastosowaniu pewnych zabiegów,

Daremny trud, tam logiki nigdy nie było i nie ma.

Dociążanie nagrywarki aby nagrania "lepiej" brzmiały?

Czy żeby w ogóle kończyła sesję wynikiem "succesfully"???

31 minut temu, soundchaser napisał:

Ja też nie, ale próbuję wytłumaczyć logicznie powstawanie zmian w audio po zastosowaniu pewnych zabiegów, podobnie jak sceptycy próbują tłumaczyć, że tych zmian nie ma.

Ale gdyby dociążanie nagrywarek płyt audio powodowało jakiekolwiek zmiany, to przecież taka tajemnica nie uchowała by się przez ćwierćwiecze robienia w ten sposób masterów do wytwórni? Ktoś z wielkich by w końcu puścił farbę, a tu nic, tylko jakieś głupoty o ustawianiu mikrofonów ?

nagrywamy.com

Od dluzszego czasu przygladam sie te czczej slownej przepychance „wierzacych“ z „sceptykami“ na temat cudownych mozliwosci modelowania, korygowania brzmienia zestawu audio za pomoca kabelkow i postanowilem dodac do tematu swoje trzy grosze, ale oparte o realne pomiary, „czarno na bialym“

 

Wyobrazmy sobie, ze mam bardzo precyzyjne wyobrazenie na temat tego, jak powinien brzmiec moj zestaw. Uzywajac rozpopularyzowanej tutaj akrobatyki werbalnej, opisal bym to w nastepujacy sposob: lubie docisniety bas, wycofana srednice i podkreslone wysokie.

A tak by to wygladalo, gdybym chcial to przedstawic w bardziej rzeczowy sposob, czyli jako tzw. target curve

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety, przebieg charakterystyki czestotliwosci mojego systemu audio mierzony w miejscu odsluchu (czyli to co slysze) odbiega od tego docelowego przebiegu i wyglada tak jak na ponizszym pomiarze

 

fg1.thumb.jpg.74e8a99f3e7294a56af7a62f1bfa7859.jpg

 

Widzimy silne podbicie basu (mody) przy 29Hz, 89Hz, 180Hz i duze spadki przy 45Hz i 150Hz, podbita stednice i opadajace wysokie

 

Jesli spojrzymy na to porownanie, mozemy rozpoznac, w jakim zakresie czestotliwosci jakiego typu i jakiej wartosci korekcja musiala by byc dokonana, by osiagnac moje wymazone brzmienie:

- waskopasmowa obnizka poziomu o 10dB dla 29Hz i 89Hz

- waskopasmowe podbicie poziomu o 20dB dla 45Hz i o 10dB dla 150Hz

- szerokopasmowa obnizka srednicy o -5dB

- podbicie wysokich tonow powyzej 10kHz

 

 

k1.thumb.jpg.6dc665e5c3415aa5c640565cfb217ba5.jpg

 

I wyobrazcie sobie, ze sa experci od kabli, ktorzy sa zdania, ze odpowiednio dobrany okreslony model kabla marki Wireworld, Furutech, audioquest, Nordost itp. jest w stanie docelowo skorygowac, wymodelowac brzmienie mojego sytemu zgodnie z moimi oczekiwaniami. Te kable sa tak „inteligentne“, ze same wiedza w ktorym zakresie czestotliwosci musza podbic, a w ktorym obnizyc poziom i to z dokladnoscia do kilku Herzow i na dodatkek po czesci o 20dB! Toz to jest absolutnie genialne.

 

Czyli aby spelnic powyzsze wymagania, przebieg charaktyrystyki czestotliwosciowej takiego cudownego kabla musial by wygladac tak jak na ponizszym wykresie (w kolorze niebieskim)

 

k2.thumb.jpg.486e3df75bbd58c95d7ed374ad8da200.jpg

 

Naprawde genialne.

 

Malo tego, wyobrazcie sobie, ze po pewnym czasie zmienie upodobania i skoryguje conieco moj ulubiony przebieg target curve i szukam nowego kabla, ktory pomoze mi osiagnac to wymarzone brzmienie. Oczywiscie kabloexperci maja natychmiast odpowiednia rekomendacje i sa przekonani, ze kablem marki XXX model YYY osiagne moj cel. A tak musiala by wygladac charakterystyka tego nowego kabla

 

tg3.thumb.jpg.c18fcfa0745b7d943a4fc66872842304.jpg

 

Czy cala ta powyzsza historyjka brzmi wiarygodnie?

 

Dla mnie te wszystkie proby modelowania brzmienia za pomoca kabli to absurd

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
14 minut temu, xajas napisał:

?

 

Dla mnie te wszystkie proby modelowania brzmienia za pomoca kabli to absurd emoji6.png

 

 

 

No w końcu napisałeś poza tym cytowanym przez mła ostatnim wpisem coś co powinno Ciebie samego zmusić do myślenia !!!

po pierwsze usuń interferencje na samych kolumnach

Jak to zrobisz to daj znać....

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

19 minut temu, przemak napisał:

Ale gdyby dociążanie nagrywarek płyt audio powodowało jakiekolwiek zmiany, to przecież taka tajemnica nie uchowała by się

Gdybanie nie ma sensu. Po to robi się niedoskonałe sprzęty audio, by można było sprzedać kolejne gadżety do poprawy ich działania. Jednak mądry audiofil potrafi sobie usprawnić działanie tych sprzętów we własnym zakresie (DIY), np. dociążyć nagrywarkę hantlem 10 kg, zamiast płacić słono za audiofilski odpowiednik, którego działanie będzie identyczne.

Teraz, soundchaser napisał:

Gdybanie nie ma sensu. Po to robi się niedoskonałe sprzęty audio, by można było sprzedać kolejne gadżety do poprawy ich działania. Jednak mądry audiofil potrafi sobie usprawnić działanie tych sprzętów we własnym zakresie (DIY), np. dociążyć nagrywarkę hantlem 10 kg, zamiast płacić słono za audiofilski odpowiednik, którego działanie będzie identyczne.

No ale przez ćwierć wieku WSZYSCY robili (i czasem jeszcze robią) mastery do tłoczni na niedociążonych nieaudiofilskich nagrywarkach - to czego my słuchamy, zepsutych nagrań? ? 

nagrywamy.com

2 minuty temu, przemak napisał:

No ale przez ćwierć wieku WSZYSCY robili (i czasem jeszcze robią) mastery do tłoczni na niedociążonych nieaudiofilskich nagrywarkach

I dlatego mamy tak słabej jakości płyty, że nawet taki spec jak Ty nie potrafi poprawić ich brzmienia.
Wcześniej dociążali, to i brzmienie było lepsze.

7 minut temu, malikali napisał:

Ciekawe dlaczego nie sprzedają nagrywarek z hantlami ?

Nie? Ale obciążenia różnego rodzaju chyba tak.
Nie śledzę tych wszystkich gadżetów audio, tak jak Ty.

Xajas każdy w jednym miejscu jest mądry a w innym głupi. Jak Ci to nie przeszkadza to szukaj gdzie indziej gdzie jesteś mądry a na sam koniec dopiero spróbuj to dopieścić kablami w myśl zasady że gra cały tor i pomieszczenie w którym się znajduje

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

24 minuty temu, przemak napisał:

No ale przez ćwierć wieku WSZYSCY robili (i czasem jeszcze robią) mastery do tłoczni na niedociążonych nieaudiofilskich nagrywarkach - to czego my słuchamy, zepsutych nagrań? ? 

Znam niektórych co sobie za moją poradą kupili do studia nagraniowego zewnętrznego Plextora, płytki Tayo Yunden i te późniejsze tłoczone CD brzmiały zdecydowanie lepiej, życie jak i audio składa się z wielu małych pierdół które robią taką lub inną sumę?

3 minuty temu, xajas napisał:

Czyli nie masz pojecia „jakie interferencje na glosnikach“

Mam u mnie to wyrównało charakterystykę o +,- 6dB ale to indywidualnego podejścia wymaga do każdych kolumn ?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, iro III napisał:

Dociążanie nagrywarki aby nagrania "lepiej" brzmiały?

Czy żeby w ogóle kończyła sesję wynikiem "succesfully"???

Ileż to urządzeń na rynku kończy pracę wynikiem "succesfully," a później okazuje się,  spodnie źle wyprane, czy odwirowane.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.