Skocz do zawartości
IGNORED

Rozwój duchowy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

System promuje próżność i głupotę, za wszelką cenę odciąga od rozwoju duchowego bo na wyższym poziomie świadomości można zmieniać rzeczywistość. Zresztą ludzie mają telewizory i tam im mówią co mają robić i jak myśleć.

Śpijcie dalej...

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

W dniu 15.07.2021 o 01:20, Yodzisław napisał:

W co wierzą buddyści?

Wierzą w karmę i reinkarnację czyli w coś co podobnie jak istnienie Boga jest obecnie nie do udowodnienia. Tam gdzie wiara tam i religia niestety. 

15 godzin temu, Kondzio13 napisał:

Wierzą w karmę i reinkarnację czyli w coś co podobnie jak istnienie Boga jest obecnie nie do udowodnienia. Tam gdzie wiara tam i religia niestety. 

Nie "wierzą" w karmę i reinkarnację, tylko wiedzą o tym. Chyba że chcesz zanegować prawo przyczyny i skutku, to proszę bardzo. A sama "reinkarnacja" to termin właściwie nie-buddyjski. Tu nie chodzi o jakieś "wcielanie się" tylko o to że życie nigdy nie zostało stworzone i nie może umrzeć. A czy tę ciągłość egzystencji nazwiesz reinkarnacją czy inaczej to już jak sobie życzysz.

Jak napisałem wcześniej - w buddyzmie (to też zresztą termin który powstał dopiero w XX wieku na zachodzie) nie ma żadnej wiary. Budda przed śmiercią powiedział że jeżeli kiedykolwiek nauka (ścisła) zaneguje jego nauki to "podążcie za nauką" :)

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

2 godziny temu, kazik-t napisał:

opowiedz

Dla gaduły to usługa odpłatna.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

5 godzin temu, kazik-t napisał:

opowiedz:

co jest przyczyną tego, że żyjesz?

oraz,

jakie będą skutki twojego życia?

 

Nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałem wyżej, wg poglądu buddyjskiego życie nie ma początku ani końca, nie zostało stworzone - jest więc poza przyczyną. To wielka nowina tak baj de łej. Doceń to, ciesz się :) Rozwiewa masę problemów "egzystencjalnych".

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

5 godzin temu, kazik-t napisał:

 

jakie będą skutki twojego życia?

 

Natomiast jeżeli chodzi ci o "to" życie to też nie czytasz ze zrozumieniem. Przyczyna-skutek rządzi wszystkim na poziomie osobistym. "Jak se pościelesz tak się wyśpisz" - jakie mądre przysłowie. To co masz przed nosem to są wszystko skutki twoich działań z przeszłości. Tak na prawdę to żyjemy w "balonie" skutków naszych przeszłych myśli słów i działań, nie znamy innego świata, jednocześnie pompujemy ten balon naszą aktualną aktywnością która dojrzeje jako skutki w przyszłości. To taki "dzień świstaka" który trwa od niemającego początku czasu. Budda właśnie ten fakt życia w "balonie" nazwał cierpieniem, kiedy zaczął udzielać pierwszych nauk. Nie chodziło mu tylko o sytuacje gdy stracimy kasę albo urwie nam nogę :)

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Gość

(Konto usunięte)
3 godziny temu, Yodzisław napisał:

Nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałem wyżej, wg poglądu buddyjskiego życie nie ma początku ani końca, nie zostało stworzone - jest więc poza przyczyną. To wielka nowina tak baj de łej. Doceń to, ciesz się :) Rozwiewa masę problemów "egzystencjalnych".

 

3 godziny temu, Yodzisław napisał:

Natomiast jeżeli chodzi ci o "to" życie to też nie czytasz ze zrozumieniem. Przyczyna-skutek rządzi wszystkim na poziomie osobistym. "Jak se pościelesz tak się wyśpisz" - jakie mądre przysłowie. To co masz przed nosem to są wszystko skutki twoich działań z przeszłości. Tak na prawdę to żyjemy w "balonie" skutków naszych przeszłych myśli słów i działań, nie znamy innego świata, jednocześnie pompujemy ten balon naszą aktualną aktywnością która dojrzeje jako skutki w przyszłości. To taki "dzień świstaka" który trwa od niemającego początku czasu. Budda właśnie ten fakt życia w "balonie" nazwał cierpieniem, kiedy zaczął udzielać pierwszych nauk. Nie chodziło mu tylko o sytuacje gdy stracimy kasę albo urwie nam nogę :)

czy myślisz ze zrozumieniem o tym, o czym piszesz?

bo hgw co piszesz i w jakim celu?

A może, chcesz mnie czegoś nauczyć?

 

4 godziny temu, kazik-t napisał:

 

 

bo hgw co piszesz i w jakim celu?

 

 

Pytałeś się to ci napisałem. Zamiast się cieszyć to marudzisz, nie rozumiem.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Gość

(Konto usunięte)

Nie ma żadnych wielkich tajemnic, jest tylko dezinformacja i podział, od lat pokazuje wam, że tylko strach i przyzwyczajenie nie dają wam wyjść spod jarzma kontroli elit, której władze, kulturę i cywilizacje, można zniszczyć w ciągu miesiąca.

O co chodzi elitom.?!

Chodzi tutaj o pokój mesjański, pokój w którym elity zepchną ludzi pod kontrole władzy totalitarnej.

Świątynia Boga Jakubowego, do której wstąpicie nie będzie świątynią waszego rozumu lecz egocentryzmu władz, które narzucą wam własne utopijne rozwiązania.

Wy ludzie, narody, grupy oddacie się bestii w posiadanie. Prawo wyjdzie z Syjonu, jak zaraza i wyda wyroki na wszystkich tych, którzy sprzeciwią się idei władzy totalitarnej i hierarchicznej.

Naród przeciw narodowi nie podniesie już miecza ponieważ, będzie tylko jeden naród karany przez Boga władzy hierarchicznej.

 

 

 

https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2017/02/03/syjonizm-chrzescijanski/

 

Ale mimo to, jest jeszcze szansa....

wydymać szympansa.

Wam jest obojętne jaką wiedzę otrzymacie, jaką prawdę zobaczycie, wy dbacie o zgodność urzędowych decyzji z waszym za***nym losem, kreowanym przez waszych panów, tych, do których przez całe swe życie macie pretensje ale i nadzieje, że zatroszczą się o was odpowiednio. Tyle, że jesteście ślepi na to, że oni się o was troszczą, przez cały czas waszego życia.

Wierzycie nawet w to, że małpa dała wam ewolucyjną przyszłość.

W dniu 30.07.2021 o 01:58, Yodzisław napisał:

Nie "wierzą" w karmę i reinkarnację, tylko wiedzą o tym. Chyba że chcesz zanegować prawo przyczyny i skutku, to proszę bardzo. A sama "reinkarnacja" to termin właściwie nie-buddyjski. Tu nie chodzi o jakieś "wcielanie się" tylko o to że życie nigdy nie zostało stworzone i nie może umrzeć. A czy tę ciągłość egzystencji nazwiesz reinkarnacją czy inaczej to już jak sobie życzysz.

Jak napisałem wcześniej - w buddyzmie (to też zresztą termin który powstał dopiero w XX wieku na zachodzie) nie ma żadnej wiary. Budda przed śmiercią powiedział że jeżeli kiedykolwiek nauka (ścisła) zaneguje jego nauki to "podążcie za nauką" 🙂

Widzę ze strasznie się wzbraniasz przed akceptację faktu, że Buddyzm to religia, zresztą jak wielu znanych mi Buddystów.

Może w zamyśle samego Buddy jego nauka miała być tylko filozofią ale jak wiemy rozwijała się na tle wielu tamtejszych wschodnich wierzeń i sama stała się kolejnym wierzeniem. Z filozofii łatwo zrobić religię niestety...wystarczy pojechać do kraju gdzie Buddyzm jest wiodącym wyznaniem. Ilość świątyń, posągów, malowideł itp przeraża...Ludzie wszedzie są podobni i zamiast wcielać nauki Buddy czy Jezusa w życie wolą budować swiątynie i stawiać posagi...ponieważ jest to o wiele łatwiejsze do wykonania a skutki są jakie są...

Edytowane przez Kondzio13
1 godzinę temu, Kondzio13 napisał:

...wystarczy pojechać do kraju gdzie Buddyzm jest wiodącym wyznaniem. Ilość świątyń, posągów, malowideł itp przeraża...

Wy w ogóle nie czytacie tego co się wam pisze. Przecież napisałem wyżej że buddyzm PEŁNI!!! rolę religii mimo że nią nie jest.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

3 godziny temu, Yodzisław napisał:

Wy w ogóle nie czytacie tego co się wam pisze. Przecież napisałem wyżej że buddyzm PEŁNI!!! rolę religii mimo że nią nie jest.

Dobre... Jest ale nie jest... pokrętna logika. Ktoś może brać z buddyzmu tylko filozofię bez jej religijnego zaplecza i ja to rozumiem. Ale Buddyzm z jego świątyniami, kapłanami, zakonami, obrzędami, wizerunkami, wierzeniami w piekielne i niebianskie krainy to religia pełna gębą i twoje pokrętne tłumaczenia tego nie zmienią. 

Edytowane przez Kondzio13
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.