Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi



A znasz Dave Liebmana? Opluł cię kiedyś? Bo mnie opluł.


Kurcze. Nie miałeś łatwo. Trochę mi Cię żal. Ja raczej dobieram staranniej towarzystwo zwłaszcza do wspólnego stolika. Gdy byłem nastolatkiem marzyłem o podróży do Chicago. Do tych zadymionych knajp gdzie grają chicagowskiego bluesa. Dziś już niekoniecznie. Wolę na odległość. Zresztą chyba wiele nie zostało z tych złotych lat? Klimat chyba już nie ten co w latach 70/80?



A ja w 1979 roku poznałem osobiście Józefa Skrzeka przed koncertem w Świnoujściu, mając naście lat.


Z jego Świętej pamięci bratem Janem wypiłem wiele piw.

A z Brianem Bladem, to nawet sikaliśmy razem, ale do dwóch różnych pisuarów - ale liczy się fakt, że we wspólnej ubikacji.

Parker's Mood

A z Brianem Bladem, to nawet sikaliśmy razem, ale do dwóch różnych pisuarów - ale liczy się fakt, że we wspólnej ubikacji.
A ja plułem na TV gdy zobaczyłem jednego z partii rządzącej. Przebijesz mnie?



Cale masy, to kontrafakty.


Oj nie obrażaj naszych Słowackich sąsiadów :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, soundchaser napisał:

ażdy jazzman ma swój niepowtarzalny styl, oprócz tych, którzy ten swój styl zmieniali - jak Davis, czy Hancock.

Davis po każdej zmianie miał swój niepowtarzalny styl.

A mam nawet od niego osobisty rysuneczek na programie z JJ '83.

Davis po każdej zmianie miał swój niepowtarzalny styl.
A mam nawet od niego osobisty rysuneczek na programie z JJ '83.
Tak. Ale czy ówcześni fani od razu go rozpoznali? Zaakceptowali te zmiany? To raczej nie było takie proste. Do dziś twórczość Davisa w podziale na okresy budzą kontrowersje.
1 minutę temu, piorasz napisał:

Do dziś twórczość Davisa w podziale na okresy budzą kontrowersje.

Trzeba było jej słuchać wtedy, kiedy ją tworzył. 

Na tle innej.

 

Policz do tysiąca, bo coś nerwowy jesteś.

Trzeba było jej słuchać wtedy, kiedy ją tworzył. 
Na tle innej.
 
Policz do tysiąca, bo coś nerwowy jesteś.
Czyli na zasadzie jeśli pierwsza i druga płyta była ok to trzecia musi być zajebista? Chyba jednak nie.

Kuźwa...Top - śmiem twierdzić, że Ty chcesz mieć rację wszędzie, gdzie się pojawiasz.
Nie tędy droga, bo stajesz się takim drugim Kaczyńskim, na którego głosuje najwięcej niepoprawnych ludzi.
Tak samo jak na Ciebie, bo masz najwięcej wpisów w historii Audiostereo.

A coś merytorycznie?

20 minut temu, piorasz napisał:

Czyli na zasadzie jeśli pierwsza i druga płyta była ok to trzecia musi być zajebista? Chyba jednak nie.

Nie znam tej zasady.

Edytowane przez toptwenty
Godzinę temu, soundchaser napisał:

później gadałem z Colinem Bassem

Czy tak jak jeden żyd, co to z carem rozmawiał:

- Rozmawiales? I co ci powiedział? 

- A co miał mówić? Paszoł won, jewriej! 

?

nagrywamy.com

1 godzinę temu, piorasz napisał:

Tak. Ale czy ówcześni fani od razu go rozpoznali? Zaakceptowali te zmiany? To raczej nie było takie proste. Do dziś twórczość Davisa w podziale na okresy budzą kontrowersje.

Ale o co chodzi? O to, że ówcześni zazdrośnicy nie mogli się pogodzić z geniuszem Milesa Davisa? Tak, owszem, nie mogli się pogodzić. Do dziś tak pierdzą co poniektórzy, ale nie warto się tym przejmować i zawracać sobie łeb tymi głupotami i niedorzecznościami ?

Poza tym, powinno się wyłączyć z tytułu wątku W.Pacułę, ponieważ nie ma on nic wspólnego z naszym pierdzeniem tutaj. I proszę modów o zmodyfikowanie tego nieszczęsnego tytułu.

Parker's Mood

... wystarczy 'myśli nieuczesane'. To zupełnie wystarczy i będzie super adekwatne do wpisów i postrzegania zagadnienia.

Parker's Mood

Czytam sobie ten artykuł jako jego autor i nie wiem czy bardziej mnie bawi te prawie kilkadziesiat postow, których autorzy kompletnie nie rozumieją jego prześmiewczej idei czy bardziej przeraża nasze narodowe pieniactwo.

Za moja racja jest bardziej mojsza niz Twojsza damy sie prawie pozabijac. Pytanie w imie czego i tak naprawde po co ?

Co do Wojciecha Pacuły to dla mnie jest on genialnym połączeniem wiedzy, świetnego języka, którym są pisane jego recenzje i marketingu, który w sposób mistrzowski wplata w swoje teksty. Tyle, że część czytalników tego nie rozumie i traktuje całość jako prawdę objawioną. Stąd ten prześmiewczy wątek, który w założeniu miał służyć do wyłapania takich perełek, gdzie p. Wojciech ewidentnie popłynął.

Polecam wiec wiecej dystansu, przewietrzenie glowy i szklankę wody, która jest dobra na wszystko.

12 godzin temu, toptwenty napisał:

Davis po każdej zmianie miał swój niepowtarzalny styl.

 

11 godzin temu, piorasz napisał:

Tak. Ale czy ówcześni fani od razu go rozpoznali? Zaakceptowali te zmiany? To raczej nie było takie proste. Do dziś twórczość Davisa w podziale na okresy budzą kontrowersje.

Miles był geniuszem - szedł za trendem całej muzyki rozrywkowej i to co robił, było kołem zamachowym dla wszystkich - wystarczyła mu jakakolwiek inspiracja, aby zrobić wielką rzecz, za którą podążali następni. Miles jest na szczycie muzycznego olimpu i stoi w szeregu najważniejszych figur wielkich - figur, od których pochodzi cała muzyka rozrywkowa. Tych figur naprawdę nie ma wielu - dosłownie kilkanaście wielkich osobowości.

A wątek jest fajny, ale zamiast myśli nieuczesanych WP, to jednak proponowałbym wrzucać własny rozgardiasz umysłowy - rozgardiasz dotykający zarówno audio w czystej postaci jak i audiobeletrystykę, bo uważam, że nie jest ona zła - nie jest ani zła, ani szkodliwa. Każdy chyba musi przez to przejść i albo zostaje w temacie na całe życie, albo z niego wypada. Ja rozumiem audiofellas, którzy wychodzą poza barierę i pasjonują się kablami różnej maści - bo w tej zabawie właśnie o to chodzi. I jak ktoś chce coś usłyszeć po tej stronie bariery, to usłyszy. Indianie wywołują deszcz tak długo, dopóki nie spadnie. Ale już jak go wywołają, to radości nie ma granic ?

Parker's Mood

Bo to są jazzmeni. Ludzie "zgiełku" stąd ta nerwowość.

Co do Pacuły to niewątpliwie osiągnął sukces światowy co oznacza, że jego narracja jest zrozumiała a na końcu skuteczna. Pewno jako recenzent jest w topowej dziesiątce świata w tej dziedzinie i z tego też powodu należy mu się wielki szacunek. Przebić się z Krakowa na cały świat, nie tylko aglosaski, to jednak jest coś. Osobiście nie przepadam za tym stylem ale doceniam efekty.

Godzinę temu, barni napisał:

gdzie p. Wojciech ewidentnie popłynął.

Tutaj nie tylko chodzi o P. Wojciecha, on przynajmniej "atakuje" nasz rozum z otwarta przyłbicą i jego pisaninę należy traktować w kategorii rozrywka, a o zjawisko, gdybym napisał "audiofil" to bym obraził wielu normalnych ludzi, wykorzystywania ludzi naiwnych.

Jeśli ktoś sieciówki i itp gadżety traktuje jako biżuterię audiofilską, to ok, robi to z pełną świadomością, jego sprawa. Obrzydliwie się robi jak ktoś próbuje na tym zarobić wprowadzając naiwnych w błąd. Dorabia otoczkę/nimb wtajemniczenia wyższego stopnia audiofilskiego do prozaicznych spraw, nadaje niesamowita range sieciówce, listwie za 3000zł, stolikowi pod sprzęt nie mówiąc już o kolcach i różnego rodzaju vibro coś tam platformie, bezpiecznikowi i stojakowi na kable.

A jest tutaj na forum jeden taki z emblematem "branża", który wprowadza oszczędności na sprzęcie, nie oszczędza natomiast na stolikach, platformach i tym podobnych ulepszaczach dźwięku. To jest zło.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Absolutnie "właściwy" prąd i eliminacja wibracji w różnej postaci ma znaczenie zasadnicze. Nie ma dobrego grania bez tych wszystkich gadżetów. To nie jest żadne naciąganie ludzi. Kwestią dyskusji jest tylko to jak efektywne są poszczególne, konkretne produkty.

Wszystko fajne, tylko nie rozumiem u niektórych tego obywatelskiego kręgosłupa w sobie i ochrony społeczeństwa przed biznesem audio. Ja jestem za tym, żeby aresztować sprzedawców kawy - bo po pierwsze primo oszukują, po drugie primo nie informują, że spożywanie w dużych ilościach szkodzi, a po trzcie primo zarabiają kilka tysięcy procent jak dobrze pójdzie, a jak żle, to co najmniej 500% ?

Parker's Mood

W dniu 27.03.2020 o 16:19, arek67 napisał:

Od zasilania ważniejsze jest zmiejszenie wibracji na napędzie.

Próbuję zmniejszyć drgania w mojej pralce. Na razie doszedłem do wniosku że im wyższa ładowność (kg) tym lepiej ;-). Kupiłem 9 kg Boscha i jestem pod wrażeniem ;-).

58 minut temu, arek67 napisał:

Absolutnie "właściwy" prąd i eliminacja wibracji w różnej postaci ma znaczenie zasadnicze.

W pralce to raczej nie ma znaczenia ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ależ oczywiście, że z kawą masz rację. Powinna być bardzo wysoka akcyza na taki produkt. Na napoje typu Cola też.  Minimum taka jak na wysokoprocentowy alkohol. Na piwo jest akcyza a na kawę nie ma. W Czechach nie ma akcyzy na piwo. Dlatego wszyscy socjalizują się prz piwie a nie kawie. Ludzie siedzą w tawernach a nie Starbuckach. Konsumują swój jęczmień i chmiel a nie jakiś bullshit z Seattle.

Lech

Rozmawiamy o audio. Praniem zajmuje się pralnia. Nie mam czasu na pranie. Słucham muzyki. Ty widocznie musisz być zagoniony do takich problemów:)

10 minut temu, Lech36 napisał:

Kupiłem 9 kg Boscha i jestem pod wrażeniem ;-).

Błąd taktyczny - powinieneś kupić 10kg lub osiem - duuużo lepszy balans, a balans przecież jest najważniejszy - wszędzie, w całym kosmosie.

Parker's Mood

22 minuty temu, Lech36 napisał:

Kupiłem 9 kg Boscha i jestem pod wrażeniem ;-).

Ładowany od góry, mam nadzieję?

W ładowanym z boku zostają skarpetki - na ogół lewe.

Jeszcze jedna uwaga do poprzednich postów. Mistrzowie interpretacji w muzyce klasycznej są nie do podrobienia. Pianiści, skrzypkowie to wybitni indywidualiści. Nie ma nawet szans żeby jeden wielki był w stanie skopiować drugiego. Artykulacja i barwa jest niemożliwa do podrobienia. Proszę sobie posłuchać Jaretta koncertów Mozarta z ECM. Tam dopiero można usłyszeć jaka jest przepaść pomiędzy nim a klasykami.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.