Album rockowy wszech czasów

[xetras]

Wersja reżyserska  (directors cut) miała jako dodatek 4 kawałki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to późniejsza dezynwoltura (podatkowa) wpłynęła na powstanie lepszego dzieła i końca "surogatu" kapeli.

PS.

Gdzieś pisałem że Final Cut i Pros and Cons to ciągi dalsze. Mało taneczne przez to brak w nich atrakcji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

21 minut temu, iro III napisał:

kto jeszcze pamięta Lady D'Arbanville ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

To nie ja pytałem, cytat nie pochodzi z mojego wpisu. ?

[xetras]

Logiczne, że siebie byś nie cytował.

[iro III]

8 minut temu, xetras napisał:

Wersja reżyserska  (directors cut) miała jako dodatek 4 kawałki

Z widoczkami i w scenerii studia w czasie nagrywania Dark Side. To, że jakieś materiały dołączono do filmu, nie oznacza bynajmniej wykonania ich w Pompejach na żywo

[xetras]

Do wczoraj nie było podkreśleń i literka D w tytule była.

Jak na żywo, jak tam sami umarlaki ?

[xniwax]

56 minut temu, xetras napisał:

Wersja reżyserska  (directors cut) miała jako dodatek 4 kawałki.

Na samych koncercie nic. koncert jest z 1971 r.

Dodatek pochodzi z 1972 r.

Edytowane 11 Grudnia 2020 przez xniwax

[xetras]

3 godziny temu, jezz napisał:

wiadomo, że rockowym albumem wszech czasów jest London Calling, ewentualnie Exile on Main St.

Skoro zabawowo rockowe to i Kiss i Sweet jest również konieczne. 

Obaczy się.

[jezz]

Godzinę temu, iro III napisał:

To nie ja pytałem, cytat nie pochodzi z mojego wpisu. ?

Wiem. Tak mi wyszedł ten cytat.

18 minut temu, xetras napisał:

zabawowo rockowe

Chyba coś ci się pomyliło.

[xetras]

Pierwsze słyszę że rock nie jest tańcujący.

Jagger bez tańca by tyle nie przeżył.

[soundchaser]

7 godzin temu, xetras napisał:

"Pump", "Permanent Vacation"

Jak już Aerosmith to dla mnie najlepszą ich płytą jest "Rocks" i nawet jej tytuł pasuje do tego wątku.
 

W dniu 9.12.2020 o 23:14, xetras napisał:

Lady D'Arbanville

Cat Stevens to raczej bardziej pop-folk.

Edytowane 11 Grudnia 2020 przez soundchaser

[xetras]

Inne podsumowanie - na bezbłędną 25 - tkę :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jamówię]

Z pewnością w ankiecie brakuje Zappy.

[xetras]

Do przyszłej wersji 2.0. - te niewymienione tu z sugestią, że to samo dobro bez słabizn.

1. Alice In Chains - Dirt (1992)

2.The Beatles - Magical Mystery Tour (1967)

3. Deftones - White Pony (2000)

4.Queens Of The Stone Age - ... Like Clockwork (2013)

5.Radiohead - OK Computer (1997)

6.Rainbow - Rising (1976)

7. Rush - Permanent Waves (1980)

8. Soundgarden - Superunknown (1994)

9. Van Halen (Selftitle) (1977)

10. Weezer - Blue Album (1994)

Ja akurat bym nieco inne niż tamte 25 płyt wskazał jako pozbawione słabych chwil.

 

 

19 minut temu, Jamówię napisał:

Zappy

Nie rock.

[Jamówię]

Zappa nie rock? To może burleska? Ręce opadają...

[Kazik II]

52 minuty temu, xetras napisał:

Nie rock.

Zappa dla Ciebie to grajek uliczny ?

Chyba to nie polo disko ?

[xetras]

Przecież nikt nie szuka go bo nie znajdzie w tym gatunku. Skoncentruj się i nie rozwadniaj ściśle zdefiniowanego stylu.

49 minut temu, Jamówię napisał:

Zappa nie rock

Oczywiście.

Mnóstwo muzyki to nie jest rock.

[soundchaser]

4 godziny temu, xetras napisał:

Inne podsumowanie - na bezbłędną 25 - tkę :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Baaardzo subiektywne. Większość tytułów to jakieś nieporozumienie.

2 godziny temu, Jamówię napisał:

Zappa nie rock? To może burleska? Ręce opadają...

To rock w szerokim pojęciu, ale tu się chyba koncentrujemy na klasycznym "stricte" rocku.
Takim z krwi i kości, bo inaczej będziemy proponować niemal 3/4 muzyki globu.
Zappa to bardziej awangarda, elementy jazzu i jeszcze coś innego.
Która jego płyta jest czysto rockowa?

2 godziny temu, xetras napisał:

Do przyszłej wersji 2.0. - te niewymienione tu z sugestią, że to samo dobro bez słabizn.

1. Alice In Chains - Dirt (1992)

2.The Beatles - Magical Mystery Tour (1967)

3. Deftones - White Pony (2000)

4.Queens Of The Stone Age - ... Like Clockwork (2013)

5.Radiohead - OK Computer (1997)

6.Rainbow - Rising (1976)

7. Rush - Permanent Waves (1980)

8. Soundgarden - Superunknown (1994)

9. Van Halen (Selftitle) (1977)

10. Weezer - Blue Album (1994)

No nie wiem...z tej listy może tylko Soungarden i Alice in Chains zasługują na miano albumu wszech-czasów.
Jakby się uprzeć to może jeszcze Raibow i Van Halen.
Ale Rush? Jeśli już to przede wszystkim Moving Pictures. The Beatles? No sorry, ale czemu akurat ta płyta?
Pozostałe to już w ogóle nieporozumienie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

42 minuty temu, soundchaser napisał:

To rock w szerokim pojęciu, ale tu się chyba koncentrujemy na klasycznym "stricte" rocku.
Takim z krwi i kości, bo inaczej będziemy proponować niemal 3/4 muzyki globu.
Zappa to bardziej awangarda, elementy jazzu i jeszcze coś innego.
Która jego płyta jest czysto rockowa?

Ale skoro nie może być Zappy, to Pink Floydów tym bardziej nie powinno być, a tu wręcz odwrotnie - Pinki na prowadzeniu ?

[soundchaser]

2 minuty temu, Chicago napisał:

Ale skoro nie może być Zappy, to Pink Floydów tym bardziej nie powinno być, a tu wręcz odwrotnie - Pinki na prowadzeniu ?

Zgadzam się. Pisałem wcześniej - albo robimy ścisłe ramy tego rocka, albo puszczamy na żywioł wątek i zrobi się kolejny z cyklu "moja ulubiona płyta".

[xetras]

Psychodelia rządzi.

(No i co ja na to poradzę ?)

Oczywiście jako całość dalej zapewne drażni.

(Te kilka wcześniejszych widocznie jeszcze niszowe.)

28 minut temu, Chicago napisał:

Pinki 

Wolałbym jakichś bezczelnych rozrabiaków, jak Faith No More.

Spisałem do tej ankiety tylko te tytuły które padły parokrotnie jako pierwszy wybór. Zobaczymy co dalej z tego wykopaliska zostanie.

 

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez xetras
Dopisek

[broniasz]

Skoro w radiu pana Kosińskiego,gdzie w nazwie występuje słowo rock,grają pieśni Duran Duran,proszę dopisać Rio tegoż bendu do listy.

[xetras]

A ja na to (jak zwykle) :

Obaczy się.

Skoro rockowcy przygarnęli Nile'a Rodgersa i Tinę Turner to - czemu nie ?

Na wiosnę otworzę następną zabawę.

 

W ankiecie nie ma edycji po jej zapisaniu.

[xniwax]

Obiektywnie, ale żeby nie było wczesnych płyt The Kinks, The Rolling Stones, The Who, Cream, The Yaardbirds...
Przecież to podwaliny właśnie rocka, korzeń, a z niego większość wymienionych w ankiecie wykiełkowała.

[xetras]

Czyli kierunek, aby robić długie i nieczytelne ?

Moda przemija i związane z nią zainteresowanie, pewnie to jeszcze i jeszcze już jest nieatrakcyjne.

[iro III]

17 godzin temu, xetras napisał:

Van Halen (Selftitle)

Było już dawno sprostowane (za pełnym porozumieniem "stron") - s/t  -  znaczy same title (płyta bez tytułu/o tym samym tytule co nazwa grupy)

17 godzin temu, xetras napisał:

Nie rock.

Zanim wydasz taki "werdykt' - posłuchaj Apostrophe, Zoot Allures, Overnite Saensation, One Size Fits All, Sheik Yarbouti, Broadway The Hard Way, Joe's Garage, Sleep Dirt.

17 godzin temu, Jamówię napisał:

To może burleska? Ręce opadają...

Bywało: burleska i kabaret i musichall i jazz i jazz/rock/fusion i klasyka współczesna i awangarda i psycho i doo wop song i chanson

i...i..i    ......ale rock był od początku... i nawet wtedy był, gdy go nie było wcale.  ?

15 godzin temu, soundchaser napisał:

Ale Rush? Jeśli już to przede wszystkim Moving Pictures.

To przede wszystkim Hemispheres!!! ?

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez iro III

[marek-1969]

Autor wpisał swoje ulubione albumy nazywając je " wszechczasów" i teraz możemy na nie " głosować "

 

 albumy 

[xetras]

To wróć do wątku:

 

Sprzed 2 lat, tam można to sprawdzić.

[soundchaser]

4 godziny temu, iro III napisał:

19 godzin temu, soundchaser napisał:

Ale Rush? Jeśli już to przede wszystkim Moving Pictures.

To przede wszystkim Hemispheres!!! ?

Chcesz się licytować? To ja dorzucę jeszcze "2112". ?

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez soundchaser

[xetras]

Teraz wiecie dlaczego jakoś pomijane w zestawieniach mimo wirtuozerii. Czekam czy pojawią się trzycyfrowe wyniki, skoro czasami jest nawet kilkuset użytkowników zalogowanych.