Skocz do zawartości
IGNORED

Bitwa o formaty i wybór DAC-a.


Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, wątek na temat przetworników C/A został zamknięty i nierozstrzygnięty chyba. Powód jak zwykle podobny do „brzmienia” kabli. Kłótnia i temat zamknięty. Może tym razem tak nie będzie ?

Słucham muzyki z serwisu TIDAL i jest tam dużo albumów w formacie MQA. Szczerze wolałbym żeby go nie było, bo zastanawiam się czy np. taki Topping D90 MQA za 3,8K uzasadnia dopłatę 500zł do D90 bez MQA? Topping DX7 Pro, który podobno jest całkiem dobrym DAC-em kosztuje już 900 zł mniej. Jeśli to całe MQA jest formatem stratnym, czyli żadnym tam dźwiękiem prosto ze studia czym wynalazcy MQA tak się chwalą, to może taki DX7 Pro byłby dużo rozsądniejszym wyborem. 

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Czy ten cały MQA to jakiś fake, który ma na celu tylko wyrwanie kasy przez Meridiana czy MQA Ltd, jak to tam się teraz zwie za licencje na streamowanie w tym formacie, a TIDAL to kupuje i w jakim celu ... Wymyślają formaty o niekoniecznie lepszej jakości, chwaląc to jako jakiś Hi-Res prosto ze studia, a potem zagwozdka który DAC wybrać ?

Jeden kolega napisał tutaj, że posiada DX7 Pro, podłączony do końcówki w NAD C375, a tego DACa używa również jako pre. Zrobiłbym tak samo, jeśli to pre nie jest gorsze od tego w C375, bo również posiadam ten wzmacniacz. Głównie mam tu na myśli nie gorszą kontrolę głośności, bo ta w Nadzie kontrolowana z pilota działa jak po jakichś środkach dopingowych. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/153505-bitwa-o-formaty-i-wyb%C3%B3r-dac-a/
Udostępnij na innych stronach

Sam używam DX7pro jako DAC/Preamp i niejeden droższy "analogowy" pre wrócił do sprzedawcy po odsłuchach, może to się kiedyś w przyszłości zmieni ale im więcej słucham, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to nie będzie analogowy preamp, tylko dac z wyższej półki.

MQA to jeden wielki przekręt ale rozumiem ludzi, którym się lepiej słucha jak się coś dodatkowego świeci na wyświetlaczu, tym lepiej im więcej musieli do tego dopłacić.

Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

9 minut temu, opteron napisał:

MQA to jeden wielki przekręt

 

9 minut temu, opteron napisał:

lepiej słucha jak się coś dodatkowego świeci na wyświetlaczu

Może nie tyle co przekręt, bo założeniem formatu mqa było „odchudzenie” w celu osiągnięcia jakości studyjnej dla słuchaczy mobilnych. 
I jak zwykle to bywa, w Hi end zabrakło nowości technologicznych to co poniektórzy zaadoptowali mqa jako must have.....

Linn to olewa, a w bezpośrednim porównaniu cieżko doszukać się olśniewających różnic na korzyść mqa. 
 

Coś jak PRaT zaadoptowany do wzmacniaczy jako kolejna cecha świadcząca o rasowości i wysokim rodowodzie sprzętu ?

Edytowane przez will66
Godzinę temu, tasimo napisał:

czy np. taki Topping D90 MQA za 3,8K uzasadnia dopłatę 500zł do D90 bez MQA?

Największą korzyść z takiej dopłaty będzie miał zapewne pan Stuart ?

A na poważnie , to każdy kto ma DACa USB może sprawdzić (przynajmniej jeśli o tzw. pierwszą warstwę chodzi) czy MQA wnosi coś pozytywnego, czy też nie ma sobie co zawracać gitary.

 

56 minut temu, januss73 napisał:

Największą korzyść z takiej dopłaty będzie miał zapewne pan Stuart ?

A na poważnie , to każdy kto ma DACa USB może sprawdzić (przynajmniej jeśli o tzw. pierwszą warstwę chodzi) czy MQA wnosi coś pozytywnego, czy też nie ma sobie co zawracać gitary.

 

Można ?, ale jeśli mowa już o tej „pierwszej warstwie”, wstawię zrzuty z tajemniczymi ustawieniami z playera Audirvana, które można ustawiać korzystając z DAC-a bez MQA. Jakiekolwiek ustawienia upsamplingu wyłączone ...

Można wybierać te trzy opcje:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po kolei dla dwóch różnych utworów Audirvana robi to tak. Dodatkowo kropka jest zielona i niebieska. Niebieska to ... Nie pamietam ? Całe studio. Zielona, pół studia ?

8DDC7EA7-993D-499C-9B8C-29D4737111DE.thumb.png.ab7e3ef74feba5be23a504340be448f5.png28A10F4A-CDB7-4FD3-A187-D7F3192C8945.thumb.png.23c23a36e048159551f76492617205e6.pngB8468DD3-4078-4775-A90F-EA5B39FE8564.thumb.png.0c353fa320c449c90a27b45549d719eb.png
 

Zaraz wrzucę z zieloną kropką, bo zbyt duży plik, mimo że zrzut z tego samego tabletu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wielu nazywa MQA formatem stratnym, sugeruje to takie troche lepsze MP3. Moze sie myle, to mnie poprawcie, ale MQA jest stratny, ale w stosunku do HiRes a nie do zwyklego Flac, wiec zawiera wiecej informacji niz normalny Flac w jakosci CD. Dlatego nie rozumiem dlaczego mialby byc gorszy albo taki sam jakosciowo. Ja slysze wyrazna roznice na plus dla MQA idziwi mnie to ciagle mowienie o "sciemie".

5 minut temu, JB007 napisał:

Ja slysze wyrazna roznice na plus dla MQA idziwi mnie to ciagle mowienie o "sciemie".

 

A mnie dziwią wieczne pytania o MQA. Czy to fajny format, czy nie fajny, czy kupić DACa z czy bez MQA. Przecież gdyby to był taki świetny format, który daje namacalne różnice na plus, to nikt by takich pytań na forum nie stawiał. To całe MQA przypomina mi trochę o X-Fi, z tą różnicą, że tam nikt nie ukrywa, że to zwykła korekcja, a różnice są namacalne nawet dla przygłuchego.

 

Z zieloną kropką. O so chozi? ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_0036.JPG

IMG_0037.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 minuty temu, januss73 napisał:

To teraz napisz czy słyszysz różnice między kropkami?

???

Słyszałem, kiedy wrzucili pierwsze albumy. Przecież to już nazywało się Master, a nie Hi-Fi, więc jak mogłem nie słyszeć ?

Jest bardzo dużo albumów nieMQA, które brzmią lepiej ?

12 minut temu, januss73 napisał:

To teraz napisz czy słyszysz różnice między kropkami?

No wyraznie sychac, ze jedna jest niebieska a druga zielona ? Jak swieci niebieska, gra chlodniej a zielona soczysciej.

1 minutę temu, tasimo napisał:

???

Słyszałem, kiedy wrzucili pierwsze albumy. Przecież to już nazywało się Master, a nie Hi-Fi, więc jak mogłem nie słyszeć ?

Jest bardzo dużo albumów nieMQA, które brzmią lepiej ?


I wlasnie tu tkwi blad porownania, porownywac nalezy ten sam album w MQA i nieMQA

 

3 godziny temu, will66 napisał:

Może nie tyle co przekręt, bo założeniem formatu mqa było „odchudzenie” w celu osiągnięcia jakości studyjnej dla słuchaczy mobilnych. 

Ja to postrzegam jako przekręt i to dosłownie. Kiedyś zauważyłem że po włączeniu MQA odtwarzane było inne nagranie tego samego utworu, to jasno wskazuje że nie o żadną kompresję tu chodzi, tylko są przygotowane inne mastery a czasem nawet nagrania aby różnice "zrobić" na siłę.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

15 minut temu, opteron napisał:

Kiedyś zauważyłem że po włączeniu MQA odtwarzane było inne nagranie tego samego utworu, to jasno wskazuje że nie o żadną kompresję tu chodzi, tylko są przygotowane inne mastery a czasem nawet nagrania aby różnice "zrobić" na siłę.

Lektura tego wątku (link poniżej) może wiele wyjaśnić. Polecam.

 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Wielu nazywa MQA formatem stratnym, sugeruje to takie troche lepsze MP3. Moze sie myle, to mnie poprawcie, ale MQA jest stratny, ale w stosunku do HiRes a nie do zwyklego Flac, wiec zawiera wiecej informacji niz normalny Flac w jakosci CD. Dlatego nie rozumiem dlaczego mialby byc gorszy albo taki sam jakosciowo. Ja slysze wyrazna roznice na plus dla MQA idziwi mnie to ciagle mowienie o "sciemie".

Co to kest "zwykly flac"? Dlaczego jest gorszy od mqa?
2 minuty temu, yacool1975 napisał:


Co to kest "zwykly flac"? Dlaczego jest gorszy od mqa?

Zwykły flac wyświetla na ekranie DAC 44,1 kHz a mqa np. 96 kHz. I o to pewnie chodzi bo hobbyści to najczęściej wzrokowcy ?.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

12 minut temu, yacool1975 napisał:

I lampka nie swieci

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dokładnie, niebieska, hi-endowa ?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

5 minut temu, Lech36 napisał:

Dokładnie, niebieska, hi-endowa ?.

Lechu, zdążyłeś już dokonać technicznie prawidłowe pomiary z wyrównaniem głośności czy w ciemno strzelasz? ?

27 minut temu, tasimo napisał:

Lechu, zdążyłeś już dokonać technicznie prawidłowe pomiary

Pomiary z reguły są obiektywne i przeważnie prawidłowe, tylko testy porównawcze w domenie słuchu są w wykonaniu wielu hobbystów subiektywne i z tego powodu często nieprawidłowe technicznie a przez to wprowadzając w błąd testera. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Na szczęście na tym forum jest wielu profesjonalistów i hobbyści mogą się od nich dowiedzieć, że to co słyszą to tylko złudzenie. Dzięki, już nigdy nie będę słuchał MQA, co ja piszę, przejdę na MP3 bo przecież 320-ki brzmią lepiej od FLAC. ?

2 godziny temu, opteron napisał:

Ja to postrzegam jako przekręt

Idea MQA jest całkiem prosta: zrobić format zapisu, który za darmo ma jakość mp3 a po kupieniu dekodera, można go odtwarzać w wyższej jakości. Ograniczenie jakości bez dekodera jest sztuczne, ale przecież chodzi o biznes. MQA to jest mniej więcej taki cyfrowy odpowiednik płyt SACD, gdzie też była kompatybilność z CD i obietnica lepszej jakości przy odtwarzaniu warstwy SACD.

Godzinę temu, JB007 napisał:

Na szczęście na tym forum jest wielu profesjonalistów i hobbyści mogą się od nich dowiedzieć, że to co słyszą to tylko złudzenie.

To co jest słychać nie zawsze pochodzi ze sprzętu który testujemy porównawczo. Osoba doświadczona potrafi oddzielić różnice pochodzące od sprzętu od tych które ze sprzętem nie mają nic wspólnego a które słychać. Są też takie które powstają tylko w wyobraźni hobbysty a po pewnym czasie od testu zanikają.

Godzinę temu, JB007 napisał:

Dzięki, już nigdy nie będę słuchał MQA, co ja piszę, przejdę na MP3 bo przecież 320-ki brzmią lepiej od FLAC

Przeczytaj Kolego ten wątek który jest w dziale hi-end, link podany wcześniej. Jak przeczytasz to można wrócić do rozmowy. Ogólnie, format ma niewiele wspólnego z ewentualnymi różnicami które słyszysz. Na to co słyszysz wpływa mastering w studiu nagraniowym a nie format. mowa o formatach bezstratnych od 44,1 kHz w górę. Dlaczego? Słuch człowieka obejmuje maks. pasmo do 16-20 kHz ze wskazaniem na tą dolną wartość, więc format 44,1 kHz jest całkowicie wystarczający. Oczywiście można użyć wyższych formatów, ale wychodzenie poza 96 kHz jest już całkiem bez sensu. Dowód na to jest we wspomnianym wcześniej wątku. Inne dowody były wielokrotnie opisywane w różnych wątkach.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

53 minuty temu, popej napisał:

odpowiednik płyt SACD, gdzie też była kompatybilność z CD i obietnica lepszej jakości przy odtwarzaniu warstwy SACD.

W założeniach SACD nie było kompatybilności z red book CD. I płyty pure SACD nie są kompatybilne z odtwarzaczami red book CD. Pod presją rynku powstały płyty hybrid SACD, bo na pure SACD nie byłoby wystarczającej klienteli, te płyty są kompatybilne tylko dlatego że mają warstwę red book CD. Warstwa SACD nadal nie jest kompatybilna. 

1 godzinę temu, JB007 napisał:

 MP3 bo przecież 320-ki brzmią lepiej od FLAC. ?

Możesz się z tego śmiać, ale tak się też zdarza. 
Dobrze zrealizowane MP3 będzie grało lepiej od spapranej realizacji w formacie FLAC. Bity to nie wszystko.

32 minuty temu, McGyver napisał:

W założeniach SACD nie było kompatybilności z red book CD.

OK, miałem na myśli płytę hybrid-SACD, w sensie nośnika z muzyką, który można kupić.

Edytowane przez popej
22 minuty temu, Allmr napisał:

Możesz się z tego śmiać, ale tak się też zdarza. 
Dobrze zrealizowane MP3 będzie grało lepiej od spapranej realizacji w formacie FLAC. Bity to nie wszystko.

Tys prowda. Mam konto Spotify i TIDAL. Czasami włączę coś ze Spotify, czego nie ma na Tidalu. Przy okazji posłucham czegoś innego, co brzmi równie dobrze, a nawet lepiej niż niektóre albumy w TIDAL. 

5 minut temu, andaudion napisał:

Ludzie na świecie myslą jak tu dodać chjociaż  1 czy 23 bity do nieszczęsnych 16-tu, a Ty piszesz bez wstydu że tobie 16 bitów do słuchania diskopolo wystarczy...

A Kolega to w ogóle wie co zależy od tych bitów? Bo można odnieść wrażenie że nie wie, tylko powtarza audiofilskie formułki okraszone cyframi/liczbami które hobbyści uwielbiają.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

8 minut temu, andaudion napisał:

kiedy to inżynierowie Philipsa oficjalnie ogłosili że format CD to badziewie

Masz na to jakiś dowód? Czemu inżynierowie od Philipsa nie zaproponowali wyższego formatu? Myślę że nie był to dla nich jakiś wielki problem, nawet w tamtych czasach. Wyższe formaty są potrzebne w studio nagraniowym i jest na to techniczne uzasadnienie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.