Regulatory barwy tonu we wzmacniaczach audio.

[Grzegorz7]

DSP pomija również to wszystko. 

To pewna namiastka fałszująca rzeczywistość. 

I tak jak nabijacie się z ludzi "akustycznie" dążących do swojego ideału tak oni mogą się ponabijać ze zwolenników elektronicznej korekcji akustyki; fałszowania rzeczywistości...

[szymon1977]

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

DSP pomija również to wszystko. 

🙂

 

3 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

To pewna namiastka fałszująca rzeczywistość. 

🙂

 

4 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

...nabijacie się z ludzi "akustycznie" dążących do swojego ideału...

Że co!?

[BlueDot]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

 

-----

Takim, że 50 lat po wprowadzeniu na rynek system loudness w stereo w zasadzie nie występuje,

No co Ty pierdzielisz?

[szpakowski]

Ale jaja ... 😄😄😄

[szymon1977]

12 minut temu, BlueDot napisał:

No co Ty pierdzielisz?

1 wzmacniacz na 100 ma loudness, z tego 1 użytkownik na 100 tego loudness używa - trochę mało jak na system, który miał być na stałe zintegrowany z gałką Volume.

[xajas]

Filtr loudness pomija charakterystykę systemu, akustykę pomieszczenia i kaprys odiorcy, czyli wszystko to, co Ty uwzględniasz robiąc target curve w oparciu o krzywe FM

Tak, ale mimo to bym tego nie ignorowal. Jesli chcesz to wszystko uwzglednic, to kupujesz wzmacniacz z Room perfect, Dirac a tam zaimplementowanie takiej funkcji to pikus. Zreszta w kazdym innym cyfrowym wzmacniaczu bylo by to proste. Nawet tandetne amplitunery KG za pare stowek maja kalibrackje kanalow, wiec taki progresywny Loudnes to zaden proble. A dlaczego sie tego nie robi?
Bo na wszelkich forach audio mamy takich kaznodziejow wyglaszajacych kazania o tym jak to takie rozwiazania "deprawuja dzwiek i ingerejuja w oryginal"
No to jest jasne, ze taki Kowalski potem nie ma odwagi zlapac za taka galke albo przycisk. Jeszcze chwila, a wyeliminuja pokretla regulacji glosnosci, bo wszscy powinni sluchac tylko przy jednej glosnosci 65dB.
A to by bylo genialne, bo wtedy wszyscy producenci zestawow glosnikowych nareszcie beda mieli solidne uzgodnione podstawy/zalozenia i stroili by wszystko na 65dB :;-)
 
Znalazl bym jeszcze pare innych "zalet" takich zapedow
 
A teraz majstruje dalej. Wlasnie wymyslilem sobie „Generator Krzywych“
Sparametryzowany arkusz Exela, „wypluwajacy“ mi filtry i krzywe „jak na tasmie“. A na drugim komputerku, mozna je od razu „on the fly“ przesluchac. Jestem przy krzywej Nr.12. Musze dac gazu i korzystac z tego, ze jeszcze mi wolno sluchac roznych glosnosci i ustawien. Kto wie jak dlugo jeszcze i kiedy wprowadza obowiazkowe 65dB bez V-ki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Misio38]

W dniu 1.08.2022 o 18:57, StachMuszel napisał:

lampowe wzmacniacze omijalibyśmy szerokim łukiem

Ja omijam.

[porlick]

Ja też. 

Wracając do tematu- jak już ogarniemy ustawienie kolumn, mody, odbicia i co tam jeszcze nam psuje odbiór METODĄ AKUSTYCZNĄ, wtedy można sobie dowolnie (aczkolwiek ja to robię delikatnie) modyfikować brzmienie pod swój gust, czy nastrój- regulatorami tonu,  oraz włączać lub nie loudness, w zależności od poziomu natężenia dźwięku. Choć przy wysokim i tak loudness nie wprowadza zmian. Jak pisałem wcześniej, dobrze wspominam ten filtr w wykonaniu Yamahy, bo można było regulować siłę jego ingerencji w sygnał. Szkoda, że to nie jest popularne rozwiązanie.

Na obrazku charakterystyka, jaką udało mi się uzyskać akustycznie i bez korekt- "na zero". Stereo 2.1, podział sub- L,P na ok 80 Hz.

To sytuacja wyjściowa, teraz można się bawić gałkami, choć przy poziomie, na jakim zazwyczaj słucham, nie czuję zwykle takiej potrzeby.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Listopada 2022 przez porlick

[jurek1]

Proponuję ogólnopolski test ABSDXYZ... i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy, nad wyższością krzywych DSP nad tradycyjną korektą charakterystyki 🙂

[Froju]

12 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Idę posłuchać sobie Loudness`a...

Moim zdaniem to słaby "pudel metal".
Z japońskich zespołów polecam Boris albo Envy.
I oczywiście jak chcesz być oryginalny to Merzbow.

Natomiast obawiam się, że dyskusja z Szymonem o metalu to stąpanie po cienkim lodzie:-)

[xajas]

Ja też. 
Wracając do tematu- jak już ogarniemy ustawienie kolumn, mody, odbicia i co tam jeszcze nam psuje odbiór METODĄ AKUSTYCZNĄ,….
 

Ano wlasnie, dobrze ze to wspominasz. Te tytulowe „regulatory barwy“ sa nie tylko po to, by korygowac efekt FM. Jesli pojawiaja sie problemy wynikajace z akustyki pomieszczenia, ktorych nie udalo sie rozwiazac METODA AKUSTYCZNA, nie jest zabronione siegnac do pokretla basu

Proponuję ogólnopolski test ABSDXYZ... i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy, nad wyższością krzywych DSP nad tradycyjną korektą charakterystyki

Tradycyjna czyli zadna

[Froju]

21 godzin temu, mcr1 napisał:

Konwertujesz w foobar włączając w konwersję equalizer tam ustawiasz sobie basy poniżej  120Hz na +9dB i zapisujesz plik

Próbowałem podbijać dół w Audacity.
Niestety zwykłe dodanie basu przez EQ daje równie słabe efekty co użycie DSP.

Znalazłem potem w sieci metodę:
"duplikacja na 1 i 2 / monofonizacja 1 / low pass 1 / high pass 2 / amplify 1 / normalize 2 / mix 1 i 2"
Efekt jest zdecydowanie lepszy ale nadal słychać, że to amatorska rzeźba.

Oprogramowanie Izotope Ozone polecone przez @jurek1 wygląda, że robi to w bardziej zaawansowany sposób, ale nie udało mi się zainstalować  wersji trial:-(

Refleksja jest taka, że przy próbach obróbki człowiek tyle razy słucha danej muzyki, że potem ma już jej dosyć na dwa lata:-)

[jurek1]

5 minut temu, Froju napisał:

Refleksja jest taka, że przy próbach obróbki człowiek tyle razy słucha danej muzyki, że potem ma już jej dosyć na dwa lata:-)

To wymóg podstawowy 🙂 uszy z mózgiem się bardzo szybko męczą. Może nie dwa lata, ale tydzień detoksu dobrze robi.

Nabiera się dystansu, i ten znienawidzony przekaz naszych gratów, wydaje się grać całkiem Ok.

[xajas]

Próbowałem podbijać dół w Audacity.
Niestety zwykłe dodanie basu przez EQ daje równie słabe efekty co użycie DSP.
Znalazłem potem w sieci metodę:
"duplikacja na 1 i 2 / monofonizacja 1 / low pass 1 / high pass 2 / amplify 1 / normalize 2 / mix 1 i 2"
Efekt jest zdecydowanie lepszy ale nadal słychać, że to amatorska rzeźba.
Oprogramowanie Izotope Ozone polecone przez [mention=6187]jurek1[/mention] wygląda, że robi to w bardziej zaawansowany sposób, ale nie udało mi się zainstalować  wersji trial:-(
Refleksja jest taka, że przy próbach obróbki człowiek tyle razy słucha danej muzyki, że potem ma już jej dosyć na dwa lata:-)

Wczoraj uzywalem ten Plugin jako AU na MAC

Ale na temat twojego podbicia basu. Dostrzegam tu dwa potencjalne problemy/bledy.

Problem Nr.1


Nie jestem pewny jak dziala Audacity, ale w zadnym systemie/rozwiazaniu DSP, ktore uzywam nie „podbijam“ okreslonego zakresu pasma. Przyklad

Zalozmy ze chce podglosnic bas w relacji do srednicy i wysokich o +6dB. Wtedy mam dwie mozliwosci

„Podbic“ bas o +6dB

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Obnizyc“ srednice i wysokie o -6dB



Ja zawsze wybieram „obnizenie“, bo podbicie najczesciej prowadzi do przesterowania sygnalu i znieksztalcen

A jesli koniecznie „podbijac“, to tylko troche np. o +2dB a reszte obnizyc o -4dB.

[/url]
[/url]

Trzeba wyprobowac przy roznych gatunkach muzyki rozne poziomy sygnalu w calym spektrum), gdzie jest granica, od ktorej sygnal jest przesterowany

Problem Nr.2

Czesto czytam, ze wersja „korygowana“ brzmi gorzej od „oryginalu“. Wiekszosc osob nie rozumie, nie jest swiadoma pewnego prostego efektu: glosniejszy sygnal jest przewaznie oceniany jako „lepszy“. Ale jesli poprawnie skorygowany sygnal jest „obnizony“ czyli cichszy!

Dlatego bezsensem jest porownywanie oryginalnego sygnalu A z korygowanym sygnalem C.

Aby przeprowadzic sensowne porownanie oryginalu z sygnalem korygowanym, musisz najpierw obnizyc A do poziomu B, a dopiero potem porownywac B z C

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

@Lech36 zawsze zwraca uwagę przy porównaniach na wyrównanie poziomów. I słusznie. 

Oczywiście to nie takie proste przy grzebaniu w charakterystyce przenoszenia. Zapewne jakąś "średnią" ciśnienia akustycznego trzeba wyrównać.

[J.Jerry]

W ten sposób można wyrównać całe pasmo.

[szymon1977]

3 godziny temu, jurek1 napisał:

Proponuję ogólnopolski test ABSDXYZ... i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy, nad wyższością krzywych DSP nad tradycyjną korektą charakterystyki 🙂

I to jest słuszna koncepcja! Choć po prawdzie wystarczy, aby koledzy, którzy mylą loudness z własnymi zabawami DSP, użyli krzywej FM bezpośrednio jako EQ zamiast pośrednio jako target curve. Jedno szybkie przełączenia to może zaczną sie zastanawiać, dlaczego np Yamaha YPAO daje pozytywne efekty, a przycisk kontur/loudness jakoś nigdy nie chciał i w zasadzie zniknął z hi-fi. Wtedy będą gotowi przeczytać moje posty.

 -----

10 godzin temu, xajas napisał:

Jeszcze chwila, a wyeliminuja pokretla regulacji glosnosci, bo wszscy powinni sluchac tylko przy jednej glosnosci 65dB

Brak argumentów zastępujesz wymyślaniem głupot - słabe, ani mądre ani śmieszne.

10 godzin temu, xajas napisał:

A to by bylo genialne, bo wtedy wszyscy producenci zestawow glosnikowych nareszcie beda mieli solidne uzgodnione podstawy/zalozenia i stroili by wszystko na 65dB :;-)

Do trzech razy sztuka, tym razem sam pomyśl: dlaczego wszystkie małe monitorki, które w połączeniu z małym wzmacniaczykiem nigdy głośno nie zagrają, zamiast płaskiej charakterystyki mają górkę na 50-100Hz?

10 godzin temu, xajas napisał:

Kto wie jak dlugo jeszcze i kiedy wprowadza obowiazkowe 65dB bez V-ki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coś Ci umknęło: pokaż mi małe monitorki, które nie mają V-ki.

10 godzin temu, xajas napisał:

Wlasnie wymyslilem sobie „Generator Krzywych“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Sparametryzowany arkusz Exela, „wypluwajacy“ mi filtry i krzywe „jak na tasmie“. A na drugim komputerku, mozna je od razu „on the fly“ przesluchac. Jestem przy krzywej Nr.12.

Czyli 12x wykazałeś doświadczalnie moją rację - dziękuję.

10 godzin temu, xajas napisał:

Nawet tandetne amplitunery KG za pare stowek maja kalibrackje kanalow, wiec taki progresywny Loudnes to zaden proble. A dlaczego sie tego nie robi?

Pudło, bo jak loudness zninął z rynku hi-fi, tak DSP zaczyna ten rynek zdobywać, pora zrozumieć dlaczego, a także dlaczego w systemi skonfigurowanym pod konkretne wymagania istnienie krzywych FM można pominąć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Listopada 2022 przez szymon1977

[J.Jerry]

Ja zamiast generatora krzywych zamierzam losowo wybierać POP ROCK JAZZ INSRUMENTAL

[iro III]

2 godziny temu, Froju napisał:

Natomiast obawiam się, że dyskusja z Szymonem o metalu to stąpanie po cienkim lodzie:-)

Unci słucha (jak sam wyznaje) głównie matalu...i to na poziomie głównie (jak sam teraz twierdzi) 65 dB...

Czyli taki z niego...raczej aluminiowy metalowiec...🤣

[kangie]

Stopy lekkie*

 

 

 

* dot. instr. perkusyjnych

😉

4 minuty temu, iro III napisał:

Czyli taki z niego...raczej aluminiowy metalowiec...🤣

 

[szymon1977]

8 minut temu, iro III napisał:

Unci słucha (jak sam wyznaje) głównie matalu...i to na poziomie głównie (jak sam teraz twierdzi) 65 dB...

Czyli taki z niego...raczej aluminiowy metalowiec...🤣

 

4 minuty temu, kangie napisał:

Stopy lekkie*

* dot. instr. perkusyjnych

😉

Śmiesznie brzmi, ale w zasadzie trafiliście - zamieniam serduszka na pucharki.

Ps.

65dB ale z V-ką 🙂

 

Edytowane 5 Listopada 2022 przez szymon1977

[paww]

Do czasu czytania tego wątku, sprawa regulatorów barwy dźwięku i filtru loudness wydawała mi się prosta i zrozumiała, tym bardziej, że znana i opisana w literaturze oraz w praktyce stosowana przez wiele osób.

[piotr6]

W dniu 2.11.2022 o 08:35, szymon1977 napisał:

Jednak nie. Po chwilowym zachwycie nowością, historia zrewidowała sens stosowania loudness w stereo.

Ten louness od lat był wzmacniaczach jak o kinie nikt nie myślał. W Yamasze nadal się sprawdza. Można go też wyłączyć. Stosuje go rzadko ale czasem płyty słabo nagrane są sluchalne. 

[szymon1977]

2 minuty temu, piotr6 napisał:

Ten louness od lat był wzmacniaczach jak o kinie nikt nie myślał. W Yamasze nadal się sprawdza. Można go też wyłączyć. Stosuje go rzadko ale czasem płyty słabo nagrane są sluchalne. 

1 wzmacniacz na 100 ma, 1 użytkownik na 100 używa, a w zalożeniu miało być zintegrowane z gałką Volume. Pora dostrzec fakty i zrozumieć dlaczego.

[Lech36]

W dniu 3.11.2022 o 17:33, J.Jerry napisał:

A jak sądzisz, czy można po tym ruchu ocenić?

A po co oceniać, kupować jak jest okazja. Moim zdaniem to była wyjątkowa okazja, gdyby nie to że bardziej wtedy pociągało mnie DIY to pewnie też bym je kupił. Pamiętam że wtedy było więcej ciekawych hi-endów z takimi przecenami, ale te Infinity utkwiły mi w pamięci bo później miałem wiele razy okazję ich słuchać u w/w dwóch kolegów. 

[piotr6]

Napisałem jak używam i takie są moje fakty. 

[szymon1977]

13 minut temu, paww napisał:

Do czasu czytania tego wątku, sprawa regulatorów barwy dźwięku i filtru loudness wydawała mi się prosta i zrozumiała, tym bardziej, że znana i opisana w literaturze oraz w praktyce stosowana przez wiele osób.

Idea jest raczej prosta - praktyka dość złożona. Używać? Tak, ale z głową albo na wyczucie, absolutnie pomijając audiofilski zabobon. A przede wszystkim jak lubisz słuchać cicho, to zlóż zestaw, który bez korekcji w Twoim pomieszczeniu po cichu zagra fajnie, za pomocą DSP go jeszcze dopieścisz.

Edytowane 5 Listopada 2022 przez szymon1977

[piotr6]

Napisałem jak używam i takie są moje fakty. 

[paww]

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

1 wzmacniacz na 100 ma, 1 użytkownik na 100 używa, a w zalożeniu miało być zintegrowane z gałką Volume. Pora dostrzec fakty i zrozumieć dlaczego.

Miałem chyba coś około 12 wzmacniaczy i chyba z 9 miało loudness, a regulację barwy dźwięku miały wszystkie. Wszyscy producenci chyba naraz nie oszaleli?

[szymon1977]

12 minut temu, piotr6 napisał:

Napisałem

 

11 minut temu, piotr6 napisał:

Napisałem

 

10 minut temu, paww napisał:

Miałem

Drodzy koledzy, wątek nie o Was ani o tym co mieliście, a o korekcji w hifi.

Edytowane 5 Listopada 2022 przez szymon1977