Skocz do zawartości
IGNORED

high-endowe prawdy czyli subiektywnie o audio


Meloman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej nie zrozumiales co [mention=19312]Chicago[/mention] miał na mysli.
Z tym że ja nie uważam aby Chicago miał rację.

fdbe16b66d74af7fe22eaea4fa950888.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„If you don't like the weather, wait a minute.” -- Scottish proverb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.04.2023 o 18:04, Meloman napisał:

34. dobry system nie powiniem nużyć i nie męczyć, spokojnie powinno się go dać słuchać godzinami.

Ten punkt właściwie zastępuje wszystkie inne punkty, w pewnym skrócie oczywiście

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.04.2023 o 18:04, Meloman napisał:

20. dobry system zagra dobrze każdy rodzaj muzyki.

Prawdopodobnie tak, ale czy jest sens dążyć do takiego systemu gdy się słucha jednego rodzaju muzyki ? Moim zdaniem od poziomu osiągnięcia zadowalającej nas jakości dźwięku dalsze "gonienie króliczka" jest stratą czasu i pieniędzy.  Z reguły taki moment przynajmniej zahacza o hi end albo - na nieszczęście przeciętnie zarabiającego melomana - całkowicie się w nim mieści.  Można oczywiście iść dalej, ale wtedy to będzie zabawą dla bardzo bogatych,  jeśli się weźmie pod uwagę obecne ceny sprzętu. Gdy idzie o słuchany przez nas rodzaj muzyki zapewne niewiele to zmieni. 

Jest jednak jeden szkopuł. W jaki sposób możemy określić ten moment ? Dla mnie byłby to punkt, kiedy wszystkie moje płyty ( z wyjątkiem tych w oczywisty sposób źle nagranych) będą brzmieć bardzo dobrze, tj. tak że nie będziemy mieli  się do czego przyczepić. Jakie są Wasze sposoby ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Yancy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Yancy napisał:

 punkt, kiedy wszystkie moje płyty ( z wyjątkiem tych w oczywisty sposób źle nagranych) będą brzmieć bardzo dobrze, tj. tak że nie będziemy mieli  się do czego przyczepić. Jakie są Wasze sposoby ? 

to nie jest możliwe

sam fakt, że w dobrych systemach KAŻDE nagranie z JEDNEJ płyty brzmi różnie (i nie mam tu na myśli składanek 😉 )  świadczy o fizycznej, realnej niemożności ustalenia punktu zbieżnego JAKOŚCI dla danej płyty - a co dopiero dla tysięcy innych 🙂  A co dopiero dla tysięcy elementów systemu i setek tysięcy ich możliwych kombinacji...

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, audiograde napisał:

sam fakt, że w dobrych systemach KAŻDE nagranie z JEDNEJ płyty brzmi różnie (i nie mam tu na myśli składanek 😉

Jprd!

Pierwszy raz cos takiego czytam!

Napewno nie ma tu jakiejś pomyłki, przejęzyczenia?

Pomijając obok składanek co oczywiste dosć, jeszcze sesje nagrywane, masterowane w różnych studiach i przez różnych ludzi, choć i takie raczej normalnie i równo brzmią - ja innych normalnie nagrywanych  płyt, takich o jakich tu mówisz NIGDY nie spotkałem.

Być może nie mam "dobrego systemu" wedle Twoich "kryteriów"...ale też i nigdy nie chciałbym "takiego" mieć!

P.S. podaj kilka konkretnych tytułów tak nagranych, podaj też jakie wyd. i nośnik, sprawdzę sobie TAKĄ rewelację, na miarę XXI w. !!!

...a może dowiem się, że jednak nie mam dobrego systemu? Kto wie?

😅😅😅

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, audiograde napisał:

to nie jest możliwe

sam fakt, że w dobrych systemach KAŻDE nagranie z JEDNEJ płyty brzmi różnie (i nie mam tu na myśli składanek 😉 )  

 

 

Myślę, że słuchałeś płyt na różnych bardzo dobrych systemach w pomieszczeniach o różnej akustyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, że Jim Anderson tak jakby zareklamował Eclipse Home Audio System, to wszystko co powiedział, powinniście zapamiętać i wziąć pod uwagę przy wszelkich dywagacjach na temat co i jak powinno brzmieć. Opowieści, że dobry system powinien odtworzyć każdy rodzaj muzyki, jest błędnym rozumowaniem. Dodałbym, że bez realnego doświadczenia muzycznego, i oczywiście doświadczenia z zakresu inżynierii dżwięku, wszelkie audiofilskie wizje wśród słuchaczy są tylko i wyłącznie opowieściami. To co wielu audiofilów uważa za złą realizację, to jak najbardziej może być celowy zabieg i wymóg producenta nagrania. I tyle.

 

Jak ktoś jest zainteresowany tematem, mogę podać kilka ciekawych linków do dyskusji z tym nadzwyczajnym inżynierem nagrań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, iro III napisał:

Pierwszy raz cos takiego czytam!

 

13 godzin temu, audiograde napisał:

to nie jest możliwe

Co nie jest możliwe - satysfakcjonująco dobre brzmienie ?

Chciałoby się napisać, że Kolega zmarnował życie, albo co najmniej marnuje czas, - idąc drogą, na której przyszło mu coś takiego napisać..

..

To że każde nagranie brzmi inaczej, absolutnie nie przeszkadza w windowaniu jakości, - wręcz przeciwnie, kiedy jest ponadstandardowa, wysoko ponad przeciętna, z punkt widzenia hi end, - nic nie daje takiej frajdy w słuchaniu jak właśnie to zjawisko.

Sam byłem zszokowany, jak brzmi mój ulubiony utwór Deep Purple..

Kiedy raz skosztuje się takiego wrażenia, nie ma już odwrotu.

..

 

Kolego Iro III, tu jest zakładka hi end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

747

w systemie audiofilskim hi-end nie jest możliwe żeby wszystkie płyty (tzw dobrze nagrane) - brzmiały bardzo dobrze. Jak napisałem - każde nagranie jest różne nawet, a co dopiero różne płyty. I wymieniłem tego przyczyny (kombinacje: słuchacz-sprzęt-pomieszczenie-nagranie).

Można sobie dywagować o tzw liniowości, o pomiarach, o technice nagraniowej itp - a wystarczy zmienić kilka kabli i sytuacja w tym samym pomieszczeniu, wilgotności, temperaturze, słuchaczu, płycie i systemie - zmienia się.

I teraz:  koledze Yancy chodziło o dylemat - czy jeśli będzie podnosił poprzeczkę sprzętową - wszystko zacznie grać dużo lepiej (audiofilsko)? 

Nie zacznie. Wzniesie się na wyższy poziom aspektów i niuansów (nie wszystkich) - ale nadal zostaną problemy i kwestie, które były na niższym poziomie - część nawet zostanie uwypuklona - bo będzie bardziej zauważalna. Jeśli coś na płycie było w odbiorze słuchacza nie tak - to takim często pozostanie w odczuciu (być może nawet zwiększone).

Można nawet powiedzieć, że w audio nie ma ograniczeń i wiemy że można percepować dzwięk z wielu, bardzo różnych poziomów. Wszystko zależy...

A co kto w życiu marnował - to ja się mogę domyślać 🙂  

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bełkot.

Miało być zapewne elitarnie, świadomie i na haj poziomie, wyszło jak wyszło.

Ględzenie nawiedzonego, z którego wynika jedno - na haj poziomie od każdej płyty (jak nie pojedynczego utworu) należy mieć osobny system, lub co najmniej osobny set drutków...

747 pewnie przytaknie, ktoś jeszcze...będzie na tyle bezwstydny?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bredzisz i tyle

nie rozumiesz - widocznie przekaz nie jest na twoje kryteria poznania

wracasz do kilfila bo szkoda mi czasu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audiograde = audio-voodoo

 

😄

 

To wiemy od dawna!

Percepować ....

Cóż za nowomowa, godna współczesnego sms-owca 😄

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bum1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, audiograde napisał:

Nie zacznie. Wzniesie się na wyższy poziom aspektów i niuansów (nie wszystkich) - ale nadal zostaną problemy i kwestie, które były na niższym poziomie - część nawet zostanie uwypuklona - bo będzie bardziej zauważalna.

To jest właśnie ten punkt, który zadecydował, że bynajmniej nie zmarnowałem życia.

Skoro nie zajmujesz się w audio rozwiązywaniem problemów, to twierdzenia jakie przywołujesz posiadaja bardzo kruchą podstawę.

 

Dopiero co przegrał Pan Pudzianowski swoją walkę, bez przygotowania wszedł w wymianę z bokserem .. 

Co mu po milionach, dotychczasowych sukcesach strong -men, - jeden cios i .. odjazd..

 

Tak samo w hi end, - jedna, druga, trzecia, czwarta technika i .. wszystko gra, a najciekawiej "grają" tzw "źle nagrane płyty"...

Oczywiście, można być osobą o nieukształtowanej dostatecznie percepcji i obrócić tego typu wnioskowanie wniwecz jednym zdaniem, nawet znajdując się w tym samym pomieszczeniu podczas odsłuchu, - tacy jesteśmy jako ludzie już ukształtowani, musimy to przyjąć że tak jest, naturalnie, że takie jest życie, - jednak jeśli zależy nam na wnioskach osób inteligentnych i świetnie wyrobionych w hi end, - to o ile nie będzie złej woli, - przjmą co przekazuję za fakt.

W tej branży jak zostało to zauważone przez Slawka, bardzo trudno o przyznanie komukolwiek racji, - patrz przykładowo opinie forum, na temat zawartości filmików z osobami znanymi w całym kraju, jak Pan Pacuła, - jakie kontrargumenty można odczytać..

..

Tak więc spokojnie, niech każdy ma swoje zdanie i niech przy nim pozostanie, dla własnego dobrego samopoczucia, bo przeciż słuchamy dla przyjemności, a w dzisiejszch czasach społecznie ma to dwudziesto-rzędne znaczenie.. co i jak komu gra, dziś liczy się inteligencja.. sztuczna .. .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

747

do mnie nie musisz nawiązywać

pogadaj sobie z bumem i resztą przygłuchych uparcie i do znudzenia próbujących przekonać nieświadomych że w zasadzie wszystko gra tak samo 🙂 🙂  🙂   a audio to wyłudzanie pieniędzy

brak słów... 

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, audiograde napisał:

próbujących przekonać nieświadomych że w zasadzie wszystko gra tak samo

Nikt tu tak nie twierdził, nie rozmywaj tematu wstawkami o "jednakowym graniu wszystkiego", bo to jest wymysł bynajmniej nie "sceptyków".

Wróćmy do plyt, nieskładanek, niekoncertowych, nagranych w jednym studiu, masterowanych przez tego samego człowieka.

Czekam nadal na konkretne tytuły, które "w każdym utworze brzmią inaczej" 

(brzmią w znaczeniu audiofilskim, bo takie znaczenie miałeś na myśli, nie chodzi o utwory zagrane w innych tonacjach)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już kupiłem te kolumny FinkTeam Kim ,albo jestem w trakcie zakupu 🙂 Zastąpią JMLab M.U. które miałam przez ostatnie 16lat i ... znudziły się 🙂 choć dźwiękowo bajka.
Fink Team Kim graja z Lebenem 600X i wczoraj podłączyłem je do lampki 2x 4W na kanał Almarro 205 i zagrały chyba lepiej niż z Lebenem ,a przynajmniej tak mi się zdawało.
Niczego nie brakowało ,bas i dynamika potężna, mimo tych 4W.
Nie chcę się rozpisywać o dźwięku bo mam inny problem z tymi kolumnami.
W głowie mi się nie mieści jak można zrobić kolumny za tą kasę i do normalnego pokoju jak gdzieś to  przeczytałem i nie zrobić maskownic ?!!
Ja mam psa , a czasami nawet dwa psy i do tego wnuki tez dwa i..... potrzebny komentarz ?! 
Kolumny sa super niskie (85cm),czy gdzieś można zamówić maskownice ?! Jakieś pomysły ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mozna sluchac takich niskich kolumn.

Wszyscy muzycy/wokalisci brzmia, jakby grali/spiewali na kleczkach. Pierwsze co, to bym zmajstrowal odpowiednie podwyzszajace cokoly
 
Przyklad

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takie mialem 20 lat temu. Inne granie

BW804_2.thumb.jpg.e6928d13b8c6053a6e26cb2e179e23d6.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.06.2023 o 09:43, audiograde napisał:

I teraz:  koledze Yancy chodziło o dylemat - czy jeśli będzie podnosił poprzeczkę sprzętową - wszystko zacznie grać dużo lepiej (audiofilsko)? 

O to oczywiście też i będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Ale bardziej o to kiedy przestać się wspinać - nie jestem do końca przekonany, czy mój sposób jest najlepszy ( moment kiedy  nie mogę znaleźć w płytotece płyty źle brzmiącej, oczywiście z wyjątkiem tych, o których wiem że są źle nagrane - np niektóre Brillant Classic). Przy czym nie bawię się w dokładne analizowanie nagrań, lecz opieram się na odczuciu że coś mi nie odpowiada nawet,  jeśli nie potrafię tego dokładnie zdefiniować. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większość audiofili posiada syndrom gonienia króliczka - czyli zmienia, roszaduje - czy to sprzęt czy kolumny czy kable, peryferia - domyślam się że gna ich potrzeba coraz lepszej jakości ale i zmian (bo zawsze coś jest trochę nie tak albo za mało, albo za dużo 🙂 )

w każdym razie - trzeba mieć jakieś punkty odniesienia (u siebie albo w innych - znanych sobie systemach) - które uznaje się za optymalne albo "docelowe". Bez tych punktów - zawsze może być właśnie "coś nie tak".

Jeśli poznajesz większość swoich płyt "na nowo" - pokazują więcej, lepiej, inaczej - to znaczy że idziesz w dobrą stronę i tego trzeba się trzymać. Jeśli nie masz nerwicy zmian - to zostajesz na jakimś poziomie przez dłuższy czas, nic ci nie przeszkadza - możesz grać 10 godzin non stop i głowa nie boli 🙂  Co jakiś czas pożyczysz sobie jakiś element toru - żeby zweryfikować - gdzie jesteś za dane pieniądze.

Jeśli dążysz do czegoś więcej - wtedy potrzebny jest ten zewnętrzny punkt odniesienia. I tak długo jak nic w systemach zewnętrznych nie porywa cię, nie absorbuje całkowicie - nie przejmujesz się tematem. A jeśli spotkasz coś takiego - starasz się do tego dojść w miarę racjonalnymi metodami.

Najgorsze co może być - to wieczne mieszanie w sprzęcie, poszukiwanie graala tam gdzie go nie ma, tam, gdzie nie jest zweryfikowany i sprawdzony. Mnóstwo ludzi robi kroki w bok a nie do przodu - ale zawsze stara się je sobie uzasadnić 🙂  Tylko dlaczego potem tyle ogłoszeń o sprzedaży?

Kryteria przyjemności z odsłuchu (jakości) muszą gwarantować ci kolumny - bo każde grają to samo - inaczej. A jakąś stałą bazę do porównań - musisz zachować. Jeśli będziesz chciał się rozwijać w temacie - to będziesz to robić ale przecież żadnej presji nie ma 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, audiograde napisał:

większość audiofili posiada syndrom gonienia króliczka - czyli zmienia, roszaduje - czy to sprzęt czy kolumny czy kable, peryferia - domyślam się że gna ich potrzeba coraz lepszej jakości ale i zmian (bo zawsze coś jest trochę nie tak albo za mało, albo za dużo 🙂 )

w każdym razie - trzeba mieć jakieś punkty odniesienia (u siebie albo w innych - znanych sobie systemach) - które uznaje się za optymalne albo "docelowe". Bez tych punktów - zawsze może być właśnie "coś nie tak".

Jeśli poznajesz większość swoich płyt "na nowo" - pokazują więcej, lepiej, inaczej - to znaczy że idziesz w dobrą stronę i tego trzeba się trzymać. Jeśli nie masz nerwicy zmian - to zostajesz na jakimś poziomie przez dłuższy czas, nic ci nie przeszkadza - możesz grać 10 godzin non stop i głowa nie boli 🙂  Co jakiś czas pożyczysz sobie jakiś element toru - żeby zweryfikować - gdzie jesteś za dane pieniądze.

Jeśli dążysz do czegoś więcej - wtedy potrzebny jest ten zewnętrzny punkt odniesienia. I tak długo jak nic w systemach zewnętrznych nie porywa cię, nie absorbuje całkowicie - nie przejmujesz się tematem. A jeśli spotkasz coś takiego - starasz się do tego dojść w miarę racjonalnymi metodami.

Najgorsze co może być - to wieczne mieszanie w sprzęcie, poszukiwanie graala tam gdzie go nie ma, tam, gdzie nie jest zweryfikowany i sprawdzony. Mnóstwo ludzi robi kroki w bok a nie do przodu - ale zawsze stara się je sobie uzasadnić 🙂  Tylko dlaczego potem tyle ogłoszeń o sprzedaży?

Kryteria przyjemności z odsłuchu (jakości) muszą gwarantować ci kolumny - bo każde grają to samo - inaczej. A jakąś stałą bazę do porównań - musisz zachować. Jeśli będziesz chciał się rozwijać w temacie - to będziesz to robić ale przecież żadnej presji nie ma 🙂

Mi już w audio nic nie potrzeba, jestem dalej niż bym marzył zaczynając tą zabawę. Nic nie zamierzam zmieniać i kupować. Lubię to forum, lubię powymieniać doświadczenia ale nie rozumiem części ludzi tu na AS. Ciągle wskazują mi błędy, utopienie pieniądzu, że już za późno. Po co to komu ?

@audiograde myślę dokładnie jak Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignoruj tych, dla których świat jest prosty i którzy na wszystko mają rozwiązanie...

jedno co jest pewne - to to, że są w błędzie

bo:    "Nie ma tak ślepych jak ci, którzy nie chcą widzieć..." 

🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, audiograde said:

ignoruj tych, dla których świat jest prosty i którzy na wszystko mają rozwiązanie...

jedno co jest pewne - to to, że są w błędzie

bo:    "Nie ma tak ślepych jak ci, którzy nie chcą widzieć..." 

🙂

 

Zignoruj zatem siebie, bo twierdzenie jakoby kablami można było kształtować brzmienia kablem jest właśnie taką prostotą, a właściwie prostactwem, spowodowanym niską kulturą techniczną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, sidru napisał:

Mi już w audio nic nie potrzeba, jestem dalej niż bym marzył zaczynając tą zabawę. Nic nie zamierzam zmieniać i kupować.

Naprawdę szczerze gratuluję i życzę miłego słuchania muzyki, bo przecież o to w chodzi w całej zabawie w audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, bum1234 napisał:

Zignoruj zatem siebie, bo twierdzenie jakoby kablami można było kształtować brzmienia kablem jest właśnie taką prostotą, a właściwie prostactwem, spowodowanym niską kulturą techniczną

Śmiem twierdzić że moja kultura techniczna znacznie przekracza poziom twojej (odtwórcze powtarzanie bzdurek rodem z promocyjnego portalu chińskiej tandety) 🙂  a jednak wpływ kabli na brzmienie jest dla mnie doskonale słyszalny, pomimo że niemierzalny. 

Co nie zmienia faktu że uważam zakup drogich kabli za bezsens ekonomiczny - dobre i nie psujące brzmienia kable które używa np Quadral do swoich kolumn  (Real Cable) można kupić za kilkadziesiąt złotych za metr, dobre interkonekty poniżej 1k...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
55 minutes ago, marcinmarcin said:

Śmiem twierdzić że moja kultura techniczna znacznie przekracza poziom twojej

Twierdzić sobie możesz. Nie zmienia to tego, że będąc wyznawcą audio-voodoo nie powinieneś wypowiadać się na temat czyjejś kultury technicznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bum1234 napisał:

Twierdzić sobie możesz. Nie zmienia to tego, że będąc wyznawcą audio-voodoo nie powinieneś wypowiadać się na temat czyjejś kultury technicznej.

Ale Ty kreując się na piewcę wiedzy technicznej niewiele ogarniasz i rozumiesz... ja rozumiem wiele więcej, ale przyznaje że pewne rzeczy wymykają się pomiarom, a zmysły są jednak bardziej wrazliwe... I na dodatek mam więcej zaufania do swoich zmysłów niż do piewcy chińskiego szajsu ktory mierzy sie pięknie, a gra tragicznie... 

Zresztą na każdym etapie rozwoju ludzkości znajdowały się "oświecone" matołki które wszystko wiedziały, a potem się okazuje że rozwój nauki i techniki jest nieprzerwany i wszystkiego jednak jeszcze nie wymyślono... chyba że uważasz że już jesteśmy na etapie granicznym i końcowym 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piewcą chińszczyzny to jest tu kto inny. 

Nie używam żadnych chińskich klocków, więc nie wiem skąd ci przyszły do głowy te bzdury, które napisałeś.

To pokazuje czym jest twoja "wiedza". To zbiór przypuszczeń nie popartych żadnym konkretem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, bum1234 napisał:

Piewcą chińszczyzny to jest tu kto inny. 

Portal "pomiarowy". Nie o Ciebie mi chodziło, to chyba dość oczywiste...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, marcinmarcin napisał:

I na dodatek mam więcej zaufania do swoich zmysłów niż do piewcy chińskiego szajsu ktory mierzy sie pięknie, a gra tragicznie... 

Zastanawia mnie jedno ...

Tylu wokół specjalistów ... zarówno na ASR jak i na naszym rodzimym podwórku ... tylu znawców, pomiarowców i teoretyków ...

Tylko dlaczego nikt nie potrafi zaprojektować daca który dobrze zagra i dobrze się pomierzy? Śmietanka specjalistów z ASR powinna zrobić burzę mózgów, założyć firmę, zaprojektować i produkować hiendowo grające dace za 100$ sztuka ... Wszyscy byli by szczęśliwi, producent i audiolile.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.