Skocz do zawartości
IGNORED

Zdrada stanu Błaszczak PIS


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, cezar1972 napisał:

Ale miernoty nie są wstanie przekonać innych miernot.

Dlatego mają na ogół (zaledwie) około 40% głosów. Taka jest wielkość naszej miernoty po 1989. Tymiński dostał niecałe 30%.

To tylko niezgranie opozycji mającej łącznie około 60% promuje PiS do władzy. A do wyborów idzie niecała połowa wyborców!

W Afganistanie pod kulami poszło ok. 80%.

 

[mention=30804]cezar1972[/mention] mądrze pisze. Kaczorek jest groźny, bo zna mechanizmy manipulacji i zdobywania władzy. Opozycja jest słaba i rozbita, ale to nie znaczy, że nie ma szans i nie warto na nią głosować. A to przekonanie o własnej wyższości jest w po bardzo silne, jednak może prowadzić do porażki. Hołownia to taki pierwszy zakamuflowany sojusznik kaczora, bo zależy mu tylko na osobistym sukcesie, chce być alternatywą dla duolpolu, ale wcześniej takim bojownikiem był Kukiz, który skończył jako zdrajca i ścierka.

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

3 godziny temu, cezar1972 napisał:

Przecież pis nie zatrudnia specjalistów

A tzw. Rada Medyczna?

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

3 godziny temu, toptwenty napisał:

Mają duży elektorat złożony z takich samych miernot

Znacznie większych od nich i dlatego swojemu elektoratami wydają się tytanami intelektu. 

3 godziny temu, cezar1972 napisał:

Wychodzi więc na to, że są większymi miernotami od pisdzielców, na dodatek pozbawionymi przywództwa zdolnego przejąć władzę w kraju. 

Nie takie proste przejąć władzę, skoro PiS rządzi i ma w rękach narzędzia do fałszowania wyników wyborów.
Poza tym kto ma rządzić to politycy sami uzgadniają między sobą co 8 lat, więc jest szansa na to, że teraz PiS przestanie rządzić, bo będą rządzić inni idioci. No chyba, że PiS będzie chciał rządzić dalej, więc - jak wyżej - sfałszują wybory.

Demokracja to rządy większosci, a wiekszosc stanowia w Polsce ludzie niewyksztalceni i o niskim IQ. Tak jak i pewnie w wielu innych krajach.
Dlatego tez w wielu niby demokratycznych panstwach jednak istnieja mechanizmy niedopuszczania  idiotow do władzy.

W Polsce zaczal rzadzic fejsbuk. PIS doskonale ten trend zrozumial i rozwinąl.

Np. zdjecie z czarnkiem czy błaszczakiem, skromnie zamieszczone na łolu sprawia, ze nikt Cie nie ruszy w pracy.

Takich czasow dozylismy i takiej wladzy Polak potzrebuje. Polak, czlowiek posowiecki musi byc za morde trzymany i tuczony zasiłkami.

Na kogo ma taka statystyczna miernota zagłosować? Na Beatę. Przeciez tutaj na forum wydaje sie majacy te kilka klas szkoły podstawowej ludzie też głosują na Beatę, ktora nie powinna być nawet wójtem, a znam salowe dużo madrzejsze. 


Uroki demokracji, strach przed ludzmi madrymi, strach przed tym, czego sie nie rozumie.

Polacy sa głupsi niz ustawa dla glupich koni przewiduje.

Spiewano w kosciolach od powietrza, głodu, ognia i woooojny….

A pozniej pyskowal naród półgłowkow, że srowida nie ma.
 

No wlasnie to od powietrza, to dotyczy zarazy….:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

1 godzinę temu, electro napisał:

wiekszosc stanowia w Polsce ludzie niewyksztalceni i o niskim IQ.

Raptem ok. 30%. Co prawda mniej więcej tyle wystarczyło  Hitlerowi do zdobycia pełni władzy. Potem już było z górki...

9 godzin temu, cezar1972 napisał:

Może wyjaśnisz nam jak to możliwe, że miernota otoczona miernotami zdobyła władzę w tym kraju i rządzi nim przez dwie kadencje? 

Rzeczywiście historia miernot IIIRP jest długa. Pierwsza miernota dwukadencyna sama uciekĺa z Polski. W UE jest lepiej i miernot sporo. Ale znowu tylko dwie kadencje i zmiana miernot. A tu problem, raptem 25%. 

Drugi odcinek po wyborach.

Godzinę temu, jar1 napisał:

Raptem ok. 30%. Co prawda mniej więcej tyle wystarczyło  Hitlerowi do zdobycia pełni władzy. Potem już było z górki...

Nie dla wszystkich proszę Pana.

Wiekszosc to wiekszosc. Jesli ludzie nie chodza na wybory sa sami sobie winni. Babcie wybieraja synom i wnusiom przyszłość. Nie ma co winić za to babć i zabierac im dowodow:) to już było:) 

 

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Wybory to nie jest przywilej, to obowiązek.  Jak ktoś ma to w d..., to powinien za to zapłacić, np. płacąc wyższe podatki.

Edytowane przez jar1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
To zestawienie niby sukcesów robi wrażenie, co by nie powiedzieć. Płakać się chce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że takie piękne podsumowania powinny być na ustach opozycji, która choć raz w tygodniu powinna wspólnie występować nas konferencji prasowej: Tusk, Hołownia, Czarzasty, Kosiniak. Gdyby tak robili, sondaże inaczej by wyglądały. Tymczasem te 8 procent niezdecydowanych zagłosuje na pis, bo boją się przyznać publicznie do swoich wyborów. Zatem sprawa jest z góry przesądzona. Trzecia kadencja, będziemy częścią Białorusi, czytaj Rosji, tam są wzorce postępowania kaczora

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

13 godzin temu, jar1 napisał:

Wybory to nie jest przywilej, to obowiązek.  Jak ktoś ma to w d..., to powinien za to zapłacić, np. płacąc wyższe podatki.

Nie wyższe podatki. Karę administracyjną co najmniej 5 tys. za olanie Obowiązku Obywatela

6 minut temu, iro III napisał:

Nie wyższe podatki. Karę administracyjną co najmniej 5 tys. za olanie Obowiązku Obywatela

Brak świadczeń i zniżek z państwowej kasy.

Ale po co nieinteresujący sie polityką mają chodzić na wybory? 

Wyboru należy dokonywać SWIADOMIE czyli przez tych co mają swoje zdanie i coś wiedzą, a nie przez tych których siłą zagonia przed urnę a tak naprawdę im wszystko jedno 

 

 

Edytowane przez costa brava
15 godzin temu, jar1 napisał:

Wybory to nie jest przywilej, to obowiązek.

Zwłaszcza w kraju, w którym wyniki tych wyborów nie zależą od głosujących.

Ależ głosujcie na salowe, sprzątaczki, rolniczki bez wykształcenia. Wyniki tego widać na nagraniach z posiedzeń sejmu:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

5 godzin temu, costa brava napisał:

Ale po co nieinteresujący sie polityką mają chodzić na wybory? 

Po to, żeby tych nieoddanych głosów sobie ktoś nie przywłaszczył i nie doszło do kolejnego wypaczenia, tak jak to miało miejsce podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. Pis i koalicjantów poparło 46-47%. wyborców. A skończyło się także zostali koalicją, która ma większość Parlamentarną . Czyli mniejszość, stała się większością, bo przejęła Proporcjonalnie głosy tych, którzy nie głosowali. Tak sobie politycy ustawili ordynację wyborczą. Jeśli się temu przyjrzeć uważnie, to jest to przekręt niezgodny z Konstytucją .

Edytowane przez arturp

...there is no spoon...

A Ty myślisz że wszyscy niegłosujący poparliby Tuska,  tylko im sie nie chciało  iść? Tylko wtedy to miałoby sens

Nieglosowanie też jest demonstracją,  może krzykiem rozpaczy 

Gdyby frekwencja była 2 procent może wtedy wreszcie by to dało komuś do mysienia i to wszystko by jeb...

Każdy zamiast głosować na "mniejsze zło " może powinien po prostu to olać?

18 minut temu, costa brava napisał:

A Ty myślisz że wszyscy niegłosujący poparliby Tuska,  tylko im sie nie chciało  iść?

Dlaczego Tuska? Po prostu nie znaleźli żadnej partii, która byłaby godna tego, aby oddać na nią głos. A to oznacza wprost, że żadna partia nie ma prawa sobie przywłaszczyć tych głosów . Dzięki temu mniejszość, która chciałaby przeprowadzić jakieś Ustawy w Parlamencie musiałaby tworzyć koalicje z innymi partiami i w ten sposób uzyskiwać większość rzeczywiście odzwierciedloną w ilości wyborców.

...there is no spoon...

Liczy się większość z głosujących. Jesli ktoś świadomie nie chce głosowac, nie ma reprezentanta godnego swojej zajebistosci no to niestety nie bierze w tej grze udziału. Niestety mimo, ze nie bierze czynnego udziału płaci za tą gre, ba w razie konfliktu zbrojnego może zostac powołany do obrony tej gry.
Ojczyzna to wielki, zbiorowy obowiązek. Jak łatwo o tym zapominamy.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

23 godziny temu, electro napisał:

Wiekszosc to wiekszosc

Niekoniecznie, jest większość i większość.

PiS nigdy nie miał prawdziwej większości, to znaczy ponad 51% głosów oddanych na PiS.

Zawsze większość głosujących była przeciw PiS'owi, a ten ogłaszał walne zwycięstwo jakby dostał 100%.

A potem łamał Konstytucję, jakby dostał choćby 66%.

 

Metoda Hondta w ordynacji i głupota lewicy dawała PiS rząd. 

Zmuszenie narodu do udziału w wyborach ma przede wszystkim charakter dydaktyczny. Uczymy ludzi odpowiedzialności. Jak ktoś nie ma na kogo głosować, oddaje nieważny głos. Proste.

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Godzinę temu, toptwenty napisał:
W dniu 17.05.2023 o 19:34, electro napisał:

Wiekszosc to wiekszosc

Niekoniecznie, jest większość i większość.

PiS nigdy nie miał prawdziwej większości, to znaczy ponad 51% głosów oddanych na PiS.

A kto miał taką większość?

PZPR się nie liczy 

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Pięknie tu panowie prowadzą dyskusję konstytucyjną.

Serce rośnie

 

 

Mam prośbę o link do informacji, że D. Tusk nawołuje do większego zaangażowania armii w politykę. Czy do jakieś niezgody na coś- nie wiem dokładnie.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

A kto miał taką większość?
PZPR się nie liczy 
Nie o to chodzi. Nikt tak jak PiS nie udawał, że zdobył 100% i dlatego wszystko mu wolno. Jasne?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

1 godzinę temu, toptwenty napisał:

PiS nigdy nie miał prawdziwej większości, to znaczy ponad 51% głosów oddanych na PiS.

Jakaż to formacja polityczna w Polsce dostała 51% ?
W Polsce głosy wyborców są przeliczane na większość parlamentarną.
Od 8 lat PO płacze, że przegrało wybory dwukrotnie.
To nie wina PiS ani wyborców tylko nieudolność przegranej formacji (PO), że nie potrafiła przekonać do swoich celów i zamierzeń.
 

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.