Jak się ubrać do salonu audio?

[ałopos]

Chciałbym w najbliższym czasie odwiedzić kilka warszawskich salonów audiofilskich. Jak ubrać się aby nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

[jar1]

Tak jak do kościoła.

[xajas]

Z wywieszonym rozancem, zeby wiedzieli, ze nalezysz do tych „wierzacych“

[Allmr]

Nie lekceważmy krawata. Wiadomo, że klient w krawacie ...

[Tadeiro]

Oprócz ubioru ważna jest też postawa! 😉

„Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego”
                                     – zarządził car Piotr Wielki (1672–1725)
 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Skromnie ale czysto.

[papageno]

4 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Skromnie ale czysto.

Dobrze mieć złoty (może być  pozłacany) wtyk. To od razu przychylnie nastawi obsługę. Strój kloszarda, nieprzyjemny zapach. Kazać zestawić najdroższy sprzęt. Na wszelkie próby grymaszenia nie reagować. Ostentacyjnie bawić się grubymi plikami pięćsetek. Dać niby przypadkiem zerknąć do brudnej reklamówki, gdzie plików mnóstwo. Po czym wyjść z godnością.

[jar1]

2 minuty temu, papageno napisał:

gdzie plików mnóstwo.

Oczywiście hi res tylko.

[Zwykły Drut]

57 minut temu, Allmr napisał:

Nie lekceważmy krawata. Wiadomo, że klient w krawacie ...

Trzeba założyć frak, to krawat odpada😉

[jar1]

27 minut temu, Zwykły Drut napisał:

Trzeba założyć frak, to krawat odpada😉

Trzeba dobrze przypiąć 🙂

I tylko w wave'ch, nie fraku 🙂

Edytowane 3 Września 2024 przez jar1

[piotrek7]

2 godziny temu, ałopos napisał:

Jak ubrać się aby nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

Coś ty sobie zaaplikował? Zacząłeś odpływać zbliżając się do końca zdania? 

A w temacie. Obowiązkowo japonki w komplecie z kolorowymi skarpetkami (oczywiście każda inna) i w do tego reklamówka z Biedry na katalogi i foldery 

[xniwax]

3 godziny temu, ałopos napisał:

Jak ubrać się aby nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paradox77]

żeby nie zostać zlekceważonym to sie w ogóle nie ubieraj

Edytowane 3 Września 2024 przez paradox77
litery

[piotrek7]

Przebierz się za górnika. Powiedz, że masz kopalnię kryptowalut i chciałbyś wydać u nich trochę urobku.

Można do zagadnienia podejść też inaczej. Nieważne jak się ubierzesz. W ważne, abyś zbyt dużo nie mówił. Bo jak usłyszą takie mądrości:

3 godziny temu, ałopos napisał:

nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

mogą zacząć dziwnie na ciebie patrzeć  

[ałopos]

to autokorekta

[il Dottore]

Weź ze sobą dwie wypindrzone laseczki. Zapłać paniom lekkiego prowadzenia się, powiedz, że nie chcesz seksu, tylko, żeby Ci towarzyszyły do salonu audio. Jedyne co mają robić to szczebiotać i Ci nadskakiwać. Najlepiej, żeby jedna była biała a druga czarna.

Pamiętaj: prawdziwie nadziany gość ma zawsze dwie laseczki. Weźmy te glonojady...

 

[terminus]

5 godzin temu, ałopos napisał:

Jak ubrać się aby nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

Ostatnie słowo to pochodzi z jakiejś gwary, czy ja nie rozumiem? Parzonej kiełbasy?

Ale co "nie zostać zlekceważyłem"? JPRDL. Afryka Makumba?

Godzinę temu, il Dottore napisał:

Weźmy te glonojady...

Ciekawe, po co im śliniaczki u szyi? Szyjach? Szyj?

Edytowane 3 Września 2024 przez terminus

[Pseudodrummer]

5 godzin temu, ałopos napisał:

aby nie zostać zlekceważyłem przez parzonej.

Co to jest "parzonej"?

Są dwa wyjścia:
1.Styl biznesowy-bądż przygotowany na duży wydatek
2.Styl normalny-dłuższa rozmowa,musisz wiedzieć o czym mówisz-możliwy lepszy efekt finansowy na końcu dla Ciebie.
🙂

[paradox77]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[izapat]

Można przyjść nawet w dresie , aby portfel był gruby i klient zdecydowany. I jeszcze jedno , za dużo nie gadać i nie spierać się ze sprzedającymi, bo tego nie lubią, nawet jak nie mają racji.

[xajas]

Ostatnio mialem ciekawe przezycie.

Do sklepu wpada spocony gosc w typowych roboczych spodniach, z srobokretami i skladana miarka w bocznych kieszeniach i w ochronnych butach. Poniewaz nie tylko sprzedajemy sprzet ale przede  wszyskim robimy kompletne instalacje, pomyslalem sobie, ze to jest jeden ze elektrykow, ktory dla nas pracuje. Ale kolega znika z nim w zarezerwowanym "ekskluzywnym" pomieszczeniu.

Po ich rozmowach, zapytalem go, co to za gosc. Okazalo sie, ze to jest jeden z najwazniejszych wieloletnich klientow, wlasciciel olbrzymiej firmy w branzy budowlanej, instalacyjnej, itd.

Tak to sie mozna pomylic, oceniajac ludzi po ubraniu 😉

Edytowane 4 Września 2024 przez xajas