Polscy szarlatani i geniusze audio

[dekRe]

9 godzin temu, babatular napisał:

Pan Fikus to genialny biznesmen. Zawsze mam dla niego wielki szacunek, szczególnie jak pomyślę ile kosztują te jego urządzenia. Ciekawe czy dechy nadal stosuje w swoich wynalazkach, glutów już podobno nie ma............szkoda

Turystce w górach zepsuł się stary samochód elektryczny. Bieda wielka, co tu samej robć, ale patrzy, a tu baca z owcami siedzi na pobliskiej łące.

- Baco, pyta, nie wiecie może, gdzie tu koło Zakopanego jakiś serwis
elektryków jest? Auto mi się popsuło.

Baca na to, że za tysiaka może to jej auto naprawić. 
Kobieta się zgodziła, sięgnęła do torebki, wyjęła i dała z bólem serca te tysiąc złotych.
Na to baca wstał, podszedł do auta, otworzył klapę, i jak nie pieprznie ciupagą w silnik...
Turystka w strachu, mocno zdziwiona, a baca mówi: już pewnikiem pojedzie...
Kobieta sprawdza, faktycznie, auto naprawione. Ujechała kawałek, ale boli ją spory wydatek, wraca więc do bacy i mówi: przecież nic nie zrobiłeś, tylko uderzyłeś ciupagą w silnik, to za co ja zapłaciłam aż tyle pieniędzy?
- Widziołem gdzie ciepnąć! Tyż miołem elektryka, ale dziadostwo przedołem.

 

Gluty, nie gluty, ważne że lepiej gra 😉
Kolejny przykład z polskiego podwórka:
Ear Stream  - wzmacniacz słuchawkowy BLACK PEARL od Majkela
https://highfidelity.pl/@main-1777&lang=
 

 

 

Ktoś też by napisał, że gluty, że nie ma chińskiej PCB, że coś tam coś tam... ale w tamtych czasach trafienie w dwa tajemne polutowane SMD na podstawkach niczym statki UFO WO, dały sukces produkcyjny i marketingowy. Czasami glut i ulep zagra lepiej od uporządkowanej elektroniki na pięknej PCB. Jak się wie, jak lepić lepiej! 😉 

[babatular]

17 godzin temu, bum1234 napisał:

Wielokrotnie to robiłem. Wystarczy zajrzeć do środka jego urządzeń i porównać zawartość z ceną.

O technicznej stronie lepiej się nie wypowiadać - wystarczy posłuchać fragmentów "wykładów" p. Fikusa. Roi się w nich od błędów wskazujących na braki w podstawowej (!) wiedzy z zakresu elektroniki. 

Ale gdzie tu widzisz oszustwo ? To rewelacja, że ludzie płacą taki szmal za gluty, dechy, za garażowe wykonanie i za stara technologie siejącą zniekształceniami. Jak płacą, to golić frajerów równo z trawą.

13 godzin temu, dekRe napisał:

Turystce w górach zepsuł się stary samochód elektryczny. Bieda wielka, co tu samej robć, ale patrzy, a tu baca z owcami siedzi na pobliskiej łące.

- Baco, pyta, nie wiecie może, gdzie tu koło Zakopanego jakiś serwis
elektryków jest? Auto mi się popsuło.

Baca na to, że za tysiaka może to jej auto naprawić. 
Kobieta się zgodziła, sięgnęła do torebki, wyjęła i dała z bólem serca te tysiąc złotych.
Na to baca wstał, podszedł do auta, otworzył klapę, i jak nie pieprznie ciupagą w silnik...
Turystka w strachu, mocno zdziwiona, a baca mówi: już pewnikiem pojedzie...
Kobieta sprawdza, faktycznie, auto naprawione. Ujechała kawałek, ale boli ją spory wydatek, wraca więc do bacy i mówi: przecież nic nie zrobiłeś, tylko uderzyłeś ciupagą w silnik, to za co ja zapłaciłam aż tyle pieniędzy?
- Widziołem gdzie ciepnąć! Tyż miołem elektryka, ale dziadostwo przedołem.

 

Gluty, nie gluty, ważne że lepiej gra 😉
Kolejny przykład z polskiego podwórka:
Ear Stream  - wzmacniacz słuchawkowy BLACK PEARL od Majkela
https://highfidelity.pl/@main-1777&lang=
 

 

 

Ktoś też by napisał, że gluty, że nie ma chińskiej PCB, że coś tam coś tam... ale w tamtych czasach trafienie w dwa tajemne polutowane SMD na podstawkach niczym statki UFO WO, dały sukces produkcyjny i marketingowy. Czasami glut i ulep zagra lepiej od uporządkowanej elektroniki na pięknej PCB. Jak się wie, jak lepić lepiej! 😉 

Widać jeszcze trochę przed Tobą. Ucz się, zbieraj doświadczenie. Wtedy ( może ) zrozumiesz czy jakość i precyzja wykonania wpływa na jakość brzmienia czy nie.

Edytowane 10 Kwietnia przez babatular

[J.Jerry]

Mnie wykonanie tego wzmacniacza zaczęło się podobać. Konstruktor osobiście wykonuje każdy egzemplarz, sprawdza, odsłuchuje... przylutowanie opampow po prostu świadczy o przekonaniu, że dzieło zostało ukończone i ucina wszelkie dywagacje....co ja do. piszę? Zaraz to zacznie przypominać zwykłą recenzje a chodziło mi o zaangażowanie konstruktora...tego nie ma w montażu automatycznym.

 

[bum1234]

3 godziny temu, babatular napisał:

Ale gdzie tu widzisz oszustwo ? T

To proste. Facet sprzedaje coś co nie funkcjonuje zgodnie z jego opisem 😄

 

Earstream vel majkel to następny przykład takiego osobnika. Słyszy kondensatory pampy, rezystory i montaż na "pająka" 😄

Zdziera napisy z kości 😄

 

[arturp]

Dlaczego ci , którzy nie słyszą nienawidzą słyszących ? Powodem jest pewnie zazdrość , że inni mają lepiej . 🤭

[babatular]

1 godzinę temu, bum1234 napisał:

To proste. Facet sprzedaje coś co nie funkcjonuje zgodnie z jego opisem 😄

 

Earstream vel majkel to następny przykład takiego osobnika. Słyszy kondensatory pampy, rezystory i montaż na "pająka" 😄

Zdziera napisy z kości 😄

 

Nie rozumiem.Nie widzę to żadnego oszustwa. Widzę geniusz biznesowy. 

[bum1234]

Godzinę temu, arturp napisał:

Dlaczego ci , którzy nie słyszą nienawidzą słyszących ?

Dlaczego ci, którym wydaje się, że słyszą nienawidzą myślących? Odpowiedź jest oczywista 😄

Nawiasem mówiąc nie rozumiem, czemu kogoś kto ma świadomość, że audiofilskie bajki to tylko bajki nazywa się niesłyszącym?

Czy to nie jest aby złośliwość? Co to ma wspólnego z głuchotą?

I jak się do tego ma fakt, że tzw. "słyszący" często nie zauważają, że mają podłączone kolumny w odwrotnej polaryzacji, albo na przykład nie potrafią odróżnić altu od tenora, albo altu lub co gorsza tenora od sopranu - mowa o saksofonach? Ale nieistniejące różnice w "brzmieniu" wzmacniaczy operacyjnych wprawiają ich w zadowolenie lub rozpacz?

Trochę to dziwne .....

[partick]

Na rodzimym rynku jest więcej takich oszukańczych firm. Ostatnio wpadł mi w oko gramol o nazwie "tentogra" - poziom oszukaństwa podobny

Czepiasz się - konstruktorem gramofonu jest architekt, przetestowano w kuchni u dr filologii - to musi grać.

https://highfidelity.pl/@main-4302&lang=

[arturp]

A może to kompleks niższości ? Brak przekonania o własnej wartości prowadzi do opierania się na prostych schematach myślowych i cudzej wiedzy . A może po prostu ograniczona kreatywność albo nieumiejętność przyznania się do błędów skutkująca wstecznictwem ?  

[partick]

ale w tamtych czasach trafienie w dwa tajemne polutowane SMD na podstawkach niczym statki UFO WO, dały sukces produkcyjny i marketingowy. Czasami glut i ulep zagra lepiej od uporządkowanej elektroniki na pięknej PCB. Jak się wie, jak lepić lepiej!  

Piękny przykład glutowania, jprdl

[bum1234]

2 minuty temu, arturp napisał:

A może to kompleks niższości ? Brak przekonania o własnej wartości prowadzi do opierania się na prostych schematach myślowych i cudzej wiedzy . A może po prostu ograniczona kreatywność albo nieumiejętność przyznania się do błędów skutkująca wstecznictwem ?

Pozornie gładkie sformułowania nie są w stanie ukryć niepewności i właśnie rzeczonych kompleksów, wywołanych zapewne podświadomym przekonaniem o sporej niepewności i malej wiarygodności wniosków wyciąganych po chybionych procedurach "badawczych". 

[arturp]

Świat się rozwija dzięki tym , którzy dostrzegają problem/zagadnienie , przełamują schematy , działają niekonwencjonalnie , mają cel i ambicje . Nawet jeśli to niewygodne dla ludzi o prostych , leniwych umysłach . I nawet jeśli to rodzi niebezpieczeństwo wykluczenia społecznego ponieważ burzy stary porządek . Jakoś nie znajduję w historii ludzkości przykładu geniusza , który popchnął do przodu naukę , wiedzę , technikę, sztukę itp i nie złamał przy tym panujących zasad czy kanonów nauki lub sztuki.

Chyba musi być tak , że jeśli ktoś czegoś nie widzi ( słyszy) i nie chce zobaczyć ( usłyszeć ) to w zasadzie hamuje postęp .  Ale czy ludzie powinni ulegać ślepym( głuchym ) prorokom ? Może prostym umysłom to jest potrzebne bo do spełnienia wystarcza im jedzenie , lokum i rozmnażanie ... A wszystko co nowe , bardziej skomplikowane , inne itp jest zagrożeniem dla ich prostej ,,strefy bezpieczeństwa " dającej komfort psychiczny . 

[Scott L.F.]

28 minut temu, bum1234 napisał:

Pozornie gładkie sformułowania nie są w stanie ukryć niepewności i właśnie rzeczonych kompleksów, wywołanych zapewne podświadomym przekonaniem o sporej niepewności i malej wiarygodności wniosków wyciąganych po chybionych procedurach "badawczych". 

Uwielbiasz się napawać własnymi słowami.....Co nimi ukrywasz?

[Pseudodrummer]

Hmm,na razie wątek i posty mozna podsumować cytatem:

[bum1234]

Godzinę temu, arturp napisał:

wiat się rozwija dzięki tym , którzy dostrzegają problem/zagadnienie , przełamują schematy , działają niekonwencjonalnie , mają cel i ambicje .

To prawda. Ale z pewnością nie rozwija się dzięki tym, którzy uważają, że Ziemia jest płaska, że światem rządzą masoni, że reptilianie istnieją naprawdę, że wszelkie odstępstwa od dogmatów powinny być karane spaleniem na stosie, że lądowanie na Księżycu to fałszerstwo, że bez podstawek pod kable nie ma czego słuchać, że kable, opampy, cudowne kondensatory i rezystory z ołówka to podstawa dobrego brzmienia itd.

To wszystko to idiotyczne przesądy, którymi jakże chętnie karmi się naiwnych. Z powodów czysto merkantylnych.

[arturp]

Teraz, bum1234 napisał:

że kable, opampy, cudowne kondensatory i rezystory z ołówka to podstawa dobrego brzmienia itd.

To jest prawda . Brzmienie nawet najlepiej zrobionego układu można zmasakrować podłej jakości elementami pasywnymi. Najlepszym przykładem jest stosowanie tanich elektrolitycznych kondensatorów na wejściach i wyjściach wzmacniaczy . Wystarczy je zastąpić masowo produkowanymi MKP aby poprawić brzmienie . O efektach wstawienia kondensatorów z folią metalową nawet nie wspominam . Inna sprawa , że jeśli ktoś stosuje drogie elementy w źródle sygnału a we wzmacniaczu zostawi ten elektrolit na wejściu to on i tak sprowadzi brzmienie do swojego poziomu . Efekt będzie mizerny bo nadal jest to ,,wąskie gardło" . Dlatego należy stosować wszystkie elementy pasywne wysokiej jakości . I wtedy słychać każdy opamp , kabel itd , bez dwóch zdań . Skoro ja słyszę to dlaczego inni mieliby nie usłyszeć . Ale trzeba przełamać uprzedzenia i wydać kasę . W przeszłości nie wierzyłem , tak jak ty . Teraz nie mam wątpliwości , bo sprawdziłem . Można dyskutować czy jest lepiej czy gorzej ale , że jest inaczej to wyraźnie słychać . Więc wpływ elementów na brzmienie to fakt a wypieranie rzeczywistości nie ma sensu . 

[J.Jerry]

Ja byłbym za współpraca konstruktorów i audiofilów, żeby jedni drugich słuchali.

Kiedyś pamiętam, że jak opowiedziałem o brzmieniu AMJ z płyty ID...audiofile od razu stwierdzili, że mam problem ze sprzętem i za jakiś czas się potwierdzilo....zaznaczam, że jakoś bez pomiarów to stwierdzili.

[bum1234]

18 minut temu, arturp napisał:

To jest prawda . Brzmienie nawet najlepiej zrobionego układu można zmasakrować podłej jakości elementami pasywnymi. Najlepszym przykładem jest stosowanie tanich elektrolitycznych kondensatorów na wejściach i wyjściach wzmacniaczy . Wystarczy je zastąpić masowo produkowanymi MKP aby poprawić brzmienie . O efektach wstawienia kondensatorów z folią metalową nawet nie wspominam . Inna sprawa , że jeśli ktoś stosuje drogie elementy w źródle sygnału a we wzmacniaczu zostawi ten elektrolit na wejściu to on i tak sprowadzi brzmienie do swojego poziomu . Efekt będzie mizerny bo nadal jest to ,,wąskie gardło" . Dlatego należy stosować wszystkie elementy pasywne wysokiej jakości . I wtedy słychać każdy opamp , kabel itd , bez dwóch zdań . Skoro ja słyszę to dlaczego inni mieliby nie usłyszeć . Ale trzeba przełamać uprzedzenia i wydać kasę . W przeszłości nie wierzyłem , tak jak ty . Teraz nie mam wątpliwości , bo sprawdziłem . Można dyskutować czy jest lepiej czy gorzej ale , że jest inaczej to wyraźnie słychać . Więc wpływ elementów na brzmienie to fakt a wypieranie rzeczywistości nie ma sensu . 

Przypomnę tylko, że prąd elektryczny to nie hydraulika. Kanaliki Pygara to jest głupota. To a propos "wąskiego gardła".

A cóż to takiego jest ta "wysoka jakość elementów"? Ano w powyższym ujęciu jest to coś kultowego. Znaczek firmowy. On to determinuje jakość. Musi nazywać się audio note, black gate, r2r, duelund, furutech, synergistic research albo coś w tym guście. Ważne, żeby było legendarne i kultowe. 

Reszty nawet szkoda komentować, bo to jest coś a la wiara w reptilian 😄

Wierzę, że to wszystko słyszysz. Szkoda tylko, że nie chcesz dokładnie przeanalizować co słyszysz i dlaczego tak się dzieje. To nie jest kwestia wiary, tylko odpowiedniej metodologii sprawdzania. Bardzo łatwo wpaść tu w pułapkę, do której się właśnie dostałeś i nie potrafisz się uwolnić.

Uwolnić od przesądów.

[ASURA]

W dniu 9.04.2025 o 19:47, jar1 napisał:

Takie samo, jak sprzedawanie dziurawych spodni 😉

W złym miejscu są dziury, to dopiero naciągactwo

[tedi02]

19 godzin temu, bum1234 napisał:

Earstream vel majkel to następny przykład takiego osobnika. Słyszy kondensatory pampy, rezystory i montaż na "pająka" 😄

Zdziera napisy z kości 😄

Nie zazdrość człowieku,ćwicz słuch ,może i ty coś usłyszysz 🤣

16 godzin temu, arturp napisał:

A może to kompleks niższości ? Brak przekonania o własnej wartości prowadzi do opierania się na prostych schematach myślowych i cudzej wiedzy . A może po prostu ograniczona kreatywność albo nieumiejętność przyznania się do błędów skutkująca wstecznictwem ?  

Trafiłeś w sedno ,   bum1234 dał niejednokrotnie wyraz temu.

16 godzin temu, bum1234 napisał:

Pozornie gładkie sformułowania nie są w stanie ukryć niepewności i właśnie rzeczonych kompleksów, wywołanych zapewne podświadomym przekonaniem o sporej niepewności i malej wiarygodności wniosków wyciąganych po chybionych procedurach "badawczych". 

Kto ci ten tekst napisał ? 

[Krzych 2]

18 godzin temu, arturp napisał:

Dlaczego ci , którzy nie słyszą nienawidzą słyszących ? Powodem jest pewnie zazdrość , że inni mają lepiej . 🤭

Nie rozumiem tak samo. Przecież to nie ich kasa jest wydawana. Wolność wyboru. Chcesz bierzesz, nie chcesz nie bierzesz.

[Scott L.F.]

Ale niektórzy czują misję taki lokalny Mesjasz

[bum1234]

Godzinę temu, tedi02 napisał:

Nie zazdrość człowieku,ćwicz słuch ,może i ty coś usłyszysz 🤣

Trafiłeś w sedno ,   bum1234 dał niejednokrotnie wyraz temu.

Kto ci ten tekst napisał ? 

Ty piszesz teksty sam, to widać po stylistyce i znajomości gramatyki 😄

Na dodatek cały czas bzdurzysz, co nie jest dziwne, ważywszy na twój poziom wiedzy. Czyste voodoo 😄

 

47 minut temu, Krzych 2 napisał:

Nie rozumiem tak samo. Przecież to nie ich kasa jest wydawana.

No właśnie. Sam przyznajesz, że nie rozumiesz. Podpowiem. Kasa nie ma tu znaczenia, bo nie o nią tu chodzi.

Podpowiedź nr 2:

Czy swojemu dziecku będziesz wbijał do głowy że 2+2=5?

😄

 

[Krzych 2]

Nic nikomu wbijał nie będę. Jest mi dokładnie wszystko jedno kto co i za ile. Skoro uwazasz, ze wg Ciebie to naciągane czy cos w tym stylu. Wystarczy , ze nie kupisz. Na całe szczęście żyjemy w jako takiej wolności i nikt nikogo do niczego nie zmusza.

[Daniel_68412]

21 minut temu, Krzych 2 napisał:

Nic nikomu wbijał nie będę. Jest mi dokładnie wszystko jedno kto co i za ile. Skoro uwazasz, ze wg Ciebie to naciągane czy cos w tym stylu. Wystarczy , ze nie kupisz. Na całe szczęście żyjemy w jako takiej wolności i nikt nikogo do niczego nie zmusza.

no nie jest tak do konca, wystarczy ze powiesz ze koldra jest z welny wielblada a wyjdzie ze nie to konczysz w sadzie - nie masz prawa "wciskac kitu" i tlumaczyc ze nikt nikogo nie zmusza, jedyne co rynek audio opanowal do perfekcji to kupowanie opinii bo w reklamie masz prawo zacytowac opinie pana P i wtedy spoko loko - byl ciekawy filmik w temacie na kanale ton skladowy

dlatego rynek audio bardzo potrzebuje opinii a nie faktow - stad te nieustanne wojny

[tedi02]

4 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

rynek audio bardzo potrzebuje opinii a nie faktow - stad te nieustanne wojny

Napisz że to twoja opinia ,

[Krzych 2]

4 minuty temu, Daniel_68412 napisał:

dlatego rynek audio bardzo potrzebuje opinii a nie faktow - stad te nieustanne wojny

Z tym , że każda opinia jest opinią subiektywną. Kto mądry i bardziej doświadczony podejdzie z odpowiednim dystansem. Tak powinno być i to jest zdrowe. Wystarczająco dlugo żyjemy żeby nie łykac wszystkiego jak pelikan

[jar1]

7 minut temu, Daniel_68412 napisał:

dlatego rynek audio bardzo potrzebuje opinii a nie faktow - stad te nieustanne wojny

Wojny, kto ma 'większego" istnieją od wieków. I nic to nie zmienia.  Tak było, jest i będzie.

 

 

Edytowane 11 Kwietnia przez jar1

[arturp]

Na szczęście we współczesnych urz. audio liczy się wysoka jakość i małe rozmiary . 🤭

[Daniel_68412]

Teraz, arturp napisał:

Na szczęście we współczesnych urz. audio liczy się wysoka jakość i małe rozmiary . 

powiedz komus kto sie przemieszcza znaczna wiekszosc roku miedzy hotelami ze ma zabierac wzmacniacz w klasie A, sluchawki i dac albo pracuje z knajpy/plazy/starbucksa... zmiana stylu zycia - tego nie zatrzymasz, takie zycie bozenko