Skocz do zawartości
IGNORED

Wspaniałe życie muzyczne bez streamingu


Jakie są Wasze preferencje?  

144 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie są Wasze preferencje?

    • Tylko Streaming
      17
    • Tylko nośniki fizyczne
      28
    • Podstawa nośnik fizyczny,streaming to uzupełnienie
      44
    • Podstawa streamnig ,nośniki fizyczne to uzupełnienie
      47
    • O czym wy gadacie?
      2
    • nie,bo nie
      1
    • Temat dla staruchów
      5


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, tym napisał:

No przecież wiem, trochę sobie jaja robię, ale fakt jest taki, że kiedy słucham wieczorem, to nie lubię rozpraszaczy, po nastu godzinach przed komputerem w pracy mam dosyć nowoczesnych gadżetów.

Bez przesady: wchodzisz w ulubione, wybierasz album, wciskasz play... to wszystko.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Racjonalnosc, ekologia, wlasnosc i niezaleznosc, a tym czasem po wielokroc gore bierze przyzwyczajenie, znane jak druga natura czlowieka. 
Mam i slucham swojej leciwej juz kolekcji CD, ale takze ripuje plyty i wrzucam je na NASa, gdzie tworza wieksza biblioteke wraz z plikami kupowanymi. Slucham tez duzo radia, trafiam dzieki temu na nowe tropy muzyczne i to rozszerza moje horyzonty muzyczne oraz napedza moje dalsze zbieractwo. Moj NAS to Synology, wiec mam dostep do kolekcji takze przez tablet, komorke i w biurze przez webowy interface, wiec chcial nie chcial streamuje. Taguje pliki i trzymam porzadek. Im wieksza kolekcja, tym jest to wazniejsze by intuicyjnie docierac do pozadanych tresci, do ktorych zaliczaja sie tez audiobooki i podcasty radiowe oprocz muzyki. Tu rzecz jasna wygrywaja komercyjne serwisy streamingowe, bo wszystko jest potagowane. Trzymam nawet wlasna baze CDDB bo internetowe zostaly spacyfikowane przez BSA.
Zona pod moja nieobecnosc slucha rozglosni internetowych zaprogramowanych w Lyngdorfie. Musialem jej do tego celu dokupic pilota, ktorego Lyngdorf standardowo nie ma w komplecie. Przyznaje jednak, ze duza domowa kolekcja, to takze duzy problem i oszukuje sie wciaz, ze udaje mi sie balansowac 🙂 

streaming to raj dla melomana, można porównywać różne wykonania i to jest najwspanialsze. Nie myślałem, że doczekam takich czasów. Jedyny minus to klęska urodzaju. Patrząc na półkę z CD dużo łatwiej coś wybrać ale co to za niedogodność 🙂

Twoja teza jest wg. mnie chybiona!!!

17 godzin temu, Zbi_Rek napisał:

tak jak kiedyś gdy rządziłeś w salonie za pomocą armi pilotów trzymanych pod tyłkiem, siedząc na wypierdzonym fotelu

Wypierdzony fotel się nie zmienił, "armię" pilotów dalej mamy, ale zastąpiła je "armia" aplikacji, którą można zainstalować na jednym urządzeniu mobilnym. To zastąpienie pilotów jednym np. telefonem czy tabletem to bardzo wygodna opcja zwłaszcza że takie aplikacje pokazują wiele więcej niż wyświetlacz urządzenia i to z małej odległości co wobec pogarszającego się z wiekiem wzroku nie jest bez znaczenia 😉.  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Godzinę temu, Lech36 napisał:

aplikacje pokazują wiele więcej niż wyświetlacz urządzenia i to z małej odległości co wobec pogarszającego się z wiekiem wzroku nie jest bez znaczenia 😉.  

Z 3 metrów widzę wszystko🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 minut temu, robo27 napisał:

Z 3 metrów widzę wszystko🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ja p...d..ę 😱

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 godzin temu, daystate napisał:

Moj NAS to Synology, wiec mam dostep do kolekcji takze przez tablet, komorke i w biurze przez webowy interface, wiec chcial nie chcial streamuje

Napisz dokładniej jak streamujesz z NAS'a poprzez internet. Na co, jakim programem itp. Żeby nie zaśmiecać może być na priv.

Wojtek

7 minut temu, Filwoj napisał:

Napisz dokładniej jak streamujesz z NAS'a poprzez internet. Na co, jakim programem itp. Żeby nie zaśmiecać może być na priv.

Mozemy zalozyc osobny temat o tym, moge to krok po kroku wyjasnic. Tym czasem skrobne na priv.

39 minut temu, robo27 napisał:

Z 3 metrów widzę wszystko

Sokole Oko 😉.

40 minut temu, robo27 napisał:

Z 3 metrów widzę wszystko

Super, ale lepiej z 0,5m z ekranu np. komórki lub tabletu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

10 minut temu, daystate napisał:

Mozemy zalozyc osobny temat o tym, moge to krok po kroku wyjasnic. Tym czasem skrobne na priv.

Dzięki.

 

Wojtek

Jedno nie wyklucza drugiego, mam ok 400płyt Cd, ale na Tidalu poznałem całą masę nowych wykonawców i zespołów, których pewnie nigdy nie miałbym szansy nigdzie posłuchać.

„Nie ma drogi do szczęścia, to szczęście jest drogą”

14 minut temu, PanAntoni napisał:

Jedno nie wyklucza drugiego

A oczywiście! Nie wolno się zaskorupiać i zamykać na udogodnienia i nowości, jakie oferuje nam współczesna technologia.

W dziedzinie audio to właśnie w sferze cyfrowej zaszedł największy postęp i dokonały się największe zmiany.

Zatem nie stoję na stanowisku "nie, bo nie!" i "kiedyś to było". Nic z tych rzeczy! Gdy tylko znajdę serwer/streamer grający lepiej od mojego PC to chętnie i z przyjemnością włączę go w system. Pod warunkiem, że cena będzie akceptowalna.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 5.04.2025 o 04:14, il Dottore napisał:

Czarnych płyt nie kręcę chyba od początku lat 90-tych.

Srebrne przestałem kręcić ponad 10 lat temu. Mam 160 płyt CD i nawet jakieś SACD ale odtwarzacz sprzedałem, gdy wszedłem w świat plików. Znaczy - byłem w tym świecie i wcześniej, już za ś.p. Napstera i Winampa ale to były pliki MP3.

Pojawienie się kompresji bezstratnej moim zdaniem niedługo ostatecznie zamorduje płytę CD jako nośnik. Bo o ile winyl ma swoją otoczkę, rytuały, ezoteryczny nieraz sprzęt, grono oddanych wyznawców, no i przede wszystkim BRZMIENIE, to żadnej przewagi płyty CD nad plikiem nie widzę. Przeciwnie. Pliki gwarantują teoretycznie większą wierność odtwarzania niż CD. Zakładając ten sam DAC to z CD ten sam utwór nie ma prawa zagrać na tym samym poziomie, gdyż dochodzą niedokładności mechaniki, odczytu za pomocą lasera itp. Granie z pliku też oczywiście ma swoje problemy, ale dużo łatwiej je rozwiązać i (najważniejsze) mamy na nie wpływ! Czytaj: nasze działania mogą łatwo te problemy usunąć bądź zredukować do poziomu nieistotnego.

Słuchałem bardzo drogich odtwarzaczy CD i nigdy to nie grało tak dobrze jak z pliku. 

Teraz streaming - do niedawna korzystałem. Miałem darmowe Spotify, niestety chciwa firma sprawiła, że moja stara wersja programu nie jest już obsługiwana. Bóg z nimi. Za lepsze MP3 płacić w XXIw. nie zamierzam. Rozmyślam nad Tidalem. Ale i Spotify i ew. Tidal są mi potrzebne tylko do słuchania poza domem: samochód, telefon+ słuchawki. A do tego wystarcza mi YT, dlatego Tidala na razie nie subskrybuję.

Do słuchania w domu mam własne pliki, obecnie ponad 2 TB. Nie mam żadnych oporów przed korzystaniem z serwisów streamingowych, nie widzę w nich nic złego. Po prostu wszystkie streamery, które dotychczas podpinałem do domowego systemu (wliczając mój własny streamer) degradują mi dźwięk. System mam dobrany dość starannie i jest on na tyle przejrzysty, że każda zmiana jest w nim doskonale widoczna (wliczając kable cyfrowe i sieciowe).

Kiedy znajdę streamer, który mi nie pogorszy dźwięku, to chętnie kupię oraz zakupię subskrypcję Tidala. Jeszcze pytanie, ile taki streamer kosztuje i po co mi on w ogóle do szczęścia. Jeśli komuś wystarczy kolekcja 400CD czy winyli to moje 2TB plików to jest ok 6 tysięcy albumów w jakości CD. Bardzo często jeden album mam w kilku wersjach: pierwsze wydanie, remaster (zwykle 100x gorszy dźwięk), wydanie japońskie, Target, XRCD, K2HD itp.

Jedno jest pewne: o ile winyl żyje i ma się dobrze, to CD jest z mojego punktu widzenia martwe jak ptak Dodo.

Odważnie to napisałeś, nie przeczytałem jeszcze 2 i 3 strony tego tematu mam nadzieję że nie zostałeś za to zhejtowany.

Co do przyszłości to jest jasna- tylko i wyłącznie studyjna jakość bo przecież w dobie internetu 10G itd. nie będzie już konieczności stosowania takich bzdur jak MQA żeby przemyśleć kilka dodatkowych bitów bo internet nie wyrabia. Obraz 16K i DSD512 to chyba nikogo nie dziwi, to taka normalna codziennośc za kilka lat.

Kto będzie wtedy szukał jakiegoś nośnika...

47 minut temu, Audroc napisał:

mam nadzieję że nie zostałeś za to zhejtowany.

Chyba nie. Zresztą nie widzę w moim wpisie żadnych kontrowersji i powodów do hejtu.

Nie zabraniam nikomu odtwarzać czegokolwiek, nawet woskowych wałków. Mówię wyłącznie o własnych preferencjach, wnioskach i spostrzeżeniach, nie podnosząc ich do rangi Jedynie Słusznych Praw Ostatecznych.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

17 minut temu, Zbi_Rek napisał:

generalnie sekta wyznawców hasła "kiedyś to było audio, a nie to co teraz"

Akurat jest odwrotnie. Teraz to jest Digital Audio - nie to, co kiedyś! 🙂 

Ale proponuję nie szufladkować, nie wartościować, żyć i dać żyć innym. 

Na forum dżentelmenów (bo chamowi wsio ryba, czego i na czym słucha) takie epitety są nie na miejscu.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

4 minuty temu, il Dottore napisał:

Akurat jest odwrotnie. Teraz jest Digital Audio - nie to, co kiedyś! 🙂 

Ale proponuję nie szufladkować, nie wartościować, żyć i dać żyć innym. 

Na forum dżentelmenów (bo chamowi wsio ryba, czego i na czym słucha) takie epitety są nie na miejscu.

to masz szczęście, gdyż ominęła Cię nachalność spleśniałej pilśni, zniekształceń lampowych i spadku dynamiki/szumów/trzasków czarnego placka

7 minut temu, Zbi_Rek napisał:

to masz szczęście, gdyż ominęła Cię nachalność spleśniałej pilśni, zniekształceń lampowych i spadku dynamiki/szumów/trzasków czarnego placka

Akurat czarne (i srebrne) placki kręciłem kiedyś. Dawno temu.

Do winyla chętnie bym wrócił, bo jeszcze nie słyszałem żadnej syfry grającej lepiej niż dobry analogowy setup.

Ale nie wrócę, bo jestem za leniwy. 😄 

Natomiast zniekształcenia lampowe przechowuję w systemie z najwyższym pietyzmem. Mam podwójną triodę w DAC i sobie zmieniam lampki w zależności od fazy Księżyca. Raz mi zniekształca tak - a raz inaczej. 🙂 Tutaj zniekształcenia pochodzą z Bendixa wyprodukowanego w 1964r. Ponoć ta lampa miała ksywę "Commie Smasher" gdyż używano jej w systemach naprowadzania rakiet balistycznych z głowicami jądrowymi. Ale można jej używać i w audio. Nie wybucha. 😄

Proponuję słuchaweczki, by w pełni docenić zniekształcenia od starej lampy: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

10 minut temu, il Dottore napisał:

Akurat czarne (i srebrne) placki kręciłem kiedyś. Dawno temu.

Do winyla chętnie bym wrócił, bo jeszcze nie słyszałem żadnej syfry grającej lepiej niż dobry analogowy setup.

Ale nie wrócę, bo jestem za leniwy. 😄 

Natomiast zniekształcenia lampowe przechowuję w systemie z najwyższym pietyzmem. Mam podwójną triodę w DAC i sobie zmieniam lampki w zależności od fazy Księżyca. Raz mi zniekształca tak - a raz inaczej. 🙂 Tutaj zniekształcenia pochodzą z Bendixa wyprodukowanego w 1964r. Ponoć ta lampa miała ksywę "Commie Smasher" gdyż używano jej w systemach naprowadzania rakiet balistycznych z głowicami jądrowymi. Ale można jej używać i w audio. Nie wybucha. 😄

Proponuję słuchaweczki, by w pełni docenić zniekształcenia od starej lampy: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

🤗 jeżeli coś sprawia przyjemność to hulaj dusza

ja nie widzę dla siebie opcji powrotu do "męczarni" '70/'80 szpule/kasety/drapaki/lampiaki i tym podobne artefakty minionej epoki

jak ktoś ma z tego fun, jego sprawa

mi wystarczą dylematy chwili obecnej 🤭

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
6 minut temu, Zbi_Rek napisał:

ja nie widzę dla siebie opcji powrotu do "męczarni" '70/'80 szpule/kasety/drapaki/lampiaki i tym podobne artefakty minionej epoki

Ja bym wzmak lampowy chętnie kupił, ale teraz głównym tematem jest DAC - następca Havany. Musi być R2R i musi mieć stopień wyjściowy na lampie. Znalazłem ładny polski ale nie kupię, póki producent nie ujawni jakie chipy tam wkłada. Nie rozumiem takiej polityki.

A ładniutki jest, na 300B.

01.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

2 minuty temu, il Dottore napisał:

Ja bym wzmak lampowy chętnie kupił, ale teraz głównym tematem jest DAC - następca Havany. Musi być R2R i musi mieć stopień wyjściowy na lampie. Znalazłem ładny polski ale nie kupię, póki producent nie ujawni jakie chipy tam wkłada. Nie rozumiem takiej polityki.

A ładniutki jest, na 300B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie ze mną takie tematy Bruner

przepadło mi piątkowe popołudnie i cała sobota na przebieraniu w kolumnach 

zostaje short list i żadnych innych sugerowanych przez niby oblatanych w temacie skoków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niewątpliwie streaming jest najwygodniejszą formą delektowania się muzyką, którą również najwygodniej odkrywać streamując poprzez znane serwisy. Odpoczywając w moim wygodnym fotelu lubię trzymać tablet który jest moim centrum sterowania i którym za pomocą Roona mogę eksplorować niezgłębione zasoby serwisu, żeby nie było lubię też nośniki fizyczne zwłaszcza CD, który był moją ostatnią fanaberią i tak co bardziej wartościowsze albumy to staram się nabyć w postaci srebrnych krążków, ale największą radochę mimo wszystko daje mi streaming do tego stopnia, że kilka dni temu sprawiłem sobie nowy tablet 😉 

QlAHvmu.jpeg

 

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

24 minuty temu, Tal napisał:

Niewątpliwie streaming jest najwygodniejszą formą delektowania się muzyką, którą również najwygodniej odkrywać streamując poprzez znane serwisy. Odpoczywając w moim wygodnym fotelu lubię trzymać tablet który jest moim centrum sterowania i którym za pomocą Roona mogę eksplorować niezgłębione zasoby serwisu, żeby nie było lubię też nośniki fizyczne zwłaszcza CD, który był moją ostatnią fanaberią i tak co bardziej wartościowsze albumy to staram się nabyć w postaci srebrnych krążków, ale największą radochę mimo wszystko daje mi streaming do tego stopnia, że kilka dni temu sprawiłem sobie nowy tablet 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 


Dokładnie mam identyczne zdanie na ten temat, oraz dokładnie te same odczucia w tej kwestii. 
Pełna zgoda...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Music is my Religion.

31 minut temu, Tal napisał:

największą radochę mimo wszystko daje mi streaming do tego stopnia, że kilka dni temu sprawiłem sobie nowy tablet 😉

Tak z ciekawości... co kupiłeś? Nie przepadam za sterowaniem z telefonu, ale taki większy ekranik wygląda przyjemnie... 😉

1 minutę temu, tym napisał:

Tak z ciekawości... co kupiłeś? Nie przepadam za sterowaniem z telefonu, ale taki większy ekranik wygląda przyjemnie... 😉

Telefon rzeczywiście nie jest wystarczająco czytelny przynajmniej dla mnie stąd wybór tabletu i ponieważ od kilku lat jestem fanem Apple mój wybór padł na dokładnie poniższy tablet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

18 minut temu, przmor napisał:

Jeśli nie musi być Apple

Zdecydowanie nie musi, bardzo dziękuję za sugestie! Wypadłem mocno z obiegu, jeśli chodzi o tablety...

Tablet sam w sobie uważam za idealnego „pilota” którego można wykorzystywać również do przeglądania internetu i pisania na forum 😉 grunt żeby miał najlepiej 11’’ i co najmniej rozdzielczość Full HD wtedy jest komfort użytkowania 🙂

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

W dniu 5.04.2025 o 02:34, paww napisał:

Powiem tak, wspomnicie moje słowa za może 20 lat, a może szybciej: wygoda użytkowanie zawsze wygra z niewygodnymi rozwiązaniami, w cywilizacji ludzkiej nigdy nie było inaczej Tak więc muzyka w chmurze wygra, zobaczycie już za kilka - kilkanaście lat. Odtwarzacze CD zaczną się zacinać (zużycie lasera), nowych będzie jak na lekarstwo, naprawa będzie skomplikowana i droga, a streamingu, a może jeszcze czegoś lepszego będzie na rynku ogrom za śmieszne pieniądze, będzie można wybierać co się chce i w jakości jakiej  się chce. Zobaczymy co wtedy wybierzecie?

20 lat temu też tak mówiono i jak na razie stałe nośniki dalej są i mam nadzieję pozostaną na wieki. Magia płyty wiecznie żywa!!! Co ciekawe płyta cd wciąż cieszy się ogromną popularnością w Japonii!!! Nie wyobrażam sobie słuchania ze streamingu przy ciągłych problemach z optymalnym przesyłem internetu. To narzędzie tylko poglądowe czy warto kupić płytkę czy nie ale nie zdarzyło mi się przesłuchać czegoś tam w całości.

W dniu 5.04.2025 o 04:14, il Dottore napisał:

Czarnych płyt nie kręcę chyba od początku lat 90-tych.

Srebrne przestałem kręcić ponad 10 lat temu. Mam 160 płyt CD i nawet jakieś SACD ale odtwarzacz sprzedałem, gdy wszedłem w świat plików. Znaczy - byłem w tym świecie i wcześniej, już za ś.p. Napstera i Winampa ale to były pliki MP3.

Pojawienie się kompresji bezstratnej moim zdaniem niedługo ostatecznie zamorduje płytę CD jako nośnik. Bo o ile winyl ma swoją otoczkę, rytuały, ezoteryczny nieraz sprzęt, grono oddanych wyznawców, no i przede wszystkim BRZMIENIE, to żadnej przewagi płyty CD nad plikiem nie widzę. Przeciwnie. Pliki gwarantują teoretycznie większą wierność odtwarzania niż CD. Zakładając ten sam DAC to z CD ten sam utwór nie ma prawa zagrać na tym samym poziomie, gdyż dochodzą niedokładności mechaniki, odczytu za pomocą lasera itp. Granie z pliku też oczywiście ma swoje problemy, ale dużo łatwiej je rozwiązać i (najważniejsze) mamy na nie wpływ! Czytaj: nasze działania mogą łatwo te problemy usunąć bądź zredukować do poziomu nieistotnego.

Słuchałem bardzo drogich odtwarzaczy CD i nigdy to nie grało tak dobrze jak z pliku. 

Teraz streaming - do niedawna korzystałem. Miałem darmowe Spotify, niestety chciwa firma sprawiła, że moja stara wersja programu nie jest już obsługiwana. Bóg z nimi. Za lepsze MP3 płacić w XXIw. nie zamierzam. Rozmyślam nad Tidalem. Ale i Spotify i ew. Tidal są mi potrzebne tylko do słuchania poza domem: samochód, telefon+ słuchawki. A do tego wystarcza mi YT, dlatego Tidala na razie nie subskrybuję.

Do słuchania w domu mam własne pliki, obecnie ponad 2 TB. Nie mam żadnych oporów przed korzystaniem z serwisów streamingowych, nie widzę w nich nic złego. Po prostu wszystkie streamery, które dotychczas podpinałem do domowego systemu (wliczając mój własny streamer) degradują mi dźwięk. System mam dobrany dość starannie i jest on na tyle przejrzysty, że każda zmiana jest w nim doskonale widoczna (wliczając kable cyfrowe i sieciowe).

Kiedy znajdę streamer, który mi nie pogorszy dźwięku, to chętnie kupię oraz zakupię subskrypcję Tidala. Jeszcze pytanie, ile taki streamer kosztuje i po co mi on w ogóle do szczęścia. Jeśli komuś wystarczy kolekcja 400CD czy winyli to moje 2TB plików to jest ok 6 tysięcy albumów w jakości CD. Bardzo często jeden album mam w kilku wersjach: pierwsze wydanie, remaster (zwykle 100x gorszy dźwięk), wydanie japońskie, Target, XRCD, K2HD itp.

Jedno jest pewne: o ile winyl żyje i ma się dobrze, to CD jest z mojego punktu widzenia martwe jak ptak Dodo.

No mi odwrotnie nigdy ze streamingu nie grało tak dobrze jak z cd.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.