Skocz do zawartości
IGNORED

Czy to już oficjalny koniec CD ?


sillmar

Rekomendowane odpowiedzi

Korwin-> Nie wiem do jakich narzedzi przywykles. Nie wiem tez co masz na mysli przez "tworzenie fonoteki".

Jesli nie chcesz obslugiwac komputera by nagrywac w gestych formatach to zawsze mozesz uzyc TASCAM DV-RA1000, na ktorym mozna nagrywac PCM z jakoscia do 192kHz/24-bit lub DSD. Jesli "tworzenie fonoteki" to nagrywanie, a nie tylko przegrywanie, to moze dasz szanse TASCAM-owi

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ! to juz to zaczeli dzielic ? Nihil novi.. Przeciez trzeba na nowo odkryc kable cyfrowe, pardon, wynalezc geste kable cyfrowe, a to szklanne a to z miedzi. I gesty, nowy, wspanialy jitter trzeba odkryc a po nim antijittery. Nie upadl duch w chlopcach !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A.Rychlik: "Mogę jednak uczciwie powiedzieć, że SACD to dodatkowa atrakcja pozwalająca na zauważenie kolejnych

>szczegółów, których melomani niestrudzenie poszukują przez całe życie."

 

Cóż, a ja myślałem, że meloman to po prostu taki gostek, co to muzykę lubi, a nie wsłuchuje się w szelesty i skrzypnięcia klepek pod krzesłem waltornisty;-) O ja ciemnota jedna. Już teraz wiem...;-)

A poważnie, czy naprawdę już nie można po prostu słuchać muzyki i bawić się tym. Czy od czasu wmówienia nam przez różne pisma, że najważniejsza w nagraniach to ta atmosfera, to słyszenie, że skrzypek się uśmiechnął, a puzonista pierdnął? Że dyrygent to dzisiaj coś się bardziej na prawo kłania, niż na lewo? A życie było tak piękne. Jedynie co jakiś czas jakiś frustrat, co kupił sobie sprzęt, który nie jest w stanie poprawnie odtworzyć CDDA wrzucałby temat, że format do bani i za 1000,-zł można mieć hiend;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan>

Cegłę, Panie Kolego, trzeba odkryć cegłę;-) Prawdziwą audiofilską cegłę, na której postawiony i którą dociśnięty odtwarzacz SACD/DVD-A/multiplatforma/mp3 odtwarza znacznie gęściej, przez co jitter spada i nie trzeba już używać szklanych kabli, a wystarczą zwykłe z gumki od majtek;-)

 

Historia SACD - jak mi się wydaje pokazuje, że historia niczego nie jest w stanie nauczyć. Nie jeden przykład "lepszego" formatu poległ już w gruzach. Nie neguję, że SACD jest teoretycznie lepsze, choć nie dane mi było do tej pory tego doświadczyć, a np. wielokanałowe Kind of Blue jest kuriozum na miarę quasi-quadro;-). Natomiast jeśli producenci CD (płyt i sprzętu) nie zdecydują się na gremialne odejście od formatu CDDA, to SACD - sorry vinetu - padnie prędzej czy później, a w każdym bądź razie pod strzechy nie zawita. Nie oferuje niczego więcej dla statystycznego użytkownika niż CDDA. Dla melomana natomiast nie oferuje odpowiedniej ilości dostępnych płyt. Dla przeciętnie zarabiającego audiofila jest także słabo dostępny, szczególnie w wersji wielokanałowej. Innymi słowy, kolejny format dla nikogo. A statystyczny użytkownik tworzy opłacalność produkcji;-) Co innego, jeśli producenci puściliby masówkę taką samą jak w przypadku DVD-V i tak samo tanią. Wówczas, jeśli odtwarzacz byłby w stanie służyć jako wieloformatowiec audio-video, byłby pewnie od czasu do czasu kupowany, a i to za jakiś czas, kiedy zepsują się DVD-V, zakupione podczas ostatniego boomu. To nic, że nie oferowałby wzorem Samsunga autora wątku odpowiedniego brzmienia. Nie to jest dla szaraczka istotne. Istotna jest przede wszystkim taniość, łatwość obsługi i masowość. Brak, któregokolwiek z powyższych powoduje zepchnięcie formatu, nawet najlepszego, na boczny tor historii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam mowie, ze to jest chore. Na koncertach nie slucham taboretu pod pianista i przzeplywu powietrza w wentylach. A pop...zboki w tzw. wytworniach audiofilskich i firmach audiofilskich, wsadzaja sobie mikrofony do gab, wstawiaja je do fortepianow a potem jeszcze sluchaja na "analitycznym sprzecie" i glosnikach "wypychajacych scene" i twierdza, ze to jest DZWIEK. A GOWNO !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt w miarę zdrowy na umyśle nie będzie tracił ani czasu ani zdrowia ani pieniędzy na super karty dżwiękowe oficjalne zaznaczam nie kradzione pełne oprogramowanie do nich kiedy całkowicie mu do szczęścia wystarczy UHER CR-240 o rewelacyjnych parametrach i taśma chromowa nagranie analogowe idealnie czyste zwłaszcza jeśli

został podłączony do niego tak jak ma Korwin MKE-271 [elektretowy made in CCCP ] i aby było śmieszniej słuchawki AKG- K271 [prezent od przyjaciół z Kaukazu a później przegrywarka LG [żadna Japonia Niemcy USA tylko Korea] podrasowana zmieniarka Pioneera i można słuchać 12 płyt odtworzonych bezbłędnie. Albo muzyka

albo pieprzenie potłuczonego na jej temat stanu pośredniego nie ma. Wszystko pozostałe jest zwykłym oszukiwaniem albo innych albo samego siebie. Pozostaje jeszcze jeden istotny pomijany świadomie lub nieświadomie fakt, że omawiany tutaj system gęstego zapisu nie jest jedynym istnieją oprócz niego już inne, również będące po za strefą naszych wspólnych zainteresowań zwykłe CD jest poprostu rozwojowe poczekajmy

co będzie za rok kiedy pojawi się nowa generacja laserów i nowa generacja tak zwanych CD audio a w międzyczasie słuchajmy muzyki i cieszmy się nią . Licytowanie się cenowe, kto ma sprzęt droższy a kto tańszy przypomina mi wręcz kliniczne objawy chasyckiej czy drobnomieszczańskiej ksenofobii. Nie zauważyłem jeszcze przy tym temacie aby do tej dyskusji włączył się jakiś zawodowy kompozytor lub muzyk wszystcy sztuka w sztukę

audiofile uprawiają ...............kotka przy pomocy młotka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

A.Rychlik: "Mogę jednak uczciwie powiedzieć, że SACD to dodatkowa atrakcja pozwalająca na zauważenie kolejnych szczegółów, których melomani niestrudzenie poszukują przez całe życie."

 

Zwróćice uwagę, że ton recenzji Rychlika w częście dotyczącej SACD nie jest tu szczególnie entuzjastyczny. "Dodatkowa atrakcja", ha. Nota bene, kto tam pytał o muzyków? To jest właśnie muzyk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do niespokojny

"Mnie to nie dotyczy nie zbieram scHITÓW made in R Waters a raczej Bacha J.S i pozostałych

Albinioniego Vivaldiego i Mozarta nie przypuszczam, że w najbliższym czasie ukaże się muzyka

gregoriańska Aram Chaczaturian Strawiński czy Musorgski "

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zloty- sory ale piszac tak bezmyslnie i zlosliwie latwo narazisz sie na nagane ze strony forumowiczow. Roger waters to ucielesnienie audiofilizmu od ponad 30 lat. Kto jak kto ale kazdy adept naszego forum powinien odrobic lekcje i zapoznac sie z Jego Tworczoscia. Z drugiej strony jako prekursor muzyki wielokanalowej (wczesne nagrania Qsound oraz koncerty przestrzenne na zywo z grupa Pink Floyd ) jest mi szczegolnie bliski.

Na 2 raz pomysl zanim walniesz kamieniem o beton (dobrze ze nie glowa).

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ZLOTY-ego

Potrafię docenić chociaż "Obrazki z Wystawy" mam już w kilkunastu wersjach na płytach bakelitowych 76 obr/sek,

winylowych, taśmach [w wersji mono i stereo] i kasetach. To że mamy całkowicie odmienny stosunek do SACD nie powinno być powodem do nieuzasadnionych karczemnych sporów. Pan pozostanie przy swojej fascynacji nowym sprzętem Korwin i ja przy zapisie na nośniku magnetycznym jako podstawowym i optycznym jako pierwszego mądrym uzupełnieniem z naprawdę dobrym Multi-Playerem Pioneera i nagrywarką L.G.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavbaranov- z tym quadro to masz pelna racje. W ojczyxnie audiofila- Anglii- nie uznaja wiecej niz 4 kanalow i zreszta slusznie. W internecie jak poszperasz to znajdziesz sporo informacji na ten temat. Np. The Dark Side mozna kupic w wersji 5.1 SACD ale tez mialem przyjemnosc sluchac tej i innych plyt w wersji wyspiarskiej na 4 kanalach. Oznaczenia jakie spotkasz to "British Q8 czy Quadradial". Moze ktos na forum cos wiecej na ten temat powie.

Pozdrawiam

PS- najpierw zapoznaj sie z tematem, poczytaj a potem wydawaj opinie, szczegolnie jesli nie znasz tematu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa- tu tak naprawde nie chodzi o zadne atrakcje itp. To po prostu byc albo nie byc audiofila ! Dlaczego ? Ano dlatego ze za pare miesiecy Kowalski kupi sobie HDDVD z koncertem Jarra w najlepszej jakosci, z dzwiekiem odpowiedniej jakosci i obrazem HD. Potem pojdzie do sasiada audiofila a ten mu zapoda 16 bitowago Jarra z CD-ka za 10kzl, bez obrazu i z dzwiekiem nie dosc ze plaskim i 2 kanalowym, to jeszcze takiej sobie jakosci, nie mowiac o dynamice Oxygene sprzed kilkunastu lat. Kazdy przyzna ze trudno bedzie Kowalskiemu wytlumaczyc wyzszosc 16 bitow nad HDDVD z projektora i kompletu B&W 7.1

A moze sie myle ? hahahahaha

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sillmar,

 

moge zrozumiec "dziadkow" z epoki, ktorzy zasklepiaja sie w klimatach z mlodosci ale ta zaraza dotyka (na szczescie pojedyncze przypadki) moich rowiesnikow (20+). Pan Waters muzycznie nie reprezentuje soba nic, co mpgloby zwrocic uwage sluchajacego muzyki na powaznie. Jego kompozycje sa siermieznie proste i nieznosnie pompatyczne.

A prekursorem wielokanalowosci predzej bedzie juz Stockhausen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe a ilu kanałowa jest muzyka live, koncert w filharmonii ?? 4,5 6,7 ??? A dźwięk mojej gitary, dookólny?? nie wiedziałem, że gitara gra lepiej bo ją widzę :-)))) a najlepiej gra chyba jeżeli tylko dźwięk dochodzi dodatkowo zza pleców :-))))) Marna muzyka która potrzebuje dotrzeć do słuchacza wspomagana zmysłem wzroku, marna:-))) a może słuchacz marny???;-)))))

na tym kończę i pozdrawiam :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wzbraniałbym sie przed odtwarzaczem wieloformatowym, o ile jakość dźwięku byłaby porównywalna ze zblizonym cenowo odtwarzaczem cd. Ale nie wyobrazam sobie u siebie wielokanałowego systemu głosników.

Bo może czegoś nie rozumiem, ale na koncercie muzycy sa przede mną, a nie dookoła mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nikt wczesniej nie pomyslal jak to bedzie z kosztami naszych systemow wielokanalowych ? Jesli teraz sa wsrod nas osoby, ktore kupuja kolumny za 30 tys. za pare, kabelki za 10 tys, jakies absurdalnie drogie monobloki, wszystko to zapewniajace wreszcie odpowiedni poziom satysfakcji, to czy te osoby, ktore owego poziomu zaznaly beda gotowe pomnozyc wydatki dwu badz trzykrotnie (dodatkowe tory) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam ten wątek to dochodzę do wniosku , że ilu wypowiadających się , tyle różnych opinii :(

Tak więc Proletariusze Wszystkich Krajów Łączcie Się , a i tak wygra format STEREO cd :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Ja R. Watersa olałem proponuję uczyńcie to samo i nie dajcie się wpuścić w kanały dwa prawy i lewy zupełnie wystarczą jak tej infrastruktury pod brukiem zbyt wiele to CUN się gubi ponieważ ucho zewnętrzne [uszy ] nie jest w stanie zlokalizować źródła dźwięku czytaj RAUMLIHES HOREN VON JENS BLAUBERT {MONOGRAPHIEN DER

NACHRICTENTECHNIK [s.HIRZEL VERLAG STUTTGART 1974] } przepraszam za brak umlautu w pierwszym słowie nad A a w drugim nad O. Wszelkie udobrzenia w percepcji zewnętrznych bodźców zwykle się kończą rozstrojeniem organizmu a czasami nawet tak zwanym ciężkim zajobem. Wiedziano o tym już trzydzieści lat temu

istnieje obecnie w języku polskim bardzo bogata literatura naukowa na ten temat.

Pozdrawiam

 

PS. Za kilka dni będzie w domu dwukieszeniowa nagrywarka audio LG i te 16 bitów musi Korwinowi i mnie starczyć ani mniej ani więcej nie chcemy.

 

 

]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sillmar>

>PS- najpierw zapoznaj sie z tematem, poczytaj a potem wydawaj opinie, szczegolnie jesli nie znasz

>tematu

 

Hmmm.... jakby to powiedzieć.... zacznij od Bacha... tzn. ten tego, hmmm.... od siebie;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do sillmar

mój wpis o Watersie to cytat wypowiedzi niespokojnego z 7 Wrz 2005, 21:06. (Żeby nie było nieporozumień). Poza tym osobiście jestem fanem Pink Floyd i Watersa, szczególnie "The pros and cons of hitch-hiking".

Według mnie o gustach się nie powinno dyskutować. Każdy ma swoje zapatrywania na muzykę. Co więcej wydaje mi się, że wykonawcy nie są tematem tego postu. Bardziej: "Czy to już oficjalny koniec CD ?"

Dzięki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do PAVBARANOVA

Ku uwadze.

Jakby zakwiczał z radości Igor Smirnow wnuk Berii specjalista od prania mózgu wszczepiania fałszywej pamięci programowania postępowania wyzwalania przedziwnych zachowań za pomocą słowa kluczowego sekwencji dźwiękowych czy obrazów ile bodźców podprogowych najnowszej generacji i tych starszych wręcz już historycznych w takiej ilości kanałów można by umieścić.

Jak mi wyrośnie druga para uszu na plecach skierowana w tą samą stronę co rura wydechowa może się zdecyduję. A w tej chwili dokopałem się do taśmy z Isaakiem Albenitzem i mam ochotę tymi kłapciatymi [prawe i lewe] jak u słonia nieco jego muzyki posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O gustach nie powinno sie dyskutowac ? to mamy na forum te slynna prawde objawiona po raz pierwszy ! Tyle sie o niej mowilo a ona tak niespodziewanie sie objawila ! Oczywiscie natychmiast sie podporzadkowujemy. Taktoczno, wasze błagarodje !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(chyba wywołam burzę, ale muszę to napisać)

 

Nie bardzo rozumiem dlaczego większość forumowiczów jest tak strasznie przeciwna formatowi SACD.

Możliwości techniczne tego formatu są dużo większe niż zwykłej płyty CD. Jest szansa na poprawienie jakości nagrań. Nowo wydawane mają jeszcze większy potencjał. A przecież to właśnie do poprawy jakości dźwięku dążymy (uogólniając).

 

Rozumiem natomiast argumenty dotyczące cen. Co do tego jestem całkowicie zgodny. Ten format jest stanowczo za drogi. Oczywiście tak jest z każdą nowością, z czasem tanieje. Ale najpierw musi zdobyć nabywców.

 

Nie rozumiem natomiast argumentu o małej ilości płyt. Skoro to w miarę nowy format, to jest to logiczne. Ale liczba wydawanych płyt rośnie a nie maleje. Co oznacza, że z czasem będzie ich coraz więcej. Zależy to oczywiście od zainteresowania rynku.

 

Dochodzę do konkluzji, że chodzi tu o kosztowną zmianę naszego ulubionego sprzętu. O inwestycje w inny odtwarzacz. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

 

Osobiście jestem za tanimi płytami SACD-stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panowie, ale rozgorzała dyskusja...

Po przeczytaniu dyskusji można dojść do wniosku, że NIC nie warto kupować, bo CD jest przestarzałe a "wkrótce" będą nowe formaty.

 

A może ktoś by się pokusił o jakiś wniosek, poradę dla osób które chcą kupić swój pierwszy system hi-fi. Co jakiś czas ktoś o to pyta a na pewno jeszcze więcej przegląda nie pytając.

 

Może więc ktoś się pokusi o poradę dla nowicjuszy, którzy chcą wydać na zestaw np. do 5 tys. zł.

Czy warto kupować tradycyjne hi-fi? Czy wydać dużo mniej kupując używaną elektronikę i kolumny aby poczekać na nowe standardy i jednocześnie cieszyć się muzyka do tego czasu?

 

Jestem ciekawy co zaproponujecie : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi DUDIVAN-ie.

To nie o gusta tutaj chodzi w każdym razie potrafię tolerować nawet te najbardziej perwersyjne jak techno ale o

zwykłe zdrowie nie tylko to psychiczne ale jego niepodzielną całość, będąc dziennikarzem doskonale wiesz jakich

chwytów poniżej pasa używa się w trakcie puszczania teledysków podczas promowania kiepskiej płyty i jaki wpływ ma to na jej sprzedaż.Na dzisiaj daję sobie już siana muszę się zająć swoimi podopiecznymi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.