Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No i przyszła opona - przy okazji kuriozum, jak opona może chodzić.

Będzie wymiana z Wolfpack'a, który nie wytrzymał mojego stylu jazdy, terenu, w którym jeżdżę oraz wagi. Podziurawiony musi odejść w niepamięć.

Wrzucimy i obadamy co się będzie działo.


c9a2536610d832e5c464ae2a2898c9ae.jpg

______________
Pozdrawiam,
GB



  • Moderatorzy

Używacie te ninibłotniki tylne , co się wkłada plastik w pręty siodełka w włalaa ?

Działa toto? Nie wylata ?

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

W dniu 10.01.2023 o 12:09, soundchaser napisał:

Latem zamierzam zrobić sobie wycieczkę rowerową trasą R10 wzdłuż linii brzegowej naszego morza.
Start w Świnoujściu i kierunek wschód jak się da najdalej, z noclegami improwizowanymi po drodze. Dojazd i powrót oczywiście pociągiem.

Zerknij na mapę tej trasy i na mapę dróg wzdłuż wybrzeża w ogóle, przyjrzyj się dobrze i obadaj temat. Nie masz szans na jazdę rowerem wzdłuż wybrzeża blisko morza. Będziesz daleko od morza, będziesz jechał przez lasy, pola i jakieś wsie. Będziesz omijał poligony i jednostki wojskowe. Tylko przez bardzo krótkie odcinki będzie to trasa przy morzu.

Przetrenowałem te trasę w całości od Międzyzdrojów do Helu, niektóre etapy znam na pamięć. IMHO nie warto bo z tego morza to bardzo mało będziesz miał.

Przetrenowałem też piesze wyprawy idąc wzdłuż brzegu od Międzyzdrojów do Władysławowa. Najpierw krótsze etapy, częściowe a w kolejnym roku całość. Jest to jednak coś zupełnie innego - jest to hardcore tak naprawdę - niż można poczytać w relacjach w necie od ludzi, którzy to podobno przeszli. Moim zdaniem ci co pisali te relacje nie przeszli opisywanych tras w rzeczywistości na pieszo dźwigając cały majdan ze sobą.

BTW w tym roku też się wybieram na pieszą wędrówkę wzdłuż Bałtyku po plaży, po piasku. Co roku jest łatwiej bo zdobywa się tak cenne doświadczenie.

Rowerem nie pojadę bo po lesie to mogę sobie koło domu pojeździć. Natomiast interesuje mnie trasa rowerowa wzdłuż Wisły ale realnie przy samej rzece.

 

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Bardzo ostrożnie należy podchodzić do relacji z wypraw rowerowych i pieszych zamieszczanych w necie. Szczególnie do ilości podobno pokonywanych przez nich kilometrów dziennie.

Na relacjach czy to rowerowych czy pieszych często widać wypoczętych i uśmiechniętych ludzi w czystych i niepogniecionych kreacjach, ogólnie co chwila w innych butach i ubraniach. Na obozowiskach mają ze sobą tyle sprzętu i takie wyposażenie, że potrzeba by było grupy silnych tragarzy lub dużego auta żeby to wszystko transportować z miejsca na miejsce. Do tego jeszcze wypasiony sprzęt foto, obiektywy, filtry i statywy, ładowarki, telefony, lornetki itp.

W rzeczywistości zastanawiasz się czy brać ze sobą jakiś widelec czy tylko łyżkę z tytanu, a może da się bez narzędziowo 😉

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Jak założysz to obmierz proszę ile ma szerokości po balonie i po klockach.


Ok, ale tak dla informacji opona ta występuje w różnych szerokościach, tak wiec możesz dobrać węższą, jak ta nie podpisuje.



______________
Pozdrawiam,
GB


Jasne. Jestem po prostu ciekaw jakie one są bo to ponoć z opisu 2.35'', czyli powinny być szerokie. Ale ponoć Vittoria zawyża ... albo przelicza w inny sposób cale na cm ;-).

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

5 godzin temu, bluesboss napisał:

Zerknij na mapę tej trasy i na mapę dróg wzdłuż wybrzeża w ogóle, przyjrzyj się dobrze i obadaj temat. Nie masz szans na jazdę rowerem wzdłuż wybrzeża blisko morza. Będziesz daleko od morza, będziesz jechał przez lasy, pola i jakieś wsie.

Dzięki za przydatne informacje.
Zawsze dokładnie studiuję mapę i trasę przed tego typu wycieczkami, a sporo już takowych zaliczyłem. Wiem że nie zawsze będę jechał wzdłuż linii brzegowej, ale wcale mi to nie przeszkadza. Powiedziałbym nawet, że to byłoby nudne. Chętnie zaliczę okoliczne wioski i miasteczka, a nad morzem chciałbym tylko gdzieś nocować, więc będę tak kombinował, by pod koniec każdego dnia wylądować blisko morza. 

6 godzin temu, bluesboss napisał:

Natomiast interesuje mnie trasa rowerowa wzdłuż Wisły ale realnie przy samej rzece.

Temat na jedną z kolejnych moich wypraw. Czemu nie...możemy się kiedyś razem wybrać.

5 godzin temu, STELVIO napisał:

Najbardziej przy morzu to półwysep helski i mierzeja wiślana. Wtedy piękne widoki jeśli ktoś lubi.

Półwysep helski 3 razy rowerem przejechałem, zwiedzając po drodze jak najwięcej. Wszystkiego i tak nie dałem rady ogarnąć. Za każdym razem była perfekcyjna, upalna pogoda, Ja taką lubię i nie przeszkadza mi skwar. Zawsze można się w morzu ochłodzić, z czego często korzystałem. 😉

Półwysep helski to moja ulubiona trasa. Nawet w sezonie letnim jak dużo ludzi jest. Ale i po też. Nawet jak zimno już. Ważne aby za mocno nie wiało, bo wtedy tam na prawdę ciężko się jedzie. Przynajmniej w jedną stronę. Jak mam czas to potrafię od poniedziałku do piątku robić tą trasę. Około 145km mam w dwie strony. Mierzeja wiślana to już rzadziej. Ale i tak w tym roku chyba z 8 razy byłem. Tam tylko latem.

W dniu 10.01.2023 o 11:09, soundchaser napisał:

Latem zamierzam zrobić sobie wycieczkę rowerową trasą R10 wzdłuż linii brzegowej naszego morza.

Zazdroszczę!

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Zawsze można się w morzu ochłodzić, z czego często korzystałem.

Roweru nie podpieprzą? 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Zawsze przypinam. 😉

Do kutra? 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Drogi rower lub każdy rower, który jest ważny dla właściciela nie zostawia się dłużej niż kilkanaście minut nawet przypiętego. Taka zasada. 

 

Mi ukradli rower przypięty, wróciłem to kłódka leżała obok miejsca, gdzie był rower, policja znalazła rower po tygodniu. Ktoś go porzucił ale to był bardzo podstawowy sprzęt wtedy

2 godziny temu, GB napisał:

Mi ukradli przypięty. Czego używasz do zabezpieczenia?
 

Mi też kiedyś ukradli rower przypięty z klatki schodowej.

Używam U-locka. Mam jeszcze drugi zamek na szyfr w postaci linki.
Bez przesady...jak sobie rower przypnę i mam go w zasięgu wzroku gdy jestem w wodzie to nic mu nie grozi.

Godzinę temu, il Dottore napisał:

Do kutra? 🙂

Zawsze coś się znajdzie do przypięcia.

33 minuty temu, Szkice napisał:

Drogi rower lub każdy rower, który jest ważny dla właściciela nie zostawia się dłużej niż kilkanaście minut nawet przypiętego. Taka zasada.

Na szczęście mój rower nie jest zbyt atrakcyjny dla złodzieja - czeski Superior, na starym osprzęcie Deore LX, ale obdrapany, w połowie już bez lakieru...wysłużony - model z 2003 roku, przejechane ok. 60 tys. km na oryginalnych jeszcze piastach.

Na szczęście mój rower nie jest zbyt atrakcyjny dla złodzieja - czeski Superior, na starym osprzęcie Deore LX, ale obdrapany, w połowie już bez lakieru...wysłużony - model z 2003 roku, przejechane ok. 60 tys. km na oryginalnych jeszcze piastach.
No to szacun dla roweru i jego piast.

Mój ma niecałe 10kkm i piasty szritmano trafił szlag. Przednie piasto-dynamo i tylna piasta Deore XT.

Niemniej jednak muszę nadmienić, iż rower użytkowany również zimą. Tak więc sól robi swoje.

Teraz piasta tył od Novatec'a na łożyskach maszynowych zobaczymy jak sobie poradzi. Mam nadzieję, że jak rozsypią się łożyska wymieni się na nowe.

______________
Pozdrawiam,
GB

Na pewno lepiej niż kulkowe Shimano, tam tylko xtr daje radę. Ja w zimówce mam novatec, jazda w błocie, śniegu i deszczu - dopiero raz wymieniłem łożyska, które z resztą kosztują parę groszy.

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Mi też kiedyś ukradli rower przypięty z klatki schodowej.

Używam U-locka. Mam jeszcze drugi zamek na szyfr w postaci linki.
Bez przesady...jak sobie rower przypnę i mam go w zasięgu wzroku gdy jestem w wodzie to nic mu nie grozi.

Zawsze coś się znajdzie do przypięcia.

Na szczęście mój rower nie jest zbyt atrakcyjny dla złodzieja - czeski Superior, na starym osprzęcie Deore LX, ale obdrapany, w połowie już bez lakieru...wysłużony - model z 2003 roku, przejechane ok. 60 tys. km na oryginalnych jeszcze piastach.

No kiedyś sprzęt wytrzymywał dziesiątki lat a teraz biznes musi się kręcić. Ja ogólnie na novatecach jeżdżę i na dwa lata mi styknie. Ale jeżdżę dość agresywnie, waląc po chodnikach i skacząc z nich i cały rok jeżdżę 

Na pewno lepiej niż kulkowe Shimano, tam tylko xtr daje radę. Ja w zimówce mam novatec, jazda w błocie, śniegu i deszczu - dopiero raz wymieniłem łożyska, które z resztą kosztują parę groszy.
Ile km wytrzymały?

______________
Pozdrawiam,
GB

  • Moderatorzy

Ja mam z przodu Novateca, zrobił z 15 tys, bez jakiejkolwiek ingerencji, teraz  łożyska zaczynają postękiwać(dosłownie).

Uważam że to dobra piasta.

A z  tyłu mam piastę ShimanoDX to było coś między lx a xt, jeszcze cienki korpus ale konusy mają cienkie uszczelniacze. Ma nalatane z 50 tys i wszystko bangla na tip top. Smaru nie wymieniałem za często ale dbałem żeby był ok i zawsze pilnowałem luzu na konusach. Jedynie co to lata na trzecim bębenku bo pierwszy fabryczny był na 7b i jak przechodziłem na 9 to potrzebny był szerszy i z tych szerszych to miałem lx i poleciał po kilku latach a teraz tak ze 20 tys mam xt.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

50 minut temu, GB napisał:

Ile km wytrzymały?

______________
Pozdrawiam,
GB
 

Tak naprawdę to nie wiem, bo na tym rowerze jeżdżę tylko w zimie, jak mi szkoda "normalnego" roweru. A ten klamot ma z dziesięć lat, także trochę te piasty dostały w dupę.

W dniu 6.01.2023 o 21:45, GB napisał:

Dziś na Raduni spotkałem kolegów, powiedzieli mi, że lepszy sposób mocowania bananów to między szprych. Może sprawdzę następnym razem. Do kiełbasy i mtb by się nie nadał.

Kiełbasę jem tylko z ogniska, a w górach marno takiego szukać.

______________
Pozdrawiam,
GB
 

Od tego jest plecak. 

Jeśli ktoś planuje jakieś wyprawy na lato to można sprawdzić ofertę TDA Global Cycling. Jadą z Talinna na Gibraltar przez Polskę.

 

Edytowane przez marecki marek
12 godzin temu, marecki marek napisał:

Jadą z Talinna na Gibraltar przez Polskę.

Proponujesz wzięcie udziału w wyprawie, która kosztuje €18,900 EUR i składa się z 73 noclegów w hotelach? Serio?

Kanadyjczycy mają nas Polaków uczyć jazdy rowerem po Polsce i po Europie? Zanim oni wpadli na pomysł żeby założyć taką firmę to ludzie z Polski zjechali na rowerach pół świata.

Ten wątek też chyba opanowali przybysze ze Wschodu zafascynowani na śmierć Zachodem.

 

 

Edytowane przez bluesboss

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Jasne. Jestem po prostu ciekaw jakie one są bo to ponoć z opisu 2.35'', czyli powinny być szerokie. Ale ponoć Vittoria zawyża ... albo przelicza w inny sposób cale na cm ;-).
Koło 58mm w szerz i podobnie na wysokość.

______________
Pozdrawiam,
GB

A wiec tak wygląda koło, moim zdaniem fajnie. Założona jest wkładka flat-out i zalana mlekiem.

Nowy wentyl, który umożliwia swobodne spuszczanie powietrza.

Mam nadzieję, iż w całości będzie to się dobrze 3mało i będzie wytrzymałe.bfb2308fa30747c7563baa64a02a6de1.jpg

______________
Pozdrawiam,
GB

7 hours ago, bluesboss said:

Proponujesz wzięcie udziału w wyprawie, która kosztuje €18,900 EUR i składa się z 73 noclegów w hotelach? Serio?

Kanadyjczycy mają nas Polaków uczyć jazdy rowerem po Polsce i po Europie? Zanim oni wpadli na pomysł żeby założyć taką firmę to ludzie z Polski zjechali na rowerach pół świata.

Ten wątek też chyba opanowali przybysze ze Wschodu zafascynowani na śmierć Zachodem.

 

 

Tak masz ze wszystkim rację, ale zobacz na opcję  (The Experience) i potem Guest Rider. Trzy dni  możesz jechać jako gość. Sprwdziłem osobiście.

Jest okazja poznać ciekwych ludzi z całego świata, którzy lubią rowery i turystykę. Noclegi są w hotelu kiedy jest dzień odpoczynku, ale generalnie to pod namiotem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.