Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, stench napisał:

rama koło 1,2 kg

Carbon?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Moderatorzy
Teraz, Stream napisał:

Z brzuchem? Masz fałszywe wyobrażenia🙂Jak chcesz to na elektryku możesz sobie dać "w palnik" jak na tradycyjnym rowerze ale robisz to z większą przyjemnością🙂

Dokładnie tak , jak testowałem damkę scotta to na swojej przełajówce bym się nidogonił 🙂

Teraz, il Dottore napisał:

Carbon?

Nie alu. Ja mam rower na bazie przełajówki firmy Trek Xo-1.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

21 minut temu, Piotr_1 napisał:

Ze 116 spadł na 114 km zasięg teoretyczny ECO po włączeniu w pełni naładowanego roweru.

Mam Krossa na takiej samej baterii. U mnie po przejechaniu 2000 km. teoretyczny zasięg ECO się nie zmienił - 224 km🙂

  • Moderatorzy

Teoretycznie to było takie coś , ale z Treka kupiłem samą ramę i widelec ale  rower składałem sam więc została sama rama.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

2 minuty temu, il Dottore napisał:

Carbon?

Lepiej rozglądaj się za odzieżą. Na elektryka inną odzież trzeba kupić. Wieje pierońsko. Polecam Gore Windstopper rzeczy. Jest firma Gore Bike Wear, ale bardzo droga, więc dla mnie prędzej prawie nowa używka za pół ceny z internetu. Mój ostatni rekord to praktycznie kurtka wiatrówka za 250zł zamiast 900zł z internetowego lumpexu, właśnie Gore bike wear. Dobre są też ciuchy Pearl Izumi z materiału Softshell. Rękawice też gore windstopper bardzo dobre

1 minutę temu, Stream napisał:

Mam Krossa na takiej samej baterii. U mnie po przejechaniu 2000 km. teoretyczny zasięg ECO się nie zmienił - 224 km🙂

Ta bateria nie pokazuje parametru "battery health", jednak ilość pełnych cyklów ładowania chyba tak. No nie wiem czy czegoś nie pomyliłem, pewnie zauważę jak mi spadnie na 113km niedługo.

Może mam charakter naturszczyka, ale widzę kto użytkuje te górale z bateriami i śmiech mnie ogarnia. Dla mnie przyjemność z wysiłku, to kiedy po treningu chcę zjeść piwo wraz z kuflem, bo chce mi się rzygać że zmęczenia. To jest rowerowa analogowość, ale jeśli chcecie cyfrę...😉

"Tynk pożera dźwięk" 747

36 minut temu, EmilioE napisał:

To wątek o rowerach

Siostra sister mi opowiadała, że wybrali się z takim cwaniaczkiem tego lata na rowery w góry. On im przez całą drogę tłumaczył, jak silnik elektryczny niszczy szczytną ideę czystego pedałowania. I że elektryki to dla cipeuszy itd.

Argumenty mu się skończyły jak spuchł i zdychał na podjazdach, które sister z mężem robili od niechcenia. A nie są żadnymi superkolarzami. Mówiła siostra że przedstawiał obraz żałosny: spocony, zdyszany, czerwony. Obawiali się że wielki kolarz zawału dostanie. Poważnie. Zamiast rekreacji miał męczarnię i spowalniał ich.

No i zgadnij jakim rowerem ów miłośnik czystej formy teraz jeździ? 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Moderatorzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

3 minuty temu, Piotr_1 napisał:

Ta bateria nie pokazuje parametru "battery health", jednak ilość pełnych cyklów ładowania chyba tak. No nie wiem czy czegoś nie pomyliłem, pewnie zauważę jak mi spadnie na 113km niedługo.

U Ciebie pokazuje inny/mniejszy zasięg bo masz w Booście mocniejszy silnik. Ja mam Krossa Evado Hybrid 6.0

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 minuty temu, EmilioE napisał:

Może mam charakter naturszczyka, ale widzę kto użytkuje te górale z bateriami i śmiech mnie ogarnia. Dla mnie przyjemność z wysiłku, to kiedy po treningu chcę zjeść piwo wraz z kuflem, bo chce mi się rzygać że zmęczenia. To jest rowerowa analogowość, ale jeśli chcecie cyfrę...😉

I dobrze, do czasu aż się znudzi i sprzęt zacznie się kurzyć w garażu. Wszystko się po czasie nudzi. Skoro jeszcze się nie znudziło to lepiej nie kupować elektryka.

1 minutę temu, Stream napisał:

U Ciebie pokazuje inny/mniejszy zasięg bo masz w Booście mocniejszy silnik. Ja mam Krossa Evado Hybrid 6.0

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Też 250W, ale odblokowany na 500W mam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 minuty temu, il Dottore napisał:

Siostra sister mi opowiadała, że wybrali się z takim cwaniaczkiem tego lata na rowery w góry. On im przez całą drogę tłumaczył, jak silnik elektryczny niszczy szczytną ideę czystego pedałowania. I że elektryki to dla cipeuszy itd.

Argumenty mu się skończyły jak spuchł i zdychał na podjazdach, które sister z mężem robili od niechcenia. A nie są żadnymi superkolarzami. Mówiła siostra że przedstawiał obraz żałosny: spocony, zdyszany, czerwony. Obawiali się że wielki kolarz zawału dostanie. Poważnie. Zamiast rekreacji miał męczarnię i spowalniał ich.

No i zgadnij jakim rowerem ów miłośnik czystej formy teraz jeździ? 🙂

No i właśnie to, co napisałeś potwierdza moją teorię. I świadczy o Twoim wyobrażeniu.

"Tynk pożera dźwięk" 747

28 minut temu, Stream napisał:

Też tak myślałem dopóki nie kupiłem elektryka🙂

Im mniej ruchu tym lepiej?

16 minut temu, Piotr_1 napisał:

ściganci też ćwiczą na elektrykach żeby mieć ciekawiej i dalej sobie pojechać. Elektryk daje większą możliwość kontroli nad treningiem jak ktoś chce trenować.

Piotr - nie wymyślaj, by usprawiedliwiać swoją próżność i niechęć do pedałowania.
Rower elektryczny to nie jest rower. To jest wygodnictwo dla ludzi unikających ruchu.
Ten wątek stał się nagle popularny, bo dyskusja jest o rowerach elektrycznych.
Kuźwa...nie przeszkadzam już i życzę udanych zakupów Emerytom. 😁

21 minutes ago, Piotr_1 said:

Wcale nie, ściganci też ćwiczą na elektrykach żeby mieć ciekawiej i dalej sobie pojechać

Chlopie naprawde wierzysz w to co mowisz???

 

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Im mniej ruchu tym lepiej?

Im bardziej rozsądny trening i lepiej dopasowany do możliwości tym lepiej. I fun z jazdy większy🙂

Edytowane przez Stream
19 minut temu, Stream napisał:

Z brzuchem? Masz fałszywe wyobrażenia🙂Jak chcesz to na elektryku możesz sobie dać "w palnik" jak na tradycyjnym rowerze ale robisz to z większą przyjemnością🙂

Gówno prawda...taka sama jak Twoje teksty w wątku o koronawirusie.
Jak chcesz się usprawiedliwiać z braku ruchu, to sobie w ten sposób tłumacz. 😉

21 minut temu, xajas napisał:


Jaka jest intencja tego przekazu?

Pokazac ze masz nedzne auto, czy ze przeplaciles za sprzet stereo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No właśnie doszedłem do tego, że podniecanie się czterema kółkami jest godne chłopców w krótkich spodenkach Widzisz, na świecie funkcjonują takie dziwolągi, które nie dadzą się pokroić za super brykę. A jeszcze 20 lat temu byłem petrol head! Cóż, człowiek dojrzewa z wiekiem, a niektórzy nie...🙄

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Tynk pożera dźwięk" 747

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Gówno prawda...taka sama jak Twoje teksty w wątku o koronawirusie.
Jak chcesz się usprawiedliwiać z braku ruchu, to sobie w ten sposób tłumacz

Mój brak ruchu to zaliczone kilkanaście startów w wyścigach cross country, więc pier...sz jak w wątku o koronawirusie.

9 minut temu, soundchaser napisał:

Im mniej ruchu tym lepiej?

Piotr - nie wymyślaj, by usprawiedliwiać swoją próżność i niechęć do pedałowania.
Rower elektryczny to nie jest rower. To jest wygodnictwo dla ludzi unikających ruchu.
Ten wątek stał się nagle popularny, bo dyskusja jest o rowerach elektrycznych.
Kuźwa...nie przeszkadzam już i życzę udanych zakupów Emerytom. 😁

Nieprawda, na zwykłych rowerach już nie chciało mi się jeździć a elektryki ożywiły mi to hobby i ruszam się teraz więcej i więcej spraw załatwiam na rowerze. A na miasto centrum mam 8km, więc większa Vmax się przydaje bo nie tracę tyle czasu. W wypadku analoga wybór był prosty: jadę na zakupy autem albo skuterem.

Edytowane przez Piotr_1
5 minut temu, Stream napisał:

Im bardziej rozsądny trening i lepiej dopasowany do możliwości tym lepiej.

OK. Jeśli pedałowanie przekracza Twoje możliwości, to rzeczywiście rower elektryczny rozwiązuje ten problem. 😉

A jak brzuch piotrowy? Z wiekiem przemiana materii spada, wydzielanie testosteronu, siła mięśni, popęd... wysiłek jest po to, aby spowolnić te zmiany. Osłabienie go idzie na Waszą niekorzyść.

Edytowane przez EmilioE

"Tynk pożera dźwięk" 747

Jaki brak ruchu? Jeżeli zamiast 100 km bez wspomagania przejadę ponad 200 ze wspomaganiem,, to jest brak ruchu?

Na elektryka dopiero zbieram. Na razie pedałuje bez wspomagania. Ale zasięg chętnie bym zwiększył.

Sekundo: Rower nie musi być sprzętem treningowym. Może być po prostu środkiem transportu.

Przy okazji pytanie: jak długo to się ładuję. Da radę podczas godzinnego obiadu?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Rower elektryczny ma sens w większej grupie o zróżnicowanych możliwościach, można wtedy razem jeździć. Solo to commuting, ale dowolnie rozumiany  trening to jakoś nie widzę. 

nagrywamy.com

4 minuty temu, Piotr_1 napisał:

na zwykłych rowerach już nie chciało mi się jeździć a elektryki ożywiły mi to hobby i ruszam się teraz więcej i więcej spraw załatwiam na rowerze.

No właśnie - NIE CHCIAŁO CI SIĘ. Dlatego wsiadłeś na elektryka i udajesz, że masz więcej ruchu.
A brzuszek rośnie...widziałem na zdjęciach. 😉

Jak ostro jeździłem to wspomaganie w trybie eko miałem tylko +35%. To prawie tylko na skompensowanie 2x większej masy roweru i dużych opon. Ja sobie dowolnie ustawiam tryby wspomagania smartfonem w zależności ile chce uzyskać zasięgu, ile mieć sportu itp.

3 minuty temu, Less napisał:

Rower nie musi być sprzętem treningowym. Może być po prostu środkiem transportu.

Dla mnie jest właśnie środkiem transportu. Ale też ruchem. Poza tym ćwiczę siłowo, gimnastycznie, biegam, więc tych form ruchu mam więcej.

No właśnie - NIE CHCIAŁO CI SIĘ. Dlatego wsiadłeś na elektryka i udajesz, że masz więcej ruchu.
A brzuszek rośnie...widziałem na zdjęciach.

Zostaw jego brzuszek w spokoju i skup sie na wlasnej prostacie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.