Skocz do zawartości
IGNORED

PLYTA najczesciej sluchana


ABs

Rekomendowane odpowiedzi

I jak wrażenia po latach?

 

Młodość i energia !

 

Dobry album jak trzeba się rozkręcić przed jakimś zadaniem albo w trasę samochodem.

 

Jeszcze raz dzięki !

Pygar

Temat wątku :

PLYTA najczesciej sluchana

 

Bez wątpienia:

Pink Floyd - Dark Side of the Moon

Przez ostatnie 20 lat :)

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

1. The Wall - po spektaklu o tym samym tytule Rogera Watersa w Łodzi

2. ostatnie wydawnictwa Claptona - po Jego koncercie w Łodzi

3. Joe Bonamassa - od wczoraj, po koncercie w Warszawie,

a poza tym - Keith Jarrett - The Survivors' Suite

1. The Wall - po spektaklu o tym samym tytule Rogera Watersa w Łodzi

2. ostatnie wydawnictwa Claptona - po Jego koncercie w Łodzi

3. Joe Bonamassa - od wczoraj, po koncercie w Warszawie,

a poza tym - Keith Jarrett - The Survivors' Suite

 

Uważam, że lepiej skoncentrować się na:

 

1. jego wczesnych dokonaniach. Uważam, że płyty nagrane przed DSOTM są o wiele ciekawsze, niż te które wyszły po.

2. tu również radziłbym zacząć od wczesnych dokonań, tak do końca lat 70tych. Lata 80te bym odpuścił. Ostatnie dokonanie to, według mnie, dno, przedostatnie z drugiej strony jest bardzo ciekawe.

3. Royal Albert Hall. Nic porównywalnego (lepszego) nie wydał.

4. Changeless to mistrzostwa Świata, dalej standardy, zwłaszcza te na żywo, oraz ostatnia płyta gdzie grał jako sideman Kenny Wheeler "Gnu High".

 

Według mnie.

  • 3 tygodnie później...

Zespół ma teraz trasę po Europie... oczywiście jaki kraj ominie? :)

Nawet w Pradze i Berlinie będą :-|

Dzisiaj słuchałem sobie Human w samochodzie na poziomie grożącym ogłuchnięciem... Pięknie...

 

Że sam sobie schizofrenicznie odpowiem...

 

Kupiłem jednak bilet i dzisiaj wróciłem z Berlina.

 

Daughter na żywo są świetni. Elena śpiewa tak jak na płycie albo i lepiej :) Koleś na perce wymiata. Aranżacje na żywo bardzo dobre. Niektóre kawałki dokładnie jak w studiu, niektóre wspaniale odjechane z jazgotem.

Setlista była ułożona perfekcyjnie. Numery grane pod koniec miały coraz ciekawsze aranżacje i spory power, jak na zespół, który operuje w tak minimalistycznym zakresie.

 

Ogólnie polecam, bardzo dobrze wydane 22 euro. Aha koncert był wyprzedany :)

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Mi wychodzi ,że przez ostatnie 20 lat uzależniłem się od dwóch ostatnich płyt Talk Talk "spiryt of eden" i "laughing stock" . Nie umiem się od nich uwolnić, mimo że słucham nałogowo różnej muzyki .

  • 9 miesięcy później...

Na chwilę obecną u mnie wygląda to następująco:

 

1. Pink Floyd - Darkside of The Moon

2. Roger Waters - Amused to Death

3. Pink Floyd - The Wall

 

Amused bardzo lubię i słucham często, jednak Darkside to genialna pozycja i zawsze do niej wracam.

 

Ale męczę też pojedyncze kawałki jak np. "Echoes", "Shne on you...", czy "Atom Heart Mother"...

CXN v2 // Roksan K3 // KEF R3

Na chwilę obecną u mnie wygląda to następująco:

 

1. Pink Floyd - Darkside of The Moon

2. Roger Waters - Amused to Death

3. Pink Floyd - The Wall

 

Amused bardzo lubię i słucham często, jednak Darkside to genialna pozycja i zawsze do niej wracam.

 

Ale męczę też pojedyncze kawałki jak np. "Echoes", "Shne on you...", czy "Atom Heart Mother"...

 

Miłośniku Pink Floyd, napisz chociaż poprawnie tytuł najbardziej znanej ich płyty

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Trane - właśnie sprzedałem, tę płytę, za chiny facet mi nie podchodzi. Gdy gra w zespole Garlanda i/lub Monka to pasuje. ale gdy gra na swoje konto, to jakoś nie czaję o co w nim chodzi.

Dominiku, Trane jest najważniejszy, albo prawie najważniejszy... To nie jest łatwa droga i paradoksalnie, wbrew przekonaniom, poplaryzacji i ilości dostępnych płyt, dochodzi się do Trane'a chyba najpóżniej... Niewyobrażalną radość przewiduję u Ciebie, jak zaczniesz go odkrywać, a zaczniesz! - To tylko kwestia czasu.

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Cały czas na okrągło leci box Tenhi - boska muzyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miłośniku Pink Floyd, napisz chociaż poprawnie tytuł najbardziej znanej ich płyty

 

Autokorekta niestety, bo mam w telefonie w słowniku Darkside (zespół).

CXN v2 // Roksan K3 // KEF R3

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Dominiku, Trane jest najważniejszy, albo prawie najważniejszy... To nie jest łatwa droga i paradoksalnie, wbrew przekonaniom, poplaryzacji i ilości dostępnych płyt, dochodzi się do Trane'a chyba najpóżniej... Niewyobrażalną radość przewiduję u Ciebie, jak zaczniesz go odkrywać, a zaczniesz! - To tylko kwestia czasu.

 

Pozdr, M

 

Moją przygodę z Tranem rozpocząłem a jakże o A Love i pamiętam,że płyta ta nie opuszczała wówczas mojego Krella przez miesiąc, nie słuchałem nic innego,zgłupiałem. Kocham tą płytę i szlus!

The Sisters of Mercy - FLOODLAND

 

Nigdy wcześniej ani później nie słuchałem żadnej płyty tak często jak tą - można powiedzieć "płyta życia" - miała i ma na mnie olbrzymi wpływ.

  • 1 rok później...

Sno-powiązałka Voovoo

Disintegration Cure

Ride The Lightning Metallica

 

Na okrągło i w całości i nadal - choć obecnie znacznie rzadziej.

Teraz już tylko czasami w całości.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

u2-achtung baby

depeche mode- ULTRA

depeche mode-singles

cocteau twins- stars and topsoil

nirvana-in utero

sheryl crow- globe sessions

alanis morissette- jagged little pill

dead can dance- 1984 debiut

radiohead- kid a, bends

tears for fears- hits

alice in chains - dirt

Gość vasa

(Konto usunięte)

Przepatrzyłem cały wątek i okazało się że klasyki tu na lekarstwo. Gdzieś mignął Vivaldi i jego cztery pory roku, ktoś słucha Bacha a inny Schuberta i tyle.

Wygląda na to że klasyka będzie niedługo muzyką zapomnianą. A określenie zostanie przepięte na muzykę rockową z lat 60-70-tych ub. wieku :(

wind-black-abstract-image.jpg

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

ostatnio robię sobie takie " krzyżówki ".....The Who wszystko i zaraz potem Blind Guardian wszystko co mam.....M.Davis i A.Ayler / a nie przepadali za sobą /.....i po latach przerwy polska muza...

 

Teraz od paru dni ostatni IM i nowy Ghost

 

Nowy Iron Maiden ukazuje się jutro, a wszyscy go już mają i znają, ciekawe :-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.