Naim club

[Niepokorny]

Też nie mam większego problemu z brumieniem. Gdy Nap 300 stał na kamiennym blacie szafki RTV to sk***ysyn potrafił przybrumić. 
  Gdy go przeparkowałem na sam jej dół na dębową półkę to go słyszę dopiero jak specjalnie przyłożę do jego zasilacza ucho.

[Kacper525]

U mnie XPS i 300PS dają się czasem we znaki,, przyzwyczaiłem się 😀

[Adam 38]

Nie ma tragedii z brumieniem u Naima. Na 4 egz. Supernaita 3, które u siebie miałem wszystkie były albo zupełnie ciche albo z uchem przy obudowie czasem uruchamiał się cichutki brum. W Atomie HE i zwykłym Atomie znowu z uchem przy piecu delikatne brumienie ale zawsze. Mój nowy Nait XS3 był zupełnie cichy ale już demo XS3 (mocno zjechane/zajechane po kraju) brumiło tak głośno, że w całym pokoju słyszałem i na noc obowiązkowo całkowite odcięcie od prądu, żeby zasnąć. Dodam, że w tym demo XS3 coś metalowego latało luzem w środku pieca... ale grał. 

Tymczasem mój SN3 i Qutest rozgrzewają się do jutrzejszego sparingu z przyszłością audio. Dziewiczy NAD m10v2 łapie temperaturę. Nawet nie wyciągnąłem tego maleństwa z drugiego kartonika, coś malutkiego, bardzo lekkiego i owiniętego woreczkiem leży w środku a podobno gromi dynamiką i szybkością każdego Naima. To się w audiofilskiej pale nie mieści 🙂 ale kto wie co przyniesie jutrzejszy dzień.  I przyszłość audio.

Edytowane 10 Marca 2023 przez Adam 38

[Niepokorny]

Strach się bać 🫣

[maciekplacek]

10 godzin temu, Adam 38 napisał:

Nie ma tragedii z brumieniem u Naima. Na 4 egz. Supernaita 3, które u siebie miałem wszystkie były albo zupełnie ciche albo z uchem przy obudowie czasem uruchamiał się cichutki brum. W Atomie HE i zwykłym Atomie znowu z uchem przy piecu delikatne brumienie ale zawsze. Mój nowy Nait XS3 był zupełnie cichy ale już demo XS3 (mocno zjechane/zajechane po kraju) brumiło tak głośno, że w całym pokoju słyszałem i na noc obowiązkowo całkowite odcięcie od prądu, żeby zasnąć. Dodam, że w tym demo XS3 coś metalowego latało luzem w środku pieca... ale grał. 

Tymczasem mój SN3 i Qutest rozgrzewają się do jutrzejszego sparingu z przyszłością audio. Dziewiczy NAD m10v2 łapie temperaturę. Nawet nie wyciągnąłem tego maleństwa z drugiego kartonika, coś malutkiego, bardzo lekkiego i owiniętego woreczkiem leży w środku a podobno gromi dynamiką i szybkością każdego Naima. To się w audiofilskiej pale nie mieści 🙂 ale kto wie co przyniesie jutrzejszy dzień.  I przyszłość audio.

Napisz jak wyszły testy.

[Adam 38]

9 godzin temu, Niepokorny napisał:

Strach się bać 🫣

Nie mów mi Lwie, że nie chciałbyś z czystej ciekawości zastąpić całego swojego stadka Naimów na kilka dni takim NAD M33 czy nawet M10. Do tego dochodzi Dirac a u nas to może zdziałać więcej niż 20 nowych klocków Naima, tu chyba się zgodzisz?

Wyobraź sobie swoje piękne, duże paczki Sonus Faber jak dwie szachowe wieże a w środku nad wszystkim (włącznie z kontrolą modów pomieszczenia) czuwa Król NAD M33 zamiast całego tego cholernie drogiego żelastwa od Naima... 

[muzofan]

Jeśli jakość brzmienia to podstawa to marzenie o jednym klocku audio raczej utopijne 😉 

[Adam 38]

No tak powie każdy audiofil. A czy każdy audiofil sprawdził to u siebie? Kacper, masz piękny akustycznie pokoik i super paczki ATC. Sprawdź w wolnej chwili NAD M33 z Dirac. 

Tak dla siebie. 

A tu mała "kostka" w akcji. 

 

 

Edytowane 11 Marca 2023 przez Adam 38

[maciekplacek]

39 minut temu, Adam 38 napisał:

Nie mów mi Lwie, że nie chciałbyś z czystej ciekawości zastąpić całego swojego stadka Naimów na kilka dni takim NAD M33 czy nawet M10. Do tego dochodzi Dirac a u nas to może zdziałać więcej niż 20 nowych klocków Naima, tu chyba się zgodzisz?

Wyobraź sobie swoje piękne, duże paczki Sonus Faber jak dwie szachowe wieże a w środku nad wszystkim (włącznie z kontrolą modów pomieszczenia) czuwa Król NAD M33 zamiast całego tego cholernie drogiego żelastwa od Naima... 

Jeśli to dla Ciebie nie problem to polecam Lyngdorfa 3400 lub 1120. Może okazać się lepszym wyborem niż Nad m33. Jeśli chodzi o M10 to padaka jest straszna.

Edytowane 11 Marca 2023 przez maciekplacek

[Adam 38]

8 minut temu, maciekplacek napisał:

Jeśli to dla Ciebie nie problem to polecam Lyngdorfa 3400 lub 1120. Może okazać się lepszym wyborem niż Nad m33. Jeśli chodzi o M10 to padaka jest straszna.

Nie słuchałem żadnego z w/w więc jeszcze nie mam zdania. Jednak określenia takie jak straszna padaka można użyć wobec każdego klamota w audio, a zwłaszcza w internecie, gdzie nie trzeba tego w żaden sposób uzasadniać tylko "błysnąć" jednym zdaniem. A co jak autor nawet na oczy nie widział żadnego NADa a ma w domu Lyngdorfa i chce sobie wirtualnie przedłużyć....  Mało tu takich ?

Należałoby napisać coś więcej, co z czym i gdzie grało, gdzie były braki czy zafałszowania/zniekształcenia w dźwięku, jak wyglądało porównanie czy jest to z pamięci czy bezpośrednio itd., itd.

No, wystarczy 🙂

[maciekplacek]

6 minut temu, Adam 38 napisał:

Nie słuchałem żadnego z w/w więc jeszcze nie mam zdania. Jednak określenia takie jak straszna padaka można użyć wobec każdego klamota w audio, a zwłaszcza w internecie, gdzie nie trzeba tego w żaden sposób uzasadniać tylko "błysnąć" jednym zdaniem. A co jak autor nawet na oczy nie widział żadnego NADa a ma w domu Lyngdorfa i chce sobie wirtualnie przedłużyć....  Mało tu takich ?

Należałoby napisać coś więcej, co z czym i gdzie grało, gdzie były braki czy zafałszowania/zniekształcenia w dźwięku, jak wyglądało porównanie czy jest to z pamięci czy bezpośrednio itd., itd.

No, wystarczy 🙂

Swego czasu porównywałem ze sobą rozwiązania all in one i M10 wypadło mega słabo, umęczyć mnie okropnie.

[Fal]

Panowie potrzebuje podpowiedzi czy do zgrywania muzyki na dysk muszę kupić SSD czy wystarczy zwykły Hdd ?

[muzofan]

3 godziny temu, Adam 38 napisał:

No tak powie każdy audiofil. A czy każdy audiofil sprawdził to u siebie? Kacper, masz piękny akustycznie pokoik i super paczki ATC. Sprawdź w wolnej chwili NAD M33 z Dirac. 

Tak dla siebie. 

A tu mała "kostka" w akcji. 

 

 

Byłby to dla mnie zdecydowanie krok w tył. Jednak jak chcesz, to zapraszam do siebie z taką kostką, w celach porównawczych 😉

[Kacper525]

mój pewien znajomy akceptuje tylko 2 urządzenia w domu, po 20 latach przesiadł się z Naim na Alluxity (Vitus) wzmacniacz i do tego streamer Aurender z dwiema kieszeniami dla dysków twardych ( idealne rozwiazanie dla mojego kolegi). Muszę zaznaczyć, iż Pan ma lat 60 i swoje upodobania co niemiana faktu, ze bardzo go lubię, natomiast nie do końca zgadzam się z jego przekonaniami (mamy wszyscy do tego prawo, każdy jest inny, grunt to się szanować :-))

Dotychczas miał SN3 i gołego NDX2, tak,, Vitus gra ogólnie lepiej (jeśli to dobre określenie) niż SN3 ale jest  ponad 2 razy droższą Integrą, osobiście przypadł mi bardziej do gustu gryphon 120 , którego również słuchaliśmy.

Nie sądzę jednak aby Vitus był "ciekawszym" wzmacniaczem niż NAP300, pan wybrał owy wzmacniacz i streamer ponieważ chce mieć tylko dwa urządzenia i do tego niepotrzebny mu serwer (aurender posiada dwie kieszenie dla dysków twardych).

Co do akustyki, czy nie jest tak, że można z jej przesadą "zabić" muzykę? Kiedyś gość od Audiovector powiedział mi aby stronić od paneli na suficie i za głośnikami ponieważ audiovector potrzebuje owych ścian. - zaznaczam, w tej sferze jestem zielony 😉 

[muzofan]

Według mnie nie można przesadzić z akustyką. Warunek jest jeden. Trzeba mieć odpowiedniego fachowca od tych tematów 😉

[maciekplacek]

49 minut temu, Kacper525 napisał:

mój pewien znajomy akceptuje tylko 2 urządzenia w domu, po 20 latach przesiadł się z Naim na Alluxity (Vitus) wzmacniacz i do tego streamer Aurender z dwiema kieszeniami dla dysków twardych ( idealne rozwiazanie dla mojego kolegi). Muszę zaznaczyć, iż Pan ma lat 60 i swoje upodobania co niemiana faktu, ze bardzo go lubię, natomiast nie do końca zgadzam się z jego przekonaniami (mamy wszyscy do tego prawo, każdy jest inny, grunt to się szanować :-))

Dotychczas miał SN3 i gołego NDX2, tak,, Vitus gra ogólnie lepiej (jeśli to dobre określenie) niż SN3 ale jest  ponad 2 razy droższą Integrą, osobiście przypadł mi bardziej do gustu gryphon 120 , którego również słuchaliśmy.

Nie sądzę jednak aby Vitus był "ciekawszym" wzmacniaczem niż NAP300, pan wybrał owy wzmacniacz i streamer ponieważ chce mieć tylko dwa urządzenia i do tego niepotrzebny mu serwer (aurender posiada dwie kieszenie dla dysków twardych).

Co do akustyki, czy nie jest tak, że można z jej przesadą "zabić" muzykę? Kiedyś gość od Audiovector powiedział mi aby stronić od paneli na suficie i za głośnikami ponieważ audiovector potrzebuje owych ścian. - zaznaczam, w tej sferze jestem zielony 😉 

A coś z Pass Labs słuchałeś może? 

Edytowane 11 Marca 2023 przez maciekplacek

[Niepokorny]

6 godzin temu, Adam 38 napisał:

Nie mów mi Lwie, że nie chciałbyś z czystej ciekawości zastąpić całego swojego stadka Naimów na kilka dni takim NAD M33 czy nawet M10.

Z czystej ciekawości bym swojego stadka nie 1 NADa nie zamienił.. mooże posłuchał ale „mnie nie nada” 😉 bo NAD do mnie generalnie nie przemawia.

Ale system z 1 Naima Classic i 2 kolumn można mieć z Nac 172, Nac 272 czy nowego 222 + 2 kolumny Aktywne

Edytowane 11 Marca 2023 przez Niepokorny

[Adam 38]

16 minut temu, Niepokorny napisał:

Z czystej ciekawości bym swojego stadka nie 1 NADa nie zamienił.. mooże posłuchał ale „mnie nie nada” 😉 bo NAD do mnie generalnie nie przemawia.

Ale system z 1 Naima Classic i 2 kolumn można mieć z Nac 172, Nac 272 czy nowego 222 + 2 kolumny Aktywne

Dziękuję za wyważoną odpowiedź. Uruchomiłem M10. Najbliższy tydzień z NAD. Z pewnością od razu strzał na ryj jeżeli chodzi o jakość niskich tonów i rozdzielczość góry. A dalej to trzeba czasu i spokoju. 

 

[Fal]

Panowie wiem , że to nie ten dział ale może ktoś z Was udzieli mi odpowiedzi. Chcę przegrać płyty CD na dysk i teraz pytanie mam program który konwertuje do plików DSD ale czy to ma sens takie przegrywanie ? Streamer odczytuje mi taki plik i jest informacja , że to jest plik DSD ale czy tak faktycznie jest , tego nie wiem bo zwyczajnie się na tym nie znam. Może tak łopatologicznie ktoś mi wyjaśni.

[Marek76]

Swego czasu porównywałem ze sobą rozwiązania all in one i M10 wypadło mega słabo, umęczyć mnie okropnie.

Jakich all-in-one słuchałeś? Przymierzam się do zmiany Yamaha 803. Dotychczas miałem okazji posłuchać Naim Uniti Atom i zagrało to u mnie bardzo fajnie razem z kolumnami Audio Academy Phoebe III.
W planach mam jeszcze odsłuch Cambridge Audio Evo 75 lub 150.
Arcam SA 30 nie podoba mi się wizualnie i ma bardzo opóźnione działanie wyświetlacza.
Zastanawiam się co zagrałoby lepiej od Atoma w podobnych pieniądzach i z taką funkcjonalnoacią.
Obawiam się niskiej mocy Atoma przy ewentualnej przyszłej zmianie kokumn, ale wszyscy mówią, że nie ma się czym przejmować, bo Atom napędza sporo większe i prądożerne kolumny.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[maciekplacek]

28 minut temu, Marek76 napisał:

Jakich all-in-one słuchałeś? Przymierzam się do zmiany Yamaha 803. Dotychczas miałem okazji posłuchać Naim Uniti Atom i zagrało to u mnie bardzo fajnie razem z kolumnami Audio Academy Phoebe III.
W planach mam jeszcze odsłuch Cambridge Audio Evo 75 lub 150.
Arcam SA 30 nie podoba mi się wizualnie i ma bardzo opóźnione działanie wyświetlacza.
Zastanawiam się co zagrałoby lepiej od Atoma w podobnych pieniądzach i z taką funkcjonalnoacią.
Obawiam się niskiej mocy Atoma przy ewentualnej przyszłej zmianie kokumn, ale wszyscy mówią, że nie ma się czym przejmować, bo Atom napędza sporo większe i prądożerne kolumny.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Atom rzeczywiście potrafi napędzić spore głośniki gdzie Lyngdorf 1120 miał już z tym problem. Co do Evo 75 czy Nad M10 to nawet nie zawracaj sobie głowy. Jeśli nie masz problemu z ceną to polecam Lyngdorfa 3400 lub NADa M33.

[Artistplant]

Bierz Atoma, akurat tak się składa, że mam na sprzedaż:), u mnie pograł Perfekcyjnie z Dynaudio Evoke 30, daje radę bez problemu, w tej cenie ciężko znaleźć tak dopracowane urządzenie, miałem Nada i trochę mi się wieszał bluesound, teraz mam u siebie Hegla H390 i Lindemanna Combo i Atom nie ma się czego wstydzić. Poza tym jest to popularny sprzęt i dość łatwo znajduje nabywcę. Kolejnym krokiem jak wolisz all in one to Naim Nova, sprzedałem niedawno i do dziś żałuję… porównania z CA Evo mały  Atom wygrywa w testach większości recenzentów. Moim zdaniem to naprawdę okazja biorąc pod uwagę ceny poszczególnych klocków Naima…

[Adam 38]

16 minut temu, maciekplacek napisał:

Atom rzeczywiście potrafi napędzić spore głośniki

No tak, tak. napędzić ale już niekoniecznie zatrzymać... To wiele mówi.

Natomiast, jeżeli podoba się brzmienie Naima Atom, jego barwa, charakter czyli  poluzowany, zmiękczony i dość zdrowo podbity średni zakres niskich tonów, jeżeli podoba się jego duszna, ciepła, bardzo gęsta i bliska średnica i jeżeli podoba się jego delikatna, nieofensywna, bez rozdzielczości i powietrza góra to ja bym był ostrożny w polecaniu czegoś co nie jest z katalogu Naima. Słysząc to co słyszę z NAD m10 nie wyobrażam sobie tak zmienić charakter brzmienia w modelu M33, o zgrozo w kierunku brzmienia Naima Atom.  Lyngdorfa też bym nigdy nie posądził o podobieństwo do Naima... Zostaje własny odsłuch. Chyba, że chcemy czegoś zupełnie innego, mniej podbarwionego i bardziej dynamicznego jak Naim Atom to można strzelać w NAD, Lyngdorf. 

4 minuty temu, Artistplant napisał:

Atom wygrywa w testach większości recenzentów. Moim zdaniem to naprawdę okazja biorąc pod uwagę ceny poszczególnych klocków Naima…

Okazja to za ile bo nowego kupuje się za 10kzł.  Jak za max. 5 kzł sprzedasz to można przymknąć oko na to co nawymyślałeś i nawet nazwać okazją. No nie róbmy sobie jaj Panowie. 

[Artistplant]

10 minut temu, Adam 38 napisał:

No tak, tak. napędzić ale już niekoniecznie zatrzymać... To wiele mówi.

Natomiast, jeżeli podoba się brzmienie Naima Atom, jego barwa, charakter czyli  poluzowany, zmiękczony i dość zdrowo podbity średni zakres niskich tonów, jeżeli podoba się jego duszna, ciepła, bardzo gęsta i bliska średnica i jeżeli podoba się jego delikatna, nieofensywna, bez rozdzielczości i powietrza góra to ja bym był ostrożny w polecaniu czegoś co nie jest z katalogu Naima. Słysząc to co słyszę z NAD m10 nie wyobrażam sobie tak zmienić charakter brzmienia w modelu M33, o zgrozo w kierunku brzmienia Naima Atom.  Lyngdorfa też bym nigdy nie posądził o podobieństwo do Naima... Zostaje własny odsłuch. Chyba, że chcemy czegoś zupełnie innego, mniej podbarwionego i bardziej dynamicznego jak Naim Atom to można strzelać w NAD, Lyngdorf. 

Okazja to za ile bo nowego kupuje się za 10kzł.  Jak za max. 5 kzł sprzedasz to można przymknąć oko na to co nawymyślałeś i nawet nazwać okazją. No nie róbmy sobie jaj Panowie. 

Chodzi ogólnie o to, że Atom za ok 10 tys w skali oferty Naima to okazja, nie zależy mi bynajmniej żeby robić tu sobie marketing…Myśle, że Naim może na Atomie realnie najmniej zarabiać i traktować go jako inwestycję i koszt marketingowy. Zastanów się ile osób wystartowało od Atoma bo był relatywnie tani a dziś gra na dzielonych systemach

[Adam 38]

Naim na wszystkim zarabia. I niech zarabia jak umie to robić. 🙂

[Artistplant]

Ciekaw jest jaka jest realnie różnica pomiędzy ND5 XS2 a sekcją cyfrową Atoma.. bo cennikowo te urządzenia kosztują tyle samo

[Kacper525]

4 godziny temu, maciekplacek napisał:

A coś z Pass Labs słuchałeś może? 

Niestety nie, poza Naim bardzo polubiłem Gryphon

[maciekplacek]

2 godziny temu, Adam 38 napisał:

Naim na wszystkim zarabia. I niech zarabia jak umie to robić. 🙂

@Adam38 Ty jesteś może z Warszawy?

[Adam 38]

Powiem Wam, że Naim to jednak stary lis... 

Wie, że nie wygra z klasą D w dole pasma to weźmie i tak sprytnie "powygina" średnicę..., hah. 

1 minutę temu, maciekplacek napisał:

@Adam38 Ty jesteś może z Warszawy?

Gdybym był to już byłbym w psychiatryku bo za dużo dobrego sprzętu miałbym na wyciągnięcie ręki. Ale... przyjąłem do wiadomości, co dla Ciebie gra a co nie. Temat uważam za zakończony. Pozdrawiam. 

[Artistplant]

Mam u siebie Lindemanna Combo i Hegla H390 i nie wydaje się żeby H390 był na straconej pozycji, myślę że końcówki Naima też dadzą radę choć nie słuchałem M33 

w zakresie basu

Edytowane 11 Marca 2023 przez Artistplant