Naim club

[tomek11]

25 minut temu, Szymek_47295 napisał:

Czyli taki Star, Superuniti lub uniti 2 to minimum 😉 

Ewentualnie coś w konfiguracji wzmacniacz + streamer. Ja akurat uprościłem system do all in one, ale jak na razie, konfiguracja z oddzielnym wzmacniaczem i streamerem daje jednak więcej wyboru. Jakkolwiek to się zmienia, coraz więcej nowych wzmacniaczy ma przyzwoity DAC na pokładzie (np. najnowsze Rotele) albo dobrą funkcjonalność sieciową włącznie ze Spotify Connect i Tidal Connect (najnowszy Hegel H600 to praktycznie all in one, podejrzewam, że następcy H95/120/190 też będą mieli tą funkcjonalność włącznie z Tidal Connect). To jest przyszłość i producenci z wizją mają tą świadomość. Także w najbliższych latach można spodziewać się wysypu takich sprzętów. 

8 minut temu, Chilled napisał:

Dla mnie Naim (ciepłe granie) i Dynaudio (ciepłe granie) to nie jest ten charakter.

Słuchałem tego połączenia i jest to bardzo ciepła klucha. Na pewno nie będzie wyraźnej góry pasma.

O jakich Dyniach mówisz? Np. seria Excite to nie jest typowe Dynaudio w znaczeniu rodaków, jak np. Focus:) W Excite dźwięk jest bardziej doświetlony, więcej powietrza, mniej knajpianego dymu, bas nie aż tak podkręcony, choć całość ma swoisty sznyt Dynaudio. Ale podkreślę, ta seria trochę się wyłamała (moim zdaniem w pozytywnym tego słowa znaczeniu) ze schematu Dynaudio. Góra była wyraźna i baaardzo szlachetna, zwłaszcza w połączeniu X34 z Unison Research Unico Primo. I z XS2 również. Pozdrawiam, Tomek.

[David_65062]

11 hours ago, Ataszek said:

bardzo muzykalnie

Zgadzam sie, ze Atom jest cholernie muzykalny. Wiadomo ograniczenie mocowe ma, ale jak na 40wpc to naprawde wymiata. Z moimi Chario Delphinus jest elegancko

9 hours ago, Ataszek said:

 

Nigdy bym nie powiedział że Atom jest krzykliwy ....

Może niech się wypowiedzą inny użytkownicy

 

Wg mnie zdecydowanie nie jest. No i bardzo mi sie podoba jak wyglada. I mam gwozdzia czy zmieniac na Nove czy klasycznie na XS3 + ND5XS2. Poczekam. Odpowiedz sama przyjdzie 😅

[Ataszek]

Dlatego dziwi mnie opinia przedmówcy że Atom to "krzykliwe" granie 🥴 ....może reszta toru nie była dobrze dobrana lub indywidualne odczucia ...🤔

Moja dobra rada .... nie sugerować się za bardzo tym co inni piszą tylko słuchać i brać pod swoje wymagania to co pasuje ...wtedy będzie radocha 😉

[dekoracja]

już wyjaśniłem chyba dokładnie kontekst swojej opinii? w pewnych sytuacjach atom może się pogubić i zrobić złe wrażenie. i to vs. star. i tyle moim zdaniem. nie bierz tego jako jakiegoś ataku na twoją opinię. każdy ma swoją mieć! 

[Ataszek]

U mnie Star robi co chce z 3-drożnymi Gato FM 30....wiadomo zawsze mogło by być lepiej ale jest "banan" na twarzy jak się sprzęt włączy ...chyba o to w tym chodzi ....

Jeśli pasuje sygnatura grania Naim to posłuchaj tych w swoim zasięgu i wybierz najlepszą opcję oczywiście w danym zakładanym bierzecie 👌

1 minutę temu, dekoracja napisał:

już wyjaśniłem chyba dokładnie kontekst swojej opinii? w pewnych sytuacjach atom może się pogubić i zrobić złe wrażenie. i to vs. star. i tyle moim zdaniem. nie bierz tego jako jakiegoś ataku na twoją opinię. każdy ma swoją mieć! 

Pisałeś o krzykliwości dźwięku z tego sprzętu ....z tym się zgodzić niestety nie mogę 😉

W danym systemie oczywiście że może sobie nie poradzić....

[Chilled]

2 hours ago, tomek11 said:

O jakich Dyniach mówisz? Np. seria Excite to nie jest typowe Dynaudio w znaczeniu rodaków, jak np. Focus:) W Excite dźwięk jest bardziej doświetlony, więcej powietrza, mniej knajpianego dymu, bas nie aż tak podkręcony, choć całość ma swoisty sznyt Dynaudio. Ale podkreślę, ta seria trochę się wyłamała (moim zdaniem w pozytywnym tego słowa znaczeniu) ze schematu Dynaudio. Góra była wyraźna i baaardzo szlachetna, zwłaszcza w połączeniu X34 z Unison Research Unico Primo. I z XS2 również. Pozdrawiam, Tomek.

Evoke.

[Timi1987]

2 godziny temu, David_65062 napisał:

 

Wg mnie zdecydowanie nie jest. No i bardzo mi sie podoba jak wyglada. I mam gwozdzia czy zmieniac na Nove czy klasycznie na XS3 + ND5XS2. Poczekam. Odpowiedz sama przyjdzie 😅

XS3 + ND5xs2 sam miałem takie polaczenie do tego miałem jeszcze HiCapDR….

moim zdaniem te klocki tworzą idealna synergie…. Zdaniem wielu lepsza jak Unity Nova…

najlepiej posłuchać 😉

[David_65062]

Wiecie z odsluchiwanien to bywa niestety srednio. Irlandia - piekny kraj, ale taka wioska Europy. Jesli dealer ma XS3 to nie ma ND5XS2, Nova tylko na zamowienie i badz tu madry…Atom trafil do mnie zupelnie przypadkowo i zostal do dzis…niestety nie mam wyjscia i musze polegac na uszach a tym samym opiniach (najlepiej podpartych doswiadczeniem) innych…a wiadomo jak z opiniami bywa…

Dlatego zawezylem opcje do dwoch - XS3 + ND5SX2 lub Nova. Zobaczymy w niedlugim czasie jak wyjdzie…

[Chilled]

15 minutes ago, David_65062 said:

Wiecie z odsluchiwanien to bywa niestety srednio. Irlandia - piekny kraj, ale taka wioska Europy. Jesli dealer ma XS3 to nie ma ND5XS2, Nova tylko na zamowienie i badz tu madry…Atom trafil do mnie zupelnie przypadkowo i zostal do dzis…niestety nie mam wyjscia i musze polegac na uszach a tym samym opiniach (najlepiej podpartych doswiadczeniem) innych…a wiadomo jak z opiniami bywa…

Dlatego zawezylem opcje do dwoch - XS3 + ND5SX2 lub Nova. Zobaczymy w niedlugim czasie jak wyjdzie…

W polsce tak samo, na stronach mają wszystko w salonach jeden może dwa modele

[Adam 38]

W szarościach prezentuje się wyjątkowo fajnie. 

 

[stach_s]

1 godzinę temu, Adam 38 napisał:

W szarościach prezentuje się wyjątkowo fajnie. 

 

A w dźwiękościach jak??? 

[Adam 38]

Jak Naim ale we wszystkim zachowany umiar. 

[Fal]

Panowie jakiś zaufany serwis który dokona wymiany lasera w Cd ,.możecie kogoś polecić?

[Timi1987]

3 godziny temu, Fal napisał:

Panowie jakiś zaufany serwis który dokona wymiany lasera w Cd ,.możecie kogoś polecić?

Jak to Naim to sprobuj Audioelysium… podobno świetny fachowiec z niego… spec od Naima

[Adam 38]

A serwis FNCE w kraju nie naprawi odpłatnie, pogwarancyjnie Naima? Będą mieli dojście do oryginalnych części.

Edytowane 24 Września 2023 przez Adam 38

[Adam 38]

Grają sobie cichutko z malutkim Naimem.

 

 

 

 

[seba3002]

6 godzin temu, Adam 38 napisał:

Grają sobie cichutko z malutkim Naimem.

 

 

 

 

Zazdro 🥰.

[slaaawek]

9 godzin temu, Adam 38 napisał:

Grają sobie cichutko z malutkim Naimem.

 

 

 

 

Co to za model PMC?

no i jak się sprawuje mały Naim ?

[Adam 38]

Naim działa, chyba będzie działał długo.

PMC to Prodigy 1, stawiają na wierność. Wymagające względem jakości realizacji nagrań, względem akustyki pokoju i pokazują co potrafi lub nie reszta systemu. Wyjątkowo dobrze wykonane chociaż urodą nie grzeszą. Mam nowe, więc może za w tygodnie coś się zmieni. Jakieś tam pierwsze zastrzeżenia i zachwyty są (tych jest zdecydowanie więcej). Walczą zaciekle z Audio Physic Classic 3, które mają przewagę wynikającą z ich fizyczności ale ta przewaga raz jest przewagą a raz lekkim pogrubieniem/ociepleniem dołu pasma. Jak zawsze coś za coś. Jedne i drugie są bardzo, bardzo fajne.

[seba3002]

2 godziny temu, Adam 38 napisał:

Naim działa, chyba będzie działał długo.

PMC to Prodigy 1, stawiają na wierność. Wymagające względem jakości realizacji nagrań, względem akustyki pokoju i pokazują co potrafi lub nie reszta systemu. Wyjątkowo dobrze wykonane chociaż urodą nie grzeszą. Mam nowe, więc może za w tygodnie coś się zmieni. Jakieś tam pierwsze zastrzeżenia i zachwyty są (tych jest zdecydowanie więcej). Walczą zaciekle z Audio Physic Classic 3, które mają przewagę wynikającą z ich fizyczności ale ta przewaga raz jest przewagą a raz lekkim pogrubieniem/ociepleniem dołu pasma. Jak zawsze coś za coś. Jedne i drugie są bardzo, bardzo fajne.

Jeszcze raz zazdro 🥰. 

[Adam 38]

Znalazłem swój adapter BNC/RCA viablue (czy jakoś tak) a w kartonie z nd5xs2 był drugi taki adapter tylko w srebrnym a nie złotym kolorze a to oznacza, że mogę porównać Qutesta z przetwornikiem w nd5xs2, co właśnie czynię.

Jedyna różnica, na pierwszy strzał, jaką słyszę to jakby! nd5xs2 grał bardziej ofensywnie, do przodu. Qutest jest jakby  łatwiejszy w odbiorze ale nie tak namacalny, nie "zatapia tak w muzyce jak Naim". Nie wiem kurna co lepsze... Nie potrafię wskazać lepszego. 

Eeee tam, za stary już jestem, żeby się bawić w wyłapywanie różnic między przetwornikami. Paczki biorące udział w porównaniu to oczywiście PMC Prodigy 1. Ich wysokie tony są wybitnie, wybitnie i jeszcze raz wybitnie przejrzyste oraz oddychające. Jak trafi w nagranie to jest bajka a jak trafi na lichą realizację  to tak samo dokładnie to zagra. I to nawet z piecem Naima. 

 

 

[dekoracja]

piszesz o nd5xs2 -> qutest vs. sam nd5? kierwa dlaczego ja swojego sprzedałem…

[Adam 38]

32 minuty temu, dekoracja napisał:

piszesz o nd5xs2 -> qutest vs. sam nd5? kierwa dlaczego ja swojego sprzedałem…

Proszę nie bierzcie tych porównań przetworników w nd5xs2 vs Qutest na poważnie, teraz wróciłem do domu i wydaje mi się, że Qutest jest bardziej ofensywny na wysokich od Naima. To nie dla mnie zabawa... Jeden i drugi OK. 

Moim zdaniem faktycznie nie warto pozbywać się nd5xs2 bo... dobre to jest. I absolutnie nie jest stereotypowo naimowo "zamulony". Co to to nie. 

[Adam 38]

Ciekawe czy z czasem dojdzie troszkę, troszeczkę więcej dociążenia średnicy w PMC, mam przeczucie, że... stare PMC 20.21 były bardziej analogowe i wyjątkowe na średni. 

Bardziej organiczne i płynne są ATC, co za wyjątkowe paczuszki, jako całość zawsze się bronią. AP C3 trzecie miejsce. 

[Adam 38]

Kolejne dni z PMC Prodigy oraz Nait 50 i cały czas te same wnioski.

Ich charakter, brzmienie jest jak perfekcyjnie, profesjonalnie wykonana fotografia ale w odcieniach szarości. Cały czas czekam czy na tej fotografii pojawią się inne niż szarości kolory. 

Jako punkt odniesienia mam swoje ukochane ATC scm 7 i technicznie te monitorki są lata świetlne (tak, jest przepaść) za PMC Prodigy 1 ale mają jednego asa w rękawie. Barwną, organiczną, płynną średnicę.

A to potrafi przyćmić wybitną, bajeczną wręcz rozdzielczość, precyzję, dynamikę (w skali małego monitora oczywiście), zszycie, przestrzeń, otwarcie, kapitalnie kontrolowane i wyważone między konturem a wypełnieniem niskie tony. Dół pasma to w tych PMC wogóle klasa sama dla siebie. Ale średnica jest jak szara fotografia, jak, szary, smutny, jesienny dzień...

[Chilled]

On 9/30/2023 at 11:24 PM, Adam 38 said:

Kolejne dni z PMC Prodigy oraz Nait 50 i cały czas te same wnioski.

Ich charakter, brzmienie jest jak perfekcyjnie, profesjonalnie wykonana fotografia ale w odcieniach szarości. Cały czas czekam czy na tej fotografii pojawią się inne niż szarości kolory. 

Jako punkt odniesienia mam swoje ukochane ATC scm 7 i technicznie te monitorki są lata świetlne (tak, jest przepaść) za PMC Prodigy 1 ale mają jednego asa w rękawie. Barwną, organiczną, płynną średnicę.

A to potrafi przyćmić wybitną, bajeczną wręcz rozdzielczość, precyzję, dynamikę (w skali małego monitora oczywiście), zszycie, przestrzeń, otwarcie, kapitalnie kontrolowane i wyważone między konturem a wypełnieniem niskie tony. Dół pasma to w tych PMC wogóle klasa sama dla siebie. Ale średnica jest jak szara fotografia, jak, szary, smutny, jesienny dzień...

słuchałeś serii twenty5?

[Lencoman]

W dniu 30.09.2023 o 23:24, Adam 38 napisał:

Kolejne dni z PMC Prodigy oraz Nait 50 i cały czas te same wnioski.

I. Ale średnica jest jak szara fotografia, jak, szary, smutny, jesienny dzień...

80% tego co mieści w sobie muzyka zawarte jest w średnicy.To się komentuje samo....

[Adam 38]

Słuchajcie, moje ATC 7 mają parę lat, rozegrały niezliczoną ilość wzmacniaczy,  przebieg mają taki jak mój 15 letni rower górski... czyli bardzo duży.

PMC są nowe, dopiero im pękło 50 godzin grania czyli minimum wymagane przez producenta. 

Jedne i drugie są już paczkami klasykami, ATC 7 ugruntowanymi i kultowymi a PMC Prodigy 1 nimi się staną. Cenowo również podobny poziom czyli bardzo uczciwy na tle znanej mi konkurencji.

Wybór "lepszego" między nimi będzie się odbywał na zasadzie - czy wolimy więcej bardziej sypkiej, bardziej otwartej, bardziej rozdzielczej, bardziej napowietrznej i trochę większej ilości wysokich tonów z PMC czy troszkę mniej zaakcentowanej i troszkę bardziej nasyconej, dla mnie "fizjologicznej" góry z ATC oraz czy ta część pasma, którą odtwarza tweeter PMC pasuje nam bardziej jak to co odtwarza tweeter z ATC. Kto ma je obok siebie lub w salonie audio będzie wiedział co chcę powiedzieć. Tweeter w PMC ma moim zdaniem więcej pracy i większy wpływ na całościowy udział w tym co słyszymy. Trzeba lubić jego charakter, który jest bardziej nazwijmy to "pro". Pokaże więcej ale znajdą się i fani góry ATC.

Jedna ciekawostka na koniec, PMC mimo iż mają większą ilość wysokich tonów nie grają tak bezpośrednio jak ATC. Bezpośredniość ATC nie każdemu może podejść, może być jej już troszkę za dużo.  PMC to też bliski środek ale znowu bardziej w wersji "pro". 

Oba monitory są zajebiste! Brzmienie obu z Nait 50 cholernie mi się podoba. 

12 godzin temu, Chilled napisał:

słuchałeś serii twenty5?

Nie, dystrybutor konsekwentnie odmawiał wysłania demo. Ale z Prodigy się udało i chyba krzywdy im nie zrobiłem...

Edytowane 3 Października 2023 przez Adam 38

[Artistplant]

Koledzy, mam do zbycia pięknie grające Proac D20R i Dynaudio Evoke 30, w prezencie dodaję kable głośnikowe Witch Hat Phantom, miłego dnia

6 minut temu, Adam 38 napisał:

Słuchajcie, moje ATC 7 mają parę lat, rozegrały niezliczoną ilość wzmacniaczy,  przebieg mają taki jak mój 15 letni rower górski... czyli bardzo duży.

PMC są nowe, dopiero im pękło 50 godzin grania czyli minimum wymagane przez producenta. 

Jedne i drugie są już paczkami klasykami, ATC 7 ugruntowanymi i kultowymi a PMC Prodigy 1 nimi się staną. Cenowo również podobny poziom czyli bardzo uczciwy na tle znanej mi konkurencji.

Wybór "lepszego" między nimi będzie się odbywał na zasadzie - czy wolimy więcej bardziej sypkiej, bardziej otwartej, bardziej rozdzielczej, bardziej napowietrznej i trochę większej ilości wysokich tonów z PMC czy troszkę mniej zaakcentowanej i troszkę bardziej nasyconej, dla mnie "fizjologicznej" góry z ATC oraz czy ta część pasma, którą odtwarza tweeter PMC pasuje nam bardziej jak to co odtwarza tweeter z ATC. Kto ma je obok siebie lub w salonie audio będzie wiedział co chcę powiedzieć. Tweeter w PMC ma moim zdaniem więcej pracy i większy wpływ na całościowy udział w tym co słyszymy. Trzeba lubić jego charakter, który jest bardziej nazwijmy to "pro". Pokaże więcej ale znajdą się i fani góry ATC.

Jedna ciekawostka na koniec, PMC mimo iż mają większą ilość wysokich tonów nie grają tak bezpośrednio jak ATC. Bezpośredniość ATC nie każdemu może podejść, może być jej już troszkę za dużo.  PMC to też bliski środek ale znowu bardziej w wersji "pro". 

Oba monitory są zajebiste! Brzmienie obu z Nait 50 cholernie mi się podoba. 

Nie, dystrybutor konsekwentnie odmawiał wysłania demo. Ale z Prodigy się udało i chyba krzywdy im nie zrobiłem...

Mnie w ATC SCM urzeka bas a konkretnie jego konturowość i zróżnicowanie, szkoda, że ATC nie gra chicho bo pewnie bym się zdecydował

[Niepokorny]

36 minut temu, Artistplant napisał:

Witch Hat Phantom, miłego dnia

Priv