Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


zukzukzuk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

z tą wymianą wszystkiego z dobrego na lepsze bym się nie rozpędzał. miałem 4 komplety (2x8 i 2x9) wszystkie kondy  pomierzone (esr i pojemność książka). konfrontacja z umikiem potwierdza brak odchyłek.  
Miernik nie jest tu kluczem. W infinitesimalach miałem fabrykę.1.2ohm 1200uF i inne 700UF, ale po wymianie....nie ten głośnik.
Od pewnego czasu mam zdanie takie, że jak mija czas pracy założony przez producenta, to trzeba wymieniać. Nie znając czasu pracy można przyjąć, że kondy pracujące 20 lat pod jakimś napięciem, schnące nie zachowują się w zwrotnicach jak należy. Mimo tego że jestem miłośnikiem vintage , bo nie stać mnie na sprzęt za kilkaset tysięcy to zdaje sobie sprawę, że trzeba z nim popracować aby porządnie grał. Natomiast jest przekonany, że ówczesne konstrukcje i bezkompromisowość techniczna, a nie co do wyglądu, doprowadziła w latach 80/90 do na prawdę fantastycznych rozwiązań w stereofonii, która ciągle przerasta wiele uszu dzisiejszych audiofili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Czy słyszalna poprawa?? Dopiero po założeniu nowych kopułek średnie zagrały pełnym dźwiękiem. Wcześniej przykładając ucho był midbelkot, teraz są piękne dźwięki. Wymieniałem w moich Kappa 8, robiłem w Kappa 6.2, co ciekawe ta sama kopułka jest w Bang olufsen Beovox S80 choć cewki są inne. Wiem bo też wymienialm.

20220320_141826.thumb.jpg.be08e70725461eba0e03969015999b7b.jpg20220227_205657.thumb.jpg.a63dd8c555d46b470283313554afb94b.jpg

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zostawiam cewki w oryginale. Miałem z dwóch źródeł, jedne były paskudne drugie bardzo dobre i tych używam cały czas. Trzeba tylko w ich przypadku pewnie obchodzić się z klejem albo używać takiego który po wyschnięciu można usunąć z nadmiaru aby nie był widoczny. 

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałbym klienta ale tylko z ori cewkami, jeżeli wymienione na chińskie cewki to jak to określił "przewijanych" nie chce.

I nie wytłumaczysz mu. Nie ma swoich na wymienę, żeby wkleić kopułki bo dostał w spadku 2 pary Kappa, jedne Kappa 9 były na części kupione i te właśnie chce uratować.

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba, to nie dla mnie. Dam znać potencjalnemu nabywcy i odezwę się na priv gdy powie tak.

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważam zmianę kolumn na Infinity Renaisance 90. Moje pomieszczenie to 45m2 . Mam 2 końcówki KECES S125 

Moc wyjściowa:
125W x2 @ 8ohm
225W x2 @ 4ohm
BTL:360W x1 @ 8ohm

Pasmo przenoszenia:
5Hz – 100kHz
Wydajność prądowa:
30A w szczycie na kanał 

W każdej 1kv trafo i 40000uF kondensatory.  R90 które chce kupić słuchałem z jedną z końcówek . Dawała radę przy średnio głośnym słuchaniu . 

Czy użycie 2 końcówek w bi-ampingu tak że każda zasila jedna kolumnę (jeden kanał bas a drugi MID + high) byłby dobrym rozwiązaniem i czy w istotny sposób zwiększałby bezpieczeństwo pracy końcówki ?? Niestety producent nie podaje czy końcówka pracuje stabilnie przy 2ohm (nie mówiąc o 1ohm). Doświadczalnie sprawdziłem , że nie padła i pobór pradu przy kawalkach z solidnym basem dochodził do 500W. Docelowo najlepiej byłoby oczywiście zmienić je na potężnego krella , ML , czy Bat czy cokolwiek z 400-500W na kanał ale czy przy obecnych końcówkach powinienem się martwić  zbyt dużym obciążeniem przez R90 ? Wiem , że Infinity generalnie są killerami dla wzmacniaczy ,ale R90 wydają się być "łagodniejsze" w porównaniu do kappa 8 czy 9.

Będę wdzięczny za uwagi 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Mikellino napisał:

R90 przy tej mocy zagrają bezproblemowo. Podłączyłbym jednak je inaczej. Jedna na górę, jedna na bas. Unikniesz różnicy brzmień, jeśli występuje.
Żeby dowiedzieć się jak r90 może zagrać, sugeruje zrobić recup.

Też myślałem o takim połączeniu . Czytałem opinie że na górę wielu poleca lampę bo tam jest potrzebna finezja , ale też o problemach zgrania 2 różnych końcówek dół/góra .  Poza tym przy jednej końcówce na kanał separacja kanałów 100% i stereofonia , scena ewidentnie u mnie lepsza, ale wszystko do sprawdzenia.

Czyli nie powinienem się mocno przejmować niską impedancja R90 w mojej sytuacji? 

Recup rozumiem wymiana nie trzymających po latach kondensatorów o czym pisali koledzy powyżej ? Lutownica nie jest mi obca , ale sam raczej się nie zabiorę za to . Wymiana wszystkich elektrolitów na Mundorfy , Jenseny to orientacyjnie jaki koszt ? ( wiem , że zależy od klasy kondów ) .

Edytowane przez carlos med
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem to na Erse audio.
Wywalić wszystko i dać nowe. Polipy też. Koszt jest znaczny ale efekt... dopiero zobaczysz jak to gra.
Po 30 latach nawet jak kondensatory trzymają parametry mierzalne to nie funkcjonują jak trzeba, co dobrze wyslyszysz. Co do góry. W życiu bym tam lampy nie dawał. Emity i emimy są okrutnie prądożerne, i dobre ich zasilenie to klucz do sukcesu.

A co do impedancji, nie ma się co martwić. Jak końcówki się przegrzeją to je wymienisz.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Mikellino napisał:

Ja robiłem to na Erse audio.
Wywalić wszystko i dać nowe. Polipy też. Koszt jest znaczny ale efekt... dopiero zobaczysz jak to gra.
Po 30 latach nawet jak kondensatory trzymają parametry mierzalne to nie funkcjonują jak trzeba, co dobrze wyslyszysz. Co do góry. W życiu bym tam lampy nie dawał. Emity i emimy są okrutnie prądożerne, i dobre ich zasilenie to klucz do sukcesu.

A co do impedancji, nie ma się co martwić. Jak końcówki się przegrzeją to je wymienisz.;)

Dzięki . Wolałbym jednak żeby końcówki trochę pożyły 🙂

Jaka cenę za R90 w dobrym stanie optycznym i bez słyszalnych wad można uznać za atrakcyjną 6-7k ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, carlos med napisał:

Wolałbym jednak żeby końcówki trochę pożyły

R90 nie męczą tak końcówek, spadek do ok 3 ohm to nie 1 ohm jednak. Sprawdź każde ustwienie, u mnie lepiej brzmiało na jedna końcówka na kanał, lepsza scena i lepiej końcówki radziły sobie z basem.  Co do basu to na R90 i tak go nie oczekuj, nazwa renesans nie jest tu przypadkowa a w muzyce do której zostały stwozone tłusty bas nie występuje. 

Podłączałem ostatnio u kolegi mojego Krell'a do R90 zamiast Nakamichi PA7 i to 2 x 100W z Krell'a je ożywiło w każdym zakresie chodź na papierze Nak jest 2 x mocniejszy. Bas się pokazał, sceny przybyło. 

Ale... ja bym R90 dla siebie nie wziął, są genialne ale bardzo ukierunkowane muzycznie, zbyt jak dla mnie. Na pewno nie jest to glośnik który zagra wszystko. Kameralnie daje ciary ale "imprezy" na nim nie rozkręcisz. Ja imprez nie robię ale lubię gdy mi czasem bas z salonu na parterze zrzuci kredki z biurka w pokoju na piętrze. 

To naprawdę super głośniki i pamiętam dylemat @Mikellino gdy przełączał się pomiędzy R90 a innymi. Taka scena jak nigdzie i ciary i uśmiech na twarzy ale włącz rock czy pop i... dupa, czar pryska. Podłączysz inne i super wchodzi rock, pop, blues ale znów tęsknisz za sceną. 

Ja bym uważał z ich zakupem, mogą dać Ci niebo ale i tak samo rozczarować. 

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



R90 nie męczą tak . 
To naprawdę super głośniki i pamiętam dylemat [mention=17308]Mikellino[/mention] gdy przełączał się pomiędzy R90 a innymi. Taka scena jak nigdzie i ciary i uśmiech na twarzy ale włącz rock czy pop i... dupa, czar pryska. Podłączysz inne i super wchodzi rock, pop, blues ale znów tęsknisz za sceną. 
Ja bym uważał z ich zakupem, mogą dać Ci niebo ale i tak samo rozczarować. 


To prawda. Jeśli chcesz mieć głośnik pod jazz czy klasykę - tej cenie nie znam lepszych. Ale jak słuchasz innych rodzajów...kappy , Sigmy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imprez nie robię. Popu słucham rzadko takiego z lat 80 i tam finezji nie potrzeba. W 90 % słucham rocka progresywnego ale w takiej folkowo łagodnej wersji więc ciężkich klimatów jest mało . Trochę klasyki i jazzu. Liczy się dla mnie scena , holografia, wybrzmienia gitar , perkusji , naturalność brzmienia instrumentów smyczkowych . R90 słuchałem i już prawie kupiłem ale odsłuch był w 16m pokoju gdzie wszystkie szafki i szyby wchodzi w rezonans , wtedy trochę mnie przeraziły wymagania tych kolumn , chociaż na jednej mojej końcówce nie bylo źle . Myślę że R90 jak trzeba też potrafią przywalić, nie tak jak kappa 9 ,ale przyzwoicie .

Teraz mam Dynaudio Contour 3.3 to bardzo kulturalne granie i jest w nim wszystko czego potrzebuje , ale brakuje trochę naturalności wokali , brzmienia gitar i skrzypiec i trochę basu . 

Słuchałem Thiel CS6 , świetne kolumny , ale ciężko znaleźć w dobry stanie . 

 

Edytowane przez carlos med
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, carlos med napisał:

Myślę że R90 jak trzeba też potrafią przywalić,

Niestety nie potrafią ale biorąc pod uwagę, że nie do tego zostały stworzone to nie wymieniał bym to jako wadę. 

Rock progresywny to gitara, gitara elektryczna w wersji rock na R90 się gubi. Nie to strojenie. Bas na Watkinsie powinien zabijać, na RS2.5 podnosił koc na kanapie. W R90 nie uderzy bo to nie to strojenie. 

Perkusja fajnie wybrzmiewa na R90 ale w sekcji talerzy. Przy standardzie "Take five" solówka Morello która jest jedną z lepszych w jazzie po prostu nudzi, nie ma rytmu, nie ma tempa, nie ma akcentów bo... nie ma basu. 

Ten kawałek brzmi lepiej na Kappa, Sigma, RS. Tego nie oszukasz bo taki był zamiar twórców. Możesz znaleźć opisy jak to dają basem R90 wystarczy ominąć jedną cewke w wooferze, zmienić podział zwrotnic, wartości kondensatorow itp itd, ale to już nie R90 tylko DIY które zabija wszystko w czym R90 są najlepsze. 

Kupisz będziesz zadowolony. Nie będziesz zadowolony to komuś sprzedaż. No risk no fun. 

Ja piszę o tym bo znam i zadowolone osoby, znam też takie u których stoją w koncie salonu jako pulapka basowa dla RS2.5 bo te drugie robią taką robotę że R90 to ubogo krewny. Znam też takie które mają R90, przerzucili już grube tysiące we wzmacniaczach bo zamiast przyjąć że one tak właśnie brzmią i cieszyć się nimi szukają w nich brzmienia które ich zadowoli a oba są całkiem sprzeczne ze sobą. 

Ja należę do osób które znają ich brzmienie u innych, które miały je w domu na swoim sprzęcie wraz z innymi Infinity i ma porównanie. Ja kieruję się swoim uchem i to jedne z lepszych głośnikow w klasyce i organach ale ja w życiu bym ich nie wybrał bo nie szufladkuję muzyki, biorę przyjemność z różnych nurtów a R90 cześć z nich zabija. 

 

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, eMCZe napisał:

Niestety nie potrafią ale biorąc pod uwagę, że nie do tego zostały stworzone to nie wymieniał bym to jako wadę. 

Rock progresywny to gitara, gitara elektryczna w wersji rock na R90 się gubi. Nie to strojenie. Bas na Watkinsie powinien zabijać, na RS2.5 podnosił koc na kanapie. W R90 nie uderzy bo to nie to strojenie. 

Perkusja fajnie wybrzmiewa na R90 ale w sekcji talerzy. Przy standardzie "Take five" solówka Morello która jest jedną z lepszych w jazzie po prostu nudzi, nie ma rytmu, nie ma tempa, nie ma akcentów bo... nie ma basu. 

Ten kawałek brzmi lepiej na Kappa, Sigma, RS. Tego nie oszukasz bo taki był zamiar twórców. Możesz znaleźć opisy jak to dają basem R90 wystarczy ominąć jedną cewke w wooferze, zmienić podział zwrotnic, wartości kondensatorow itp itd, ale to już nie R90 tylko DIY które zabija wszystko w czym R90 są najlepsze. 

Kupisz będziesz zadowolony. Nie będziesz zadowolony to komuś sprzedaż. No risk no fun. 

Ja piszę o tym bo znam i zadowolone osoby, znam też takie u których stoją w koncie salonu jako pulapka basowa dla RS2.5 bo te drugie robią taką robotę że R90 to ubogo krewny. Znam też takie które mają R90, przerzucili już grube tysiące we wzmacniaczach bo zamiast przyjąć że one tak właśnie brzmią i cieszyć się nimi szukają w nich brzmienia które ich zadowoli a oba są całkiem sprzeczne ze sobą. 

Ja należę do osób które znają ich brzmienie u innych, które miały je w domu na swoim sprzęcie wraz z innymi Infinity i ma porównanie. Ja kieruję się swoim uchem i to jedne z lepszych głośnikow w klasyce i organach ale ja w życiu bym ich nie wybrał bo nie szufladkuję muzyki, biorę przyjemność z różnych nurtów a R90 cześć z nich zabija. 

 

Rs2.5 mają przewagę nad R90 w basie i wypełnieniu . Ale czy scena , detale , lokalizację źródeł pozornych ,wybrzmienia instrumentów , wokale też są lepsze ? Ciężko chyba znaleźć kolumny które dadzą to wszystko w każdej muzyce , ale to już gusta indywidualne.

Dzięki za rzeczowe i przede wszystkim własne doświadczenia. Oprócz Infinity coś innego pod opisane przeze mnie preferencje , jakaś konkurencja ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RS2.5 mają przetworniki starszej generacji więc nie są tak szczegółowe na górze. Wokale moi zdaniem są lepsze w RS. Słyszałem R90 w dogodnych warunkach i słyszałem RS2.5 w dogodnych warunkach. Nie u mnie ale w pokoju zaadoptowanym tylko do odsłuchu. To tam słusznie R90 przykryte w rogu robią za pułapkę basową. Scena i przestrzeń była porównywalna. Większa analityczność R90 byla w odczuciu mniej pozytywna niż pełność przekazu RS2.5. 

Oczywiście to tylko moja subiektywna ocena. Z drugiej strony, ludzie sprzedają R90 nie tylko bo kupili na handel ale dlatego że nie dają pełni szczęścia. Są i tacy którzy nie oddadzą ich za nic. Szanuję i nie krytykuję żadnej decyzji. To tylko moje zdanie z którym nie trzeba się zgadzać i można całkiem olać. 

Edytowane przez eMCZe

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Mikellino napisał:

Co do góry. W życiu bym tam lampy nie dawał. Emity i emimy są okrutnie prądożerne, i dobre ich zasilenie to klucz do sukcesu.

No właśnie i tu jest problem, bo jak na mój gust dodanie pewnej masy, nasycenia zamiast idealnej separacji i przejrzystości dałoby świetny efekt w R90. Z kolei bas wymaga mega szybkiego i precyzyjnego wzmacniacza z walnięciem w zakresie wyższego basu, też ciężki temat. Zejście to R90 mają, do 25hz bez problemu słyszalne, jazz idealnie grają, ale rock niekoniecznie, co nie znaczy że grają tam słabo, ale są inne kolumny o lepszych predyspozycjach z uwagi na swój styl grania.

 

3 godziny temu, carlos med napisał:

Imprez nie robię. Popu słucham rzadko takiego z lat 80 i tam finezji nie potrzeba. W 90 % słucham rocka progresywnego ale w takiej folkowo łagodnej wersji więc ciężkich klimatów jest mało . Trochę klasyki i jazzu. Liczy się dla mnie scena , holografia, wybrzmienia gitar , perkusji , naturalność brzmienia instrumentów smyczkowych . R90 słuchałem i już prawie kupiłem ale odsłuch był w 16m pokoju gdzie wszystkie szafki i szyby wchodzi w rezonans , wtedy trochę mnie przeraziły wymagania tych kolumn , chociaż na jednej mojej końcówce nie bylo źle . Myślę że R90 jak trzeba też potrafią przywalić, nie tak jak kappa 9 ,ale przyzwoicie .

Teraz mam Dynaudio Contour 3.3 to bardzo kulturalne granie i jest w nim wszystko czego potrzebuje , ale brakuje trochę naturalności wokali , brzmienia gitar i skrzypiec i trochę basu . 

Słuchałem Thiel CS6 , świetne kolumny , ale ciężko znaleźć w dobry stanie . 

Miałem R90, Kappa 8.2, Dynki m.in. Contour 3.0. Jeśli nie chcesz starych Kapp 7/8/9 to możesz spróbować z Kappami 8.2, jeśli poszukujesz bardziej energetycznego brzmienia z doładowanym basem, o wcale nie gorszej ogólnie (od R90) jakości wg mnie. Po prostu inny styl grania, bardziej rozrywkowy, w dobrym tego słowa znaczeniu. Będą OK do normalnej mocy wzmacniacza. Kappy dają więcej zabawy biorąc pod uwagę wszystkie gatunki muzyki. Jak design akceptowalny to możesz posłuchać też Vandersteen 1C lub 2C, też świetne kolumny, no i oczywiście Tannoy Cheviot lub Berkeley. 

5 godzin temu, eMCZe napisał:

Podłączałem ostatnio u kolegi mojego Krell'a do R90 zamiast Nakamichi PA7 i to 2 x 100W z Krell'a je ożywiło w każdym zakresie chodź na papierze Nak jest 2 x mocniejszy. Bas się pokazał, sceny przybyło. 

Leszno City ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, don111 napisał:

Leszno City ? 😉

Nie tam, podkarpackie tereny.

1 godzinę temu, don111 napisał:

możesz spróbować z Kappami 8.2, jeśli poszukujesz bardziej energetycznego brzmienia z doładowanym basem, o wcale nie gorszej ogólnie (od R90) jakości wg mnie.

Niestety Kappa 8.1 ( miałem w tym samym czasie co RS2.5 ) nie mają ani grama finezji góry i średnich wstęg. Mimo wszystko lepiej podpadły mi Kappa 6.2 ( też w tym samym czasie w domu ) i tworzyły lepszą scenę i bas nie zabijał piękna. Za to z doświadzeń z 8.x powiem, że nawet na parunastowatowej lampce graja ładnie. 

Kappa 9.2 za to miałem przyjemność usłyszeć w bezpośrednim porównaniu do Re90 ( nie u mnie ) i zgadzam się z tym co opowiadał  już wcześniej właściciel. Wybrać między nimi to katastrofa. Nowa Kappa nie uzyska takiej sceny i separacji i analityczności instrumentów jak R90, za to wystarczy zmienić repertuar i zrobi się dynamicznie i przyjemnie bardziej niż prz eRkach. I właśnie dlatego zmienił oba modele na trzeci inny który łączy ich zalety.

1 godzinę temu, don111 napisał:

No właśnie i tu jest problem, bo jak na mój gust dodanie pewnej masy, nasycenia zamiast idealnej separacji i przejrzystości dałoby świetny efekt w R90.

problem w lampie jest taki jak już został opisany. Jeżeli chcesz jej użyć to tylko w formie mocnego lampowca bo wstęgi pochłaniają więcej energii niż bas. Podłączając słabsze wzmacniacze pod RS najpierw przesteru dostawały średnie nie bas. Bas i jego zejścia występują sporadycznie, średnie wciągają prąd cały czas.

 

Martin Logan CLS, Ayon Triton 8 x KT150, DAC STAX (2xPCM63K na 6414/ECC81), Rotel RCD (TDA1541 na 6N9S) ,Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (Shibata na boronie) z pre na 6N9S/6S2S, Volumio pod R Pi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, eMCZe napisał:

 

 ....I właśnie dlatego zmienił oba modele na trzeci inny który łączy ich zalety.

 

 

Rozumiem że tym modelem jest RS 2.5.

Czyli tak ...R90 grają lepszą sceną, detalami , smaczki instrumentów ,ale brakuje im dynamiki w ostrych kawałkach rockowych . Za to Kappy nie są dla tych co lubią precyzję i detal brzmienia. 

Kappa 9.2 pewnie wymaga elektrowni w porównaniu z R90 , może nie takiej jak "klasyczna" 9 , ale jednak .

Kiedyś jak przymierzałem się do R90 ktoś ma forum napisał mi ,że zasilanie ich w bi-ampingu moimi końcówkami nie ma sensu bo bas pożera i tak 90% mocy/prądu  końcówki i bi-amping wcale jej nie odciąża . A tu jednak się okazuje że przy Emit , Emimm tak nie jest . 

Słuchałem R90 ale w małym pomieszczeniu i tam basu było o dużo za dużo , u mnie na 45m2 będzie inaczej napewno, ale żeby kolumna która schodzi do 25-27Hz miała nie mieć "kopa" ? Rozumiem , że bardziej chodzi o wypełnienie brzmienia w maturalny sposób?

Godzinę temu, don111 napisał:

Miałem R90, Kappa 8.2, Dynki m.in. Contour 3.0. 

A jak wypadało porównanie Contour 3.0 (u mnie 3.3) z R90 ?

Edytowane przez carlos med
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecie to Sigmy. Nie będę się tu rozpisywał, bo jeszcze nie mam recapu w nich, a to dopiero pokaże co potrafią.

Co do re90 I 9.2 to kompletnie inne skrzynie i filozofia budowania dźwięku. Są wyspecjalizowane. Elektronika, rock, pop i wykop w 9.2 dają frajdę ale rozczarowują brakiem precyzji i detali sceny jakie buduje re. O ile re potrafią zejść nisko, to cały dolny zakres jest wycofany dla rezonansów jakie oczekujemy po muzyce jaką opisałem wyżej. Braki te odbiera się dość mocno i re90 rozczarowują. Natomiast natychmiast zadziwiają przy dźwiękach jakie tworzą instrumenty, nazwę je unplugged. Przy właściwym zasileniu i ustawieniu dają wrażenie namacalności strun, klawiszy, oddechu w instrumencie. Nie słuchałem wielu głośników, których wierność barw była tak bliska rzeczywistosci jak w tych starych emitach czy emimach high energy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.