Skocz do zawartości
IGNORED

Odsłuch Lorelei - 17.03.07 - Warszawa


pitaszyl

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z dyskusją na temat "LORELEI"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

postanowiłem zorganizować spotkanie z konstruktorem, na którym każdy zainteresowany tematem wzmacniaczy lampowych będzie mógł zadać dowolne pytanie, a znając Andrzeja Markówa gwarantuję, że uzyska satysfakcjonującą odpowiedź. Tematem głównym będzie oczywiście jego najnowsza konstrukcja, wzmacniacz lampowy "Lorelei".

 

Niewątpliwą atrakcją będzie sama "Lorelei", która zademonstruje swoje możliwości w sali odsłuchowej sklepu "Audiofil-A", Warszawa, ul. Burdzińskiego 5, w godzinach 12-15 w przyszłą sobotę, 17.03.07.

post-13719-100006734 1173722304_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32093-ods%C5%82uch-lorelei-170307-warszawa/
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

widzę, że design od czasów posiadanego przeze mnie kiedyś Pocahontas nic się nie zmienił. Jak tylko uda mi się wyrwać to z chęcią się pojawię

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

ale tyle będzie kosztował po ewentualnych zachwytach nad nim ;)

 

spróbuję obniżyć już trochę sobie teoretyczny wydatek i ponarzekać:

 

- brak osłony lamp

- brak pilota

- trzeba zacząć zakup od kolumn, które nie wiadomo jak z nim później zagrają.

 

... i tak jednak czekam na następne recenzje :)

Nie ma rzeczy idealnych.

Skoro trochę zaawansowanych ludzi się tym zachwyca - też jestem ciekaw.

A kolumny, można pewnie przywieźć swoje... A może A. M. udostępnia zainteresowanym odsłuch L. w ich systemach ?

A wyprawę na odsłuch można z czymś połączyć. (Np. z odsłuchem konkurencji.)

andrea29

 

Może i Zydelek przywiezie kable,ale z sieciówką może być problem.

Wszystko co wyprodukował Jacenty zabrane mu zostało "od ręki", nawet nie mam jak pożyczyć tych Zelumów Turbo do odsłuchu.

O jakości dowiaduję sie jak na razie na PW od ludzisków ,których osobiście nie znam.

pzdr

Może mi się uda dotrzeć, ale dopiero w połowie spotkania, a chciałbym przyjść, bo:

- miło mi będzie poznać p. Markówa (wydaje mi się bardzo ciekawą osobą)

- poznam kolejnych forumowiczów i pewnie spotkam takich, których znam

- posłucham kolejnej konstrukcji lampowej i pewnie będzie to miłe dla ucha

andrea29,

 

problem, że zakup kolumn też dopiero mam przed sobą.

 

Mam Jamo X3M. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak one grają ?

Ktoś kto wie co to sybilanty, alikwoty, transjenty i inne audiofilskie podbarwienia :)

I żebym potem nie musiał brać tłumacza, który mi przysięgnie, że też to słyszy!

 

Słuchałem raz czy dwa dużo droższych, ale nie mam doświadczenia i po powrocie do domu

czasem wydaje mi się, że to przepaść, a czasem nie.

I bądź tu mądry!

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Słyszałem wcześniej,że userzy tego forum są specjalnie wyczuleni na jawne lub niporadnie ukryte watki kryptoreklamowe.Stryjeckiego butowano tutaj za sam pomysł przedstawienia oferty ARMSA a tu proszę taki pasztet, kolega pitaszyl w dwóch wątkach równolegle bez żenady "promuje"wyroby Markówa i nawet do głowy mu nie przyjdzie założenie wątków sponsorowanych a forumowa brać klaszcze i tańczy wybierając sie nawet na odsłuch-niesmaczne to i niezdrowe.

-> polatach

 

Jeśli masz taką możliwość, to postaraj się słuchać różnych systemów - może w salonach, może czasem u innych audiofili. Z jednej strony nabierzesz do siebie zaufania a z drugiej będziesz znał swoje oczekiwania. U mnie trwało to ładnych parę lat. Nabranie zaufania do własnych uszu objawiło się tym, że na moją percepcję przestało mieć znaczenie to, co słyszą i mówią inni; a kiedy doszedłem do tego, że wiedziałem, co mi odpowiada a co nie w reprodukcji muzyki, to zrozumiałem, że to zupełnie normalne, że mogę w ogóle nie doceniać czegoś, co inni audiofile zachwalają i mogę zachwycać się czymś, co u innych audiofili nie wywołuje zachwytu.

annawroc,

 

codziennie słyszę swoją żonę - to piękny dźwięk! Dla mnie najpiękniejszy!

Nie chcę innych opinii, a nawet może zabiłbym za takowe.

Ale o moich kolumnach grających w innych systemach chętnie bym coś usłyszał.

 

Hiszpan,

 

wiem, dzięki, marne jednak te moje możliwości w Gdańsku.

 

... ale kończmy o mnie, to nie ten temat.

 

jamówię,

 

nie wypowiedziałeś się zbyt sympatycznie, ale wiem, że taki problem o którym mówisz jest i będzie zawsze.

Ale jeśli kogoś podejrzewasz o TWA - H (Tajny Współpracownik Audiofilskiego Handlarza) to pisz to wprost.

Bo jeśli tylko snujesz domysły to jesteś równie szkodliwy dla tego Forum jak Ci których oskarżasz.

polatach-

X powie, że w danym zestawieniu grało tak a tak, Y powie, że w tym samym zestawieniu grało zupełnie inaczej. Co Ci to da? A w Gdańsku masz spore możliwości. Pogadaj z ludźmi z forum-jest kilku z Gdańska. Na pewno uda się posłuchać na ich sprzęcie.

Powodzenia

Odnośnie Twoich uwag:

pana Andrzeja Markówa poznałem dopiero pół roku temu, zupełnie przypadkiem. Szybko zrozumiałem, że spotkałem człowieka, który poświęcił całe swoje życie na konstruowanie wzmacniaczy i że jego najnowsza konstrukcja bije na głowę wszystko, co słyszałem wcześniej. Zrobiło też na mnie wrażenie jego elektroniczne laboratorium, które z racji specyficznego wystroju nazwałem kiedyś "jaskinią elektronika". Pan Andrzej cierpliwie mi tłumaczył zawiłości budowy lamp, rysował schematy połączeń, a przede wszystkim pozwolił słuchać "Lorelei".

Przekonany o nadzwyczajnych możliwościach tego wzmacniacza namówiłem pana Andrzeja, żeby posłuchać go w lepszych warunkach odsłuchowych. Stąd wizyty tu i tam, gdzie mogłem się przekonać, że bez względu na rodzaj i klasę kolumn, kabli połączeniowych, odtwarzaczy "Lorelei" wyczarowuje niesamowicie namacalną przestrzeń, przenosi genialnie dynamikę i barwę nagrań. Jako bywalec sal koncertowych mogę śmiało powiedzieć, że dopiero ten wzmacniacz nagłaśnia orkiestrę symfoniczną tak dobrze, że można sobie darować wizytę w filharmonii.

Podobnie z jazzem, czy rockiem. Potęga brzmienia wielokrotnie rzuciła mnie na kolana. Pan Andrzej zna wartość swoich konstrukcji ale nie ma warunków, by je w pełni zademonstrować. Kto go już spotkał, wie jakim uroczym jest człowiekiem. Postanowiłem mu pomóc i przedstawić "Lorelei" większemu niż dotąd gronu słuchaczy. Z czystej życzliwości dla pana Andrzeja załatwiłem bezpłatne wynajęcie sali odsłuchowej w sklepie audiofilskim. Nie czerpię też żadnych korzyści z owego pokazu. Nie wiem, dlaczego ma być to "niesmaczne i niezdrowe".

Zapraszam na odsłuch "Lorelei". Poznasz Markówa i zrozumiesz, dlaczego założyłem ten wątek.

jamówię, 10 Mar 2007, 09:50

 

Pan... "zabłysnął" już na tym forum (i w swojej gazetce paroma wk...i aluzjami we wstępniakach) kilkakrotnie. Przestałem kupować to pismo, choć czasem zdarza mi się. (Unikam, wolę ufać AV.) Dobrze więc się stało, że założył i poszedł na swoje forum. Nie darzę go sympatią odkąd go oceniłem więc i zaszufladkowałem. (Mam takie prawo - jak każdy.)

* * *

Weź pod uwagę, że ryzyko nie spodobania się brzmienia każdego nowego wytworu grupie osłuchanych (albo w ogóle grupie) ludzi jest dokładnie takie samo jak spodobania się. A różnie bywało - przykładów jest w bród (- jak to się pisze ?)

* * *

W życiu trzeba umieć odróżniać co jest czarne, białe, a co szare. Trzeba mieć tę pewność i trzeba się tego nauczyć.

Tak sobie myślę, że albo masz kłopoty z oceną 2. pierwszych barw, albo jesteś stronniczy albo zapamiętujesz selektywnie treści. (No ale nic mi do tego, tylko stwierdzam fakt.) NIE ODMAWIAM CI racji, że na forum istnieje (a raczej kiedyś mocniej) istniała kryptoreklama. Teraz chyba jest jej jakby mniej ??? /Albo bardziej się kryje albo taka moja ocena wynika z faktu, że selektywnie czytam wątki forum. I tak jest lepiej /zdrowszy jestem, mam więcej czasu (no, powiedzmy;) na co innego/.

Ja w każdym razie dziękuję pitaszylowi za info o możliwości odsłuchu tego niewątpliwie niepospolitej urody urządzenia. I niech się lepiej w sobotę obroni, bo jeśli chwalą je osoby osłuchane w b. drogim sprzęcie i "legitymujące się "złożeniem udanych zestawów, to coś musi być na rzeczy, nie ? / AAALE reklama !!! /

Nie wierzę, że osoby które szanuję za udatnie zestawione zestawy, osłuchanie i oblatanie w temacie audio, ryzykowałyby utratę WIARYGODNOŚCI.

 

A w sobotę będzie "Nicea albo śmierć" ;)

* * *

Czy wg Ciebie każdy kto jest zachwycony jakimiś wyrobami to chwaląc je od razu, automatycznie promuje je ?

Sorry, Ale chyba jesteś naiwny.

 

To tyle.

A w ogóle - jeśli możesz to przyjdź, posłuchamy i ocenimy co wart L. Ja wierzę w obiektywną ocenę sprzętów przez grupę ludzi.

A swoje zdanie trzeba mieć.

Mam nadzieję, że swoim wpisem Cię nie obraziłem. /Kawa na ławę./

 

Pozdrawiam.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

andrea29

 

Drogi kolego,chyba sie nie zrozumieliśmy.Na forum powstają dwa wątki dotyczące urządzeń wytwarzanych przez jedna manufakturę,zawierają szczegółowy opis,zdjecia i zachwyty kolegi pitaszyla co jest zrozumiałe z uwagi jego autorstwa tych wątków.Gawiedz czyta opisy oglada z zachwytem zdjęcia nabiaj postów jak Karino na wyscigach a Ty mi zarzucasz naiwnosć?? Kolego bez jaj.Argumenty pitaszyla odbieram jako tłumaczenia naiwnej pensionarki i nawt nie chce mi sie wnikac w rodzaj jego relacji z Markówem.Twój odbiór Stryjeckiego twoja sprawa natomiast nie zamydlaj mi oczu,że w tej konkretnej sprawie nie widzisz analogii ,bo jak nie widzisz to jest to tylko twój brak obiektywizmu a nie realna ocena faktów.Na koniec mam pytanie do szanownego koleżeństwa: jak rozumię ,przy takich argumentach, jak te kolegów andreii i pitaszyla ja tez mogę sobie założyć wątek o jakimś tam klocku powklejać zdjęcia podać sklep, w którym można go nabyć, zamieścić specyfikację techniczną i warczeć na każdego kto zarzuci mi branie udziału w zyskach?To chciałeś mi przekazać andrea29?

>jamówię, 10 Mar 2007, 13:36

Kolego jamówię,

ponownie wywołujesz mnie do tablicy, porównujesz mnie do naiwnej pensjonarki, sugerujesz jakieś niejasne relacje z Markowem, itd. Przykro mi, i tyle. Nie wiem tylko, o co walczysz i po co.

Jeśli nie wierzysz, że "Lorelei" gra tak dobrze jak o niej mówią ci, którzy ją już słyszeli, prosta sprawa. Przyjdź za tydzień ze swoją płytą, a się przekonasz na własne uszy, ile jest warta. Po to właśnie organizuję odsłuch.

Każdego zapraszam i proszę o komentarz, czy mu się podobało. Cała sprawa.

 

Co do moich wcześniejszych wpisów z fotografiami powstającej "Lorelei", mam nadzieję, że kilka osób obejrzało z zainteresowaniem, jak powstaje wzmacniacz lampowy. Mnie osobiście to ciekawi.

 

Piszesz jeszcze:

powklejać zdjęcia podać sklep, w którym można go nabyć

 

Oczywiście, że możesz. Ale w sprawie "Lorelei" bardzo się mylisz. Nie można tego wzmacniacza kupić w sklepie, w którym odbędzie się odsłuch.

Zapraszam jedynie na spotkanie z konstrutorem i odsłuch jego wzmacniacza. Korzystam przy tym z uprzejmości prowadzącego sklep, który już poznał Markówa i bardzo go ceni.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Kolego pitaszyl,o nic nie walczę no może z wyjatkiem tego że w dalszym ciągu usiłujesz zrobić ze mnie idiotę.Nadal nie widzisz nic nieetycznego w tych watkach?chcesz mnie przekonać,że owa Lorelai powstaje tylko w jednym egzemplarzu jako pomnik umiejętności konstruktora a nie w celach komercyjnych czytaj służących zarabianiu pieniędzy?Naprawdę trzeba tłumaczyć Ci to jaśniej?Drogi kolego ja tu na tym forum byłem świadkiem butowania kolesi tylko dlatego,że w jednym poście usiłowali innych przekonać do swoich racji, Ty zakładasz dwa wątki i zgrywasz głupa?

 

Jeżeli przekonasz mnie,że ten wzmacniacz powstaje tylko w jednym egzemplarzu a twoje wpisy,opisy i zdjęcia mają forumowiczom przyblżyć zawiłości techniki lampowej oraz pasji konstruktora,powiem przepraszam ,ale na razie proponuję abyś nie zgrywał wariata i info na temat manufaktury Markówa przeniósł do wątku sponsorowanego(za grosze) albo informował kolegów na priva-tak jest chyba uczciwiej?

Ja też nie widzę nic nieetycznego w tych wątkach.

 

To w dużej mierze kwestia intencji. Sam kiedyś wypowiadałem się bardzo pochlebnie o wzmacniaczach lampowych 'Amplifon' Andrzeja Piwowarczyka (również o nim samym), sam zakładałem wątki prowadzące do forumowego odsłuchu w Staszowie organizowanego przez konstruktora. Później był także wątek opowiadający o wrażeniach z odsłuchu, bogato ilustrowany zdjęciami. (Wyszło z tego wspaniałe spotkanie forumowiczów połączone z odsłuchem różnych modeli wzmacniaczy.) Nie są to jedyne przykłady takich wątków.

 

To forum służy między innymi do wymiany poglądów, do dzielenia się zachwytami (!), do organizowania (i oby tego jak najwięcej) rozmaitych odsłuchów w rozmaitej formule.

 

Problemem jest, kiedy ktoś stara się bądź sam zachwalać swoje produkty jako producent, bądź wykorzystuje do tego bardziej lub mniej zakamuflowane sztuczki. Ja jestem zwolennikiem zakładania czystości intencji w przypadkach takich jak ten, lub wspomniany przeze mnie, ale jeśli mamy bawić się w teorię spisku... to sory, ale dlaczego nie założyć, że ktoś tu jest wysłannikiem konkurencji i prowadzi akcję dywersyjną przeciw pewnym firmom?

 

(Oczywiście ostatni dopisek jest ironiczny, choć zdarzył się taki przypadek na naszym forum a objawiał się tym, że z wielkim mozołem pewien forumowicz dopisywał się do każdej wzmianki o wzmacniaczach pewnej firmy i słał różne rzeczy.)

Za zupelnie normalne uwazam organizowanie spotkania z producentem audio przez osobe zafascynowana jego wyrobami. Wiekszosc spotkan z producentami, w ktorych bralem udzial takie wlasnie miala zrodlo. Bedac na przestrzeni lat czlonkiem kilku klubow audio tez mam na swoim sumieniu zorganizowanie kilku takich spotkan. Nie zawsze jest to latwa sprawa do zorganizowanie. Dlatego tez slowa uznania dla pitaszyla za chec poswiecenia czasu i nerwow. Birac tez pod uwage specyfike tego forum gratuluje rowniez odwagi za gotowosc do bycia obrzuconym blotem wszelkiego rodzaju, pomowieniami, podejrzeniawi, oszczerstwami etc.

 

Osobiscie podejrzewam ze pitaszyl dostanie 95% ze sprzdazy kazdego wzmacniacza sprzedanego przez pana Andrzeja Markówa przez rok od czasu zamieszczenia pierwszego wpisu o Lorelei. Kto wie moze ten procent jest nawet wyzszy.

 

Co do watku sponsorowanego, to owszem by atmosfera byla czysta moze pan Marków moglby to zrobic. Z drugiej strony czesc spotkan z producentami w jakich uczestniczylem miala nieoficjalny, nieoglaszany przez producenta charakter. Jest to jak najbardziej normalne.

 

Pitaszyl zamiast tracic czas na zbedne dyskusje lepiej napisz jaki komplet lamp jest w tym wzmacniaczu. Wiem, ze sa na zdjeciach, ale warto o tym na pisac tym bardziej, ze beda mialy wiekszy wplyw na dzwiek niz wiele innych elementow toru.

 

Czy przewidujesz porownanie aktualnego zestawu lamp z zestawem z ktorym wzmacniacz jest zazwyczj sprzedawany? Jaki jest ten normalnie oferowany zestaw?

Zycze udanego spotkania,

Parsec

>jamówię, 10 Mar 2007, 15:02

 

>dalszym ciągu usiłujesz zrobić ze

>mnie idiotę

 

Nie robię z Ciebie idioty. Nie zależy mi.

 

>chcesz mnie przekonać,że owa Lorelai

>powstaje tylko w jednym egzemplarzu jako pomnik umiejętności konstruktora a nie w celach

>komercyjnych czytaj służących zarabianiu pieniędzy?

 

Tak. O ile wiem, nie ma dwóch identycznych "Lorelei". Powstało ich dopiero kilka. Każda jest prototypem skonstruowanym na specjalne zamówienie. A kto poznał Andrzeja Markówa wie, że ma on indywidualistyczny stosunek do pieniędzy.

 

> Ty zakładasz dwa wątki i zgrywasz głupa?

 

Założyłem tylko jeden wątek. A co do wątku o "Pocahontas", założył go "lulu" dwa lata temu, 7 kwietnia 2005. Mój pierwszy wpis pojawił się 14 października 2006. O "Lorelei" na tym forum jako pierwszy napisał "Frank", a pierwsze zdjęcie zamieścił "Ludpas".

 

>Jeżeli przekonasz mnie,że ten wzmacniacz powstaje tylko w jednym egzemplarzu a twoje wpisy,opisy i

>zdjęcia mają forumowiczom przyblżyć zawiłości techniki lampowej oraz pasji konstruktora,powiem

>przepraszam ,ale na razie proponuję abyś nie zgrywał wariata i info na temat manufaktury Markówa

>przeniósł do wątku sponsorowanego(za grosze) albo informował kolegów na priva-tak jest chyba

>uczciwiej?

 

Ciebie nic nie przekona. Wątku sponsorowanego nie założyłem, bo nie jestem w żaden sposób związany finansowo ani z konstruktorem, ani ze sklepem, który udostępnia salę odsłuchową. Początkowo zamierzałem zaprosić zainteresowanych do siebie do domu, ale nie mógłbym zapewnić tak dobrych warunków, jak w "Audiofilu". Poza tym trochę się bałem wariatów i widzę, że miałem rację.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Co do wątku o pocahontas masz racj e-przepraszam co do sprawy lorelai pozwolę sobie pozostać przy swoim ,a to ze względu na jego komercyjność ,której starasz się nie dostrzegać.Za wariata ,który mógłby Ci zdemolować dom jest mi zwyczajnie przykro, po pierwsze z powodu braku takich cech ,po drugie z powodu nie dania Ci nawet przez moment powodu do takich przypuszczeń, po trzecie nie wybierałem i nie wybieram się na ów odsłuch.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.