Elberoth's Audio Nirvana

[sly30]

Elb, zamierzasz wreszcie wyrzucić Sobieskiego na śmietnik audio-historii? Jak długo można żywić trupa? Tylko wstyd przynoszą twojej wystawie.

[stefek]

Tylko,który hotel przejmie pałeczkę ;)

[sly30]

Ten który nie śmierdzi!

[stefek]

To nie będzie takie proste.

[sly30]

Skoro można było wystawę rozszerzyć o stadion, to można też o kolejne miejsce, jednocześnie likwidując śmierdziela. Może Dar Stalina? Tam są gigantyczne powierzchnie i w jednym miejscu!

Edytowane 12 Listopada 2015 przez sly30

[stefek]

Stalin się nie zgodzi,za dużo wystawców z Zachodu :)

[sly30]

Zgodzi się zgodzi!! Każda władza, a tym bardziej dyktatorska kocha pieniądze. Nie ma władzy bez kasy.

[Gość NEWNEW]

Najlepiej byłoby zrobić wszystko na stadionie, ale zapewne się nie pomieści. Czy tam są jeszcze jakieś wolne loże poza tymi, w których była wystawa?

[stefek]

Najlepiej byłoby zrobić wszystko na stadionie, ale zapewne się nie pomieści. Czy tam są jeszcze jakieś wolne loże poza tymi, w których była wystawa?

 

 

 

No właśnie podobno nie,więc się nie pomieści.

[Gość NEWNEW]

No właśnie podobno nie,więc się nie pomieści.

 

Szkoda, bo odniosłem wrażenie, że tam akustyka była nie gorsza niż w Tulipie. A wszystko w jednym miejscu było najwygodniejsze.

[Elberoth]

Na stadionie nie ma już więcej miejsca. Wszystko w tym roku wynajęliśmy co było do wynajęcia. Reszta tych powierzchni dookoła korony Stadionu to biura.

[Wuelem]

Sobieski ma pokoje takie jak w przeciętnym mieszkaniu. Nie wyobrażam sobie nie kontunuowania tradycji z tym hotelem. Kolejne, coraz lepsze lata i frekwencja są najlepszą odpowiedzią, czy potrzebna jest zmiana. W sobotę na wyższych piętrach do 13.00 i wszędzie w godzinach 17.00 - 20.00 jest już swobodnie. Bez Sobieskiego to nie będzie polskie Audio Show. Czy wystawcy z Sobieskiego się skarżą na coś?

[Magnepan]

Ci którzy mają problem z higieną zwalają winę na małe i ciasne pokoje w Sobieskim i brak dobrej wentylacji ( faktycznie )

Ale Sobieski ma charyzmę i pierwsze wystawy Audio były tylko w tym hotelu.

[Gość NEWNEW]

Tradycja tradycją, ale warunków dźwiękowych do dobrego odsłuchu tam nie ma. W większości pokojów były problemy z ogarnięciem basu. Jeśli Sobieski to raczej z dedykacją dla TV, itp, ewentualnie jakiejś budżetówki typu kino domowe, itp.

[Magnepan]

Tradycja tradycją, ale warunków dźwiękowych do dobrego odsłuchu tam nie ma. W większości pokojów były problemy z ogarnięciem basu. Jeśli Sobieski to raczej z dedykacją dla TV, itp, ewentualnie jakiejś budżetówki typu kino domowe, itp.

 

Tomasz, zadałem Ci pytanie w wątku ARC, zauważyłeś ?

[Gość NEWNEW]

Tomasz, zadałem Ci pytanie w wątku ARC, zauważyłeś ?

 

Zdążyłem w międzyczasie odpisać;-)

[Wuelem]

Jak w Sobieskim nie ma warunków? Audio Tekne, WLM - jako pozytywne przykłady. Przejrzyj wątki z poprzednich lat i przeczytaj, jakimi słowami ludzie opisywali wrażenia z odsłuchu. Mam kilku znajomych, którzy po sesji w Sobieskim kupili dla siebie sprzęt. Mogę podać 50 przyczynków po stronie wystawców, że ich prezentacje są nieudane. Zresztą na Stadionie czy w Golden Tulipie procent udanych też jest niewielki. Przy czym tylko wybrańcy mają do dyspozycji 40 - 50 m kw. i pieniądze na pełnopasmowe, duże kolumny. Sądzę, że wystawcy bardziej będą zadowoleni z charakteru sprzedażowego targów niż tylko z promocji marki. Żeby nie było, to na koniec - ja mam zestaw, który grał w Sobieskim. Posłuchany w 2004, odczekany, kupiony w 2009. Dzięki ci Sobieski :)

[stefek]

Warunki odsłuchu takie jak i w każdym innym tego typu miejscu.

Problemem Sobieskiego nie jest sam hotel,tylko brak wietrzenia pokoi :)

 

I nie mówmy tylko o higienie zwiedzających,bo tylko jedna z drobnych rzeczy.

Tam,gdzie usiądzie kilku,czy kilkunastu dorosłych chłopów,to jakby wypachnieni nie byli,

to i tak po jakimś czasie zrobi się zaduch.

[marslo]

Czy sie kurde w tym skrzydle gdzie jest wystawa nie da ogrzewania w piatek zakrecic?!

[J@rek]

... i po wystawie, wystawcy i odwiedzający ustawią się w kolejkach do internistów - grypa panie ...

 

Pamiętajmy wojskowe mądrości: od smrodu nikt nie umarł a świeże powietrze już dwie armie załatwiło.

[Elberoth]

Warunki odsłuchu takie jak i w każdym innym tego typu miejscu.

Problemem Sobieskiego nie jest sam hotel,tylko brak wietrzenia pokoi :)

 

I nie mówmy tylko o higienie zwiedzających,bo tylko jedna z drobnych rzeczy.

Tam,gdzie usiądzie kilku,czy kilkunastu dorosłych chłopów,to jakby wypachnieni nie byli,

to i tak po jakimś czasie zrobi się zaduch.

 

Uchwyciłeś sedno problemu. Aż dziw bierze, że większość osób tego nie rozumie.

 

Problemem nie jest temperatura, tylko wentylacja. Mam szkołę językową (powiedzmy, że sporą - mam zatrudnionych 300 lektorów), i z problemem wentylacji zmagam się na co dzień od 15 lat. Jak wsadzisz do zamkniętego pomieszczenia o pow. 25m2 kilkanaście osób, to po godzinie zawsze będzie siekiera. Nawet jak wsadzisz tam 15 wypachnionych osób w najdroższych garniturach. Klimatyzacja nic tu nie pomoże. Powietrze będzie zimniejsze, ale dalej - skisłe. Aby temu zapobiec, musisz mieć wymianę powietrza rzędu kilkudziesięciu m3 na godzinę. My w naszych biurach stosujemy do tego specjalne systemy wentylacyjne, z rurami o średnicy o 15-20cm (jak w barach) i oddzielnym nawiewie i zaciągu wymuszonym mechanicznie (silniki). Dopiero wtedy jest miło i świeżo. Uwierzcie mi - nauczyłem się the hard way. Taki system wentylacyjny na jedno biuro to kilkadzisiąt tys. zł i żadne półśrodki tu nie pomogą.

 

Pokoi hotelowych nikt nie projektował pod kątem przesiadywania w nich przez wiele godzin grupy kilkunastu osób. Co najwyżej 3-4. Niezależnie jak się będzie nazywał hotel - Sobieski, Bristol czy Ritz - ZAWSZE będzie to samo, tak długo jak na wystawę będzie przychodzić tak dużo osób. Nie można mieć pretensji do projektanta hotelu, że pokoje nie spełniają swojej funkcji, skoro są użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem.

 

Wszędzie za granica wystawy także odbywają się w hotelach (jedyny wyjątek: Monachium), tyle że tam nie ma takich tłumów na wystawach, więc problem albo nie istnieje, albo jest mniejszy.

 

W tym roku sam trochę zawaliłem sprawę, bo przez całą sobotę byłem na stadionie. W Sobieskim zostawiłem żonę i zapomniałem powiedzieć, aby pootwierała okna na klatce schodowej - co zawsze tworzy przeciąg, przyspieszający wymianę powietrza. Oczywiście, to wszystko na nic, jeżeli wystawcy nie pootwierają raz na pół godziny okien. W przyszłym roku muszę zatrudnić kogoś na stanowisku 'BHPowca', który będzie łaził po pokojach i wszystkim przypominał o regularnym wietrzeniu. Jak się samemu siedzi w pokoju przez wiele godzin, to po prostu człowiek się przyzwyczaja i samemu nic nie czuje (mówię o wystawcach). Trzeba regularnie wietrzyć, a okna na klatce muszą być otwarte - nie ma innej metody.

 

Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jakim skarbem jest Sobieski. W W-wie nie ma drugiego takiego hotelu, który by miał 49 apartamentów o powierzchni salonu 24-30m2 + jeszcze 400 normalnych pokoi. A nawet jak jest kilka większych, to zawsze są porozrzucane po różnych pietrach i końcach korytarza, co wyklucza zorganizowanie wystawy. W Sobieskim wszystko jest w jednej sekcji, więc łatwo to odciąć, co pozwala normalnie funkcjonować hotelowi w pozostałej części.

 

W styczniu pokoje w Sobieskim idą do kapitalnego remontu (pewnie zauważyliście chodząc w tym roku, że były dwa standardy pokoi). Tak więc przynajmniej wszystkie pokoje będą już nówki sztuki. Będą tez 2 nowe sale na parterze.

 

Jeżeli komuś przeszkadzają tłumy i związany z tym mniejszy komfort zwiedzania, to polecam omijać godz 10-15 w sobotę. Poza tymi godzinami szczytu, w Sobieskim jest dużo przyjemniej i nie ma duchoty. Jakimś jednak dziwnym trafem, wszyscy muszą przyjść do Sobieskiego w sobotę rano ...

 

PS. Najbardziej narzekają zawsze ci, którzy na AS nigdy nie byli (sorry Sly30).

[marslo]

Tak, jesli dobrze pamietam jedno dorosle cialo wytwarza tyle ciepla co grzejnik 0,7 kW. Do tego sprzet , czesto lampowy.

To nie mozna ogrzewania w tym skrzydle w piatkowy wieczor skrecic?

Ludziska nagrzeja.

[Elberoth]

Ogrzewanie każdy w pokoju może wyłączyć (grzejniki są elektryczne). Ale to nie jest kwestia ciepła.

 

Tylko braku wentylacji.

[Gość NEWNEW]

To prawda. Pokoje nie są obliczone na tyle osób. Należy cały czas mieć otwarte i to dość szeroko okno.

[artuku]

Tylko braku wentylacji.

NIe wiem jak w tym roku, ale jak jestem w pokoju Krzyśka z Moje Audio, tam gdzie jest Reimyo, to nigdy "siekiery" nie ma w pokoju ... bo chłopaki dbają o odpowiednią atmosferę, nie tylko muzyczną i wizualna, ale też świeży luft zapewniają :) ... otwierając co rusz okno ... takie proste. Edytowane 12 Listopada 2015 przez artuku

[Mikha'el]

To wszystko jest przemyślane z tym nie otwieraniem okien po to aby nie daj boże audiofilskie powietrze za darmo nie uciekło ;-)

[wit-told]

Też mam sentyment do Sobieskiego.... i bądźmy uczciwi - hotele tej klasy raczej nie śmierdzą.....

a może zamiast opasek na rękę rozdawać do biletów 1-dniowych dezodorant, a do karnetów dezodorant + mydło i szczoteczka z pastą do zębów.

Do tego skręcić trochę ogrzewanie i regularnie wietrzyć pokoje i nie byłoby niepotrzebnych narzekań i złego wrażenia na zewnątrz, gdyż poza tymi mankamentami wystawa jest jedwabista, i jak co roku przywiozłem parę fajnych płytek (CD, oczywiście)

[saruman]

Szanowni koledzy, Elberoth ma rację!

Problemem jest nie tylko wydzielanie potu przez skórę i pod pachami. To również wydychane powietrze, zionące kebabami, pizzami i tym co tam ludziska różnego jedzą ( nie wspomnę o drugiej stronie przewodu pokarmowego)

 

Wentylacja jest podstawą przy takim tłumie w pomieszczeniach; inna sprawa, że higiena pozostawia też trochę do życzenia.

Ludziom najczęściej wydaje się, że od nich nie zalatuje, bo nie czują własnego zapachu.

I kółko się zamyka.

Wszystkie te elementy razem maja znaczenie

[sly30]

No ok, ale tak jest wszędzie, a jednak nie wszędzie jest śmierdząca duchota. Skoro natury ludzi nie da się zmienić, to trzeba wybrać takie miejsca gdzie jest skuteczna wentylacja.

[Gość]

Tradycja tradycją, ale warunków dźwiękowych do dobrego odsłuchu tam nie ma. W większości pokojów były problemy z ogarnięciem basu. Jeśli Sobieski to raczej z dedykacją dla TV, itp, ewentualnie jakiejś budżetówki typu kino domowe, itp.

 

...czyli jeszcze większe efekciarstwo i problemy z basem...