Gdzie na wakacje?

[suluben]

Do Kalu koło Węgorzewa, najlepiej na pomost Czarzastego.

[szumidokolalas]

Jazz -moze byl nawet mial cos na twoja kieszen(rekomendejszyn ju nol). Powiedz tylko ile ludzi twoja bryke pilnowac musi i w jakim jezyku szanowne dziecko chce ogladac codzienny baby-teatrzyk. I przedewszystkim ilu chlopa ci twoj mozg chlodzic musi??? (oczywiscie bardzo zielonymi liscimi palmowymi)

[Jazz :-)]

Szumi, tego rodzaju wpisy odniosly chwilowa popularnosc na forum kilka lat temu. Jezeli nie masz do zaproponowania czegos co spelni moje wyraznie opisane oczekiwania, po prostu milcz.

[Zbig]

W Chorwacji nie wiem czy nie będzie za ciepło teraz. W zeszłym roku na Brać wychodziliśmy na obiad do restauracji dobrze po ósmej, bo dopiero wtedy robiło się znośnie. Peljesać jak najbardziej, mają tam niezły wybór win, i do Dubrownika blisko. Może w przyszłym roku, bo teraz mi się panowie troszku obsunęli z robotą i nie skończą przed końcem sierpnia a potem wchodzą instalatorzy, więc nie będzie kiedy wyskoczyć. W sumie nie jest źle - piaseczek jest, drzewa wokół, cisza i spokój...

[szumidokolalas]

O.K. - Jazz.

Jezeli dasz mi slowo, ze przytniesz wlosy na klacie piersiowej tak, zeby bylo widac twoj gruby zloty lancuch na szyii to dam ci 2 sprawdzone adressy.

Czy szukasz jeszcze opon stomil do kombajnu??

[Simonello]

Chorwacja Panowie, Croatia rządzi. W tym roku może znów się wybiorę.

mahler, byłeś na makarskiej?

[Zolty]

Podlasie po raz trzeci - mala wioska gdzie stoi dom Puchalskiego, nie dojezdza autobus, nie dociera pociag i nie ma sklepow... Nazwa do wiadomosci redakcji ;)

[stoney]

Zolty, 17 Lip 2007, 13:53

 

>Podlasie po raz trzeci - mala wioska gdzie stoi dom Puchalskiego, nie dojezdza autobus, nie dociera

>pociag i nie ma sklepow... Nazwa do wiadomosci redakcji ;)

 

może Jagłowo? ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"nie ma nic" jak to mówi Kononowicz

za to cisza w sercu Biebrzańskiego Parku Narodowego... a jaki samogon pędzą!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zolty]

Pudlo :( Troche bardziej na poludnie - Morusy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zolty]

Chyba cos nie tak z moim linkiem, ponizej bezposredni

 

www.ostojawmorusach.pl - maly bialy domek (dworek).

[arturross]

Trzeba by ten wątek odświeżyć. Ktoś ma jakieś wspomnienia z poprzednich wakacji. Szukam czegoś fajnego taniego, na 4-5dni, bez żadnych luksusów nad morzem (okolice Kołobrzeg, Koszalin). Możecie coś polecić.

[Frank]

Pouczjące:

"Jak uniknąć spotkania z turystami z Warszawy?

 

 

 

Okolice Gdańska, Kraków, Zakopane, Wrocław, Mikołajki. Jeżeli podczas wakacji nie chcesz natknąć się na tabuny turystów z Warszawy, omijaj te miejsca szerokim łukiem .

 

Dlaczego ci ludzie z Warszawy ciągle wpychają się do kolejki? Po co tak trąbią? Czy zawsze muszą wymuszać pierwszeństwo? Czy nie mogą mniej hałasować, nie śmiecić, nie wybrzydzać? Czy oni myślą, że wszystko im wolno? Wakacyjne fora internetowe pękają od zarzutów stawianych przyjezdnym ze stolicy. Doszło do tego, że turyści z innych regionów starają się unikać miejscowości zapchanych samochodami z rejestracją zaczynającą się od "W".

 

Instytut ARC Rynek i Opinia stworzył właśnie ranking miejsc najbardziej okupowanych przez Warszawkę. Reprezentatywną grupę 500 mieszkańców stolicy przepytał, dokąd najczęściej jeżdżą w celach turystycznych. Najbardziej popularne okazały się okolice Gdańska i Kraków (po 61%), Zakopane (54%), Wrocław i Mikołajki (po 30%), Olsztyn (20%) i rejon Suwałk (13%). Na drugim biegunie są okolice Rzeszowa (tylko 9% wskazań), Zielonej Góry i Opola (po 6%) oraz Gorzowa Wielkopolskiego (2%) - pisze "Metro". "

[jakub102]

2 tygodnie nad morzem i 2 tygodnie w górach- tak powinno być.

[Gość]

jakub102, 17 Maj 2010, 16:31

 

>2 tygodnie nad morzem i 2 tygodnie w górach- tak powinno być.

 

i dwa tygodnie w łóżku z ...(tu wpisz co chcesz).

[jakub102]

To macie mój grafik, na początku roku jakaś grypka i L4, w wakacje pijacki wypad nad morze, a na jesień pro zdrowotnie w góry.

[palton]

Hej panowie, jadę w sobotę na tydzień do Kołobrzegu, jest tam ktoś z forum? Chętnie bym wpadł przy okazji na herbatkę :)

[Oszołom]

Wpadajcie na Warmię i Mazury. Pustki w tym roku, dawno nie pamiętam tak niewielu turystów.

 

PS. W tym roku wybieram się do Chile i Argentyny.

[il Dottore]

Mój typ na ten rok to Madera a moje marzenie to Jamajka. :)

 

[palton]

Gdzieś ktoś żartował, że można by wziąć nieco większy kredyt i w tym roku jechać na wakacje, nad nasze morze :) Niestety to prawda, u nas jest drogo... Jedynie ze względu na odległość i małą córę, wybieramy z żoną w ostatnich latach Kołobrzeg. Gdybym mógł to wolałbym góry, najlepiej szkockie...

 

Ponawiam apel, jeśli jest ktoś z Kołobrzegu, chętnie bym się spotkał. Może być gdzieś piwko na mieście, chętnie bym też rzucił uchem na systemik.

[Gość dziadekwłodek]

Pakistan.

[Thorogood]

. Jedynie ze względu na odległość i małą córę, wybieramy z żoną w ostatnich latach Kołobrzeg.

 

Nie szkoda Ci tak skazywać dziecko na lodowatą wodę?

[il Dottore]

Nie szkoda Ci tak skazywać dziecko na lodowatą wodę?

 

No właśnie. Z okolic Kołobrzegu do Berlina żabi skok... Rozejrzyj się w faszystowskim necie za jakimś groszowym last minute na Kanarach czy w kontynentalnej Hiszpanii (okolice Malagi w/g kumpla, który właśnie wrócił stamtąd, zaginają Kanary pod każdym względem - NIE WIERZĘ MU!!! ;) ) i przynajmniej niech dziecko palmy zobaczy czy inne delfiny... :)

Auto zostawiasz na long term na szwabskim Flugplatzu - itak wyjdzie taniej, niż wakacje w Kołobrzegu.

Kiedyś jak byłem w Polsce i wujek podał mi ceny za wynajęcie na tydzień domku nad morzem (takiego campingowego) to się za głowę złapałem, jak można tak nie szanować swoich pieniędzy. Cena za domek odpowiadała mniej więcej last minute na Kanarach z wliczonym lotem dla 2 osób!

[Jaro_747]

Mój typ na ten rok to Madera a moje marzenie to Jamajka. :)

 

A nie na grób Pinocheta?

[il Dottore]

A nie na grób Pinocheta?

 

Może kiedyś... Kolega był w Chile, zdjęcia widziałem, opad szczeny!

Znaczy - nie grobu Pinocheta ale krajobrazów ichnich. :)

[Jaro_747]

Tylko mundurek sobie ubierz.

[il Dottore]

Harcerski? :)

[wojciech iwaszczukiewicz]

A ja do Rumunii.To jeden z niewielu krajów europejskich w którym nie byłem.I może do Mołdawii.

[il Dottore]

Rumunia - szczególnie górskie rejony Siedmiogrodu warte odwiedzenia.

Mołdawia - lubisz ryzyko, to możesz jechać. Ja bym jednak się bał. Piękny kraj ale niebezpieczny.

Zajrzyj na stronę TVP VOD - obejrzyj programy Makłowicza z Rumunii i Mołdawii, to skarbnica wakacyjnych pomysłów,

[wojciech iwaszczukiewicz]

Byłem w Albanii to tak łatwo mnie zastraszyć nie można.A z podpowiedzi chętnie skorzystam.

[il Dottore]

Byłeś w Albanii? Masz jaja chłopie! :)

Mi starczy że serwisuję auto u Albańczyków - klimat i gęby jak w Grand Thieft Auto. :)

Ale na Merolach się znają jak nikt! :)