Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jaja sobie robię. 

Tylko tak silne "dowody"  mamy na istnienie Boga.

A co? Masz jakiś silniejszy dowód, że on jest???

Edytowane przez porlick
W dniu 14.04.2022 o 14:03, slawek.xm napisał:

udowodnij

Mateusz podaje, że Józef „nie zbliżał się do Niej, aż porodziła syna, któremu nadał imię Jezus”. Chociaż nie jest tu wyraźnie powiedziane, że Maria miała stosunki z Józefem po urodzeniu Jezusa, to jednak słowa Mateusza z pewnością zawierają taką myśl. To samo można powiedzieć o słowach Łukasza, że Maria „porodziła swego pierworodnego Syna”. — Mat. 1:25; Łuk. 2:7.
O tym, że miała inne dzieci poza Jezusem, świadczą wyraźnie pytania zadane przez mieszkańców miasta, w którym się wychował Jezus, a więc ludzi dobrze znających jego rodzinę: „Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? (...) Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” — Marka 6:2, 3.
O tym, że Jezus miał cielesnych (przyrodnich) braci świadczy również fakt, że pewnego razu powiedziano do niego: „Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą”. Ponadto czytamy, że „nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego”. — Mat. 12:47; Jana 7:5.
Co więcej czytamy też, że po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa wśród ludzi zebranych w sali na piętrze pewnego domu w Jeruzalem byli, oprócz jedenastu apostołów, także inni wraz z „Marią, matką Jezusa, i z braćmi jego”. Najprawdopodobniej byli więc w sali na piętrze również wtedy, gdy na 120 uczniów został wylany święty duch Boży (Dzieje 1:13-15; 2:1-4, NP). Jeszcze po wielu latach apostoł Paweł wspomniał o „braciach Pańskich”. — 1 Kor. 9:5.
Również zdarzenie, które zaszło, gdy Jezus miał 12 lat, a Józef udał się razem z rodziną do Jeruzalem na obchód święta, zdaje się wskazywać, że Maria miała jeszcze inne dzieci. W drodze powrotnej, dopiero gdy uszli dzień drogi, Maria zauważyła, że nie ma z nimi Jezusa. Gdyby był jej jedynym dzieckiem (które w dodatku zostało poczęte w cudowny sposób), czy moglibyśmy przypuszczać, że instynkt macierzyński Marii był tak dalece uśpiony, iż wyruszyła w drogę bez niego i przez cały dzień nie zauważyła jego nieobecności? Ale jeśli do tego czasu miała już z Józefem sześcioro lub więcej dzieci, to mogła być tak zajęta, że przez cały dzień nie zauważyła nieobecności Jezusa. — Łuk. 2:41-50.

 

Okejjjj.....

A skąd wiadomo, gdzie jest zapisane, że Jezus w ogóle istniał?

Nie chodzi mi o kompilację zapisków niezliczonych sekt, zredagowanych na życzenie Konstantyna, tylko RZECZYWISTYCH  zapisów z czasu jego życia. Gdzie oryginalne zapisy ze spisu Kwiryniusza, gdzie podobno Józek miał się dać spisać (takie rzeczy były przez Rzym skrzętnie zachowywane), czy zapiski z wydarzeń tzw "Wielkiego tygodnia", które powinne być na tyle znamienne, że gdyby rzeczywiście się odbyły, na 100% musiały by być odnotowane. Otóż ŻADNYCH historycznych zapisków nie ma, a sama postać Jezusa powstała na rozkaz Konstantyna.

Do "uczonych w piśmie"- gdzie te historyczne dowody???

Powtarzam: HISTORYCZNE, nie beletrystyczne.

47 minut temu, porlick napisał:

Okejjjj.....

A skąd wiadomo, gdzie jest zapisane, że Jezus w ogóle istniał?

Nie chodzi mi o kompilację zapisków niezliczonych sekt, zredagowanych na życzenie Konstantyna, tylko RZECZYWISTYCH  zapisów z czasu jego życia. Gdzie oryginalne zapisy ze spisu Kwiryniusza, gdzie podobno Józek miał się dać spisać (takie rzeczy były przez Rzym skrzętnie zachowywane), czy zapiski z wydarzeń tzw "Wielkiego tygodnia", które powinne być na tyle znamienne, że gdyby rzeczywiście się odbyły, na 100% musiały by być odnotowane. Otóż ŻADNYCH historycznych zapisków nie ma, a sama postać Jezusa powstała na rozkaz Konstantyna.

Do "uczonych w piśmie"- gdzie te historyczne dowody???

Powtarzam: HISTORYCZNE, nie beletrystyczne.

Nawet przeciwnicy Pana Jezusa nigdy nie podważali tego że żył .

Historyk Józef Flawiusz również  to potwierdza .

Jest wiele innych dowodów ale po je przytaczać.

Ja mam racjonalne poglądy. Dlatego pytam o wiarygodne dowody.

1 minutę temu, Bartik napisał:

Nawet przeciwnicy Pana Jezusa nigdy nie podważali tego że żył .

Historyk Józef Flawiusz również  to potwierdza .

Jest wiele innych dowodów ale po je przytaczać.

Z epoki życia Jezusa?

Jeszcze raz- epizody opisane w PŚ są na tyle znamienne, że musiałyby być na bieżąco odnotowane.

Są takie zapiski ???

2 minuty temu, porlick napisał:

Ja mam racjonalne poglądy. Dlatego pytam o wiarygodne dowody.

No cóż są tacy co myślą że Polacy mordowali Żydów w polskich obozach i uczą tego innych 

więc za 2000 lat wielu będzie podważać fakt iż To były niemieckie obozy .

Będą szukać dowodów , spisane dzieje II wojny światowej nie wystarczą .

Bo najłatwiej jest podważyć to takie proste nie wymaga zagłębienia się w temat .

7 minut temu, porlick napisał:

Ja mam racjonalne poglądy. Dlatego pytam o wiarygodne dowody.

Z epoki życia Jezusa?

Jeszcze raz- epizody opisane w PŚ są na tyle znamienne, że musiałyby być na bieżąco odnotowane.

Są takie zapiski ???

Są sprawozdania historyczne które potwierdzają wydarzenia opisane w Biblii.

Uczą tego na historii to nie wiedza tajemna ,lecz ogólno dostępna .

Jakieś zapisy w "księgach" choćby dokumentach administracyjnych istnieją. Podobnie rozmaite akty z których wynika kto zarządzał administracyjnie określonym terenem,...

Tu, wracając do tematu wątka, trzeba by przytoczyć jakieś zapiski ówczesnej administracji (rzymskiej?) na okoliczność istnienia postaci, następnie sądu, skazania... 

Tak to rozumiem...

1 minutę temu, Grzegorz7 napisał:

Jakieś zapisy w "księgach" choćby dokumentach administracyjnych istnieją. Podobnie rozmaite akty z których wynika kto zarządzał administracyjnie określonym terenem,...

Tu, wracając do tematu wątka, trzeba by przytoczyć jakieś zapiski ówczesnej administracji (rzymskiej?) na okoliczność istnienia postaci, następnie sądu, skazania... 

Tylko czy to coś da ? 🙂

 

4 minuty temu, Bartik napisał:

No cóż...

Pitolisz głupoty.

Jest niepisane prawo internetu, że gdy na argumenty (w jakimkolwiek temacie), oponent zmienia temat na Hitlera i nazistów, z automatu przegrywa dyskusję.

Ale ci odpowiem- w temacie obozów są dowody fizyczne i tego nikt nie zafalszuje. W temacie Jezusa, z odpowiedniego okresu nie ma NIC 

1 minutę temu, Grzegorz7 napisał:

Jakieś zapisy w "księgach" choćby dokumentach administracyjnych istnieją. Podobnie rozmaite akty z których wynika kto zarządzał administracyjnie określonym terenem,...

Tu, wracając do tematu wątka, trzeba by przytoczyć jakieś zapiski ówczesnej administracji (rzymskiej?) na okoliczność istnienia postaci, następnie sądu, skazania... 

Tak to rozumiem...

Dobrze rozumiesz, ale ale zapiski kto zarządzał i kogo skazał nie przesadzają o istnieniu Jezusa, bo nie są o NIM. O nim niczego nie znajdziesz, bo gdyby było COKOLWIEK, byłoby to jednym z większych odkryć historycznych i byłoby o tym bardzo głośno. 

22 minuty temu, Bartik napisał:

Tylko czy to coś da ? 🙂

Jeśli nie znajdzie się żaden zapisek o TYM Jezusie i wydarzeniach z nim związanych, jak najbardziej. Po prostu udowodni fikcyjność postaci.

A wtedy całą treść książki będzie tak prawdziwa, jak historia Harrego Pottera.

Edytowane przez porlick
4 minuty temu, porlick napisał:

Jeśli nie znajdzie się żaden zapisek o TYM Jezusie i wydarzeniach z nim związanych, jak najbardziej. Po prostu udowodni fikcyjność postaci.

Jeśli naprawdę chcesz to znajdziesz 

Żartujesz sobie?

Żaden historyk niczego nie znalazł, choć praktycznie "od zawsze" chcieli, a ja mam znaleźć? Zdajesz sobie sprawę, że byłoby to odkrycie ważniejsze od jakiegokolwiek innego znaleziska historyczno- archeologicznego?

Setki lat szukają i... Znajdują tylko MIEJSCA opisane w książce.

To ŻADEN dowód, bo wracając do Harry'ego Pottera, tam też są opisane rzeczywiste miejsca.

13 minut temu, Bartik napisał:

Jeśli naprawdę chcesz to znajdziesz 

taki jeden od diamentowych siatek świadomości twierdzi, że jak naprawdę chcesz, to będziesz lewitował 🙂

Godzinę temu, Bartik napisał:

Nawet przeciwnicy Pana Jezusa nigdy nie podważali tego że żył .

Co to za dziwaczny argument? 

Jeśli chodzi o te rozsądne, to akurat wielu badaczy podważa istnienie Jezusa jako takiego. Do mnie przemawia wersja, że Jezus z Biblii to taka esencja esseńczyków z tamtego przedziału czasu, w końcu ich nauki głosił. Żeby lepiej sprzedać tą postać, dorobiono mu ukradzione od Horusa fragmenty życiorysu i nadano popularne imię.

Ponadto, przez jakieś 150 lat od rzekomych narodzin Jezusa, nikt, nigdzie o nim nie wspomina. Tego jakoś kato i inne sekty nie głoszą.

Edytowane przez Mickey6
2 godziny temu, Mickey6 napisał:

Co to za dziwaczny argument? 

Jeśli chodzi o te rozsądne, to akurat wielu badaczy podważa istnienie Jezusa jako takiego. Do mnie przemawia wersja, że Jezus z Biblii to taka esencja esseńczyków z tamtego przedziału czasu, w końcu ich nauki głosił. Żeby lepiej sprzedać tą postać, dorobiono mu ukradzione od Horusa fragmenty życiorysu i nadano popularne imię.

Ponadto, przez jakieś 150 lat od rzekomych narodzin Jezusa, nikt, nigdzie o nim nie wspomina. Tego jakoś kato i inne sekty nie głoszą.

Datowanie naszej ery to od jakiego momentu jest liczone ? To taki malutki dowód poza Biblijny .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
A tutaj już poważne argumenty proszę .

Trochę wysiłku Panowie 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bartik
40 minut temu, Bartik napisał:

Datowanie naszej ery to od jakiego momentu jest liczone ? To taki malutki dowód poza Biblijny .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
A tutaj już poważne argumenty proszę .

Trochę wysiłku Panowie 

Gdy się czyta te teksty ze zrozumieniem to łatwo zauważyć, że niczego nie dowodzą a tylko zaciemniają. Przy tylu historycznych postaciach, nawet starszych niż te dwa tysiące lat, które mają wyraźne i precyzyjne biografie to tym bardziej Jezus wychodzi na kolejną religijną legendę.

Poza tym, przecież te podlinkowane "argumenty" zostały dawno temu obalone, stąd te opisane przeze mnie w poprzednim poście skondensowane wnioski.

Jakoś bardzo lubisz olewać fakty łącznie z tym, że Jezus to kopia Horusa.

40 minut temu, Bartik napisał:

Datowanie naszej ery to od jakiego momentu jest liczone ?

Ty tak na poważnie? To twoja logika i ten wysiłek intelektualny, o który apelujesz? Prima Aprilis już był.

Po pierwsze: Datować cokolwiek można od każdego dowolnego momentu lub zdarzenia, prawdziwego czy zmyślonego (mity to wymyślone zdarzenia), które za początkowe uznamy z jakiegokolwiek powodu. Na przykład, z chęci narzucenia swojego panowania na podbite ludy.

Po drugie: Dosyć dużo kultur religijnych, nawet przed chrześcijaństwem, datowało i datuje swoje kalendarze od momentów związanych z pojawieniem się określonych bóstw. Skąd więc przekonanie, że chrześcijaństwo ma jedynie słuszne? 

40 minut temu, Bartik napisał:

Trochę wysiłku Panowie

Trochę słabo apelować do myślących osób by spróbowali zaakceptować rozpaczliwe próby obrony mitologii przez osoby od których argumenty świata nauki odbijają się jak gumowa piłeczka od ściany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mickey6
12 godzin temu, Mickey6 napisał:

Gdy się czyta te teksty ze zrozumieniem to łatwo zauważyć, że niczego nie dowodzą a tylko zaciemniają. Przy tylu historycznych postaciach, nawet starszych niż te dwa tysiące lat, które mają wyraźne i precyzyjne biografie to tym bardziej Jezus wychodzi na kolejną religijną legendę.

Poza tym, przecież te podlinkowane "argumenty" zostały dawno temu obalone, stąd te opisane przeze mnie w poprzednim poście skondensowane wnioski.

Jakoś bardzo lubisz olewać fakty łącznie z tym, że Jezus to kopia Horusa.

Ty tak na poważnie? To twoja logika i ten wysiłek intelektualny, o który apelujesz? Prima Aprilis już był.

Po pierwsze: Datować cokolwiek można od każdego dowolnego momentu lub zdarzenia, prawdziwego czy zmyślonego (mity to wymyślone zdarzenia), które za początkowe uznamy z jakiegokolwiek powodu. Na przykład, z chęci narzucenia swojego panowania na podbite ludy.

Po drugie: Dosyć dużo kultur religijnych, nawet przed chrześcijaństwem, datowało i datuje swoje kalendarze od momentów związanych z pojawieniem się określonych bóstw. Skąd więc przekonanie, że chrześcijaństwo ma jedynie słuszne? 

Trochę słabo apelować do myślących osób by spróbowali zaakceptować rozpaczliwe próby obrony mitologii przez osoby od których argumenty świata nauki odbijają się jak gumowa piłeczka od ściany.

Jak widzę dom to jestem pewny, że go ludzie wybudowali nie poddaje w wątpliwość tego i nie twierdze że może sam powstał .

Jesli chodzi o ziemie ,człowieka to tu dużo bardziej skomplikowane procesy zachodzą niż przy budowie domu ,więc świadczy to tylko o tym że samo to wszystko nie powstało ani też przez przypadek czy też wielki wybuch . Ale trzeba to umieć dostrzec .

Spełniające się proroctwa to kolejny dowód na istnienie Boga , wszyscy to widzimy ale nie wszyscy wiążą obecne wydarzenia z zapowiedzianymi proroctwami . 
 

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.