Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem, że nie dociera, że teraz bomby paliwo-powietrzne w Syrii, a jutro na np. przesmyk Suwalski. Bo czemu nie?

Rozumiem, ze zaangażowanie Putina jest w Syrii za free. Wytłucze ISIS i się grzecznie wycofa? Rozumiem, że to, że Putin zainstaluje na stałe na Bliskim Wschodzie spowoduje, że stanie się on oazą spokoju i dobrobytu? Rozumiem wreszcie, że poważne zaangażowanie mocarstwa nuklearnego nie będzie w regionie eskalować napięcia i rywalizacji, a doprowadzi do błogiego pokoju i spokoju?

Ja dziekuje za "blogi spokoj" jaki dala nam lewica, glownie skrajna z zamilowaniem do internacjonalizmu i korponacjonalizmu na przestrzeni ostatnich lat. To wlasnie glownie dzieki niej mamy taki "spokoj". Liberalizm to flaszy, obluda, hipokryzja. Szkoda tylko ze prawda zawsze wyjdzie i wtedy mamy co mamy.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

dziadek

 

Jesteś prawdziwym kolekcjonerem kolejnych nicków( już nie zliczę ile) i banów za brak kultury polemicznej.I ty chcesz pouczać w tej materii?

Zeby nie bylo nie jestem jakims zwolennikiem Rosji, w tej informacji jest tez propaganda. Wskazuje jedynie na fakt zaatakowania w taki sposob na jaki Europa obecnie nie ma jaj. Nie jestem tez zwolenikiem ataku, jesli jednak mamy zginac to trzeba atakowac.

 

ISIS ciagle sluzy do gry geopolitycznej, cierpimy my, obywatele. Przeciez to ISIS to mozna w 2 tygodnie zdmuchnac z powierzchni ziemi przy minimalnych kosztach.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

"Amerykański rząd poprzez swoich przedstawicieli naciskał na polskie władze, żeby nie nazywać Rzezi Wołyńskiej ludobójstwem i nie procedować żadnych uchwał czy ustaw w tej sprawie przed warszawskim szczytem NATO. Informuje o tym anonimowe źródło w PiS, które skontaktowało się z Kresami.pl. Ambasada USA odmówiła komentarza w tej sprawie.(...)

 

Do kwestii nacisków ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki odniósł się pośrednio również poseł Paweł Szramka, publicznie pytając podczas sejmowej debaty w dn. 20 lipca br.:

 

„(…) czy któreś z państw sojuszniczych wpływało na decyzję o tym, abyśmy ten temat [upamiętnienia ofiar Wołynia] poruszyli dopiero po szczycie NATO?”.

 

O tym, że ws. upamiętnienia ofiar Wołynia polski rząd ugiął się nie tylko pod presją Ukrainy, ale również USA wspominali w mediach także inni polscy parlamentarzyści. W szczególności wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz’15 Stanisław Tyszka, a także posłanka tego ugrupowania Elżbieta Borowska.

 

Poprosiliśmy o komentarz Ambasadę USA w Warszawie i samego ambasadora Jonesa. Przedstawiciele USA odmówili komentarza. „Niestety, w interesującej Państwa sprawie nie mamy do przekazania żadnych informacji” – napisali w odpowiedzi przedstawiciele Biura Prasowego Ambasady Stanów Zjednoczonych.

 

Zwróciliśmy się w tej sprawie również do Kancelarii Prezydenta RP i ministra Krzysztofa Szczerskiego. Tu również odmówiono nam komentarza."

 

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/zrodlo-w-pis-usa-naciskaly-na-polske-ws-uchwaly-o-ludobojstwie-wolynskim

 

W tej sytuacji wszelkie stwierdzenia, że Kaczyński chce zostać polskim Erdoganem lub Orbanem należy uznać za nieprawdziwe. Natomiast prawdą jest, że oprócz kotów bardzo lubi rodeo i ujeżdżanie byków.

Nie ma jaj? Ma społeczeństwa z opinią których musi się liczyć, a owe społeczeństwa nie chcą zaangażowania swoich krajów w kolejną wojnę na Bliskim Wschodzie. Tak jak polskie jest absolutnie przeciwne naszemu nawet symbolicznemu zaangażowaniu w Syrii. Tego też nie wiesz?

Niech tak działa. Będzie miał przeciw sobie zarówno frankowiczów jak i pozostałych.

Lepiej jest mieć frankowiczów przeciw sobie niż zrujnować kraj. To pierwszy przejaw rozsądku po wyborach. Oczywiście nie zmienia to negatywnej oceny Dudy za dotychczasowy całokształt, ale pojawia się nadzieja.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To nie przejaw rozsądku. Od początku pisiarstwo w tej kwestii bezczelnie kłamało. Szacunki kosztów były znane od lat, PiS też je znał i nigdy nie miał nawet zamiaru za to się wziąć. Teraz, w związku ze spadkiem wartości złotówki jest jeszcze drożej i póki pisiarstwo przy żłobie nie będzie taniej, wręcz przeciwnie.

Nigdy nie było i nie będzie żadnego realnego załatwienia sprawy kredytów frankowych, póki frank nie spadnie w okolice 3 zł, bo tylko przy takim kursie na taki numer budżet i banki będą sobie mogły pozwolić.

Ten kto głosował na PiS bo mu obiecali "załatwienie" jego kredytu frankowego został nie tylko wydutkany ale i jest po prostu głupi jak but.

Jaka wojne?! LOL

 

To jest szybka operacja, no chyba ze Turcja czy Arabia by sie przeciwstawila, w sumie idzie w kierunku radykalizacji i ma Europe gleboko w powazaniu.

 

Spoleczenstwa chca sie pozbyc problemu. Taki jest trend, on sie wznosi, no chyba ze chcesz miec wojny domowe tutaj w Europie, skrajna lewicowka jak np. partia zielonych po ostatnich wpisach, widze ze ostro o to walczy.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Ja dziekuje za "blogi spokoj" jaki dala nam lewica, glownie skrajna z zamilowaniem do internacjonalizmu i korponacjonalizmu na przestrzeni ostatnich lat. To wlasnie glownie dzieki niej mamy taki "spokoj". Liberalizm to flaszy, obluda, hipokryzja. Szkoda tylko ze prawda zawsze wyjdzie i wtedy mamy co mamy.

 

Proponuje dyktatora. Bedzie pokój. Zajrzyj do Rosji albo Turcji. A najlepiej sie przeprowadź bo takie nastawienie szkodzi Europie.

chwilowy brak działalności w audio.

Nie ma jaj? Ma społeczeństwa z opinią których musi się liczyć, a owe społeczeństwa nie chcą zaangażowania swoich krajów w kolejną wojnę na Bliskim Wschodzie. Tak jak polskie jest absolutnie przeciwne naszemu nawet symbolicznemu zaangażowaniu w Syrii. Tego też nie wiesz?

Brytyjczycy w okolicach 1939r. też bardzo nie chcieli walczyć, do tego stopnia że szli na kolejne upokarzające ustępstwa, aż w końcu wyhodowali sobie problem w takich rozmiarach, że ledwo uszli z życiem.

 

Polityk (czy mąż stanu) z jajami potrafi dostrzec taką rzecz, i wykrzesać w swoim narodzie niezbędnego ducha bojowego.

Nasz prezydencik, to chłopak na posyłki wyciągnięty z teczki. Farbowana figura, którą Jarek rozgrywa swoją partię. Jak widać, to mamy demokrację na poziomie republiki bananowej, w której ludzie są skłonni wybrać na najwyższy urząd chłopca, którego jedynym atutem jest przeciętnie sympatyczny uśmiech kierowany do kamer. Na szczęście nie mam na sumieniu swojego głosu oddanego na tego wirtualnego polityka. Szkoda tylko, że akurat dzieje się to na prawdę i w kraju w którym mieszkam, a nie jest to jakimś nieprawdopodobnym żartem w który ciężko uwierzyć.

Pociesz się że wielu polityków PiS na czele z panem zero codziennie ciężki szlag trafia że główne urzędy w państwie przypadły figirantom z trzeciego szeregu a nie im. I nawet nie mają się za bardzo gdzie poskarżyć.

Pytanie czy doczekamy się jakiegoś człowieka u steru państwa, który okaże się prawdziwym mężem stanu. Osiem lat temu wierzyłem, że będzie to Donald Tusk, który doskonale rozumiał, co należy w tym kraju zrobić, czyli uwolnić gospodarkę i pozwolić samodzielnie ludziom gospodarować w większym stopniu swoimi dochodami. Jak widać wybrał "ciemną i łatwą" stronę mocy. Mam nadzieje, że przynajmniej przejdzie do historii jako wielkie zero. To jakieś minimum satysfakcji będzie.

Problem jak widać leży gdzie indziej. Sądziłem, że Polacy dali się nabrać na miernoty ale jak się zorientują co i jak, to rozum wróci. Ale okazuje się, że Polacy kochają miernoty i takie też będą wybierać.

Problemem jest biedota naszych polityków. Wiedzą doskonale, co należy zrobić ale po dojściu do władzy wybierają drogę pozwalającą się jak najdłużej utrzymać u władzy, kraść zamiast rozwiązywać realne problemy. Jarek pewnie jest w większym stopniu ideowcem, ale jak widać znowu łatwiej nam idzie działanie w sferze polityki historycznej, stawianie pomników zamiast koncentracja na gospodarce.

problemem jest miernota naszych elit. zostały już tylko pojedyncze autorytety.

Ludzi inteligentnych u nas nie brakuje, ale za politykę zazwyczaj zabierają się życiowi nieudacznicy, którzy widzą w tym szansę na dorobienie się, obsadzenie stanowiskami swojej rodziny i znajomych. Ci wartościowi ludzi w większości nie chcę mieć z polityką kontaktu. To takie pokłosie naszej historii aby wpoić ludziom poczucie bezradności. Ta cecha później jest dobrze widoczna za granicą, że Polonia nie potrafi się zorganizować i skutecznie bronić swoich interesów. Dla nas w kraju niestety jest problemem system w postaci ordynacji wyborczej i fałszywego wyboru PO/PIS. Jedyną szansą chyba jest jakiś cud, bo na pewno nie jest nim Schetyna czy Petru.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Rozumiem, że nie dociera, że teraz bomby paliwo-powietrzne w Syrii, a jutro na np. przesmyk Suwalski. Bo czemu nie?

Rozumiem, ze zaangażowanie Putina jest w Syrii za free. Wytłucze ISIS i się grzecznie wycofa? Rozumiem, że to, że Putin zainstaluje na stałe na Bliskim Wschodzie spowoduje, że stanie się on oazą spokoju i dobrobytu? Rozumiem wreszcie, że poważne zaangażowanie mocarstwa nuklearnego nie będzie w regionie eskalować napięcia i rywalizacji, a doprowadzi do błogiego pokoju i spokoju?

 

W Syrii zginęła rosyjska załoga , a zwłoki żołnierzy zostały zbezczeszczone przez przybyłych na miejsce bojowników. W Polsce z powodu braku świeżych zwłok rosyjskich żołnierzy bezczeszczone są poradzieckie pomniki. Uważam, że Rosjanie znajdą inne środki i metody równie, aby się odegrać.

Jeden z polskich gen. w st. spocz. (chyba Makarewicz, ale nie jestem pewien) określił, że zagrożenie związane z tzw. przesmykiem Suwalskim zostało wymyślone przez USA, aby usprawiedliwiać eskalację zbrojeń. Amerykańscy generałowie udowodnili już światu, że Saddam Husajn dysponował bronią masowego rażenia zagrażającą całemu światu a USA w szczególności.

 

A tak o Rosji myślą w Danii: http://www.mysl-polska.pl/962 i bardzo dziwię się, że Thorkild Kjaergaard nie podziela twojego punktu widzenia. Widocznie oszołom to jakiś jest. Wracając do Syrii, konflikt w tym państwie rzeczowo i obiektywnie przedstawił Jerzy Skuratowicz w artykule "Syryjski kocioł":

 

"Wojna przeciwko rządowi Asada nie rozpoczęła się od pokojowych demonstracji części ludności sunnickiej związanych z arabską wiosną w 2011 r. Konflikt o władze w Syrii zaczął sie w roku 2000, gdy Katar zaproponował budowę 1,5 tys. km gazociągu przez Arabię Saudyjską, Jordanię i Syrię do Turcji.(...) Gazociąg umożliwiłby sunnickim monarchiom Zatoki Perskiej zdecydowaną dominację na runku gazu naturalnego i wzmocnił ich wpływy w Syrii. Politycznym celem Arabii Saudyjskiej jest bowiem rywalizacja z Iranem, państwem rządzonym przez szyitów i jednocześnie bliskim sojusznikiem Baszara al-Asada. Saudyjczycy z rosnącym niepokojem obserwowali wspierane przez USA przejecie władzy przez szyitów w Iraku oraz niedawne zniesienie embarga na handel z Iranem, uznając, że wydarzenia te osłabiają pozycje ich kraju jako mocarstwa regionalnego." Budowa tego gazociągu byłaby korzystna dla UE i Turcji, które w ten sposób uniezależniłby się od rosyjskiego gazu. Natomiast dla Rosji oznaczałoby utratę dochodów, syryjskiego sojusznika i ważnej, w dodatku jedynej bazy wojskowej na Bliskim Wschodzie."W 2009 roku prezydent Asad publicznie oświadczył, ze odmawia podpisania porozumienia zezwalającego na udostępnienie terytorium Syrii pod budowę gazociągu, w celu "ochrony interesów naszego rosyjskiego sojusznika". Jednocześnie zgodził się na "(...)rosyjską propozycje budowy "islamskiego gazociągu", który miał prowadzić z irańskich pól gazonośnych przez Syrię do portów w Libanie(...)". Realizacja tej propozycji zwiększała automatycznie znaczenie Iranu w regionie. Katar, Arabia Saudyjska i Izrael poczuły się zagrożone i zdecydowały się temu przeciwstawić."Ujawnione niedawno przez Wiki-Leaks tajne telegramy i raporty wywiadów USA, Arabii Saudyjskiej oraz Izraela wskazują, że "wywołanie powstania sunnitów w Syrii w celu obalenia niechętnego współpracy Baszara al Asada jest najlepszym sposobem na wybudowanie gazociągu z Kataru do Turcji".Aktywne wsparcie grup opozycujnych w Syrii uzgodniono już w 2009roku(...)" - dwa lata przed arabska wiosną. Już w 2012 roku wywiad wojskowy USA oceniał, że działania te prowadzą do powstania ISIS, a żadna umiarkowana opozycja w Syrii praktycznie nie istnieje. W listopadzie 2014 roku wiceprezydent USA Biden przyznał w Harwardzie, że to Turcja, Arabia Saudyjska i ZEA wywołały wojnę domową w Syrii chcąc obalić Assada finansując i dostarczając broń każdemu jego przeciwnikowi. Z kolej politycy bliskowschodni o stworzenie ISIS oskarżają wprost USA. Rosyjska interwencja wojskowa w 2015 roku uratowała Assada przed utrata władzy, a Syrię przed ostatecznym rozpadem. Rosja jest jedynym legalnie działającym państwem na terenie Syrii. Działa na podstawie umowy sojuszniczej z Syria oraz w zgodzie z rezolucją ONZ mówiącej o konieczności "(...)zachowania suwerenności, niepodległości, jedności i integralności terytorialnej Arabskiej Republiki Syryjskiej." Taką genezę tego konfliktu przedstawia polski doświadczony dyplomata, który od 1994 roku pracuje w ONZ. Jest znawcą problematyki Bliskiego Wschodu i Rosji.

 

Moim zdaniem, na tej podstawie można pokusić się o tezę, że konflikt na Ukrainie został wywołany w celu odciągnięcia Rosji od swojego syryjskiego sojusznika.

Jaka wojne?! LOL

 

To jest szybka operacja

 

Szybka operacja... jak w Wietnamie i w Afganistanie...

 

Jaka wojne?! LOL

 

To jest szybka operacja

 

Szybka operacja... taka jak w Wietnamie i w Afganistanie?

Ideowość Jarka sprowadza się do TKM. I to by było na tyle. Nie ma żadnych koncepcji ani politycznych, ani społecznych ani tym bardziej ekonomicznych. Jedyne co go interesuje to władza, nie ważne czyim i jakim kosztem. Tusk przynajmniej na początku poszedł po władzę by coś robić. Że się to potem rozmydliło i rozlazło to fakt, ale tym razem nie mamy nawet pozorów (realnych, nie propagandowych), że chcą coś zrobić poza nachapaniem się. A, że matołki nawet nie potrafią ani zakombinować ani ukraść to by się nażreć przy okazji doprowadzą ten kraj do ruiny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.