Propozycje i uwagi dotyczące Forum

[Admin1]

Poza tym proponuję rozdział pomiędzy pisaniem w zakładkach tematycznych a pisaniem na "bocznicy".

Każdy z userów powinien przy rejestracji konta zdeklarować się czy będzie pisał o sprawach ogólnych na "bocznicy"

 

Użytkownicy bez rejestracji nie wiedza o istnieniu "Bocznicy".

 

Nam zależy najbardziej na użytkownikach piszących tematycznie, bo Audiostereo to forum tematyczne, a nie ogólnotematyczne.

 

Dlatego powinny zostać ustalone jasne zasady uczestnictwa w życiu forumowym.

 

Takie zasady są w regulaminie oraz w netykiecie. Ale niektórzy użytkownicy zapominają lub niewłaściwie interpretują.

[kangie]

Nam zależy najbardziej na użytkownikach piszących tematycznie, bo Audiostereo to forum tematyczne, a nie ogólnotematyczne.

No to doceńcie wiedzę i merytoryczne wpisy osób, które biorą udział w tym "proteście" i przez tydzień nie wypowiadają się w zakładkach tematycznych. Są to osoby najczęsciej udzielające się w zakładce Analog. Biorąc pod uwagę wszystkich zarejestrowanych użytkowników forum tych największych fachowców od audio jest garstka. Uszanujcie ich wiedzę i jeszcze raz zastanówcie się proszę dlaczego przyłączyli się do tej akcji nie pisania na forum (i często zamknięcia swoich wątków). Nic nie dzieje się bez przyczyny.

 

Przypomnę, że akcja nie dotyczy stricte sprawy Szymona, Paltona i Starego Audiofila. Akcja dotyczy protestu przeciwko nierównemu traktowaniu forumowiczów, przymykania oka na chamstwo kilku zwolenników "cyfry" którzy doprowadzili do rozpadu zakładki Analog. Tak przynajmniej ja to widzę.

 

Powodzenia w utrzymaniu poziomu merytorycznego forum.

[Gość jarek&ania]

Takie zasady są w regulaminie oraz w netykiecie. Ale niektórzy użytkownicy zapominają lub niewłaściwie interpretują.

Widocznie nie są na tyle jasne aby wszyscy je mogli zrozumieć.

Ponadto co innego ew. zrozumienie tych zasad a co innego ich interpretacja zarówno ze strony użytkowników jak i moderatorów.

Skoro macie Państwo do czynienia z protestem pewnego grona użytkowników i nie jest to pojedyńczy przypadek świadczy to tylko o tym ,że nie jest tak różowo.

Widocznie albo netykieta jest na tyle niespójna i niezrozumiała ,że pozwala na indywidualną jej interpretację zarówno jednych jak i drugich albo po prostu jest niedostosowana do "zwyczajów" tutaj panujących.

Regulamin jest w tym kraju zazwyczaj zbiorem pobożnych życzeń i nikt jego nie przestrzega tak jak np. przepisów o ruchu drogowym.

Dziwne w tym jest jednak to ,że jak taki zagubiony w przepisach człowiek wyjedzie np. do Szwajcarii gdzie nie ma bladego pojęcia o regulaminach , przepisach czy "netykiecie" potrafi poruszać się zgodnie z przepisami. Dlaczego?

Dlatego ,że wie jak drastyczne są kary za przewinienia i jak bezwzględnie są one egzekwowane , za które w Polsce jedynie pogrozi mu ktoś palcem a Policjant nie weżmie łapówki.

Powinniście po prostu tak dostosować zasady uczestnictwa na tym forum aby nie było pola do ich indywidualnej interpretacji.

Wtedy praca moderatorów będzie jasna , przejrzysta i mniej stresująca a użytkownicy nie będą zarzucali im nadinterpretacji przepisów i odwrtotnie.

To chyba nie jest aż tak trudne zadanie?

Mam nadzieję ,że się rozumiemy?

 

pozdr.

[jar1]

Dlatego powinny zostać ustalone jasne zasady uczestnictwa w życiu forumowym.

Jasność punktacji za przewinienia, jawność userów (tzn. koniec z multikontami i anonimowym stawianiem kolejek, zakazem handlu w wątkach tematycznych itp).

Poza tym proponuję rozdział pomiędzy pisaniem w zakładkach tematycznych a pisaniem na "bocznicy".

Każdy z userów powinien przy rejestracji konta zdeklarować się czy będzie pisał o sprawach ogólnych na "bocznicy" czy o sprawach branżowych w zakładkach tematycznych.

I proszę nie zarzucać mi ,że w taki sposób tworzy się sztuczny podział na "lepszych i gorszych czy złotouchych i głuchych".

W taki sposób zostaną choć w części od razu wyeliminowane niepotrzebne konflikty w wątkach i skakanie sobie do gardeł.

 

To, co piszesz jest tak samo od czapy, jak marzenia o "idealnym" forum. Masówka zawsze będzie zbiorowiskiem o średniej wypadkowej całej masy. Dopóki forum Lukara było kameralne i skupiało głównie pasjonatów, moderacja i całe te wydumane przepisy nie były konieczne. Rośnie liczba użytkowników i po przekroczeniu pewnej masy krytycznej zawsze zrobi się zwykła ulica, ze wszytkimi jej patologiami i chamstwem wynikającycm z prostactwa. Czy to z powodu użytkowników czy ludzie "trzymających władzę", bo takiej roboty zawsze jest selekcja negatywna.

To forum już dawno przekroczyło masę krytyczną i nic nie pomoże. Albo się prawa ulicy zaakceptuje albo się wynosi gdzie indziej.

Ponieważ podstawową sprawą biznesu forumowego jest jego masowość, bo to sprawia przyciąganie reklamodawców i zarobek z jego funkcjonowania sprawa jest beznadziejna. Tak więc sam ten biznes powoduje likwidację kameralności. Wszelkie próby stosowanych restrykcji wobec chamstwa i prostactwa nie są w stanie go zatrzymać a głównie wpływają na spadek atrakcyjności i wartości forum. Tym bardziej, że ci, co chcą "naprawiać i prostować" są najczęściej tacy sami a wykorzytują funkcje do leczenia własnych kompleksów i podniesienia własnej wartości. Przecież to fajnie jest być kimś ważnym w dużej społeczności. Każdy pragnie być co najmniej bogiem....A jak dochłapie się przycisku jest w siódmym niebie...

Myslę, ze wkrótce znowu powróci moda na kameralne fora dla ludzi, którzy znają się również w realu a internet wykorzystują jako dodatkowe medium komunikacji.

Tak więc, albo chcesz błyszczeć sobą na ulicy, ale zawsze musisz się liczyć, ze możesz zaliczysz w baniak, albo zrezygnujesz z takich ulicznych popisów i stworzysz lub znajdziesz dla siebie i swoich kolegów odpowiednie miejsce. Bo cały świat, generalnie ma Cię głębo w d...

Zakładka Hi-End miała być wzorem, jak to można kulturalnie i och, i ach. I co z tego wyszło? To przecież tam wybuchł ten obecny konflikt. Stamtąd przyszła ta "zaraza" :) A przecież niby ludzie majętni, kulturalni, inteligentni itp. Na dodatek moderowana specjalnie pod takie potrzeby....

Jest kadłubek. Niedługo całe forum takie będzie.

I kto takie coś kupi?

Stała się kadłubkiem, z którego już większość zaczyna się nabijać i obśmiewać.

[Gość jarek&ania]

To forum już dawno przekroczyło masę krytyczną i nic nie pomoże. Albo się prawa ulicy zaakceptuje albo się wynosi gdzie indziej.

Wytłumacz mi zatem dlaczego inne fora tematyczne (o audio) potrafią nie stosować "prawa ulicy"i jakoś funkcjonować?

Czy tam prowadzona jest wstępna selekcja uczestników? Nie jest. Tam piszą nawet ci sami użytkownicy co na tym forum i potrafią trzymać fason.

Podałem Tobie prosty przykład z naszymi kierowcami.

To chyba jakiś fenomen ogólnoświatowy ,że ten sam człowiek przekraczając granice tego kraju (również wirtualne) potrafi ( jak tylko chce) dostosować się do prawa tam obowiązującego i nie jest to na pewno "prawo ulicy".

 

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

[jar1]

Wytłumacz mi zatem dlaczego inne fora tematyczne (o audio) potrafią nie stosować "prawa ulicy"i jakoś funkcjonować?

Czy tam prowadzona jest wstępna selekcja uczestników? Nie jest. Tam piszą nawet ci sami użytkownicy co na tym forum i potrafią trzymać fason.

Podałem Tobie prosty przykład z naszymi kierowcami.

To chyba jakiś fenomen ogólnoświatowy ,że ten sam człowiek przekraczając granice tego kraju (również wirtualne) potrafi ( jak tylko chce) dostosować się do prawa tam obowiązującego i nie jest to na pewno "prawo ulicy".

 

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

 

Przytoczę słowa "klasyka" , uczestnictwo w forum jest nieobowiązkowe. I zawsze można opuścić. Kraj też.

Ostatni gasi światło i cześć :)

Podobne dyskusje sa tu toczone od lat - i zawsze jest coraz gorzej, mimo, ze zawsze wzrasta po nich ilość moderatorów.

Szacunku nie da się wymusić - trzeba na niego samemu zapracować. Nawet na ulicy...i wcale nie trzeba być King Kongiem.

[colcolcol]

...podstawową sprawą biznesu forumowego jest jego masowość...

Pozostałe tezy też stawiasz słuszne a więc skąd oburzenie?

Jakie polskie forum audio w miarę egzystuje? Żadne - na skalę Audiostereo. Powiedziałbym nawet, że właśnie chamstwo, awantury i bardzo dosadne opinie są tym, co paradoksalnie przyciąga tłumy na forum.

[Ujemny]

Ja np. jestem tu w conajmniej 50% dla bezproduktywnych naparzanek, jednak lubię, kiedy nie przekracza się w nich pewnego poziomu :)

[parantulla]

Jak widać cała ta dyskusja o zasadach wypowiadania się na forum do niczego pozytywnego nie doprowadzi i żadne protesty, nakazy czy kary nic nie zmienią.

To co się tutaj dzieje swoje podstawy ma w mentalności niektórych osobników piszących na tym forum.

Czy to jest tak ciężko zrozumieć o co chodzi ? Czy może niektórzy przysłowiowo tylko "rżną głupa"?

Nie wierzę ,że ktoś może być tak ograniczony żeby nie odróżnić (jak to mawiał klasyk) "szamba od perfumerii"?

Z kolei ja nie wierzę, że ktoś może być tak ograniczony, żeby uwierzyć, że komuś tutaj dobro forum na sercu leży

i wcale nie chodzi ani o porachunki osobiste, ani o leczenie kompleksów, ani o umocnienie tzw. grupy warszawskiej,

której jedynym celem jest przejęcie całkowitej kontroli nad portalem audiostereo.pl i wprowadzenie tutaj swoich rządów,

tylko aby plan mógł się powieść, najpierw trzeba z drogi usunąć nieprzychylnych modów, a zwłaszcza jednego,

na przykład szantażując administrację zabawnymi groźbami opuszczenia forum, czego właśnie jesteśmy świadkami.

Cztery strony bicia piany, utyskiwania nad błahostkami, doszukiwania się drugiego dna i snucia przedziwnych teorii,

podczas gdy prawdziwym powodem całego zamieszania jest przerost ambicji i niedopieszczone ego kolegów,

którzy najpierw wymusili bezsensowną zakładkę Hi-End, a teraz sobie wymyślili, żeby przejąć całe audiostereo.pl

Ja na pewno ręki do tego nie przyłożę.

[dskrzyp]

Mój głos w dyskusji dotyczyć będzie m.in. zamykania własnych tematów.

Rozumiem, choć nie popieram takiej działalności !

Userzy którzy zdążyli, pozamykali w geście "rozpaczy" własne tematy, co jak się okazuje, wcale nie wpłynęło na destabilizację Forum, przecież te tematy są i można z nich korzystać/czytać zawartą w nich treść.

 

Niedopuszczalnym jednak, w mojej ocenie, jest pozbywanie Userów PRAW NABYTYCH.

Mogłem zamykać własny temat, a teraz może to zrobić Administracja, Moderacja (zgoda) i zupełnie postronna osoba, jaką jest Klubowicz.

I tylko ma do tego prawo, że wpłacił parę zeta do niemałej i tak chyba kasy Site ?

Jak sądzę, główne dochody spółki to reklamodawcy, więc jakim prawem ktoś postronny ma możliwość zamykania bądź otwierania założonego przeze mnie tematu ? - praktyka zmiany zasad w tym zakresie jest naganna i budzi mój sprzeciw.

Taką sytuację porównałbym do odkładania na emeryturę, a kiedy przychodzi czas pójścia na nią, budzeniem się z ręką w nocniku, bo gryzoń zmienił zasady i zaopiekował się naszymi walorami.

 

Piękne słowa i słodkie pierdy pominę milczeniem, gdyż jako "wolny strzelec" mogę z powodzeniem obyć się bez tego Forum.

I choć Forum czytam i mam parę własnych tematów, to nigdy ta platforma nie była moim źródłem utrzymania.

 

Nie popieram przeto dublerów "zainstalowanych" pod różnymi nickami, a tym samym piszącymi z jednego nr IP.

Wszelkiej maści "wzmacniaczom", kółeczkom wzajemnej adoracji, poklepywaczom również mówię stanowcze nie.

Ale takiej działalności "handlowej" pod płaszczykiem bezinteresownej pomocy koleżeńskiej nie da się uniknąć, i wiem o tym.

Takie grupy istnieją na każdym forum - widzę ich działalność, z racji rejestracji i uczestnictwa na innych forach, o innym profilu.

Prawdopodobnie, gdyby nie takie płaszczyzny internetowe jak Audiostereo, ci ludzie musieliby szukać pracy.

I choć to nie mój problem, to rozumiem, że każdy w życiu (w tych trudnych czasach) jakoś musi sobie radzić.

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje, ale zaprzeczeniem tej teorii są choćby nieformalne grupy audiofili, zrzeszone w różnych rejonach kraju i już wiadomo, bo jak w sporcie i kibicowaniu, o różnicę zdań nie trudno.

 

Proszę poniższego porównania nie brać sobie mocno do serca, nie chcę nikogo obrazić, a jedynie zasugerować "miejsce w szyku" - tą część wypowiedzi kieruję do Moderatorów.

Panowie, skoro wiecie że są klony, o czym pisał Palton (że wie), to bierzcie się do roboty, a nie wymyślajcie jakby tu "usprawnić" forum !

Otóż, Moderatora można porównać do konserwatora powierzchni płaskich - bez obrazy, przecież to zawód jak każdy inny i równie potrzebny.

Ale prawda jest taka, że żaden konserwator powierzchni płaskich nie jest dyrektorem ...co najwyżej dyrektorem swojego mopa.

Innymi słowy, mniej dyskusji w merytorycznych tematach, a więcej energii na "trzepaniu dywanów" pod którymi jest jeszcze wiele śmieci.

 

pzdr.

 

Nie ma takiej możliwości. Klubowicz może zamknąć jedynie swój własny temat. Cudzych tematów oczywiście nie może.

[jar1]

ani o umocnienie tzw. grupy warszawskiej,

której jedynym celem jest przejęcie całkowitej kontroli nad portalem audiostereo.pl i wprowadzenie tutaj swoich rządów,

tylko aby plan mógł się powieść, najpierw trzeba z drogi usunąć nieprzychylnych modów, a zwłaszcza jednego,

na przykład szantażując administrację zabawnymi groźbami opuszczenia forum, czego właśnie jesteśmy świadkami.

No popatrz, a ja myślałem, ze krakowska. :)

[Azus]

No popatrz, a ja myślałem, ze krakowska. :)

O,... teraz Wisła z legią,..będzie następny dym,... grupa chcąca przejąc władzę, to kibole?

[colcolcol]

Na ulicy jest więcej możliwości przekraczania granic, których nie można akceptować: gest, pyskówka, liść, "z bereta", maczeta lub (i) pistolet.

A tu co? Lipa! :) - pyskówka. Ale i to daje niektórym spore pole do popisu.

I znów paradoksalnie - taki wytrącony z równowagi "nerwus" pokazuje się ze strony jaką chciałby ukryć i jest to najczęściej jego prawdziwa strona. Dla przeciętnie inteligentnego czytelnika "klasa" tych pyskówek mówi więcej niż ich treść.

[palton]

pozwolę więc sobie dołączyć do protestu. Proszę tym samym forumowe "władze" o nieco bardziej pogłębioną refleksję, zrozumienie, że akcja nie jest zwykłą awanturą wywołaną przez paru oszołomów

 

Tak właśnie sądzi wiele osób, które dołączyło się do protestu. Szymon zorganizował to bardzo przebiegle. Na PW poszła prośba o zawieszenie tematów i wstrzymanie się z pisaniem. Jako powód podano niechęć do chamstwa i troskę o forum. Tak sformułowany apel, KAŻDY by poparł, sam byłbym pierwszy.

 

Treść apelu:

"Witaj,Zwracam się do Ciebie ze sprawą ważną, być może dla tego forum - najważniejszą.

 

Zapewne wiesz, że nie dzieje się tutaj najlepiej.

Niestety my użytkownicy nie mamy praktycznie żadnej realnej możliwości zmiany tego stanu rzeczy.

Nie chcemy jednak biernie przyglądać się temu jak traktowani są użytkownicy przez moderację, administracje i właścicieli tego forum.

 

Dlatego też zwracam się do Ciebie.

Czy miałbyś siłę i chęć przyłączyć się do tych, którym losy tego forum nie są obojętne?

Zamierzamy przez okres od 5 do 9 maja powstrzymać się od pisania na forum, tak aby na ten czas audiostereo.pl zamarło w zakładkach tzw merytorycznych.

Na ten czas chcemy pozostawić forum w rękach trolli i moderacji.

 

Start akcji godzinie 0:01 w poniedziałek (5 maja), koniec - w piątek (9maja) o północy.

 

Mam nadzieję, że dzięki naszej akcji dotrze do świadomości właścicieli forum fakt, że audiostereo. pl to tak naprawdę nie serwer, spółka SITE, reklamodawcy czy moderacja ale jego użytkownicy.

Żywi ludzie, którzy dzięki swojej wiedzy, doświadczeniu i pasji od przeszło dziesięciu lat tworzą to forum.

To forum to także Ty.

 

Jeżeli znasz kogoś z użytkowników forum, komu chciałbyś przekazać informację o naszej akcji - zrób to koniecznie.

 

 

 

Pozdrawiam"

 

Prawdziwe powody podał colcolcol w swoim wpisie. Zauważcie, że w apelu nie ma ani słowa o starym i innych prawdziwych żądaniach. Brawo Panie Szymon za socjotechnikę, niestety wielu forumowiczów odkryło ten podstęp, pozostali czytając wpisy z ostatnich stron, również się o tym przekonują.

 

Nic więc dziwnego, że do protestu przyłączyli się zwolennicy mocniejszej moderacji, jak i przeciwnicy. Właściwie każdemu pasowały słowa wzywające do bojkotu...

[jello]

Nazwałeś rzecz po imieniu. Chłopcy chcą robić za przywódców stada tylko nie całe stado ma na to ochotę. Część ujęta szczytnymi hasłami dała się jednak uwieść, tracąc niestety trzeźwy ogląd sytuacji. Za wszystkim stoi bowiem niedopieszczone ego ( jak to ładnie ująłeś ), udające posłannika idei wolności, rozumianej niestety bardzo wąsko i zgodnie z własnym " widzi mi się ". To jest właśnie prawdziwie szlachecka, anarchiczna wolność czyli pieniactwo i zadyma. Tak jest kiedy wolno zbyt wiele i nie docenia się tego co się ma....

[Gość stary bej]

Klubowicz może zamknąć jedynie swój własny temat. Cudzych tematów oczywiście nie może.

Trochę mnie to wyjaśnienie uspokoiło, choć nie do końca, gdyż zawsze będę twierdził, że "zabawa" drzwiami należy do tego, kto te drzwi sam sobie wstawił.

 

A takie, tym razem "obrotowe drzwi" Administracja Forum sama sobie zafundowała, montując zakładkę Bocznica.

Tu Bocznica jest ewenementem w skali innych platform tematycznych, nawet tych o ogólnie pojętej tematyce, bo albo się dyskutuje o ...sobie dopowiecie.

I albo "coś takiego" nie istnieje, albo jest z tego typu zakładek czyniona rezygnacja na rzecz stabilnego i bezkonfliktowego działania forum.

 

Bo skoro Bocznica jest tym "magnesem" który najbardziej (wystarczy przeanalizować ilość wpisów i wejść) przyciąga cały przekrój społeczeństwa, to jak można inaczej mówić o Audiostereo, jak nie o portalu rozrywkowym ?

Przecież ta zakładka jest lepsza niż najlepiej wyposażone wesołe miasteczko !

Ale, albo sami (Administracja) tego chcieliście, albo jest to z premedytacją ciągniony proces badania nastrojów i opinii (?) - mnie to oczywiście zwisa miedzy kolanami jak będzie, jednak takie mnie myśli nadeszli o tym procesie badawczym.

 

"Zasłużoną" rolę w tym całym ambarasie pełni oczywiście Moderacja.

Bo gdyby Ci ludzie nie posiadali wiedzy z dziedziny audio i nie byli audiofilami (jak próbują udowodnić wszem i wobec), to zajęli by się tym do czego zostali faktycznie "powołani".

Właściwie to przy Ich "wydatnej" pomocy zastaliśmy stan jaki jest - jawnie artykułowane niezadowolenie kilku Użytkowników.

Bo stronniczość Moderacji w życiu forumowym po prostu sprzyja powstawaniu napięć pomiędzy Użytkownikami.

Oni, choć nie powinno Ich być widać, przecież uczestniczą w dyskusjach z racji wspomnianych zainteresowań,

Dlatego jest mięta, jest i rumianek - jednych się poklepuje innych banuje i w rezultacie brakuje czasu na wypełnianie postawionych zadań funkcyjnych.

 

Natomiast tych kilku niezadowolonych w stosunku do czterdziestu paru tysięcy zarejestrowanych, to przecież kropla w morzu.

Zwłaszcza że nie reprezentują Oni 50+1% Użytkowników, więc w czym problem i o czym tu dyskutować ?

Przejmowane Forum to również "resorowana" bujda.

Zasadniczo, ja osobiście mogę podsumować tą "akcję" jednym słowem - dziecinada.

Tak tak, nie pasuje to wypad, jak już ktoś napisał.

 

... bo zawsze mnie irytowała postawa roszczeniowa i próby zaistnienia w towarzystwie do którego się "nie pasowało".

 

W związku z powyższym, logicznie poprowadzona restrukturyzacja Forum Audiostereo jest jak najbardziej wskazana.

Być może likwidacja zakładki Bocznica byłaby pierwszą oznaką chęci uzdrowienia tego portalu.

 

pzdr.

[hi_aro]

Problemem wszystkich for nie subskrybowanych, jest masa użytkowników. Fora, portale społecznościowe codziennie są bombardowane nowymi użytkownikami. Dostęp do nich, jest tak prosty. Nie on nie jest prosty on oczywisty jak oddychanie. Wszystko łączy się ze wszystkim.

 

Na AS taki rozkwit zaczął się około 2009-2010. I będzie przyrastał pewnie 15-20% rocznie. W tym właśnie czasie przyłączyło się najwięcej zagorzałych krzykaczy. Smartfony, free WI-FI, lodówki z dostępem do netu:). Otaczający nas świat zmusza tych ludzi do obrony swoich racji w "każdy możliwy sposób".

Za klasykiem".. bo moja racja jest najważniejsza..." i koniec. Zresztą my wszyscy powtarzamy naszym dzieciom, że mają być przebojowe i bronić swoich racji. Jest kilka grup takich nowożytnych populistów. Nie będę pisał o nich bo nie miejsce na to.

 

Tak więc nie ma co liczyć że będzie milej, grzeczniej i bardziej na temat.

 

Będzie WIĘCEJ i GORZEJ.

 

Jak widać liberalizacja forum nie przynosi zamierzanego rezultatu. Każdy medal ma dwie strony. Pewnie z 10 osób zna dogłębnie przyczyny tego zamieszania. Pozostali uczestniczący działają na zasadzie, sorry za stwierdzenie "bydlęcego pędu". Nie mają wglądu do wszystkiego. Bo dopiero po zapoznaniu ze wszystkimi prawdziwymi faktami, a nie kreowanymi można w sposób generalny przyjąć stanowisko w sprawie.

Trzeba niestety wrócić do mniej liberalnych rozwiązań. Czyli:

- wstępna selekcja wszystkich postów z automatu, na podstawie słów kluczowych i zwrotów

- każdorazowe zatwierdzanie postów użytkowników z X ilością banów (powiedzmy 2)

- automatyczne wykluczenie ze społeczności "chamów" powyżej 3 banów

- automatyczne wykluczanie klonów i ich byta doczesne

- pyskówki z modem i adm przekraczające rama dyskusji, ban

- wprowadzenie wygaszania postów, poprawi to trochę przejrzystość forum i ułatwi moderację

- zamknięcie własnego tematu, po napisaniu do moda wyjaśnienia z jakich powodów, min 20 słów (oczywiście jeżeli mod nie zatwierdzi nie można go zamknąć)

- za Starym Bej-em, całkowita likwidacja bocznicy, to nie jest miejsce na terapię

Tak na początek, jest już nad czym dyskutować.

[Arku]

Będzie was w końcu stac na myslacych moderatorów zamiast tego SławkaR dziłającego wg odruchu Pawłowa i wstawiającego durne uzasadnienia do przyznawanych ostrzeżeń?

Jesli moderatorowi nie wystarcza inteligencji do oceny temperatury dyskusji, powinien się zajać poprawianiem interpunkcji w tekstach.

[SzuB]

Tak właśnie sądzi wiele osób, które dołączyło się do protestu. Szymon zorganizował to bardzo przebiegle. Na PW poszła prośba o zawieszenie tematów i wstrzymanie się z pisaniem. Jako powód podano niechęć do chamstwa i troskę o forum. Tak sformułowany apel, KAŻDY by poparł, sam byłbym pierwszy.

 

Treść apelu:

Prawdziwe powody podał colcolcol w swoim wpisie. Zauważcie, że w apelu nie ma ani słowa o starym i innych prawdziwych żądaniach. Brawo Panie Szymon za socjotechnikę, niestety wielu forumowiczów odkryło ten podstęp, pozostali czytając wpisy z ostatnich stron, również się o tym przekonują.

 

Nic więc dziwnego, że do protestu przyłączyli się zwolennicy mocniejszej moderacji, jak i przeciwnicy. Właściwie każdemu pasowały słowa wzywające do bojkotu...

1. Myślisz, że twoja interpretacja oznacza, że problemu, o którym napisałem, nie ma?

2. Jesteś nieobiektywny, bo nienawidzisz Szymona, a on ciebie.

3. Czemu żaden "władca" nie chce odnieść się do meritum, tylko albo ma protestujących za kretynów, albo usiłuje protest ośmieszyć, albo imputuje, że się "podłączyli"? Ja nie znam Szymona, a protestuję, bo widzę problem.

[dio]

- automatyczne wykluczenie ze społeczności "chamów" powyżej 3 banów

- automatyczne wykluczanie klonów i ich byta doczesne

- pyskówki z modem i adm przekraczające rama dyskusji, ban

 

To powinno być oczywiste, zawsze zastanawiałem się dlaczego tu jest inaczej.

 

Będzie was w końcu stac na myslacych moderatorów zamiast tego SławkaR dziłającego wg odruchu Pawłowa i wstawiającego durne uzasadnienia do przyznawanych ostrzeżeń?

Jesli moderatorowi nie wystarcza inteligencji do oceny temperatury dyskusji, powinien się zajać poprawianiem interpunkcji w tekstach.

 

Na gorąco, przykład wypowiedzi nadającej się do ostrzeżenia.

[jar1]

Problemem wszystkich for nie subskrybowanych, jest masa użytkowników. Fora, portale społecznościowe codziennie są bombardowane nowymi użytkownikami. Dostęp do nich, jest tak prosty. Nie on nie jest prosty on oczywisty jak oddychanie. Wszystko łączy się ze wszystkim.

 

Na AS taki rozkwit zaczął się około 2009-2010. I będzie przyrastał pewnie 15-20% rocznie. W tym właśnie czasie przyłączyło się najwięcej zagorzałych krzykaczy. Smartfony, free WI-FI, lodówki z dostępem do netu:). Otaczający nas świat zmusza tych ludzi do obrony swoich racji w "każdy możliwy sposób".

Za klasykiem".. bo moja racja jest najważniejsza..." i koniec. Zresztą my wszyscy powtarzamy naszym dzieciom, że mają być przebojowe i bronić swoich racji. Jest kilka grup takich nowożytnych populistów. Nie będę pisał o nich bo nie miejsce na to.

 

Tak więc nie ma co liczyć że będzie milej, grzeczniej i bardziej na temat.

 

Będzie WIĘCEJ i GORZEJ.

 

Jak widać liberalizacja forum nie przynosi zamierzanego rezultatu. Każdy medal ma dwie strony. Pewnie z 10 osób zna dogłębnie przyczyny tego zamieszania. Pozostali uczestniczący działają na zasadzie, sorry za stwierdzenie "bydlęcego pędu". Nie mają wglądu do wszystkiego. Bo dopiero po zapoznaniu ze wszystkimi prawdziwymi faktami, a nie kreowanymi można w sposób generalny przyjąć stanowisko w sprawie.

Trzeba niestety wrócić do mniej liberalnych rozwiązań. Czyli:

- wstępna selekcja wszystkich postów z automatu, na podstawie słów kluczowych i zwrotów

- każdorazowe zatwierdzanie postów użytkowników z X ilością banów (powiedzmy 2)

- automatyczne wykluczenie ze społeczności "chamów" powyżej 3 banów

- automatyczne wykluczanie klonów i ich byta doczesne

- pyskówki z modem i adm przekraczające rama dyskusji, ban

- wprowadzenie wygaszania postów, poprawi to trochę przejrzystość forum i ułatwi moderację

- zamknięcie własnego tematu, po napisaniu do moda wyjaśnienia z jakich powodów, min 20 słów (oczywiście jeżeli mod nie zatwierdzi nie można go zamknąć)

 

Tak na początek, jest już nad czym dyskutować.

 

Deja vu jakoweś czy co? ;)

[dong]

Tak właśnie sądzi wiele osób, które dołączyło się do protestu. Szymon zorganizował to bardzo przebiegle. Na PW poszła prośba o zawieszenie tematów i wstrzymanie się z pisaniem. Jako powód podano niechęć do chamstwa i troskę o forum. Tak sformułowany apel, KAŻDY by poparł, sam byłbym pierwszy.

Nie dostałem żadnego PW (jako moderator zapewne możesz to zweryfikować). Temat rozpoznałem wyłącznie w oparciu o lekturę wpisów na forum oraz korespondencję z zaprzyjaźnionym wieloletnim forumowiczem (nie jest to bynajmniej Szymon).

 

Napisałem też wyraźnie, że motywacje osób dołączających do akcji są różne. I że powodem mojego dołączenia są chaotyczne i nieskuteczne reakcje moderatorów i administratorów forum, pogłębiające tylko zamęt na forum.

Ogarnijcie temat i zaproponujcie coś sensownego.

 

Ponownie zatem proszę o merytoryczną i wyczerpującą odpowiedź na zacytowany post SzuB-a:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dio]

"Chętnie ja lub jeden z moich kolegów w profesjonalny sposób poprowadzi wystawę. Będą garniaki, umyci prowadzący i brak jakiegokolwiek pijaństwa."

 

Po przeczytaniu tego zdania przestała mnie interesować inicjatywa Szymona co do pokoju DIY.

Z mojego punktu widzenia to jest chamskie insynuowanie, że prowadzący w poprzednich latach byli brudni, pijani i byle jak ubrani.

Moim zdaniem za taką wypowiedź powinien być ban, a nie śmieszna akcja "separatystów".

[Gość passer]

- " kufel " - powinien być zastąpiony

- jeżeli jest "+" to również "-"

- możliwość wyświetlenia kto postawił + / - koniecznie

[Gość SlawekR]

Będzie was w końcu stac na myslacych moderatorów zamiast tego SławkaR dziłającego wg odruchu Pawłowa i wstawiającego durne uzasadnienia do przyznawanych ostrzeżeń?

Jesli moderatorowi nie wystarcza inteligencji do oceny temperatury dyskusji, powinien się zajać poprawianiem interpunkcji w tekstach.

 

Twoje obsesje mozna już leczyć farmakologicznie

.dostali gówno ojca świętego pokrajane w talarki...

Gdzie się taki trep ulung

 

Poznajesz cytaty? To niektóre z wybranych, za które ostatnio zarobiłeś ostrzeżenia. W 100% słuszne. Jedynym odruchem Pawłowa jaki tu widzę, jest niemożność powstrzymania się od chamskiego przytyku pod adresem współdyskutujących, "bo taki mamy fajny klimat, że można się powyżywać". Czas ten klimat zmienić. Bo sednem problemu jest folgowanie takim zjawiskom i patrzenie na nie przez palce. Skoro nikt nie protestuje, to przesuwa się granicę obelżywych treści coraz dalej i dalej.

 

A Twoja obecna reakcja mnie nie dziwi. Próbujesz odreagować fakt, że ktoś z moderacji śmiał się przeciwstawić eskalacji obraźliwych i chamskich prowokacyjnych wpisów pod adresem adwersarzy w dyskusji.

Niezależnie jak będziesz próbował mnie obrazić i ubliżyć mojej inteligencji, zamierzam tępić, chamskie, szkodliwe dla społeczności forum, wpisy. Bo do tego zobowiązała mnie administracja forum.

I w zasadzie tyle w tym temacie.

 

EDIT

A wracając do kwestii zasadniczych, które ostatnio zostały podniesione. Moim prywatnym zdaniem, co zaznaczam, że nie jest to stanowisko ogółu moderacji/administracji/użytkowników, Bocznica w takiej formie, czyli w zasadzie wyłącznie jako platforma do chamskich przepychanek między forumowiczami, czy też do demonstracji frustracji natury polityczno-światopoglądowej i obrażania w kółko każdego kto się nawinie pod rękę, a śmie mieć inne poglądy na świat, jest tworem kompletnie chorym. Chorym, wynaturzonym i w takiej formie absolutnie zbędnym. Jest to absolutne wynaturzenie idei wolności słowa. A już szczególnie na forum o tematyce audio. To jest kompletny bezsens. Jest wokół dość radykalnych portali i for, gdzie można się politycznie i światopoglądowo wyszumieć.

[Gość Roxi]

Proponuje ogłosić dzień piątego maja dniem Paltona na forum i rozpocząć nieformalny proces kanonizacji za życia jako patrona forumowego. Palton, wzorem innych świętych, świadomie lub nie, poświęcił się i pewnie zapłaci za to zdrowiem psychicznym, a i może pracą. Dla kolegów w imię odzyskania wolnego czasu. Na pewno nie jedna żona, syn czy pies będzie w tym tygodniu błogosławił cudowną przemianę... nie wiedząc, że to zasługa Paltona !! Dodatkowo będzie można zrobić dłuższy weekend majowy :)

[Gość stary bej]

całkowita likwidacja bocznicy, to nie jest miejsce na terapię

 

Bocznica w takiej formie, czyli w zasadzie wyłącznie jako platforma do chamskich przepychanek między forumowiczami, czy też do demonstracji frustracji natury polityczno-światopoglądowej i oobrażania w kółko każdego kto się nawinie pod rękę, a śmie mieć inne poglądy na świat, jest tworem kompletnie chorym, wynaturzonym i w takiej formie absolutnie zbędnym.

 

Zacznę chyba znów wierzyć w ludzi.

[maxglow]

Bocznica jest utrzymywana tylko dlatego, że generuje ruch na forum.

A ruch generuje zyski. Moderator mający inne zdanie na ten temat nie może czuć się bezpieczny...Ale chwała mu za to że jest odważny i jasno wyraża swój pogląd na ten temat.

Na marginesie; jestem tego samego zdania.

[Tommiashi]

 

Poznajesz cytaty? To niektóre z wybranych, za które ostatnio zarobiłeś ostrzeżenia. W 100% słuszne. Jedynym odruchem Pawłowa jaki tu widzę, jest niemożność powstrzymania się od chamskiego przytyku pod adresem współdyskutujących, "bo taki mamy fajny klimat, że można się powyżywać". Czas ten klimat zmienić. Bo sednem problemu jest folgowanie takim zjawiskom i patrzenie na nie przez palce. Skoro nikt nie protestuje, to przesuwa się granicę obelżywych treści coraz dalej i dalej.

 

Skoro to "odruchy wyuczone" ....za Pawłowem......i nie daje się ich oduczyć stosując klasyczną metodę "karania przez moderację" to może zamiast tego zastosować "nagradzanie" dodatkowymi przywilejami dla forumowiczów.

 

Np. możliwością zamykania i otwierania swoich wątków, edycją postów, stawianiem większej ilości kolejek,awansowaniem do klubowicza za freeeee, itd...

 

Ogólnie wzmocnienia pozytywne dają lepsze rezultaty w stosunkach międzyludzkich......ehh

[hi_aro]

Bocznica jest utrzymywana tylko dlatego, że generuje ruch na forum.

 

Jak najbardziej tak. Ale za dwa lata, forum straci tożsamość. Będzie znane tylko z tego, że ma tak słynną bocznicę.