Klub miłośników Audio Note

[McGyver]

Sorry Koobal, ale jak ktoś pisze bzdury o czymś czego nie słuchał, to się scyzoryk sam w kieszeni otwiera mimo że nie pochodzę z kielecczyzny

[Koobal]

no to się przenieście do odpowiedniego wątku i tam wyjaśniajcie niejasności a nie tutaj :)

[marcin]

McGyver sorry ale juz wyraziles swoja opinie o chinskich cacuszkach w innym watku i niech tak zostanie

piszmy tu o AN

ps. nie zmienia to faktu ze chinskie to shit !!!!

[23031970]

pozytywnych wpisów a propos chinoli będzie przybywać bo to prawdziwa sztuka zrobić tak dobrze brzmiący wzm.jak Yaqin B 100 za tak nie wygórowaną cenę-i pewnie w kategoriach absolutnych AN może (nie słuchałem)gra lepiej od chinoli-ale cena jaką trzeba zapłacić za AN jest nie adekwatna do przyrostu jakośći dzwięku ,brzmienia w porównaniu z chinolami.kolejny przykład-posłuchajcie Jolida na lampach kt 88 kontra Yaqin B 100 -jeżeli tylko brzmienie(choć w przypadku "Jolki" jakość wykonania jest w porównaniu z yaqinem skandaliczna-naprawiałem) wzmiacniacza miałoby kształtować ,wpływać na cenę urządzenia, to jeżeli YAQIN B 100 kosztuje 2400 zł. , to Jolida powinna w tym kontekście kosztować 1500 zł. a nie 8100 zł. w sklepie-skoro brzmi gorzej i jest gorzej wykonana-może estetyka Jolidy jest bardziej odpowiednia ale za to już nie tak oryginalna jak w yaqinie-pozdrawiam i naprawdę nie chcę nikogo prowokować

[americano]

Koobal racja.

 

McGyver

to nie była opinia

[McGyver]

marcin, 21 Sty 2010, 00:06

 

>McGyver sorry ale juz wyraziles swoja opinie o chinskich cacuszkach w innym watku i niech tak

>zostanie

>piszmy tu o AN

>ps. nie zmienia to faktu ze chinskie to shit !!!!

 

A skąd wiesz? Słuchałeś? Bo jeżeli nie słuchałeś, a krytykujesz to jesteś dyletantem i snobem. Howgh

[marcin]

tak jestem snobem bo lubie:)

nie wmawiaj znowu, ze w stosunku do ceny gra lepiej bo to nie o to chodzi, AN to pewien klimat i niech tak zostanie , nie istotne czy kosztuje to za duzo czy nie, albo w to wchodzisz albo sluchasz chinczyka i tyle

prosze nie zepsujmy tego watku:)

[McGyver]

No właśnie. Zatem jeżeli Cię nie interesują wzmacniacze po 1400zł, to się od nich łaskawie odstosunkuj i pisz o tym na czym się znasz. W przeciwnym razie powinieneś iść też nawracać na Audio Note na przykład właścicieli NADów po 1400zł w klubowym wątku NADa.

 

Mnie akurat mało interesuje ile co kosztuje, interesuje mnie jak co gra. Jak gra dobrze, to będę chwalił, bez względu na markę. A jak gra źle, to też nie będę milczał, bez względu na markę.

Z powyższego powodu mam ukraiński wzmacniacz na sowieckich odpowiednikach lamp 2A3. A jak mi się kiedyś trafi sposobność to niewykluczone że kupię sobie Audio Note CD3, bo mi się to źródełko podoba i już.

A co do marki Audio Note, to bynajmniej nie uważam że to za drogie, bo kupując Audio Note nabywa się nie tylko urządzenie o określonych właściwościach i jakości, ale również pewnego rodzaju wartość dodaną związaną z tą marką. A stosunek cena/jakość to rzecz jeszcze inna, i jak ktoś poszukuje urządzeń z kategorii best value for money, to raczej będzie szukał gdzie indziej, choćby np. tam gdzie Americano.

[americano]

Jest coś takiego jak przyjemność posiadania udanego produktu dobrej marki jak np. audio note i nie ma to nic wspólnego ze snobizmem. Następne modne słowo na tym forum.

Przyjemność posiadania yaqina (ale nie tylko, bo równie dobrze mógłbym podać tu jadis na el34, które jest mi tak obojętne jak zeszłoroczny śnieg) porównałbym właśnie do "przyjemności" posiadania chińskich butów z ceraty. Ledwie bym kupił już bym myślał do wygodnych adidasach. 1400 zł wyrzucone w błoto jak dla mnie (w przypadku jadis trochę więcej).

Natomiast LadyDay, Audio Note MEISHU, Air Tight ATM-300, ATM-211, to są dla mnie mięciutkie adidasy, których nie chce się zmieniać.

 

To jest preferencja a nie opinia. Kapujesz Mc?

[marcin]

>No właśnie. Zatem jeżeli Cię nie interesują wzmacniacze po 1400zł, to się od nich łaskawie

>odstosunkuj i pisz o tym na czym się znasz. W przeciwnym razie powinieneś iść też nawracać na Audio

>Note na przykład właścicieli NADów po 1400zł w klubowym wątku NADa.

 

wlasnie o tym pisze i chyba Ty pomyliles watki

 

>

>Mnie akurat mało interesuje ile co kosztuje, interesuje mnie jak co gra. Jak gra dobrze, to będę

>chwalił, bez względu na markę. A jak gra źle, to też nie będę milczał, bez względu na markę.

 

chwalisz caly czas wszedzie, a dlaczego bo na tym zarabiasz

 

Z powyższego powodu mam ukraiński wzmacniacz na sowieckich odpowiednikach lamp 2A3. A jak mi się

>kiedyś trafi sposobność to niewykluczone że kupię sobie Audio Note CD3, bo mi się to źródełko podoba

 

co do ukrainskiej phase mialem paru znajomych co na tym grali i wiesz co sprzedali , a wiesz co lepiej zagralo? - sluchawkowy CEC

 

co do ostatniego to jak juz sobie kupisz AN to pogawedzimy troche

 

dobrej nocy

[McGyver]

Americano, przeczytaj mój wpis na poprzedniej stronie, a może zaczniesz kapować. Pisząc w klubie Audio Note który ma już sam w sobie pewne znamiona elitarności nie ma potrzeby podnosić sobie samopoczucia opluwaniem tanich, niemarkowych konstrukcji. Jeżeli ktoś mimo wszystko taką potrzebę odczuwa, to sam o sobie wystawia świadectwo że jest snobistycznym becwałem, ot co. Takie zachowania oceniam jako pasujące do tej słomy wystającej z owych chińskich łapci. Piszmy zatem o Audio Note, a jak komuś przyjdzie ochota poopluwać coś tańszego, to niech się uda do stosownych wątków.

[McGyver]

marcin, 21 Sty 2010, 00:39

 

>>No właśnie. Zatem jeżeli Cię nie interesują wzmacniacze po 1400zł, to się od nich łaskawie

>>odstosunkuj i pisz o tym na czym się znasz. W przeciwnym razie powinieneś iść też nawracać na

>Audio

>>Note na przykład właścicieli NADów po 1400zł w klubowym wątku NADa.

>

>wlasnie o tym pisze i chyba Ty pomyliles watki

 

Nie kolego. Poczytaj od początku. Ja tutaj pisałem o Audio Note. Temat chińskich wzmacniaczy został tutaj wprowadzony przez kogoś innego.

 

>>Mnie akurat mało interesuje ile co kosztuje, interesuje mnie jak co gra. Jak gra dobrze, to będę

>>chwalił, bez względu na markę. A jak gra źle, to też nie będę milczał, bez względu na markę.

>

>chwalisz caly czas wszedzie, a dlaczego bo na tym zarabiasz

 

ta, rzeczywiście, handluję tymi Yaqinami aż gwizda. A może chociaż na przeróbkach zarobię? Nie, bo niestety to jest na tyle dobrze zrobione że wcale tego nie trzeba przerabiać. Wystarczy lampki sterujące wymienić. Człowieku, jak już coś komuś zarzucasz to byś chociaż lekcje odrobił.

 

>Z powyższego powodu mam ukraiński wzmacniacz na sowieckich odpowiednikach lamp 2A3. A jak mi się

>>kiedyś trafi sposobność to niewykluczone że kupię sobie Audio Note CD3, bo mi się to źródełko

>podoba

>

>co do ukrainskiej phase mialem paru znajomych co na tym grali i wiesz co sprzedali , a wiesz co

>lepiej zagralo? - sluchawkowy CEC

 

podpieranie się opiniami z trzeciej ręki to se można w buty wsadzić. Zapraszam do mnie na odsłuch to się przekonasz. Możesz zabrać swojego AN, nie mam uprzedzeń. A dokąd nie posłuchasz, to nie krytykuj.

 

>co do ostatniego to jak juz sobie kupisz AN to pogawedzimy troche

 

>dobrej nocy

[americano]

Value for money jest ważne dla mnie, nie przeczę. Ale moje pozytywne wrażenia z kontaktu z urządzeniem i z odsłuchu są ważniejsze. Ladyday właśnie zrobiły na mnie wrażenie. Czuć w nich, że są zaprojektowane z rozmysłem i dopieszczone brzmieniowo. Są w nich rozwiązania unikalne jak obligato caps, silver mica 0.1uF i inne. Nie jest to masówka, są to dojrzałe, usprawniane latami koncepcje w świetnym wykonaniu za niewielkie pieniądze. Na dodatek nieznane zupełnie tutaj. I ponieważ bardzo dobrze kojarzy mi się marka Audio Note i widzę pewne analogie, nazwałem te wzmaki azjatyckim Audio Notem. I dlatego moje wpisy nie były zupełnie "nie na temat" :)

[americano]

Po przedostatnim wpisie McGyvera pastanawiam z całą stanowczością napluć na yaqina. Uwaga, wyrażam opinię - yaqin to chiński shit jest. Tfu!

A niech wreszcie jego wpisy będą zasadne. Daj jeszcze obrazek jakiś, bo ten "ze słomą co jej nie było" sugeruje słomę w głowie ...

 

Wracając do tematu Audio Note. Czy ktoś porównywał kondensatory PiO starsze Audio Note (te z papierowym dielektrykiem) to tych nowych olejaków mylarowych?

Jakoś nie mam przekonania, że są lepsze...

[McGyver]

Te starsze papierowe ponoć lubiły się zesikać ;-) i dlatego opracowali nowe

[robix]

Mam wrazenie jaki watek bym nie wskrzesil tam robi sie goraco a nie o to mi chodzi:)

 

AN ma swoja filozofie dzwieku ktora albo sie podoba albo nie.

 

Co do cen to ja kupuje z drugiej reki i wtedy stos jakosc/cena wypada juz akceptowalnie i konkurencyjnie bo jednak za kwote 3000 zl wole cos co nazywa sie AN niz Abraxas czy inny tego typu produkt z jednej tylko przyczyny JEST ODSPRZEDAWALNY a przy audiofilonervosie jaka dopada mnie co jakis czas to poprostu koniecznosc,tylko tyle i az tyle.

 

Te wszystkie OTO , Soro ,P1 sa wlasnie udanymi klockami za przyzwoite pieniadze (mialem wszystkie wiec mam prawo to napisac) i pokazuja droge tym wszystkim wydumkom ktorych mialem u siebie niezliczona ilosc -do zyda ! bo zawsze cos bylo nie tak , AN jest skonczonym urzadzeniem z brzmieniem oferujacym ,,czarne tlo,, tzw spokoj w muzyce a ci co maja wiedza o czym pisze.

 

Jesli kupie sobie nastepna lampe to bedzie na lampie 2A3 ktora uwielbiam i twierdze ze jest najlepsza do zastosowan audio zeby ,,kolysalo dusze,,, takim wzmakiem jest np Yamamoto.

 

robix

[marcin]

Abraxas dobrze zrobiony tez gra ciekawie, mialem na 300B i powiem Ci ze ciezko cos znalezc za te pieniadze. Co prawda trzeba bylo wymienic potencjometr na KO-ON bo ruski wstawia dziwne rzeczy, ale dzwiek ciekawy i muzykalny.

[robix]

marcin>>> Ja nie przecze ze Abraxas to dobre granie tylko ze do OTO brakowalo mu tego o czym pisalem wczesniej a to dlatego ze trafa nie maja szans do tych ktore stosuje AN i z nich slynie a jak wiadomo to wlasnie od nich zalezy jakies 70% dzwieku wzmacniacza lampowego, reszta to topologia i same lampy.

 

robix

[robix]

To byl kiedys moj wzmacniacz i gral naprawde super tylko mocy mu brakowalo nawet na AN J/Sp wiec potrzebuje cos bardziej skutecznego bo na oko ma nie wiecej niz 4 W o 8 mozna zapomniec.

 

http://www.allegro.pl/item891975461_abraxas_audio_lab_300b_polecam.html

 

robix

[marcin]

a widzisz moj byl na 5u4g w zasilaniu, trafo zasilajace wielkosci kostki brukowej, jak wymienialem lampy u Dubiela to mial ponad 9 Wat na kanał, Abraxasy byly rozne wiec mogles trafic model odchudzony:)

u mnie na AN J na godzinie 12 bylo naprawde głosno, pokoj ponad 18 m

[marcin]

ten Twoj chyba na toroidzie nie na E-I

[robix]

To jeden z wielu ktore mialem byl prosty ale dzwiek naprawde poukladany.

 

byly tez z osobnym zasilaniem i monobloki tak ze rozeznanie mam :)

 

robix

[robix]

Nie ma nic gorszego od tego jak sie przywiezie kolumny podlaczy i za godzine musi isc do pracy:( tym bardziej ze wreszcie gra MUZYKA w dupe jeza i po co mi bylo kombinowanie jak recepta byla taka prosta wypisac kwit na....klz i juz spiewaja AN J/Sp :)

 

Ps. Spodziewalem sie ze bedzie dobrze ale ze az tak to nie bo jeste takie jeb....e ze zmiata z sofy to lubie!

 

robix

[robix]

Slucham cala niedziele i jeszcze mnie nie zmeczylo czyli to jest poprostu dzwiek firmowy AN tzw bezpieczny dla jego wielbicieli kupujesz i wiesz co cie czeka nie jestes zniesmaczony tylko bannan na gebie ze nie dokonales zlego zakupu (ostatnimi czasy nie bylo to takie oczywiste)

 

Niestety czuc ze brakuje porzadnego zrodla bo te kolumny owszem spiewaja ale wyczuja gowniany tor jak swinia trufle.

 

robix

[marcin]

czyli zatoczyles ladne kolko:)

jeszcze tylko zrodelko i pelnia szczescia

pozdrawiam

[Dear77]

Witam ja mam podobny problem szukam źródła :) Polowałem na DAC-a lub CD2 AN ale ciężko cokolwiek znaleźć .Nie wiem co z tym AN-tem zero cen,zero sklepów jedynie podziemna dystybucja :)Mam teraz kilka źródeł od Acama 24bit po DA CAPO DAC przez Pionka platera a nawet Sonego ES po lampizacji i nadal to nie jest to czego szukam .Chiałbym bas z DA CAPO przestrzeń z Arcama wokal z Sonego a cisze i liniowość z najnowszego nabytku Proceed DAP:)Ten ostatni jest na AD1864 czyli nalbliżej AN i wiem ,że ta kość ma największy potęcjał .Gdyby do tego DAC-a zapodać lampe myślę ,że kończy się zabawa.W nerwach postanowiłem wsio opylić i zrobić DAC END na lampie trafolach i AD1865 będzie na poziomie AN DAC4 za około 3 tysie zł tak więc nienajgorzej.Obudowe już sam zrobiłem prawie kończe :)Dodam też ,że lubię wszystko pod kolor :)W stanie surowym wygląda tak :)

[Dear77]

Przepraszam za ten potęcjał hahahaha :)

[Dear77]

5 lat bez j.polskiego zapomina się -szczęście ,że za kilka dni zjeżdżam do Krakowa w którym nigdy nie mieszkałem ale wybrałem ze względu na sporą ilość audiofili :)

[robix]

Kup oryginalny bo pozniej ,,dlubanki,, nie odsprzedaz moja rada.

 

Jest DAC 3 i DAC 2 do kupienia w ogloszeniach wiec problemu nie ma.

 

robix

[McGyver]

-->Robix

 

On chce zrobić od zera, a nie tuningować. Więc niech robi. Bedę kibicował, tym bardziej że sam miałem ochotę na zrobienie DACa na AD1865. Natomiast tuningowanie Proceeda albo Audio-Note to faktycznie należałoby odradzić (no, poza podmianą lamp ;-)).