Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  398 członków

Accuphase Klub
IGNORED

Klub fanów Accuphase


Gość discomaniac71
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

że nowy cały czas kosztował 22 tyś PLN, wzrost o kolejne 2 tyś PLN był parę miesięcy temu z uwagi na ..nie wiem..

 

No cóż dlaczego mnie to nie dziwi;-)

 

Dobra, przekonaliście mnie :-)

Tak wystawiłem, bo nie zależy mi na sprzedaży przed wakacjami, a kupcy na allegro lubią negocjować :-)

 

http://allegro.pl/accuphase-dp-410-dp410-prawie-nowy-gwarancja-i6844538508.html

 

Teraz lepiej?

 

Dla potencjalnego kupca na pewno tak;-)

 

W Niemczech można kupić nowy z 3 letnią gwarancją za 3950 Euro więc sam rozumiesz, że pierwsza cena była trochę ,,odważna" jak to mawia Red. Pacuła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak pisałem wcześniej jutro bede miał u siebie świeżo zakupiony Accuphase e405, wzmacniacz zakupiony był w hifizeile w Niemczech w 2014 roku i w tym też roku u nich przeszedł przegląd.

 

Panowie jak ktos by był zainteresowany to mam do sprzedania e405. Pozdrawiam.

 

Jeszcze parę miesięcy temu byłeś zauroczony tym zielonym napisem na obudowie :). A dziś ? Dziś sprzedajesz! Czyżby lekcja dla nowicjuszy aby nie kupować w ciemno niczego nawet Accuphase?

Edytowane przez Darth Vader
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kolego nie trafiłeś z niczym, po pierwsze nie jestem z tych co są zauroczeni czymś nowo kupionym. Po drugie gdybyś czytał wszystko od moje pierwszego wpisu ktory zresztą zacytowałeś to nie pisał byś tak. Sprzedaje ponieważ mam inne priorytety teraz ( własne mieszkanie) gdyby nie to, to wzmacniacz został by ze mną na zawsze. I wlasnie tego starego typu, nowym jak dla mojego ucha albo czegoś brakuje albo graja za poprawnie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę odnośnie cen używanych, niedawno opisywanych tutaj zależności. To jest chore, żeby każde Accuphase kosztował 9 tys. Najśmieszniejsze, że taki np. 308 średnio kosztuje 2-2,5k EUR, a w 2010 roku - 7 lat temu kosztował dokładnie tyle samo. Wzmacniacz z każdej innej firmy, podlegającej normalnym prawom rynkowym kosztowałby góra 4k. Ceny używanych Accu, podobnie jak np. McIntosha I innych mają swoje prawa, aczkolwiek nie można oczekiwać żeby ceny używanych rok w rok nie malały. Pomagają temu ceny sprzętu audio, które poszybowały ostro w gore przez ostatnich kilka lat.

Wystarczy też spojrzeć jakie np. Nautilus ma czasem promocje na Accu gdzie cena leci solidnie w dół.

 

A prawdą jest również, po po kupnie cena spada szybko. Wystarczy spojrzeć ile wzmacniaczy mało używanych można kupić za 50-60% ceny zakupu, szczególnie z zakresu 5-10k ale nie tylko. Hegel H300 stał ostatnio po 8800 na allegro, Audio Research DSi 200 po 12000 już stoi, Bryston B135 SST2 za też coś ok 12k, oba stoją cennikowo po ok 24k.

 

Na koniec, nie zapominajcie proszę, że koniec końców, Accuphase to po prostu wzmacniacz. Oczywiście, zbudowany jak czołg, piękny itd, ale to wciąż takie samo urządzenie jak setki Denonów, Roksanów, Krelli, Baltlabów, Hegli itd. Też ulegają naturalnemu starzeniu, choc pewnie wielu by chciało za nie dostać fortune, bo to w końcu Accuphase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś powiedział że dane urządzenie albo rzecz jest tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić.. i to jest klucz .. pytanie ile jeszcze Accupashe może drożeć w RP żeby ludzie dalej chcieli te klocki kupować ?? Bo na pewno każdy ma swoja linię graniczną .. mercedesa C klasę tęż nikt by nie kupił w podstawie za 300 tys zł..

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nawet myślałem kupić Accu. Japonii swego czasu, tylko pytanie czy dokładając cło i transport i przeróbkę zasilania (ponoć to prosta sprawa do którejś serii, chyba 60) będzie się do przodu względem cen z Europy w ogóle. Plus ryzyko transportu przez pół świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z przykrością musze stwierdzic że piepszycie głupoty co do cen dobrych starchych używanych wzmacniaczy, po pierwsze jakie znaczenie ma ze jest stary skoro wygląda, gra, i jest zbudowany solidnie. Jak coś jest bardzo dobre to zawsze bedzie w cenie stało. Tak jest z wszystkim co nie idzie do przodu z czasem. Tak jest i bedzie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę odnośnie cen używanych, niedawno opisywanych tutaj zależności. To jest chore, żeby każde Accuphase kosztował 9 tys. Najśmieszniejsze, że taki np. 308 średnio kosztuje 2-2,5k EUR, a w 2010 roku - 7 lat temu kosztował dokładnie tyle samo. Wzmacniacz z każdej innej firmy, podlegającej normalnym prawom rynkowym kosztowałby góra 4k. Ceny używanych Accu, podobnie jak np. McIntosha I innych mają swoje prawa, aczkolwiek nie można oczekiwać żeby ceny używanych rok w rok nie malały. Pomagają temu ceny sprzętu audio, które poszybowały ostro w gore przez ostatnich kilka lat.

Wystarczy też spojrzeć jakie np. Nautilus ma czasem promocje na Accu gdzie cena leci solidnie w dół.

 

A prawdą jest również, po po kupnie cena spada szybko. Wystarczy spojrzeć ile wzmacniaczy mało używanych można kupić za 50-60% ceny zakupu, szczególnie z zakresu 5-10k ale nie tylko. Hegel H300 stał ostatnio po 8800 na allegro, Audio Research DSi 200 po 12000 już stoi, Bryston B135 SST2 za też coś ok 12k, oba stoją cennikowo po ok 24k.

 

Na koniec, nie zapominajcie proszę, że koniec końców, Accuphase to po prostu wzmacniacz. Oczywiście, zbudowany jak czołg, piękny itd, ale to wciąż takie samo urządzenie jak setki Denonów, Roksanów, Krelli, Baltlabów, Hegli itd. Też ulegają naturalnemu starzeniu, choc pewnie wielu by chciało za nie dostać fortune, bo to w końcu Accuphase.

 

To że ktoś coś wystawia na sprzedaż z chorą ceną nie oznacza że tyle powinno kosztować. Są ceny wystawiane i są takie transakcyjne. Mało kto się przyznaje do tych drugich bo to prywatna sprawa między kupującym i sprzedającym. Są marki, które mają lepsza renomę w Polsce niż inne i tak jest na całym świecie. Ja pamiętam lata 90 gdy Accu nie miało super wielkiego poważania i niektórzy nazywali je sprzętem dla niemieckich dentystów ze względu na wysokie ceny. Wtedy na topie był np. Audio Note o którym obecnie za dużo się nie mówi.

 

 

 

Nie wiem czy ktoś go testował. Jeśli Ciebie interesuje to przesyłam najnowszy jego test z miesięcznika AV.

 

.

 

Robisz fajną robotę z publikowaniem tych testów. Dzięki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miało super wielkiego poważania i niektórzy nazywali je sprzętem dla niemieckich dentystów

 

Coś podobnego słyszałem swego czasu o Audi :) , jeszcze w odniesieniu do przełomu lat 80. i 90. (dla niemieckich fryzjerów)

 

Swoją drogą zastanawiam się czasem jakie marki (nie tylko w audio) zdobędą taką ugruntowaną pozycję, prestiż w bliższej czy dalszej przyszłości.

Taki np. Samsung do niedawna był postrzegany raczej słabo, w ostatnich latach sytuacja diametralnie się zmieniła.

Zaś zupełnie odwrotnie wygląda to u Philipsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja również dziękuję :)

A co do testów. Jeśli ktoś, coś chce z najnowszych wydań AV to śmiało może prosić na priv, podeślę.

 

Recenzja jest interesująca bo pomijając wrażenia odsłuchowe recenzent zauważył problem jaki tu poruszyliśmy czyli skokową zwyżkę cen Accuphase. A jeśli recenzent odważył się to napisać w dość bezpośrednich słowach to znaczy się że coś w tym jest i nie ma to nic wspólnego z biadoleniem tylko realistycznym podejściem do tematu cena vs jakość w odniesieniu do poprzednich modeli serii 200.

 

 

 

Coś podobnego słyszałem swego czasu o Audi :) , jeszcze w odniesieniu do przełomu lat 80. i 90. (dla niemieckich fryzjerów)

 

Swoją drogą zastanawiam się czasem jakie marki (nie tylko w audio) zdobędą taką ugruntowaną pozycję, prestiż w bliższej czy dalszej przyszłości.

Taki np. Samsung do niedawna był postrzegany raczej słabo, w ostatnich latach sytuacja diametralnie się zmieniła.

Zaś zupełnie odwrotnie wygląda to u Philipsa.

 

Szkoda Philipsa. Kawał historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jak zwykle leży po środku ja jestem z tych co na każdą rzecz mają gdzieś w głowie ile mogę za coś zapłacić czy to będzie fajne auto czy to będzie fajna kolumna czy też wzmak.. jeśli chodzi o ceny to myślę, że jednak troszkę Dystrybutor kombinuje co nie zmienia faktu to co pisałem wcześniej czyli to, że znajdą się ludzie którzy wyciągną z kieszeni powiedzmy 40 tys na cd i zapłacą .. tylko pytanie kto bardziej wpływa na sprzedaż takich klocków ci najbardziej bogaci czy ci tzw średnio zarabiający ludzie (zwał jak zwał ) i dla tych pewna granica będzie już ostatnią po której nawet 1000 zł więcej nie zapłacą za daną rzecz od Accu..

Prawda tez jest taka Koledzy to co pisałem wcześniej myślę że każdy lubi takie zabawki jak Mercedes, BMW itp, ale kto z tych co lubią zapłaciłoby powiedzmy 300 tys za C klasę w podstawie z najsłabszym silnikiem ??? I tutaj dystrybutor powinien przemyśleć czy nie lepiej jest mniej zarabiać na swoich sprzętach.. a dzięki temu więcej ludzi będzie cieszyć się muzyka jaką odtwarzają te klocki, a w konsekwencji i tak swoje zarobią. bo w pewnym momencie magia ACCU może zaginać bo pomimo tego że dalej będą to świetne klocki ludzi nie będzie stać ich kupić.. bo powiedzą dość...

Oczywiście ludzie bogaci będą kupować ale to nie oni robią sprzedaż w takich rzeczach jak elektronika wg mnie..

Edytowane przez lolek126

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lolek126,

 

dzięki za wcześniejsze odpowiedzi.

 

odpowiadając na powyższy post, doktnąłeś dwóch rzecz.

Jeden typ klienta to bogaty który wchodzi pyta się "co ma pan dobrego w sklepie" I kupuje Accu / McIntosha, wydają pieniądze na takie zabawki jak my na wodę mineralną. Kupują co ładniejsze, droższe, I pewnie bardziej egzotyczne. Średnio ich interesuje jak to gra, bo ma wyglądać I kosztować.

 

Drugi to prawdziwy miłośnik muzyki, dla którego cena nowego Accu to kosmos. Umówmy się, jakiego normalniepracującego człowieka stać na wzmacniacz za kilka pensji?

 

Trzecia grupa to połączenie jednych I drugich, aczkolwiek ich jest najmniej pewnie.

 

A dopóki popyt jest, to dystrybutorzy nie mają się czym martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z tymi bogatymi to też nie jest tak na 100% jak piszesz to znaczy są tacy picerzy jak ja to mówię ale są i tacy co mają pieniądze i naprawdę są mega fanatykami muzyki do tego stopnia że znam dwóch takich co np kilka wydań płyt cd (tego samego albumu) mają z 5-6 części świata .. płyty są nawet po 400-500 zł z wysyłką.. także są bogaci miłośnicy muzyki... ja bym ich nie wrzucał do jednego wora.. :- ) Natomiast w takich krajach jak RP rządzi pieniądz i to on decyduje co ludzie kupują , mało tego, to zasobność portfela w wielu przypadkach na ludzi wpływa do tego stopnia że wypowiadając się o pewnych drogich zabawkach piszą z góry ze nie są nic warte i że płaci się za markę i prestiż.. nie testując tych rzeczy a często gęsto nawet na oczy ich nie widząc .. a czynią to z prostej przyczyny nie stać jest ich na to ale nie potrafią się do tego przyznać.. "po polskiemu" prościej jest powiedzieć drogim rzeczom NIE....

Natomiast ja uważam, że magia daną firmą jest była i będzie dla normalnego człowieka nawet wtedy kiedy nie będzie go stać na daną zabawkę, bo taka osoba powie, że nie stać ją na takie urządzenie i kupi coś innego.. ale dalej będzie szanował dana firmę,,,,pytanie ilu takich ludzi się znajdzie co powiedzą koniec cenom na dane urządzenia w tym wypadku na Accu..I czy to będzie się opłacało dystrybutorowi..

Edytowane przez lolek126

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accuphase to po prostu wzmacniacz. Oczywiście, zbudowany jak czołg, piękny itd, ale to wciąż takie samo urządzenie jak setki Denonów, Roksanów, Krelli, Baltlabów, Hegli itd. Też ulegają naturalnemu starzeniu, choc pewnie wielu by chciało za nie dostać fortune, bo to w końcu Accuphase.

Nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę odnośnie cen używanych, niedawno opisywanych tutaj zależności. To jest chore, żeby każde Accuphase kosztował 9 tys. Najśmieszniejsze, że taki np. 308 średnio kosztuje 2-2,5k EUR, a w 2010 roku - 7 lat

Na koniec, nie zapominajcie proszę, że koniec końców, Accuphase to po prostu wzmacniacz. Oczywiście, zbudowany jak czołg, piękny itd, ale to wciąż takie samo urządzenie jak setki Denonów, Roksanów, Krelli, Baltlabów, Hegli itd. Też ulegają naturalnemu starzeniu, choc pewnie wielu by chciało za nie dostać fortune, bo to w końcu Accuphase.

 

Idąc takim tokiem rozumowania jak dobrze człowiek się napije to kupując "Kije "sportidża" można poczuć się jak np w mercedesie GLC czy też w BMW X5 . w końcu to też samochody takie jak wiele innych jeżdżących po drogach :- )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam takie gadanie. Cena blisko 50 tys za odtwarzacz na chinskim laserze z DVD-R. Za chwilę np. Najtanszy wzmak Accu E290 będzie kosztował 60 tys zł. Totalne granie w .....

Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest wybór i można kupić marantza ,denona, onkyo.. nikomu nikt nie każe kupować Maki czy Accu i inne drogie zabawki.. tylko najpierw warto posłuchać albo chociaż zobaczyć na żywo jak to jest wykonane i jak to działa.. i jaki wydają z siebie dźwięk..

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.