Klub miłośników Rotela

[mol01]

20 godzin temu, baksiu napisał:

Właśnie chodzi mi o NADa robionego przez Gryphona, czyli seria S, jest preamp i końcówka, nie trzymają ceny, jak to NAD-y, więc za niewielki chajs można kupić namiastkę hi-endu!

To ja może dodam od siebie jeszcze, że z serii S Nada polecam odtwarzacz S500, tuner S400, no i zeczony preamp S100, natomiast z integrą S300 (moim zdaniem lepszą konstrukcyjnie od dzielonki) i końcówką S200 jest ten problem, że zastosowano w nich najbardziej podłe serie kondów Rubycona, które padały tuż po okresie gwarancji, a sama jakość ręcznych lutów kabli (które nie mogły zostać wykonane maszynowo jak w pozostałych modelach serii) jest tragiczna, co powoduje że nie jest to sprzęt dla kogoś, jak tu stwierdzono, "bez smykałki elektronika", bo często są to już sprzęty "rozgrzebane" po kilku serwisach...

[fej]

13 godzin temu, baksiu napisał:

W schemacie nie masz napisane jakiej jakości komponentów użyto, jakiej firmy, tolerancji i wreszcie jakiej wielkości kondów i zasilacza, które mają niby te same parametry a różne gabaryty, więcej widać na zdjęciach wnętrza. W rc-1090 nie sknerzyli, to dobra srednia półka podzespołów. Do niedawna nie zdawałem sobie sprawy że rezystor o tych samych parametrach dwóch różnych producentów np chiński noname vs markowy np vishay może być droższy o 10 albo nawet 100 razy, o kondensatorach, tranzystorach, przekaźnikach, potencjometrach i przełącznikach nie wspominając!

Baksiu nie gniewaj się, ale jeśli jest mowa o konkretnych modelach sprzętu (tutaj RC-1090 i RC-1082) to posługujmy się konkretami a nie ogólnikami, które w tym przypadku nie mają w ogóle zastosowania, chyba że konkretnie wskażesz te gorszej jakości elementy i kondensatory różnych gabarytów o których wspominasz w swoich wpisach. Załączam dodatkowo zdjęcia wnętrza obu urządzeń, każdy niech sam wyciągnie wnioski. W RC-1090 jest widać na zdjęciach są dodatkowe elementy (wyświetlacz i wej/wyj symetryczne), które jak dla mnie są zbędne. Co do stosowanych elementów i ich cen dodam w uzupełnieniu, że nie zawsze droższy element oznacza automatycznie "lepiej".

W tych konkretnych modelach główne kondensatory w zasilaczu to Rotel 4700uF/63v tej samej wielkości, więc proszę nie wypisuj rzeczy nie sprawdzonych, bo wprowadzasz w błąd. Pozostała większość elektrolitów to jak sądzę po zdjęciach to Panasonic FC.  

[baksiu]

51 minut temu, fej napisał:

Baksiu nie gniewaj się, ale jeśli jest mowa o konkretnych modelach sprzętu (tutaj RC-1090 i RC-1082) to posługujmy się konkretami a nie ogólnikami, które w tym przypadku nie mają w ogóle zastosowania, chyba że konkretnie wskażesz te gorszej jakości elementy i kondensatory różnych gabarytów o których wspominasz w swoich wpisach. Załączam dodatkowo zdjęcia wnętrza obu urządzeń, każdy niech sam wyciągnie wnioski. W RC-1090 jest widać na zdjęciach są dodatkowe elementy (wyświetlacz i wej/wyj symetryczne), które jak dla mnie są zbędne. Co do stosowanych elementów i ich cen dodam w uzupełnieniu, że nie zawsze droższy element oznacza automatycznie "lepiej".

W tych konkretnych modelach główne kondensatory w zasilaczu to Rotel 4700uF/63v tej samej wielkości, więc proszę nie wypisuj rzeczy nie sprawdzonych, bo wprowadzasz w błąd. Pozostała większość elektrolitów to jak sądzę po zdjęciach to Panasonic FC.  

ja tam gołym okiem widzę przekaźniki innej firmy, co do kondów i rezystorów, to @mol01 Ci napisał kilka postów wyżej, które się różnią, akurat te główne są takie same i faktycznie nie jest potrzebna wyższa obudowa, tu sorry za wprowadzenie w błąd. Jeśli gra to tak samo, to wybieram rc-1082, bo jest ładniejszy :), do pełni szczęścia brakuje gałkowego selektora wejść, te guziczki mnie wkurzały... Może najlepiej dać NAD-a do sypialni i kupić zestaw RC-1082+RB-1080 plus do tego po taniości CD-1072, średnio dobrze grający, ale super niezawodny i wyraźnym wyświetlaczem, czyta nawet mocno zjechane CD!

[Satori]

3 godziny temu, mol01 napisał:

Uważam to ta bardzo zły pomysł, bo końcówki Rotela są bardzo wrażliwe na zastosowany preamp i loterią jest jak zagrają w obcym towarzystwie, a Nad słynie ze śladowych i bardzo kiepskich preampów w integrach

Dzięki Mol czytałem już takie opinie na temat pre Nada w integrach, dlatego pytałem o RC 1082.

42 minuty temu, baksiu napisał:

Może najlepiej dać NAD-a do sypialni i kupić zestaw RC-1082+RB-1080

Myślę, że w pierwszej kolejności będzie pre i będę polował za nim. Natomiast priorytetem są kolumny. A KM 1080 zawsze można dokupić, pojawiają się częściej niż RC 1082 więc tu nie będzie problemu.

[Satori]

Godzinę temu, baksiu napisał:

plus do tego po taniości CD-1072, średnio dobrze grający

Cd mi nie potrzebne mam playera na lampach od Mcgyvera, który zapewne lepiej gra niż w/w RCD po za tym więcej słucham z DAC (większość ripów CD jest lepszej jakości niż płyty, które posiadam) Już raczej gdybym miał dokupić to jakiś dobry transport np CEC. No i jeszcze dochodzą czarne płyty, których trochę ostatnio nakupiłem do patefonu.

W każdym bądź razie, dziękuję wam chłopaki za wypowiedzi i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku !

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez Satori

[Gość]

Ktoś znaju? https://www.olx.pl/d/oferta/rotel-rsdx-02e-amplituner-z-wbudowanym-dvd-CID99-IDMPfg0.html#27b3fccdb2

 

[mol01]

6 godzin temu, MarcinStereo napisał:

Ktoś znaju? https://www.olx.pl/d/oferta/rotel-rsdx-02e-amplituner-z-wbudowanym-dvd-CID99-IDMPfg0.html#27b3fccdb2

 

Raczej nic ciekawego, a poza tym widzę tam nieoryginalną gałkę na Volume.

[Gość]

Dobre oko mol01 faktycznie gałka wygląda jak toczona z aluminium 🙂 

 

[negatyw]

Poza tym, kto dziś korzysta z płyt DVD? Gdyby choć SACD ogarniał...

[baksiu]

2 godziny temu, negatyw napisał:

Poza tym, kto dziś korzysta z płyt DVD? Gdyby choć SACD ogarniał...

ja tam mam w moim yamaha pianocraft DVD i czasem podpinam pod TV i oglądam filmy, więc nie jest to takie całkiem głupie...

[negatyw]

Ja odpalam DVD z foldera w Kodi. Szybciej i wygodniej. Mam sporo starych koncertów, które nigdy nie doczekają się BR.

[baksiu]

1 godzinę temu, negatyw napisał:

Ja odpalam DVD z foldera w Kodi. Szybciej i wygodniej. Mam sporo starych koncertów, które nigdy nie doczekają się BR.

A stare płyty z wesela, studniówki, przedszkola itp? Ja to mam na cd i dvd...

[negatyw]

Ja też. Zrippowałem je, a oryginały trzymam w szafie (dla archeologów).

[marek-1969]

Czy ktoś z forumowiczów urzywa RDG-1520 ? Jaka dziś jest jego funkcjonalność ?

[Mariusz Marciniak]

Panowie proszę o wasze opinie na temat jakości seryjnych kabli zasilających ROTELA i nie tylko. Czy to zwykła chińszczyzna (taka jak do komputera) czy coś ciut lepszego? Ktoś "rozkrajał taki kabelek seryjny i sprawdzał jakie tam żyły są? Zastanawiam się czy jest sens inwestować w jakieś kable sieciowe droższe niż te seryjne. Nie chodzi mi o te audiofilskie za pierdyliony plnów tylko takie z przedziału powiedzmy do 200-300 zł za sztukę. Zaznaczam tez że nie spodziewam się jakichś zmian w jakości dźwięku czy innych efektów. Chcę po prostu zastosować dobrej jakości kable które dostarczą prąd do moich klocków.

[Gość]

Na moich jest napisane 1.0mm2 hising industries LTD.

[baksiu]

1 godzinę temu, Mariusz Marciniak napisał:

Panowie proszę o wasze opinie na temat jakości seryjnych kabli zasilających ROTELA i nie tylko. Czy to zwykła chińszczyzna (taka jak do komputera) czy coś ciut lepszego? Ktoś "rozkrajał taki kabelek seryjny i sprawdzał jakie tam żyły są? Zastanawiam się czy jest sens inwestować w jakieś kable sieciowe droższe niż te seryjne. Nie chodzi mi o te audiofilskie za pierdyliony plnów tylko takie z przedziału powiedzmy do 200-300 zł za sztukę. Zaznaczam tez że nie spodziewam się jakichś zmian w jakości dźwięku czy innych efektów. Chcę po prostu zastosować dobrej jakości kable które dostarczą prąd do moich klocków.

Grubość żył i ich ilość jest podana na izolacji, np 3x1mm2, taki jest ok, mniejsze przekroje to już lipa, za 120zł kupisz przewód z porządnymi wtyczkami i ekranem o przekroju 2,5mm2, polecam dla świętego spokoju, tylko zobacz czy Ci się tak gruba wtyczka zmieści! No i pytanie jaką masz instalację w mieszkaniu, bo jeśli 2 żyły i na cienkich drutach, nie daj boże alu, to wszystkie lepsze kable możesz sobie darować...

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez baksiu

[mol01]

3 godziny temu, Mariusz Marciniak napisał:

Czy to zwykła chińszczyzna (taka jak do komputera) czy coś ciut lepszego?

Heh, nigdy nie patrzyłem na kable dodawane do Rotela, bo uważałem to za zbytek, ale może Cię zdziwię, bo z reguły w sprzęcie audio są kable z żyłami o przekroju 0,75mm² lub 1mm² (a czasami nawet mniejszymi w odtwarzaczach i tunerach, które w maksie mają z 30W poboru mocy), a komputerowe mają przekroje 1mm² lub 1,5mm² (a czasami nawet więcej, gdy masz markowy zasilacz w kompie, a te obecnie dochodzą mocami do 1000W lub jest to kabel od osprzętu serwerowego). Tak, czy inaczej - jak kupiłeś używany sprzęt z odłączanym kablem, który na domiar np. kupiłeś za granicą, to niema pewności, czy kabel który otrzymałeś jest oryginalnym kablem dołączanym przez producenta i najlepiej jest zobaczyć, co na nim napisami, ale raczej nie spodziewaj się tam nazwy jakiejś audiofilskiej marki kablarskiej.

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez mol01

[Mariusz Marciniak]

3 godziny temu, baksiu napisał:

Grubość żył i ich ilość jest podana na izolacji, np 3x1mm2, taki jest ok, mniejsze przekroje to już lipa, za 120zł kupisz przewód z porządnymi wtyczkami i ekranem o przekroju 2,5mm2, polecam dla świętego spokoju, tylko zobacz czy Ci się tak gruba wtyczka zmieści! No i pytanie jaką masz instalację w mieszkaniu, bo jeśli 2 żyły i na cienkich drutach, nie daj boże alu, to wszystkie lepsze kable możesz sobie darować...

Opisy na kablach hifi właśnie sprawdzałem u siebie i wszystkie które mam są 3 x 1mm2. W nowych kablach które chcę kupić zakładałem grubości 3x2,5mm2 bo takie mam w ścianie doprowadzone do gniazd (białe płaskie z zielonym paskiem), do lamp mam wszędzie 3 x 1,5 mm2 (białe płaskie z niebieskim paskiem). Te w gniazdkach generalnie ciężko wygiąć gołym palcem więc zakładam że są wystarczające 👍. Gniazda mam standardowe bodajże ABEX Perła, nie jakieś wymyślne audiofilskie ale wchodzą normalne okrągłe wtyczki... nawet takie spore budowlane 😉 więc podejrzewam że te od kabla hifi też nie będą problematyczne. Dom ma generalnie 4 lata więc instalacja jest pewna i robiona przez elektryka a nie przez Pana Ździsia (nie obrażając nikogo) więc nie ma raczej podstaw do obaw.

1 godzinę temu, mol01 napisał:

Heh, nigdy nie patrzyłem na kable dodawane do Rotela, bo uważałem to za zbytek, ale może Cię zdziwię, bo z reguły w sprzęcie audio są kable z żyłami o przekroju 0,75mm² lub 1mm² (a czasami nawet mniejszymi w odtwarzaczach i tunerach, które w maksie mają z 30W poboru mocy), a komputerowe mają przekroje 1mm² lub 1,5mm² (a czasami nawet więcej, gdy masz markowy zasilacz w kompie, a te obecnie dochodzą mocami do 1000W lub jest to kabel od osprzętu serwerowego). Tak, czy inaczej - jak kupiłeś używany sprzęt z odłączanym kablem, który na domiar np. kupiłeś za granicą, to niema pewności, czy kabel który otrzymałeś jest oryginalnym kablem dołączanym przez producenta i najlepiej jest zobaczyć, co na nim napisami, ale raczej nie spodziewaj się tam nazwy jakiejś audiofilskiej marki kablarskiej.

Nie chodzi mi o żadne audiofilskie druty bo takie faktycznie są zbytkiem ale o dobre odpowiednio grube żyły które dadzą pewność że sprzęt dostaje tyle prądu ile potrzebuje. Decyzja o wymianie zapadła przede wszystkim dlatego iż miałem przygodę z poprzednim PRE Parasounda P/LD 1100 gdzie spaliło się dwa razy trafo. Nie twierdzę, że winny był kabel bo nie mam pewności, ale wolałbym dmuchając na zimne mieć pewność że właśnie słabej jakości kabel nie będzie przyczyną awarii w następcy - od tygodnia w moim posiadaniu jest najwyższy model Parasounda P/LD 2000 i trochę byłoby szkoda gdyby historia się powtórzyła 😪. Od elektronika u którego został na serwisie P/LD 1100 usłyszałem że w naszej polskiej sieci mamy problem z utrzymaniem stałej częstotliwości prądu a sprzęty z USA są narażone na duże skoki tego parametru. Zakładam że grubszy kabel jest w stanie lepiej przenieść te okresowe zmiany częstotliwości.

 

Reasumując tak naprawdę potrzebne są mi dwa porządne kable hifi - jeden do Michi a drugi do P/LD 2000. DAC bursona ma swój fabryczny kabel z zewnętrznym zasilaczem więc tutaj nic nie zmieniam. RCD975 i RD965BX mają fabryczne kable bez możliwości wymiany na zewnętrzny kabel. A RD955 chyba nie potrzebuje kabla grubszego niż 3x1mm2 więc wybiorę jeden z tych które już mam i tak chciałbym temat zasilania zamknąć.

Wstępnie myślałem o kablach Melodica lub Taga Harmony bo są w miarę tanie i spełniają kryterium minimum 3 x 2,5mm2 lub ewentualnie te niby Krell bo to chyba raczej podróba ale gdzieś wyczytałem że solidna...

https://allegro.pl/oferta/melodika-mdc3400-kabel-zasilajacy-audio-3x4mm2-1m-11254665928

https://allegro.pl/oferta/kabel-zasilajacy-iec-16a-audio-taga-harmony-1-2m-11078209498

https://www.olx.pl/d/oferta/krell-kabel-zasilajacy-CID99-IDN4xuJ.html?reason=observed_ad

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez Mariusz Marciniak

[baksiu]

Dla zasady nie bierz krella, bo oni nie robią kabli i jest to 100% podróbka.

[mol01]

31 minut temu, Mariusz Marciniak napisał:

zakładałem grubości 3x2,5mm2 bo takie mam w ścianie doprowadzone do gniazd (białe płaskie z zielonym paskiem), do lamp mam wszędzie 3 x 1,5 mm2 (białe płaskie z niebieskim paskiem).

Masz takie, bo już od dawna takie przewidują polskie normy i nawet jak by robił to "Pan Zdzisiek", to pewnie takie by dał. Inna sprawa, że gniazdka są ze sobą połączone rownolegle i do tablicy rozdzielczej tym kablem idzie prąd z nawet do 10 gniazdek na jednym obwodzie (znów norma). Więc, jak do jednego sobie podłączysz odkurzacz, do drugiego duży prądożerny telewizor, do trzeciego Michi i tak dalej i tak dalej... to musi to być kabel 3x2,5mm, by to wszystko zsumowane wytrzymać na odległości kilkunastu/kilkudziesięciu metrów do skrzynki bezpiecznikowej, ale już do jednego klocka na odległości ok. 1,5m jest to przerost formy nad treścią.

31 minut temu, Mariusz Marciniak napisał:

usłyszałem że w naszej polskiej sieci mamy problem z utrzymaniem stałej częstotliwości prądu a sprzęty z USA są narażone na duże skoki tego parametru. Zakładam że grubszy kabel jest w stanie lepiej przenieść te okresowe zmiany częstotliwoś

Kabel niema żadnego wpływu na częstotliwość prądu przezeń płynącego, a odchyłki częstotliwości w sieci nie przekraczają 1Hz, no chyba że mamy (lub sąsiad) fotowoltaikę z uszkodzonym falownikiem. Amerykański sprzęt przystosowany jest na 60Hz, a u nas mamy 50Hz i jakoś chodzi, więc 1Hz skoku w sieci nic mu nie zrobi.

31 minut temu, Mariusz Marciniak napisał:

dobre odpowiednio grube żyły które dadzą pewność że sprzęt dostaje tyle prądu ile potrzebuje.

Prądu zawsze popłynie tyle ile trzeba, a nawet więcej, jak kabel przestanie wydalać i zacznie się topić, a jak się zrobi zwarcie to prądu popłynie co niemiara, aż bezpieczniki wywali... Co najwyżej będziesz miał spadek napięcia  😉

Edytowane 11 Stycznia 2022 przez mol01

[Mariusz Marciniak]

12 minut temu, baksiu napisał:

Dla zasady nie bierz krella, bo oni nie robią kabli i jest to 100% podróbka.

👍

 

6 minut temu, mol01 napisał:

Masz takie, bo już od dawna takie przewidują polskie normy i nawet jak by robił to "Pan Zdzisiek", to pewnie takie by dał. Inna sprawa, że gniazdka są ze sobą połączone rownolegle i do tablicy rozdzielczej tym kablem idzie prąd z nawet do 10 gniazdek na jednym obwodzie (znów norma). Więc, jak do jednego sobie podłączysz odkurzacz, do drugiego duży prądożerny telewizor, do trzeciego Michi i tak dalej i tak dalej... to musi to być kabel 3x2,5mm, by to wszystko zsumowane wytrzymać na odległości kilkunastu/kilkudziesięciu metrów do skrzynki bezpiecznikowej, ale już do jednego klocka na odległości ok. 1,5m jest to przerost formy nad treścią.

Gniazda do salonu pod Audio i TV mam na oddzielnym esie bo tak prosiłem żeby wykonał to elektryk. Jak słucham muzyki to odkurzacza nie włączam 😁 a nawet jeśli to idzie już z innego gniazda na innym esie. TV chociaż jest podłączone do tego zespołu gniazd co sprzęt audio to z nawyku zawsze wyłączam na obudowie przyciskiem power wiec zakładam że i on prądu wówczas nie pobiera 😇.

Czyli wg Ciebie nie ma sensu kupowanie nawet tych dwóch kabli do końcówki i Pre? W sumie 200-300 zł to nie jest jakaś straszna suma ale może faktycznie szkoda się tym przejmować ... sam już nie wiem 🙃

[mol01]

5 minut temu, Mariusz Marciniak napisał:

Czyli wg Ciebie nie ma sensu kupowanie nawet tych dwóch kabli do końcówki i Pre?

Myślę, że do 550W Miśka 3x1,5mm to maks, a do 20W preampu to nawet kabel od lampki 2x 0,5mm (przeważnie zakładany na 40W obciążenie) dał by spokojnie radę, ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by dać coś grubszego - prąd popłynie sobie wtedy naskórkowo tylko po obwodzie grubej żyły 😉

[baksiu]

No i pamietaj ze musisz mieć miejsce na większą wtyczkę w sprzęcie, nie chodziło mi o gniazdko w scianie... np w moich monoblokach classe zaraz obok gniazda od kabla mamwystajacą nakrętkę od bezpiecznika i musiałemkupić kable z wąską wtyczką, której jakość jest niestety gorsza od tej okrągłej... chyba największy zysk z ty kabli to ekranowanie i solidnie siedzące wtyczki z porzadnymi stykami, to zawsze najsłabszy element kabla i jak coś się grzeje/topi to jest to w 90% wtyczka...

[Marek_Kal]

11 godzin temu, Mariusz Marciniak napisał:

Opisy na kablach hifi właśnie sprawdzałem u siebie i wszystkie które mam są 3 x 1mm2. W nowych kablach które chcę kupić zakładałem grubości 3x2,5mm2 bo takie mam w ścianie doprowadzone do gniazd (białe płaskie z zielonym paskiem), do lamp mam wszędzie 3 x 1,5 mm2 (białe płaskie z niebieskim paskiem). Te w gniazdkach generalnie ciężko wygiąć gołym palcem więc zakładam że są wystarczające 👍. Gniazda mam standardowe bodajże ABEX Perła, nie jakieś wymyślne audiofilskie ale wchodzą normalne okrągłe wtyczki... nawet takie spore budowlane 😉 więc podejrzewam że te od kabla hifi też nie będą problematyczne. Dom ma generalnie 4 lata więc instalacja jest pewna i robiona przez elektryka a nie przez Pana Ździsia (nie obrażając nikogo) więc nie ma raczej podstaw do obaw.

Nie chodzi mi o żadne audiofilskie druty bo takie faktycznie są zbytkiem ale o dobre odpowiednio grube żyły które dadzą pewność że sprzęt dostaje tyle prądu ile potrzebuje. Decyzja o wymianie zapadła przede wszystkim dlatego iż miałem przygodę z poprzednim PRE Parasounda P/LD 1100 gdzie spaliło się dwa razy trafo. Nie twierdzę, że winny był kabel bo nie mam pewności, ale wolałbym dmuchając na zimne mieć pewność że właśnie słabej jakości kabel nie będzie przyczyną awarii w następcy - od tygodnia w moim posiadaniu jest najwyższy model Parasounda P/LD 2000 i trochę byłoby szkoda gdyby historia się powtórzyła 😪. Od elektronika u którego został na serwisie P/LD 1100 usłyszałem że w naszej polskiej sieci mamy problem z utrzymaniem stałej częstotliwości prądu a sprzęty z USA są narażone na duże skoki tego parametru. Zakładam że grubszy kabel jest w stanie lepiej przenieść te okresowe zmiany częstotliwości.

 

Reasumując tak naprawdę potrzebne są mi dwa porządne kable hifi - jeden do Michi a drugi do P/LD 2000. DAC bursona ma swój fabryczny kabel z zewnętrznym zasilaczem więc tutaj nic nie zmieniam. RCD975 i RD965BX mają fabryczne kable bez możliwości wymiany na zewnętrzny kabel. A RD955 chyba nie potrzebuje kabla grubszego niż 3x1mm2 więc wybiorę jeden z tych które już mam i tak chciałbym temat zasilania zamknąć.

Wstępnie myślałem o kablach Melodica lub Taga Harmony bo są w miarę tanie i spełniają kryterium minimum 3 x 2,5mm2 lub ewentualnie te niby Krell bo to chyba raczej podróba ale gdzieś wyczytałem że solidna...

https://allegro.pl/oferta/melodika-mdc3400-kabel-zasilajacy-audio-3x4mm2-1m-11254665928

https://allegro.pl/oferta/kabel-zasilajacy-iec-16a-audio-taga-harmony-1-2m-11078209498

https://www.olx.pl/d/oferta/krell-kabel-zasilajacy-CID99-IDN4xuJ.html?reason=observed_ad

Zobacz jeszcze firmę Tomanek, nie mają bajońskich cen na kable zasilające a robią je na kablach Lapp 3x2,5 Schuko wtyki. Może warto dorzucić też DC Bloker ?

[Gość]

51 minut temu, Marek_Kal napisał:

Zobacz jeszcze firmę Tomanek, nie mają bajońskich cen na kable zasilające a robią je na kablach Lapp 3x2,5 Schuko wtyki. Może warto dorzucić też DC Bloker ?

Miałem DC bloker od Tagi i nic to nie dało, przydźwięk z sieci dalej był i jest w głośnikach.

A STABILIZATOR NAPIĘCIA (1000VA/660W, 3xSchuko, AVR) który zamówiłem już ponad miesiąc temu dalej nie przyszedł .

Bardziej bym się martwił szalejącym napięciem w gniazdkach bo u mnie trafa w preampie potrafią buczeć po godzinie 17 kiedy jest duże obciążenie sieci.

[CodeBoy]

A nie lepiej podpiąć UPS ? i nie być zależnym od wahań w sieci ?

[Gość]

Właśnie ten stabilizator ma temu służyć, w dodatku jest tani i ma dobre opinie w internecie.

Ma wejście na 3 wtyczki i tylko mi jest potrzebne 🙂 na końcówkę, preamp i komputer w dodatku ma zabezpieczenie do internet/fax/modem. 

Idę po sklepach go poczukać bo tutaj sklep nawet nie raczy odebrać telefonu co z zamówieniem.

[baksiu]

Mi też czasem się toroid w preampie wzbudza, ale to są krótkie chwile, w 99% jest cisza, więc nie inwestuję... dużo pomp ciepła w okolicy i wieczorem wszystkie się włączają... w dzień kiedy Fotowoltaika idzie na full problemów nie stwietdzono, poza napięciem dochodzącym do 250V, ale po zmierzeniu napięcia DC wewnątrz urządzeń stwierdzam, że stabilizatory sobie dobrze z nim radzą i napięcie DC jest idealne. Przy moich klockach musiałbym kupić duuuży ups 😂

[CodeBoy]

w nowy numerze Audio jest opis urządzenia , nie pamiętam firmy, ale cena chyba 107k zl która działa na akumulatorach, jest to preamp. Ładuje się go 12h i działa kilkanaście godzin z baterii 🙂 i problem zasilania się rozwiązuje 🙂