Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  351 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


Rekomendowane odpowiedzi

Kolego zastanów się ! W sensie zjawisk analogowych nie ma ! Jest strumień bitów: czy to film dokumentalny, czy pornograficzny, czy praca magisterska, czy też inne zasoby cyfrowe to nie jest sygnał który można kształtować analogowymi sposobami. Jitter ?? A co ma błąd synchronizacji wspólnego z kablami o których mówimy. Oczywiście cały czas biorę pod uwagę kable spełniające minimum jakościowe i nie powodujące strat w sygnale - efekty "regeneracji" sygnału to już inna sprawa. Ja nikomu zasług nie chce ująć - spokojnie ja tylko prowokuje ciekawą dyskusję. Chciałbym usłyszeć coś więcej niż tylko: jak nie słyszysz to masz fajnie - kup sobie walkmana. Wielu zawołanych audiofilów słyszy to co im ktoś każe słyszeć ! Im więcej zapłacą tym więcej słyszą. Wiem że u Was jest inaczej i inne są założenia. Ale chciałbym usłyszeć coś więcej niż TAK bo TAk

 

Hmm.. tu się kłania falowość zjawisk o których rozmawiamy, czuję że wiesz o co chodzi chyba oraz właściwości fizykochemiczne przewodników. Kable mogą "grać" bardziej lub mniej w zależności od konfiguracji toru rzecz jasna. Wszystkie moje obecne kable analogowe wyglądają jak ze sklepu RTV za 2 złote lub nawet ze smietnika (sorry Greg ;) ).

Ja się dawno wypisałem z klubu audiofilskiego i śmieszne lub nawet żałosne są dla mnie audiofilskie pienia na wiele tematów.

Na dowód tego faktu bawię się regulacją barwy w moim przedwzmacniaczu grundig xv7500 z mega frajdą :) To jest inna filozofia tworzenia dźwięku, inne podejście do zagadnienia odtwarzania muzyki.

Edytowane przez Barthuss

Hmm.. tu się kłania falowość zjawisk o których rozmawiamy, czuję że wiesz o co chodzi chyba oraz właściwości fizykochemiczne przewodników. Kable mogą "grać" bardziej lub mniej w zależności od konfiguracji toru rzecz jasna. Wszystkie moje obecne kable analogowe wyglądają jak ze sklepu RTV za 2 złote lub nawet ze smietnika (sorry Greg ;) ).

Ja się dawno wypisałem z klubu audiofilskiego i śmieszne lub nawet żałosne są dla mnie audiofilskie pienia na wiele tematów.

Na dowód tego faktu bawię się regulacją barwy w moim przedwzmacniaczu grundig xv7500 z mega frajdą :) To jest inna filozofia tworzenia dźwięku, inne podejście do zagadnienia odtwarzania muzyki.

 

 

No nie ! Ja o cyfrze - Ty o analogu. Ja nie neguje wpływu kabli na sygnał analogowy ! To jasne i oczywiste dla mnie, że kabel jest częścią toru audio ! Ma swoje parametry które jak każdy element pasywny w torze wpływa na kształtowanie sygnału. Nie musisz mi tłumaczyć rzeczy które wiem od bardzo wielu lat. Ale na miłość Boską cyfra rządzi się innymi prawami. Jeżeli każdy bit w strumieniu zostanie poprawnie rozpoznany po drugiej stronie: kabla, światłowodu czy innego nośnika to nie ma takiej opcji aby coś się zmieniło !!! Czy ja coś źle mówię ? Nie dorabiajcie czarodziejskiej teorii tam gdzie jej nie ma. Greg ja wiem że Ty słyszysz - albo szczerze w to wierzysz...

 

Znowu posłużą się tu zrozumianym i specyficznym porównaniem w moim stylu. Mamy katalogowe nuty Chopina te same i każdy na konkursie Chopinowskim gra to samo i na tym samym fortepianie. Tylko nieliczni zagrają tak że wszystkim opada kopara. Z systemami jest podobnie. One nie są oryginałem grającego Chopina , ale jego interpretacją., która chwyta za serce lub nie i ta najlepsza wygrywa.

 

 

Bez urazy ale przykład absolutnie nietrafiony. Mylisz odtwarzanie z interpretacją. Płyta to zapis - nuty to tylko opis.

Lubię kiedy gra muzyka...

Panowie....zebyscie przerwac klotnie polece Wam wspaniala moim zdaniem plyyte. Zespol Kroke ,plyta "feelharmony". Nabylem po wysluchaniu koncertu na festiwaku w Lancucie.... Rewelacja..

No nie ! Ja o cyfrze - Ty o analogu. Ja nie neguje wpływu kabli na sygnał analogowy ! To jasne i oczywiste dla mnie, że kabel jest częścią toru audio ! Ma swoje parametry które jak każdy element pasywny w torze wpływa na kształtowanie sygnału. Nie musisz mi tłumaczyć rzeczy które wiem od bardzo wielu lat. Ale na miłość Boską cyfra rządzi się innymi prawami. Jeżeli każdy bit w strumieniu zostanie poprawnie rozpoznany po drugiej stronie: kabla, światłowodu czy innego nośnika to nie ma takiej opcji aby coś się zmieniło !!! Czy ja coś źle mówię ? Nie dorabiajcie czarodziejskiej teorii tam gdzie jej nie ma. Greg ja wiem że Ty słyszysz - albo szczerze w to wierzysz...

 

Chcesz powiedzieć że każdy kabel chinch zagra tak samo w zadaniu przesyłu danych cyfrowych? ;)

Miałeś może kiedyś sposobność obserwować na oscyloskopie różne sygnały cyfrowe w ujęciu różnych parametrów przewodnika/źródeł/odbiornika/łącz/parametrów dla sygnału ?

 

(BTW) Jeśli nie słuchałeś nigdy zestawienia o których piszemy to nie racz nas tu stwierdzeniami kto co słyszy a kto nie, wybacz. Bez sensu takie gadanie o niczym : słyszę/nie słyszę . Czego nie słyszysz - zmian w moim systemie po zastosowaniu w nim innych kabli cyfrowych coax? ;) A co w nim słyszysz ?

 

No offence :)

Edytowane przez Barthuss

[/quote

Bez urazy ale przykład absolutnie nietrafiony. Mylisz odtwarzanie z interpretacją. Płyta to zapis - nuty to tylko opis.

 

Interpretacja zawsze jest niezależnie od źródła. Bity nie oddają tego samego co nagrane bo w filtrze są wykonywane algorytmy filtrowania a często bardziej skomplikowane operacje w przetwornikach o bardziej rozbudowanej konwersji. Wystarczy powkładać w dziesiątki odtwarzaczy cd ków które miałem i często nie tylko barwa ale i tempo było inne . Jakby ktoś inny grał i na innym fortepianie .

Jeżeli to Cię nie przekonuje to wstawmy ten sam fortepian i tę sama interpretację i pianistę w inne pomieszczenie odsłuchowe. Na przykład 20m wytłumione i wielkie 400m z pogłosem . Wykonanie to samo nuty te same pianista też ,a dźwięk będzie zupełnie inny . Bez nagrywania wszystko na żywca to przykład z pracy, mam takie przypadki.. Elektroniki zero wszystko bez nagłośnienia i gra inaczej . Wystarczy zmienić pomieszczenie i odlot trzeba jeździć z fortepianem po scenie żeby zabrzmiał dobrze .Nie wspomnę o elektronice i nagłośnieniu tutaj dopiero robią się kwadratowe jaja .Można ustawić wszystko ale w najmniejszym stopniu to co fortepian sam na żywo daje . Takie czasy ma być głośniej i masowo .

Chcesz powiedzieć że każdy kabel chinch zagra tak samo w zadaniu przesyłu danych cyfrowych? ;)

 

Nie ! Wyraźnie napisałem że taki który spełnia wymagania jakościowe - czyli bezstratnie jest w stanie przenieść strumień danych. A aby to uczynić nie trzeba szczególnie wiele. Czy Ty wiesz że przepływność danych na płycie CD to jest ~166kB/s To jest żałośnie mało !!!! A wy usiłujecie wytłumaczyć że do tego potrzebne są specjalne kable ?? Przez kilometry kabli przeróżnych i światłowodów przelatuje taka płytka CD w ciągu kilku minut i jakoś tam strat nie widzicie a 1m kabel w tempie żółwia ma z tym problem. A najciekawsze że światłowód to już całkiem zło... Echhhh

 

[/quote

 

Interpretacja zawsze jest niezależnie od źródła. Bity nie oddają tego samego co nagrane bo w filtrze są wykonywane algorytmy filtrowania a często bardziej skomplikowane operacje w przetwornikach o bardziej rozbudowanej konwersji. Wystarczy powkładać w dziesiątki odtwarzaczy cd ków które miałem i często nie tylko barwa ale i tempo było inne . Jakby ktoś inny grał i na innym fortepianie .

Jeżeli to Cię nie przekonuje to wstawmy ten sam fortepian i tę sama interpretację i pianistę w inne pomieszczenie odsłuchowe. Na przykład 20m wytłumione i wielkie 400m z pogłosem . Wykonanie to samo nuty te same pianista też ,a dźwięk będzie zupełnie inny . Bez nagrywania wszystko na żywca to przykład z pracy, mam takie przypadki.. Elektroniki zero wszystko bez nagłośnienia i gra inaczej . Wystarczy zmienić pomieszczenie i odlot trzeba jeździć z fortepianem po scenie żeby zabrzmiał dobrze .Nie wspomnę o elektronice i nagłośnieniu tutaj dopiero robią się kwadratowe jaja .Można ustawić wszystko ale w najmniejszym stopniu to co fortepian sam na żywo daje . Takie czasy ma być głośniej i masowo .

 

Nie rozpędzaj się - przypominam że mówimy o kablu łączącym CD z DAC a nie o technikach dekodowania, filtrach cyfrowych i oversamplingu etc....

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Myślę że kolega powinien kupić sobie system Grundiga jeżeli go zainteresował i wtedy możemy kontynuować temat. Szkoda dalej ciągnąć dyskusję bez odsłuchania klubowego sprzętu którego nie słyszał ..

Nie ! Wyraźnie napisałem że taki który spełnia wymagania jakościowe - czyli bezstratnie jest w stanie przenieść strumień danych. A aby to uczynić nie trzeba szczególnie wiele. Czy Ty wiesz że przepływność danych na płycie CD to jest ~166kB/s To jest żałośnie mało !!!! A wy usiłujecie wytłumaczyć że do tego potrzebne są specjalne kable ?? Przez kilometry kabli przeróżnych i światłowodów przelatuje taka płytka CD w ciągu kilku minut i jakoś tam strat nie widzicie a 1m kabel w tempie żółwia ma z tym problem. A najciekawsze że światłowód to już całkiem zło... Echhhh

 

 

 

Nie rozpędzaj się - przypominam że mówimy o kablu łączącym CD z DAC a nie o technikach dekodowania, filtrach cyfrowych i oversamplingu etc....

 

Nie rozpędzam się i mam więcej niż jeden kabel cyfrowy coax w domu, z czego moje dotychczasowe są docelowo studyjnymi kablami 75ohm do cyfry i ostatni - od Grega. I ten jest the best. A wszystkie bardzo wyraźnie się różnią nawet na 24bitowym DACu z nowoczesnym już filtrem cyfrowym . Niestety, to nie jest takie prościutkie... :)

Kabel cyfrowy ma znaczący wpływ na dźwięk . W jednych przetwornikach mniejszy , w innych większy . Wszystko zależy od transportu i jego aplikacji wyjścia oraz wejścia dac. Z dawnych moich eksperymentów które robiłem z osiem lat temu magnetofon Marantz DDC92 podłączony do nieodpowiedniego transportu i kabla grał jak zwykły cd za 1000zł -1500zł. Natomiast przy dobraniu transportu nie powiem jakiego :) i d60 gra na poziomie Marantza cd7 za 30tys zł bez ściemy-porównanie bezpośrednie . Zmiana kabla coax na inne nic nie dawało . Powodował powrót na ziemie czyli 1500metrów od gruntu. Wstawienie d60 wzlot na 30000m od gruntu. Dlatego ten kabel od lat uważam za najlepszy do ceny oprócz mojego którego nie będzie w obiegu. Z Qed też się sprawdził z naszego forum ktoś uzywa go . Słuchałem D60 i porównywałem ze swoim jest wszystko ok . Inne natomiast nawet dość drogie niestety mulą lub nieodpowiednia barwa .i liniowość .

Edytowane przez gregaudio

Liniowość w transmisji cyfrowej ? Wybacz, jestem informatykiem. Czytałem już różne brednie: np że po coaxialu gra lepiej niż po optyku. Pewnie też internet z światłowodu to już nie ten sam internet co z miedzi. Ludzie, strumień transmisji cyfrowej nie podlega takim zjawiskom jak sygnał analogowy. Nie da się kablem cyfrowym wpłynąć na analogowe cechy sygnału, który zostanie dopiero odkodowany !!!!! W strumieniu 0 i 1 nie ma basu, wysokich tonów itd..., które można kształtować parametrami kabla. Pewnie flac ściągnięty po wifi jest gorszej jakosci niż przy połączeniu ethernetowym. Ja wiem, że dużo można ludziom wmówić i zawsze się znajdą tacy co to usłyszą.

 

 

 

Doświadczenie empiryczne - typowy przykład pleonazmu - to tak jak z cofaniem do tyłu ;) Tak sprawdziłem empirycznie ;) "Wtykałem" pomiędzy DAC-a a CD lub komputer przeróżne kabelki i nigdy nie udało mi się usłyszeć choćby cienia różnicy. Również między coaxialem a optykiem. Obecnie mam podłączony komputer do DAC-a Hegel HD-11 7m kablem optycznym.

 

 

Sorry że tak emocjonalnie, nie chciałem urazić nikogo.

 

no widzisz - na moje ucho czytałeś OK - faktycznie po coax gra lepie niż po optyku ;-)

co więcej np jak źródłem jest PC czy laptop dźwięk wynikowy zależy od kabla USB jakim łączysz go z DACem. Także popdięcie do DACa innego transportu (odtwarzacz CD) daje inny efekt soniczny. Może to burzy Twój światopogląd ale ja np osobiście to doświadczyłem - "nausznie" - sorry.

 

Ja nie dorabiam do tego ideologii lub teorii - piszę tylko o wyniku konkretnego eksperymentu. Dlatego pytałem czy sam dla siebie sprawdzałeś empirycznie na drodze długotrwałych odsłuchów porównawczych na własnym sprzęcie hi-fi.

 

doświadczenie empiryczne to przeciwieństwo doświadczenia / objawienia teoretycznego - ktoś przeczytał zgrabny tekścik czy gazetkę i już wie jak gra dany zestaw.

 

Jeżeli na swoim sprzęcie nie słyszysz różnicy to po prostu uszanuj to że inni na swoim sprzęcie tę różnicę słyszą. To kwestia tolerancji a nie zrozumienia. Być może uda Ci się to zrozumieć kiedyś może nie ale są takie plemiona w tym dziwnym Internecie że słyszą ;-)

 

PS

jeżeli nie słyszałeś nigdy dźwięku systemów polecanych przez Grega a tym bardziej systemów GAT nie wiesz o czym tutaj się rozmawia. Bardzo polecam Ci takie doświadczenie jak tylko będziesz miał okazję - koniecznie w konfiguracji (system) polecanym a nie przypadkowym (bo na obudowie jest logo Grundig).

Używam również ten kabel do jednego z pierwszych dac sony 14 bit lub 16 przełączany od upodobania . Dac jeszcze nie zestrojony , ale słyszę że ma potencjał . Kiedyś go ruszę i coś może z tego wyjdzie .

Edytowane przez gregaudio

Fajnie że udało mi się wywołać burzę. Chciałbym Was widzieć jak w ślepych testach rozróżniacie te kabelki. Jestem sam nikt mnie nie poprze. Greg posłusznych masz wyznawców ;)

 

Kabel cyfrowy ma znaczący wpływ na dźwięk

 

Kabel cyfrowy nie ma żadnego wpływu na dźwięk - ponieważ nie przepływa przez niego żaden dźwięk - przepływają paczki bitów, które dopiero po wielokrotnej i skomplikowanej obróbce tym dźwiękiem się staną. Porcje danych przesyłane w "paczkach" są dekodowane i demodulowane. Czy pliki wav lub flac przegrane z kompa na dysk przez kabel USB inaczej zagrają ? Czy kabel USB je zepsuje ? A może jak je na dropboxa wyśle i ściągne z powrotem to im wysokich tonów ubędzie. Przesyłanie przez kabel danych z CD do DAC można porównać do kopiowania ich do bufora w DAC-u. Tak Greg kabel cyfrowy ma znaczący wpływ na dźwięk !!!

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Tak przesyłane dane na dysk zagrają inaczej niż cd .Te same dane z cd ściągnięte z internetu , nawet jeżeli będą odtworzone na tym samych urządzeniu. będą grały inaczej ..To tak jak firmy na początku ery cd pisały ze każda płyta cd będzie w każdym odtwarzaczu grała identycznie.. Niestety zmiana transportu kabla coax czy przetwornika radykalnie zmienia dźwięk . Czym wyższa półka tym większe różnice.

 

Stosuj zwykły drut antenowy 75ohm tani i ok jak nie ma różnicy to gitara .Nie widzę problemu Jakbym nie słyszał różnicy tak bym zrobił. Niestety mam inne zdanie więc pozostańmy przy swoich i nie ma co się nadymać. Dla mnie wpływ jest dla ciebie nie ma , ja nikogo nie będę przekonywał bo mi nie zależy . Pliki tez mnie nie interesują to był tylko eksperyment. Wkurza mnie słuchanie muzyki z kompa nawet jak gra dobrze . wolę płyty . Pozostawiam to każdemu do osobistej oceny co słyszy .

Edytowane przez gregaudio

A wiesz co to suma kontrolna pliku ?? Jeżeli się zgadza oznacza absolutną identyczność wysyłanego z odebranym. Tu nie ma miejsca na zmianę dźwięku. Ja przewaliłem w życiu masę sprzętu, cd, wzmacniaczy, kabli itd... I wiem jedno: kabel łączący CD z DAC nie wpływa na dźwięk. A propos - robiłem kable z 50 i 75 Ohm koncentryka działają jak każde inne.

Lubię kiedy gra muzyka...

Kabel cyfrowy nie ma żadnego wpływu na dźwięk - ponieważ nie przepływa przez niego żaden dźwięk - przepływają paczki bitów, które dopiero po wielokrotnej i skomplikowanej obróbce tym dźwiękiem się staną. Porcje danych przesyłane w "paczkach" są dekodowane i demodulowane.

 

Jak nie ma wpływu na dźwięk, jeżeli ma? Podłączałem kabel usb 2m do konwertera usb>i2s. Nie grało za dobrze - jakieś przerwy, trzaski. A przecież przez lata używałem go do innych danych z dużo większymi przepustowościami i nigdy nie miałem problemów z ich przesyłem. Zepsuty konwerter? Nie, zmieniłem na inny kabel usb i dopiero wtedy zagrało czysto. Pytanie - czy wpływ kabla cyfrowego na DAC ogranicza się wyłącznie do wpuszczenia w jego obwody zer i jedynek?

 

Czy pliki wav lub flac przegrane z kompa na dysk przez kabel USB inaczej zagrają ? Czy kabel USB je zepsuje ? A może jak je na dropboxa wyśle i ściągne z powrotem to im wysokich tonów ubędzie. Przesyłanie przez kabel danych z CD do DAC można porównać do kopiowania ich do bufora w DAC-u.

 

Ja też kiedyś myślałem, że jeżeli cyfra to cyfra to wszystko przed DAC nie ma znaczenia. A jednak ma, nawet sam wybór oprogramowania modyfikuje dźwięk. Już na przypadkowym systemie wyraźnie słychać różnicę pomiędzy stealth audio playerem, mqn, a np. standardowym foobarem. Jak to możliwe, jeżeli to 0 i 1, które idą do DAC. Przecież cyfra to cyfra, nieprawdaż? Sprawdź sam - to nic nie kosztuje oprócz czasu :)

 

"Nie lekceważcie drobnostek, ponieważ od drobnostek zależy doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką".

A wiesz co to suma kontrolna pliku ?? Jeżeli się zgadza oznacza absolutną identyczność wysyłanego z odebranym. Tu nie ma miejsca na zmianę dźwięku. Ja przewaliłem w życiu masę sprzętu, cd, wzmacniaczy, kabli itd... I wiem jedno: kabel łączący CD z DAC nie wpływa na dźwięk. A propos - robiłem kable z 50 i 75 Ohm koncentryka działają jak każde inne.

 

Piszesz o oczywistościach i nie słuchasz argumentów. Tutaj jest więcej osób które przewaliło mnóstwo sprzętów i nie czują potrzeby tego akcentować. Nadomiar złego na końcu wybierają starocie :)

Fakt że koledzy cierpliwie piszą Tobie o swoich doświadczeniach świadczy o nieustannie wysokim poziomie taktu w tym wątku. I niech tak zostanie, nie psujmy tutaj atmosfery, ok ? Niech każdy pozostanie przy swoim.

Jak nie ma wpływu na dźwięk, jeżeli ma? Podłączałem kabel usb 2m do konwertera usb>i2s. Nie grało za dobrze - jakieś przerwy, trzaski. A przecież przez lata używałem go do innych danych z dużo większymi przepustowościami i nigdy nie miałem problemów z ich przesyłem. Zepsuty konwerter? Nie, zmieniłem na inny kabel usb i dopiero wtedy zagrało czysto. Pytanie - czy wpływ kabla cyfrowego na DAC ogranicza się wyłącznie do wpuszczenia w jego obwody zer i jedynek?

 

O czym mówisz ? O lichym kablu USB. Ja mówię o kablach dobrej jakości. Trzaski, przerwy ?? Mówisz o nieprawidłowej transmisji. Ja mówię o dźwięku - podczas gdy podstawowe technikalia są dobrej i wystarczającej jakości. W twoim przypadku sprawa jest taka - że słaby kabel USB dane przepchnie - tylko wolniej bo urządzenia muszą po n-razy powtarzać pakiety. Podczas transmisji audio nie ma na to czasu - błąd = trzask lub przerwa bo algorytm korekcji nie skorygował. Mówię o prawidłowej transmisji. Skoro wymieniłeś na inny na którym było czysto - to porównaj inne na których też masz czysto. Porównaj dobre kable i znajdź różnice w barwie w transjetach w wybrzmieniach. A nie opowiadaj o trzaskach.

 

A jednak ma, nawet sam wybór oprogramowania modyfikuje dźwięk.

 

Słyszałeś o ASIO i bit-perfect ? Używając tych sterowników masz pewność że z komputera wychodzi to co ma wyjść.

 

Piszesz o oczywistościach i nie słuchasz argumentów. Tutaj jest więcej osób które przewaliło mnóstwo sprzętów i nie czują potrzeby tego akcentować. Nadomiar złego na końcu wybierają starocie :)

Fakt że koledzy cierpliwie piszą Tobie o swoich doświadczeniach świadczy o nieustannie wysokim poziomie taktu w tym wątku. I niech tak zostanie, nie psujmy tutaj atmosfery, ok ? Niech każdy pozostanie przy swoim.

 

Wybacz piszę i oczekuję argumentów. Przecież to jest dyskusja a nie kłótnia - nikogo nie staram się obrazić. Jeśli ktoś to tak odebrał - wybaczcie. Ja również słucham staroci - popatrz w O mnie. Obecnie słucham końcówki mocy Telefunkena RM300 z przedwzmacniaczem RP300 - 1981r. Zdziwiony jestem jak ta słaba dosyć końcówka pięknie wysterowuje wydawałoby się bardzo prądożerne Dynaudio. Jako że znaleźć ładne i dobre Grundigi 650Prof jest ciężko kupiłem w celach poznawczych 660 - w porównaniu z Dynaudio jest dużo ostrzej, wysokie kłują a bas bardzo skromny. Ale wracając do sprawy ja po prostu nie mogę przyjąć do wiadomości i pogodzić się z pewnymi twierdzeniami kłócącymi się z logiką.

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Słyszałeś o ASIO i bit-perfect ? Używając tych sterowników masz pewność że z komputera wychodzi to co ma wyjść.

 

Na początku było, że kabel cyfrowy nie ma żadnego wpływu na dźwięk. Teraz jest, że dobrej jakości kabel cyfrowy przy pracy bez wewnętrznych zakłóceń i prawidłowym działaniu zaawansowanych algorytmów korekcji błędów (jak bardzo skutecznych?) oraz bit-perfect nie ma wpływu na dźwięk. I pod warunkiem, że transmisja dotyczy zer i jedynek plików graficznych, bo z transmisją audio zer i audio jedynek różnie to bywa, nie ma czasu ;) No dobra, ale czy łatwy do uzyskania bit-perfect załatwia całą sprawę, co z wpływem time-perfect? :)

 

Zresztą nieważne :) Sukcesów w zabawie z kablami cyfrowymi życzę ;)

Edytowane przez 4m

Na początku było, że kabel cyfrowy nie ma żadnego wpływu na dźwięk. Teraz jest, że dobrej jakości kabel cyfrowy przy pracy bez wewnętrznych zakłóceń i prawidłowym działaniu zaawansowanych algorytmów korekcji błędów (jak bardzo skutecznych?) oraz bit-perfect nie ma wpływu na dźwięk. I pod warunkiem, że transmisja dotyczy zer i jedynek plików graficznych, bo z transmisją audio zer i audio jedynek różnie to bywa, nie ma czasu ;) No dobra, ale czy łatwy do uzyskania bit-perfect załatwia całą sprawę, co z wpływem time-perfect? :)

 

Zresztą nieważne :) Sukcesów w zabawie z kablami cyfrowymi życzę ;)

 

Przy łączeniu CD - DAC jest naturalne bit-perfect ;) Mówię o komputerze. Sprawny kabel i spełniający warunki transmisji to podstawa o której nie dyskutujemy.

Lubię kiedy gra muzyka...

W poszukiwaniu stereo dla kumpla do 600zł trafiłem na ten temat z nadzieją, że coś z serii professional zmieści się w budżecie, ale raczej nei ma na to szans, jednak cel tego posta jest całkiem inny. Któryś z was pisał, że nie spotkał takiej przejrzystości i bogatej barwy w innych głośnikach. Chciałem mu polecić, ze jak ma możliwość niech posłucha słuchawek fidelio x2. Mogą się spodobać na dobrze dobranym torze.

Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o barwę muzykalność przejrzystość scenę podobnie , jeżeli chodzi o ilość informacji trochę mniej. Dobry mp3 potrafi zadziwić pomimo braków w informacji , scena jest podobnie dobrze ułożona i separacja i lokalizacja instrumentów tez nie można się czepiać. Gra i można słuchać godzinami , wokale piękna barwa i emocje . Może więcej Barthuss napisze po porównaniu dcd1700 i Apple plik ten sam utwór muzyczny tej samej płyty . Może więcej wyłowił różnic.

 

Ja dawno nie słuchałem dcd1700 wiec tyle co pamięć dźwiękowa mi pozwala na porównanie .

Edytowane przez gregaudio
  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

mam V7000 podpiąłem po zakupie i grał przez słuchawki, nie miałem kabli do kolumn z wtykami. Teraz podpiąłem z kablami i cisza, w ogóle wzmak nie daje oznak życia. Rozebrałem go i wszystko wydaje się ok poza tym, że wg mnie nie dostaje napięcia z trafa. O ile dobrze myślę w punktach 1 2 3 4 powinno być napięcie po włączeniu, a nie ma. Co może być nie tak? Trafo poszło? i druga sprawa jeden z tranzystorów jest taki jak na foto. Mam się obawiać, że też go szlag trafił? Pomóżcie :)

post-27517-0-69067500-1467128274_thumb.jpg

post-27517-0-13398200-1467128282_thumb.jpg

____________________________________________

.............nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by ciągle gonić go!

Witam , ostatnio mialem okazje porównać pare wzmacniaczy w systemie polecanym przez Grega , 650 prof , oryginalne kable , Ja220 , Toshiba z70r , kolumny stoją na regale wysokość 55 ,szerokość bazy 2.3 m pokój ok 20m ,wzmak i Cd stoi szafce przymocowanej do ściany na regalem z kolumnami , aaa interkonekt to Nordost Red Down , niestety nie mam możliwości zdobyć oryginalnego od jakiegoś grundiga , generalnie wzmaki to zakres cenowy 1200€ , byl nawet kiedys tam porównywany Avangarde , generalnie to Ja 220 wypada bardzo kiepsko , szczególnie w porównaniu z wzmakiem DPA , można usłyszeć jaki potencjał maja 650 , zastanawiam sie czy tuning Sanyo faktycznie podnosi jego jakość ?? Bo roznica w dźwięku jest powalająca , pzdr

 

....aaa adaptacja akustyczna wg zaleceń Grega , sprzęt stoi na dłuższej ścianie , nic jeszcze nie grzebałem w gratach , pzdr

Witam,

niestety Greg jest nieobecny na forum i nie odpowie mi na moje pytanie, ale Wasza odpowiedź będzie równie dobra :)

Niedawno zakupiłem kolumny 850a prof. - do zestawu philips cd150 i grundig v1850. Gra fajnie, ale jest jeden problem. Otóż głośnik średniotonowy w jednej z kolumn charczy. Co zrobić, żeby grał poprawnie?

Pozdrawiam

Szymon

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.