Pass F5 Power Amplifier

[Lech36]

Teraz, slawek.xm napisał:

nieźle podsumowałeś własną konstrukcję 🙂

Kondensatory elektrolityczne z Elwy po ponad 30 latach pracy mogą być w takim stanie, choć fakt że modernizowałem ostatnio mój przedwzmacniacz z 1982-1985 i pierwsze co zrobiłem to wymieniłem wszystkie elektrolity Elwy na nowe. Po sprawdzeniu tych starych polskich okazało się że wszystkie są sprawne, chyba tak jak głośniki kondensatory też mnie lubią 😉.

P.S. To nie było podsumowanie mojej konstrukcji tylko działań  eksploatacyjnych osoby która aktualnie tych ZG używa.

[Piotr_1]

Radiator przewentylują trochę otwory w obudowie na górze i na dole. Następnie płaskowniki przetransportują sporo ciepła do ścianek bocznych. Miedziane podkładki służą do ustawienia luzu, aby radiator był ściśnięty. Jest także miejsce na 2 duże wentylatory "awaryjne", gdybym chciał mocniej wyżyłować bias, lub dać więcej tranzystorów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Września 2023 przez Piotr_1

[Gość]

proponuję jednak wysunąć radiator na zewnątrz i przykręcić trany bezpośrednio do radiatora

grubość płyty radiatora jest wystarczająca do bezpośredniego montażu

oczywiście warto dać najcieńsze mikowe podkładki

5 setek milimetra jest ok

tego typu

https://www.tme.eu/pl/details/gs_220_p/radiatory-osprzet/fischer-elektronik/gs-220-p/

1 godzinę temu, Piotr_1 napisał:

Radiator przewentylują trochę otwory

 

[Piotr_1]

5 minut temu, slawek.xm napisał:

proponuję jednak wysunąć radiator na zewnątrz i przykręcić trany bezpośrednio do radiatora

grubość płyty radiatora jest wystarczająca do bezpośredniego montażu

oczywiście warto dać najcieńsze mikowe podkładki

5 setek milimetra jest ok

tego typu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak jest zrobione. Trany są do radiatora i mam te cieńkie podkładki Fishera. To jest inny radiator do przymiarek.

No a z tyłu jest płyta tylna z gniazdami, tak jak w normalnym wzmacniaczu, taki był po prostu koncept.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pseudodrummer]

A stosuje się do chłodzenia tranzystorów (miedzy tanzystor a radiator) ogniwa peltiera czy się do tego nie nadają?

[Piotr_1]

9 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

A stosuje się do chłodzenia tranzystorów (miedzy tanzystor a radiator) ogniwa peltiera czy się do tego nie nadają?

Wymaga dodatkowego zasilania i pobiera sporo prądu z sieci. Aluminiowa wieża stoi i jeść nie woła. W rozwiązaniach ekstremalnych może by to było dobre.

[Seyv]

Ogniwa Peltiera też trzeba chłodzić. Dodatkowo same wytwarzają ciepło co zwiększa jeszcze element służący do rozpraszania ciepła po stronie grzejnej. 

[Daniel_68412]

Jeśli już to znacznie efektywniejszy jest heatpipe, ten sam problem odebrania dużej ilości ciepła z małej powierzchni jest w procesorach - w laptopach złotym standardem jest gazowy heatpipe. 

[Grzegorz7]

OP jest w tym wypadku nieefektywny. To grubość zaledwie kilku milimetrów. Odbierze ciepło swą powierzchnią i co dalej? Za kilka milimetrów jest ten sam problem. Do tego sprawność mniejsza od jedności, ograniczanie powierzchni, duży odbiornik dodatkowej mocy...

Nie do tego stosuje się OP. Gdyby odprowadzać ciepło z zamkniętej (izolowanej) przestrzeni poprzez powierzchnię OP to miałoby jakiś sens. Oczywiście za dużych mocy nie da rady ale do kilkunastu watów...

Robiłem takie projekty ale w innych dyscyplinach. 

PS: A czy wiecie, że OP jest odwracalne? Może odprowadzać ciepło z zamkniętej izolowanej przestrzeni a również ją podgrzewać. Wyobraźcie sobie termostat, który nie działa na zasadzie grzania do temperatury powyżej spodziewanej otoczenia, tylko taki trzymający temperaturę np. 20C niezależnie czy w otoczeniu jest +35 czy -35...

Zdradziłem wielką tajemnice Ludzkości... 😉

 

[Pseudodrummer]

22 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

OP jest w tym wypadku nieefektywny. To grubość zaledwie kilku milimetrów. Odbierze ciepło swą powierzchnią i co dalej? Za kilka milimetrów jest ten sam problem. Do tego sprawność mniejsza od jedności, ograniczanie powierzchni, duży odbiornik dodatkowej mocy...

Nie do tego stosuje się OP. Gdyby odprowadzać ciepło z zamkniętej (izolowanej) przestrzeni poprzez powierzchnię OP to miałoby jakiś sens. Oczywiście za dużych mocy nie da rady ale do kilkunastu watów...

Robiłem takie projekty ale w innych dyscyplinach. 

PS: A czy wiecie, że OP jest odwracalne? Może odprowadzać ciepło z zamkniętej izolowanej przestrzeni a również ją podgrzewać. Wyobraźcie sobie termostat, który nie działa na zasadzie grzania do temperatury powyżej spodziewanej otoczenia, tylko taki trzymający temperaturę np. 20C niezależnie czy w otoczeniu jest +35 czy -35...

Zdradziłem wielką tajemnice Ludzkości... 😉

 

Ludzkość jest Ci wdzięczna😉

[Piotr_1]

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

....

PS: A czy wiecie, że OP jest odwracalne? Może odprowadzać ciepło z zamkniętej izolowanej przestrzeni a również ją podgrzewać. Wyobraźcie sobie termostat, który nie działa na zasadzie grzania do temperatury powyżej spodziewanej otoczenia, tylko taki trzymający temperaturę np. 20C niezależnie czy w otoczeniu jest +35 czy -35...

Zdradziłem wielką tajemnice Ludzkości... 😉

 

I to się robi zmianą polaryzacji? Czy muszą być dwie kostki? Jedna przodem, druga tyłem do zamkniętej komory?

Edytowane 5 Września 2023 przez Piotr_1

[Grzegorz7]

Polaryzacją.

Znaczy kierunkiem prądu...

 

[Pseudodrummer]

W dniu 21.07.2023 o 18:44, Daniel_68412 napisał:

Więc wychodzą kwiatki typu ACA amp albo chińskie lampowe cuda techniki. Podejrzewam że stąd taka niechęć do nowego mechanizmu. 

Ten ACA amp ma podobno dumping factor 10.
DF jest zależne tez w konfiguracji i od wzmacniacza,i od kolumn-a jakie Twoim zdaniem DF powinno być,aby w miarę bas był kontrolowany?

BTW:Tak z ciekawości,ciekawe jaki DF ma końcówka mocy Haiku Origami EL34,która mam?
Nie jestem mierniczym,ale mnie to ciekawi,da się to jakoś zmierzyć-bo producent nie podaje takich danych...

Edytowane 5 Września 2023 przez Pseudodrummer

[Daniel_68412]

8 hours ago, Pseudodrummer said:

Ten ACA amp ma podobno dumping factor 10.
DF jest zależne tez w konfiguracji i od wzmacniacza,i od kolumn-a jakie Twoim zdaniem DF powinno być,aby w miarę bas był kontrolowany?

 

8 hours ago, Pseudodrummer said:

BTW:Tak z ciekawości,ciekawe jaki DF ma końcówka mocy Haiku Origami EL34,która mam?
Nie jestem mierniczym,ale mnie to ciekawi,da się to jakoś zmierzyć-bo producent nie podaje takich danych...

ładnie przeanalizowany temat, myślę podobnie do Johna

[Pseudodrummer]

7 godzin temu, Daniel_68412 napisał:

 

ładnie przeanalizowany temat, myślę podobnie do Johna

Dziękuję,obejrzę zaraz

[Roman_66094]

W dniu 6.09.2023 o 00:56, Pseudodrummer napisał:

BTW:Tak z ciekawości,ciekawe jaki DF ma końcówka mocy Haiku Origami EL34,która mam?
Nie jestem mierniczym,ale mnie to ciekawi,da się to jakoś zmierzyć-bo producent nie podaje takich danych...

To zależy z jakim obciążeniem będzie pracował wzmacniacz, ale będzie to ok 4-8X.  Wzmacniacze PP mają przeważnie wyższe tłumienie zazwyczaj ok 10-20x zależy to też od głębokości sprzężenia zwrotnego wzmacniacza.  Czasem dodaje się szeregowo z głośnikiem rezystor w celu zmniejszenia DF co może poprawić bas w przypadku niektórych głośników. Są też oczywiście głośniki, które wymagają silnego tłumienia elektrycznego w takim przypadku wzmacniacz z niskim współczynnikiem tłumienia nie będzie dobrze współpracował, basu będzie dużo ale będzie dudniący rozwlekły. Czasem zdarza się w skrajnych przypadkach że membrana głośnika a raczej karkas cewki, będzie uderzał w  nabiegunniki magnesu głośnika, krótko mówiąc membrana będzie latała jak chciała a wysoka rezystancja wyjściowa wzmacniacza nie będzie w stanie jej szybko wyhamować. Membrana głośnika pobudzona pojedynczym impulsem elektrycznym wykona ileś tam ruchów oscylacyjnych zanim całkowicie wyhamuje do stanu spoczynku. Czas trwania tych oscylacji zależy od tłumienia mechanicznego oraz elektrycznego głośnika. Jeśli cewka  głośnika poruszająca się w polu magnetycznym zostanie zwarta, zadziała to silnie hamująco na ruch membrany i oscylacje zostaną wygaszone. Tak działa tłumienie wzmacniacza im mniejsza rezystancja wyjściowa tym szybsze wygaszenie ruchów, pobudzonej impulsem membrany głośnika.                  

[Gość]

53 minuty temu, Roman_66094 napisał:

Czasem zdarza się w skrajnych przypadkach że membrana głośnika a raczej karkas cewki, będzie uderzał w  nabiegunniki magnesu głośnika,

to się zdarza tylko wtedy gdy głośnik dostanie sygnał którego przenieść nie może

np bas reflex jest strojony na 40hz a głośnik dostanie 30hz

tak "załatwić" można większość kolumn

np bas testem

gdy taki głośnik dostanie 25hz to nawet moc kilku watów sprawi , że wypluje on membranę

a co do damping factor to jest to przeceniany parametr dlatego , że rezystancja głośnika jest szeregowo połączona z wyjściem wzmacniacza

warto poczytać

https://www.audiostereo.pl/topic/20184-damping-factor/

 

[Piotr_1]

Bałem się o słaby ścisk radiatorów, ale wymyśliłem żeglarski patent na ściągnięcie całego pakietu. Nawet nie musiałem kupować lewego gwintownika, choć za pierwszym razem się zamotałem z kierunkami gwintów.

 

Edytowane 14 Września 2023 przez Piotr_1

[Piotr_1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stmaniak]

mam do sprzedania F5 na chinskich płytkach (klony oryginalnych) rezystory RPR , Kiwame , kondy BC i Mundorf.

rok temu jeszxcze na nim grałem , po zmianie kolumn na 3 drogi okazał sie za słaby. obudowa do dokonczenia .

fotki na priv a najlepiej na maila

cena 800 zł

Edytowane 11 Października 2023 przez stmaniak

[Roman_66094]

Mam pytanie do osób które zamawiały maja transformatory z Toroidów.pl

Zamówiłem ostatnio transformator 400W 2x17V do F5 i o dziwo zamiast przewodów w postaci linki zasilającej jest tylko drut nawojowy w izolacji grubość drutu to 0,7mm mierzone suwmiarką. Słabo to wygląda, chcąc podłączyć Trafo pod złącze śrubowe. Mam 2 komplety transformatorów głośnikowych z Toroidów, mam jeden zasilający i wszystkie maja linką wyprowadzone zasilanie. Mam też z innej firmy transformatory toroidalne nawet takie w wersji standard wszystkie mają linką wyprowadzenia zrobione. No profesjonalnie to nie jest zrobione.   

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Listopada 2023 przez Roman_66094

[Daniel_68412]

A jakie jest pytanie? 🙂

[Roman_66094]

Pytanie czy to teraz tak robią bo do tej pory było inaczej.

 

[kramyeu]

Do 2 tygodni będę mieć podobne, dwa trafa 200VA 2x28V w wersji audio.

Mogę wrzucić zdjęcie jak to u mnie wygląda 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez kramyeu

[Daniel_68412]

A nie lepiej ich zapytać? Nie sądzę żeby ktoś tu na forum odbieral 100proc ich produkcji a tylko wtedy by można to stwierdzić. 

[Roman_66094]

Ja zapytałem ale na razie nie dostałem odpowiedzi. Wygląda to słabo, chcąc wkręcić w złącze śrubowe taki cienki drut. Człowiek stara się jak może daje dobre kable zasilające a tu taką manniane odstawiają. Kawałek kabla linki to koszt 50gr. niestety teraz nie da się już tego zrobić. Dla mnie jest to problem bo zanim Trafo trawi do docelowej obudowy będzie połączone prowizorycznie a wystarczy kilka razy zgiąć w jedną i drugą stronę i przy samym trafie drut się ułamie. 

Taki to opis zamieścił producent. 

 Wykonanie to oparte jest o najwyższej klasy, mierzone laboratoryjne elementy. Rdzeń i uzwojenie jest impregnowane, a proces produkcyjny skrupulatnie kontrolowany w poszczególnych fazach.
 
 Dodatkowe ekranowanie magnetyczne i elektryczny ekran pomiędzy uzwojeniami, z powlekanej taśmy miedzianej SYN-SHIELD, sprawiają, że transformatory klasy AUDIO można bez wątpienia uznać za światową czołówkę w dziedzinie bezpiecznego zastosowania w układach elektroniki zasilania.
 
Gwarantujemy cichą prace i najwyższe parametry elektryczne.

Zupełnie tego nie rozumiem, takie to niby super materiały a kawałka dobrego przewodu do zasilania nie dadzą. 

Zastanawiam się czy nie zwrócić tego transformatora i zamówić w innej firmie. Pierwszy raz z takimi wyprowadzeniami zasilania trafił mi się transformator i to z Toroidów robiony na zamówienie.

[Daniel_68412]

18 minutes ago, Roman_66094 said:

Zastanawiam się czy nie zwrócić tego transformatora i zamówić w innej firmie.

towaru robionego na zamówienie nie można zwrócić w trybie 14dni, pozostaje tylko reklamacja afaik

oczywiście rozumiem problem i jestem po stronie kupującego

[Piotr_1]

Zawsze od nich miałem linką. Miałem i mam kilka takich traf. Drut może pęknąć po kilku gimnastykach. Wtedy np. jedna końcówka uzwojenia pierwotnego będzie na L, a pęknieta N dotknie obudowy nieuziemionej, to co?

[Roman_66094]

No właśnie, pierwszy raz się z czymś takim spotykam, miałem różne Trafa z toroidów i innych firm ale zawsze wyprowadzenia zasilania były zdobione linką a tu wypuszczony zwykły drut nawojowy  0,7mmm w koszulce. Poczekam na odpowiedz zobaczymy co producent na to. Może być też tak że pracownik poszedł na łatwiznę bo nie chciało mu się przewodu dolutować. Ale w transformatorze w standardzie audio za prawie 400zł nie powinno być czegoś takiego. 

Wcześniej nawet zwykle transformatory do halogenów 12V miały porządnie wyprowadzone zasilanie linką a drucik jak to drucik szarpnie się niechcący za kabel i po transformatorze, trzeba go rozbebeszać żeby się dostać i połączyć urwany drucik jeśli w ogóle się da, bo jak nie to transformator na złom.        

[Pseudodrummer]

5 godzin temu, Roman_66094 napisał:

No właśnie, pierwszy raz się z czymś takim spotykam, miałem różne Trafa z toroidów i innych firm ale zawsze wyprowadzenia zasilania były zdobione linką a tu wypuszczony zwykły drut nawojowy  0,7mmm w koszulce. Poczekam na odpowiedz zobaczymy co producent na to. Może być też tak że pracownik poszedł na łatwiznę bo nie chciało mu się przewodu dolutować. Ale w transformatorze w standardzie audio za prawie 400zł nie powinno być czegoś takiego. 

Wcześniej nawet zwykle transformatory do halogenów 12V miały porządnie wyprowadzone zasilanie linką a drucik jak to drucik szarpnie się niechcący za kabel i po transformatorze, trzeba go rozbebeszać żeby się dostać i połączyć urwany drucik jeśli w ogóle się da, bo jak nie to transformator na złom.        

Źle to świadczy o firmie.