Klub kolumn Akustyka.

[parantulla]

Jak już parę lat się bawię w to kung fu to chyba jeszcze ani razu nie udało mi się "zarobić" na odsprzedaży.

To zależy którą odmianę kung fu uprawiasz. Na mało popularnych i egzotycznych markach zwykle się traci,

ale jak kupiłeś powiedzmy dwa lata temu np. Mini Utopie czy np. Yamahy NS-1000 czy jakieś tam np. Sonus Fabery,

to dzisiaj i za kolejne dwa lata z palcem w nosie je sprzedasz za tyle samo co kupiłeś, a jak stan idealny, to może i za więcej.

A kupując jakieś fiu bździu firmy no name już na dzień dobry jesteś w plecy, no tak to działa niestety, przynajmniej u nas.

 

parantulla nie ma co uogólniać.

bieguny są różne.

No są różne, poprzeczne i podłużne :)

Jak sięgam pamięcią nigdy w życiu nie udało mi się odzyskać kasy wsadzonej w sprzęt made in poland.

Jedynym wyjątkiem potwierdzającym regułę były kolumny ESA Furioso2, za które nie płaciłem gotówką,

tylko oddałem w rozliczeniu dwie pary innych kolumn, które wcześniej tanio kupiłem (obie marki JAMO)

a więc w ostatecznym rozrachunku po sprzedaży Furioso wyszedłem na zero, ale gdym miał normalnie je kupić,

to tylko w ciągu roku bym na nich stracił jakieś 2.000zł pomimo tego, że były w stanie sklepowym i miały jeszcze dwa lata gwarancji.

[RADUL]

parantulla

chyba trochę przesadzasz z tą odsprzedażą polskich kolumn - za 3 tysie OKAZYJNIE kupujesz NOWE Audio Academy Phoebe na najtańszych Visatonach - a sam WIELKI KONSTRUKTOR/ PRODUCENT Sz. P. Michał K. twierdzi, że to super taniocha i powinny kosztować co najmniej 6 tysięcy, więc na starcie jesteś trzy tysiaki do przodu...

 

A jak ktoś sprzedawał używane Tethysy na tych tańszych Vifach XT to w Klubie tej "szacownej" marki pojawiały się tego typu wypowiedzi:

 

 

Z Tethysami II nie można schodzić poniżej 4500-5000zł. Za dobre kolumny! ;) No chyba, że kogoś bardzo przypilił kryzys.

 

Trzeba wiedzieć, w które polskie marki inwestować.

[parantulla]

Trzeba wiedzieć, w które polskie marki inwestować.

Tak, zwłaszcza te które wymieniłeś, to niebywale atrakcyjna inwestycja.

Nowe Hyperion III kosztowały swego czasu jakieś 4.500zł, więc można założyć że używki są dzisiaj warte jakieś 2.200-2.500zł,

a tymczasem nawet za 1.500zł chętnych jakoś nie widać http://allegro.pl/audio-academy-hyperion-iii-i2809380071.html

 

To że ktoś tam coś tam sobie twierdzi, to jest jedna strona medalu, a ceny transakcyjne to jest całkiem inna para kaloszy.

Kupić "okazyjnie" to najmniejszy problem, tylko weź to później komuś sprzedaj i odzyskaj kasę, to już dzisiaj powodzenia życzę :)

[Audio Academy]

Małe sprostowanie. Hyperiony III kosztowały kiedyś 3300zł.

[parantulla]

Nowe ESA Furioso (te małe na podstawkę) kosztowały nowe w sklepie 7.500zł,

a ostatnio widziałem w ogłoszeniach komplet ze standami za kolejno 3.000, 2.900, 2.800, 2.700, 2.600...

przy 2.500zł facet sobie odpuścił, bo to już faktycznie jest bezsens za tyle oddawać i lepiej je sobie schować do szafy,

tym bardziej, że za komplet revelatorów z tych kolumn trzeba dzisiaj zapłacić w Akustyku ok. 3.200zł

 

Małe sprostowanie. Hyperiony III kosztowały kiedyś 3300zł.

Być może, nie wiem, więc nie będę się kłócił, posiłkowałem się cytatem:

 

"Jak zwykle z ciekawością wysłuchałem muzyki w pokoju Audio Academy, z modelami Hyperion IIIs (4300-4800 zł) oraz Tethys III (6500 zł)"

 

pochodzącym z tego artykułu http://www.highfidelity.pl/artykuly/0612/as.html

[RADUL]

Bo te 3300 to taka trzyletnia "Zimowa Promocja" była - obecna wersja (IV) za 4800zł podobno nie ma konkurencji do 10000zł (tak twierdzi PRODUCENT...)

[Audio Academy]

Był faktycznie taki moment, że Hyperiony IIIs miały kosztować 4300zł, bo ponownie miałem sprzedawać swoje kolumny w sklepach. Niestety nic z tego nie wyszło i powróciłem do ceny 3300zł, sprzedając kolumny sam.

[lorecci]

Wszystko się zgadza, poza może jednym drobnym szczegółem, a mianowicie takim, że 3.900zł kosztują ILR12 używane a nie nowe,

więc zgodnie z zasadami sztuki wypadałoby je porównywać w kategorii kolumn używanych, a tutaj konkurencja już jest całkiem spora.

Druga sprawa jest też taka, że o ile markowe używki kupione za 4.000zł można w każdej chwili sprzedać za te same pieniądze,

 

 

Oczywiście że mowa o używkach - możesz podać jakieś ciekawe przykłady konkurencji dla Akustyka ILR12 do kwoty 3,9kzł?

 

Z tą odsprzedażą chyba nie jest tak źle - jak już ktoś kupi używki powiedzmy za te 3,9kzł to jak będzie chciał odsprzedać jest moim zdaniem duża szansa że wiele nie straci.

Oczywiście mówię o kolumnach w stanie idealnym - nie poobijanych i po przejściach bo takich zupełnie nie biorę pod uwagę.

[23031970]

Wszystko się zgadza, poza może jednym drobnym szczegółem, a mianowicie takim, że 3.900zł kosztują ILR12 używane a nie nowe,

więc zgodnie z zasadami sztuki wypadałoby je porównywać w kategorii kolumn używanych, a tutaj konkurencja już jest całkiem spora.

Druga sprawa jest też taka, że o ile markowe używki kupione za 4.000zł można w każdej chwili sprzedać za te same pieniądze,

o tyle z używkami "made in poland" już tak wesoło nie jest i albo trzeba się z nimi bujać nie wiadomo ile czasu, albo oddać na stracie.

I większość kupujących bierze to wszystko pod uwagę przy zakupie, bo zawsze będzie bezpieczniej kupić jakieś Dynaudio czy coś tam,

które bez problemu się odsprzeda za cenę w jakiej się kupiło, a przy dobrych wiatrach może nawet się uda parę złotych zarobić,

niż wydać tyle samo na Akustyki z którymi albo się zostanie na wieki, albo trzeba będzie z 10-20% opuścić, żeby w ogóle ich się pozbyć.

Celowo pomijam kwestie brzmieniowe, bo nie o tym jest rozmowa, tylko o opłacalności zakupu z punktu widzenia potencjalnego klienta,

a niestety na rynku wtórnym, to klient z kasą w ręku dyktuje warunki i ceny, a nie widzimisię posiadacza tych czy innych paczek,

o czym osobiście miałem okazję parokrotnie się przekonać przy odsprzedaży kupowanych "okazyjnie" kolumn polskich producentów,

które rzadko kiedy udawało się sprzedać za równowartość samych przetworników w nich pomontowanych i takie to okazje właśnie były.

Przykład pierwszy z brzegu, to Audiowave 171 Excelence, gdzie same midwoofery (najnowsze Excele od Seasa) to w zakupie ok. 2.200zł,

a gotowe kolumny w dębowych obudowach (żaden tam oklejany mdf, tylko prawdziwe drewno) poszły za jakieś 1.800zł, toż to śmiech.

Inny przykład, to A&H GS-200 na całej baterii Scan Speaków, których katalogowa wartość (samych głośników) to ponad 6.000zł,

a gotowe kolumny (trójdrożne czterogłośnikowe potwory 120cm wysokości i 40kg żywej wagi każda) poszły za 4.000zł, kpina w biały dzień.

Kolejny przykład Audiowave 171SE na midwooferach Seasa kosztujących u dystrybutora 900zł, a całe kolumny poszły za 600zł,

może puste skrzynki były tyle warte, a gdzie cała reszta, głośniki, zwrotnice, terminale, tunele, kable, wytłumienie? Oddane gratis?

No na to wychodzi i taka jest wartość krajowych kolumn na rynku wtórnym, że nie można ich sprzedać nawet za cenę samych głośników,

które w nich siedzą, dlatego zainteresowanie ze strony kupujących jest takie a nie inne, bo odsprzedać takie kolumny, to jest tragedia,

a im droższe to będą paczki, tym większa na nich strata, nawet jak się "okazyjnie" je kupi za te 50% katalogowej ceny.

Oczywiście zawsze istnieje jakaś tam szansa, że się trafi napaleniec, któremu nie stanowi 500 czy 1.000 zeta wyrzucić przez okno,

ale jak ktoś raz czy kilka razy na takich "okazjach" popłynął, to już do ręki więcej nie weźmie, takie to są właśnie uroki handlu w PL

 

A tu zamieszczam kolejny przykład , który potwierdza przez pana opisaną sytuację :

http://allegro.pl/listing.php/search?string=harpia+acoustics&category=1320

 

Kolumny , które kosztowały 9.500 zł.

[darekmercury]

Mam wrażenie że jestem w jakimś markecie a nie w klubie kolumn "Akustyka"

Jaka to różnica za ile się sprzedaje ważne za ile się kupiło i jak grały i ile emocji dostarczyły.

Na kolumnach Akustyka nie można stracić bo dostaje sie dużo za połowę ceny ,więc cena jest tylko dla koneserów .

Pozdrawiam

D

[lorecci]

Mam wrażenie że jestem w jakimś markecie a nie w klubie kolumn "Akustyka"

Jaka to różnica za ile się sprzedaje ważne za ile się kupiło i jak grały i ile emocji dostarczyły.

Na kolumnach Akustyka nie można stracić bo dostaje sie dużo za połowę ceny ,więc cena jest tylko dla koneserów .

Pozdrawiam

D

 

Trudno się z tym nie zgodzić.

Ja również nie kupuje nowych kolumn czy wzmacniacza z myślą o jego sprzedaży.

Akustyki kupiłem posiadając inne kolumny (droższe) porównałem obie konstrukcje i zostawiłem sobie lepsze.

Na odsprzedaży owszem straciłem - ale nie to jest najważniejsze - najważniejsze jest to czy to gra lepiej - jeśli tak to nie ma o czym gadać bo w końcu o to w tym wszystkim chodzi by grało lepiej a nie o to ile kto kolumn przewalił przez rok.

 

Jak chcesz kupić kolumny "na chwilę" i nie stracić na nich to koniecznie coś ze znanych i uznanych marek.

Jak chcesz kupić kolumny z dobrym dźwiękiem w relacji do ceny - to jak najbardziej akustyki - jeśli uda Ci się je kupić z drugiej ręki - tym lepiej dla Ciebie.

[23031970]

Ja akurat kupiłem nowe kolumny u pana Andrzeja Kisiela w Warszawie w jego domu ? Na pewno nie żałuję kupna kolumn , gdyż porównywałem ich brzmienie z kolumnami znacznie droższymi i Akustyki RD 22 zawsze brzmiały lepiej , dopiero poległy w konfrontacji z głośnikami Peak Consult modelu Empressale , co nie dziwi w kontekście ceny ale , to już zupełnie inna historia . I jedynie szkoda , że te kolumny nie są najlepszym partnerem do niezbyt mocnych wzmacniaczy lampowych stąd moje poszukiwania alternatywy nie tyle w charakterze brzmienia , co znacznie większej skuteczności , oczywiście w rozsądnej cenie , jako że nie jestem krezusem .

[bingant]

to może poszukaj innego wzmacniacza?

[23031970]

to może poszukaj innego wzmacniacza?

Jest to pomysł wart rozważenia , tylko jaki wzmacniacz lampowy do Akustyków ? Lubię motorykę lamp KT 88 ale średnicę i wysokie wolę z "diabełków" , również brzmieniowo -niezależnie od zastosowanych lamp , znacznie bardziej odpowiada mi brzmienie wzmacniaczy lampowych pracujących w czystej klasie A i bez sprzężenia zwrotnego , jak na mój słuch zawsze mają więcej przestrzeni , trójwymiarowości i przyjemniej brzmią od typowego push pulla , fakt aż tak wielu lampiaków nie przesłuchałem .

[bingant]

darekmercury coś mi tak majaczy, ale chyba już gdzieś widziałem tył tych kolumn? ;)

[Gość tomasz dudzinski]

A to aby nie Twojej manufakturki Robercie ?:)

[bingant]

;)

[darekmercury]

;)

Przecież kolumny Akustyka bez Twojej wprawnej ręki i mądrej głowy, oraz pasji która w tym przypadku jest konieczna, byłyby tylko zwykłymi kolumnami o urodzie - skrzynek na kwiaty, a tak są technologicznymi

cudami które cieszą moje oczy i uszy każdego dnia !!!

Jeszcze raz wielkie dzięki

Pozdrawiam

D

[Andrew149s]

Witam ponownie na forum, dawno mnie nie było...

Chcę zamienić głośnik wysokotonowy w moich Akustykach,

Jest to konstrukcja z Vifą 25XT na górze i Peerlesami 180 EXC jako średnio-niskotonowymi,

przeczytałem na naszym forum bardzo pozytywne opinie o wysokotonowym Seas 27TFFC i zastanawiam się czy bez ingerencji w zwrotnicę

mógłbym zamienić XT na Seasa.

Proszę o pomoc.

 

pozdrawiam forumowiczów

Andrzej

[jamess8]

Na 90% będzie trzeba zmienić zwrotnicę.

[Andrew149s]

dzięki jamess8

czekam na kolejne podpowiedzi.

[ktm777]

dzięki jamess8

czekam na kolejne podpowiedzi.

A nie prościej zadzwonić do konstruktora? Nr dostępny na stronie internetowej:-)

 

 

 

Jest to pomysł wart rozważenia , tylko jaki wzmacniacz lampowy do Akustyków ? Lubię motorykę lamp KT 88 ale średnicę i wysokie wolę z "diabełków" , również brzmieniowo -niezależnie od zastosowanych lamp , znacznie bardziej odpowiada mi brzmienie wzmacniaczy lampowych pracujących w czystej klasie A i bez sprzężenia zwrotnego , jak na mój słuch zawsze mają więcej przestrzeni , trójwymiarowości i przyjemniej brzmią od typowego push pulla , fakt aż tak wielu lampiaków nie przesłuchałem .

Na coś musisz się zdecydować :-) ILR z SETna Diabełku nie da takiej motoryki jak PP.

Maciek z tego samego powodu zmienił kolumny, ja wzmacniacz. A może jedno i drugie?:-)

[Andrew149s]

do ktm777

 

Pan Kisiel nie sprzedaje głośników SEASA więc jakoś tak...chyba niezręcznie byłoby dzwonić do niego w tej sprawie

[jamess8]

W tym przypadku jedynym rozwiązaniem są pomiary.

Edytowane 11 Stycznia 2013 przez jamess8

[23031970]

A nie prościej zadzwonić do konstruktora? Nr dostępny na stronie internetowej:-)

 

 

 

Na coś musisz się zdecydować :-) ILR z SETna Diabełku nie da takiej motoryki jak PP.

Maciek z tego samego powodu zmienił kolumny, ja wzmacniacz. A może jedno i drugie?:-)

 

Dziękuję bardzo za wskazówki , po głowie chodzą mi Xindaki MS 1201 aczkolwiek etap jeżdżenia po całej Polsce aby wprzódy posłuchać nim zdecyduję się na kupno kolumn po prostu mi przeszedł , nadto idzie kryzys i chyba poprzestanę na tym , co mam . Jeszcze raz dzięki , Piotrek

 

do ktm777

 

Pan Kisiel nie sprzedaje głośników SEASA więc jakoś tak...chyba niezręcznie byłoby dzwonić do niego w tej sprawie

 

Spróbuj , myślę że nie odmówi ci wsparcia technicznego .

[ktm777]

Dziękuję bardzo za wskazówki , po głowie chodzą mi Xindaki MS 1201 aczkolwiek etap jeżdżenia po całej Polsce aby wprzódy posłuchać nim zdecyduję się na kupno kolumn po prostu mi przeszedł , nadto idzie kryzys i chyba poprzestanę na tym , co mam . Jeszcze raz dzięki , Piotrek

Piotrek, głośniki w głównej mierze decydują o dźwięku, podjedź do W-wy, posłuchaj sobie różnych kolumn i wybierz co Ci odpowiada. Wzmacniacz sobie dobierzesz. Miałem kolumny Harpii, uparłem się na Amplifona WT-30, nie zagrało, było sucho, bez basu i wypełnienia. Sprzedałem koledze z forum który miał NADa, nie mogłem uwierzyć, że to te same kolumny :-) Amplifona sprzedałem, kolumny zmieniłem i już jest dobrze, więc jeśli Ci pasuje dźwięk z Akustyków dobierz do niego odpowiednią elektronikę. Jeśli wyżej sobie cenisz lampowe granie, pozbądź się kolumn i kup coś o odpowiedniej skuteczności do SET, jak Masza. Może znajdziesz gdzieś stare Dali 505, mają lekkie membrany, wysoką - ponad 91 dB - skuteczność, kupisz za grosze. Albo podpytaj p.Kisiela jaką on sugeruje elektronikę do ILR-ów, po co odkrywać Amerykę :-)

[Jancio]

Witam ponownie na forum, dawno mnie nie było...

Chcę zamienić głośnik wysokotonowy w moich Akustykach,

Jest to konstrukcja z Vifą 25XT na górze i Peerlesami 180 EXC jako średnio-niskotonowymi,

przeczytałem na naszym forum bardzo pozytywne opinie o wysokotonowym Seas 27TFFC i zastanawiam się czy bez ingerencji w zwrotnicę

mógłbym zamienić XT na Seasa.

Proszę o pomoc.

 

pozdrawiam forumowiczów

Andrzej

 

Rozmawiałem o zamianie vify na coś lepszego w tych http://www.akustyk.com.pl/projekty/HD3_HDX3.html z konstruktorem. Pan Kisiel powiedział mi, że bez ingerencji w zwrotnicę można zamontować http://www.akustyk.com.pl/scanspeak/D3004-6600.html . I tak, też miałem poczucie że ta Vifa nie odpowiada klasą tym akurat peerlessom :)

 

Jancio

[Andrew149s]

Rozmawiałem o zamianie vify na coś lepszego w tych http://www.akustyk.com.pl/projekty/HD3_HDX3.html z konstruktorem. Pan Kisiel powiedział mi, że bez ingerencji w zwrotnicę można zamontować http://www.akustyk.com.pl/scanspeak/D3004-6600.html . I tak, też miałem poczucie że ta Vifa nie odpowiada klasą tym akurat peerlessom :)

 

Jancio

 

 

Jancio dzięki za podpowiedź,

tak rozpytuję o te SEASY bo są tanie i z tego co opisują forumowicze w tym wątku niewiele ustępują właśnie D3004-6600

a te kosztują pięciokrotnie drożej.

[slaaawek]

Sprzedam kolumny Akustyk AR3

Zainteresowanych prosze o kontakt na priv.

[jamess8]

Jancio dzięki za podpowiedź,

tak rozpytuję o te SEASY bo są tanie i z tego co opisują forumowicze w tym wątku niewiele ustępują właśnie D3004-6600

a te kosztują pięciokrotnie drożej.

Ja już do opinii z forum podchodzę z dystansem. Najczęściej spotykam na forach opinie ludzi, którzy piszą że głośnik A jest lepszy od B a nigdy ich nie mieli w ręce. Bo to parametry jeden ma lepsze itd. Jest tyle konfiguracji, tyle zmiennych, że na forach naprawdę ciężko znaleźć wartościowe wskazówki.

 

I tak, też miałem poczucie że ta Vifa nie odpowiada klasą tym akurat peerlessom :)

 

Żeby potwierdzić mój post wyżej:) napiszę od siebie, że czytałem od bardzo zaufanej osoby że XT25TG w danej konstrukcji zagrał lepiej od metalowego Seasa. A od siebie mogę dodać że HDS180 w moich 2 drożnych gra bardzo przyjemnie z Usherem 9950.