Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Drizzt napisał:

Okazuje się, że dla audiofila nawet spójność może być wadą ?

Dla mnie to największa zaleta tych kolumn.

Nie przypadkiem konstruktorzy głośników od dekad walczą o stworzenie (złudzenia) punktowego źródła dźwięku. Rzadko się to imho udaje tak dobrze jak w 3 i 7.

 

Ta spójność dla mnie jest wadą.  

 

Mając możliwość słuchać trójek w prywatnym mieszkaniu a zaraz po trójkach 30, stwierdzam, że zdecydowanie wolę prezentację 30. 

Efekt po przejściu na 30 był taki, że dźwięk nabrał przestrzeni, oddechu.  Gitara miała bardziej rzeczywistą wielkość. 

Pewne cechy kolumn dla jednych są wadą a dla drugich zaletą.  Dlatego mamy tyle opini. 

Jest jeszcze jeden aspekt, który powoduje rozbieżności.  Nazewnictwo...

Wszyscy jak tutaj jesteśmy określone zjawisko możemy różnie nazwać. 

Ja do dzisiaj nie kumam o co chodzi w opisach niektórych osób.  Bo co to jest ciemne tło, jakiś plankton, latający dywan ?

Nie zawsze przekazujemy to co odczuwamy, tak dokładnie i precyzyjnie.  

Mam pytanie odnośnie 7, jest im bliżej do 30 czy do 30.1 ? 

Edytowane przez Andy09
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie do 30 ?

Masz Andy sporo racji w tym,że różne pojęcia dla każdego mogą znaczyć coś innego. Ważne jest też to,że cały czas poruszamy się w paradygmacie dźwieku Harbeth. Znaczy to tyle,że Shaw nie zrobił nagle diametralnie innych głośników,tylko zaprojektował inną wizję poprzednich modeli. Kwestią jest,czy i komu ta nowa wizja pasuje,ale to wszystko,to nadal jest Harbeth,pewnych granic Alan(jeszcze) nie przekroczył ? 

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie spójność to wynik dobrego zszycia przetworników w zwrotnicy, co skutkuje gładką charakterystyką i dobrą dyspersją dźwięku w pomieszczeniu. Nie bardzo widzę inne znaczenie tego słowa i nie bardzo też widzę możliwość, żeby uznać to za wadę. To raczej coś, do czego wszyscy konstruktorzy dążą, ale nie wszystkim i nie zawsze się to udaje. No, ale ? 

Przy czym, jak pisałem, odnoszę się do 7, 3 i 5+. Te głośniki mam w domu i dobrze znam, więc o nich piszę. M30.1 nie znam zbyt dobrze, więc ciężko mi porównać. Być może są równie spójne jak 7.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie spójność to wynik dobrego zszycia przetworników w zwrotnicy, co skutkuje gładką charakterystyką i dobrą dyspersją dźwięku w pomieszczeniu.


Dobre zgranie zwrotnic na pewno wplywa na gladka charakterystyke, ale nie na dyspersje dzwieku (czyli na charakterystyke promieniowania). To cecha przetwornika i obudowy a nie zwrotnicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat obudowy we wszystkich modelach Harbeth są podobne. Natomiast różnice w 5+ wynikają przede wszystkim z dołożenia super tweetera.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cudownie, ale w klubie Harbeth jednak warto pisać o.. uwaga.. tak, Harbeth! Teoretyzować może kolega do woli w setce innych wątków ?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
To cudownie, ale w klubie Harbeth jednak warto pisać o.. uwaga.. tak, Harbeth! Teoretyzować może kolega do woli w setce innych wątków

Czy Harbethowskie zwrotnice maja jakies nadprzyrodzone wlasciwosci? Praktyczny a nie „teoretyczny“ przyklad odnosnie tego, jak to dziala pomogl by zrozumiec twoja wypowiedz/teorie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli H tak bardzo cię interesują to posłuchaj kiedyś któregoś modelu zamiast wyobrażać sobie ich nadprzyrodzone walory. Nie są nadprzyrodzone, ale grają fajnie, a ich właściciele z jakichś przyczyn zwykle są zadowoleni i rzadko się z nimi rozstają.

A jeśli chodzi o to jak grają C7 to dźwięk jest przede wszystkim niezwykle spójny. Stanowi całość i tak się go odbiera. Jak w naturze. Nie mają takiej skali jak SHL, ale jakoś trudno mi to uznać za wadę w trakcie słuchania muzyki. W teorii: jak najbardziej jest to wada ?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebysmy sie zle nie zrozumieli. Wcale nie neguje „spojnego“ brzmienia Harbetow, wogole nie wypowiadam sie na temat ich brzmienia (gdyz ich nie slyszalem), ale nie wierze by ich charakterystyka promieniowania (podobnie jak wszystkich innych zestawow glosnikowych) wynikala z wyjatkowe konstrukcji zwrotnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że spójny dźwięk wynika z wielu cech konstrukcji. Dawno doszedłem do wniosku, że tylko całościowe, holistyczne podejście ma sens w przypadku H zamiast rozbijania wszystkiego na szczegóły. W ten sposób raczej nigdzie się nie dojdzie. Oczywiście, dyspersja ma ogromny związek z obudową, ale ta jak pewnie zdążyłeś zauważyć (a może nie) nie jest wcale jakaś wyjątkowa w przypadku H jeśli chodzi o jej kształt. Zwykłe prostopadłościenne pudełka bez zaokrągleń czy wyobleń. Więc sztuczka spójnego, koherentnego dźwięku najwyraźniej tkwi gdzie indziej. Najlepiej byłoby zwyczajnie posłuchać, wtedy byłby jakiś punkt zaczepienia.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed Harbethami 40.2 mialem Diapasony Astera, ktore sa niezwykle przestrzenne. Z tego ogolnie slyna Diapasony, hektary przestrzeni :) Jak wyjasnic to, ze 40.2 maja duzo lepsza przestrzennosc? Chociaz na pierwszy rzut ucha wydaje sie ze Diapasony, ale wystarczy dluzej posluchac i dochodzi sie ze ta przestrzen w 40.2 jest duzo lepiej poukladana, dokladniejsza. Wynika to z "idealnego" zgrania wszystkich 3 glosnikow za pomoca zwrotnicy. To sie nazywa bodajze koherencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, xajas napisał:
15 godzin temu, Drizzt napisał:
To cudownie, ale w klubie Harbeth jednak warto pisać o.. uwaga.. tak, Harbeth! Teoretyzować może kolega do woli w setce innych wątków emoji846.png

 

Czy Harbethowskie zwrotnice maja jakies nadprzyrodzone wlasciwosci? 

Tak!Alan projektuje je z pajęczyny i zagniecionego chleba,tylko nie mów nikomu.

1 godzinę temu, xajas napisał:

wogole nie wypowiadam sie na temat ich brzmienia (gdyz ich nie slyszalem)

Doprawdy?cóż za ulga.

1 godzinę temu, Drizzt napisał:

Myślę, że spójny dźwięk wynika z wielu cech konstrukcji. Dawno doszedłem do wniosku, że tylko całościowe, holistyczne podejście ma sens w przypadku H zamiast rozbijania wszystkiego na szczegóły. W ten sposób raczej nigdzie się nie dojdzie. Oczywiście, dyspersja ma ogromny związek z obudową, ale ta jak pewnie zdążyłeś zauważyć (a może nie) nie jest wcale jakaś wyjątkowa w przypadku H jeśli chodzi o jej kształt. Zwykłe prostopadłościenne pudełka bez zaokrągleń czy wyobleń. Więc sztuczka spójnego, koherentnego dźwięku najwyraźniej tkwi gdzie indziej. Najlepiej byłoby zwyczajnie posłuchać, wtedy byłby jakiś punkt zaczepienia.

Stary,daj spokój. W sieci jest opublikowany(PDF) może chłopak sobie wygoogla i poczyta a może nawet zrozumie,dlaczego i po co BBC takie akurat skrzynki zaprojektowało. Ten Klub co jakiś czas przyciąga róźnej maści geniuszów,może coś z tego będzie?

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i pamiętajcie o grillach. Maskownice są częścią konstrukcji H i z nimi jest bardziej spójnie. Dźwiękowo bo wizualnie to jak kto woli ? 

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też pamiętać o wysokości odsłuchu jeśli ma być spójny dźwięk. W przypadku H uszy na wysokości (głównego) tweetera to warunek uzyskania spójności (reference axis).

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Patryks26 napisał:

Przed Harbethami 40.2 mialem Diapasony Astera, ktore sa niezwykle przestrzenne. Z tego ogolnie slyna Diapasony, hektary przestrzeni :) Jak wyjasnic to, ze 40.2 maja duzo lepsza przestrzennosc? Chociaz na pierwszy rzut ucha wydaje sie ze Diapasony, ale wystarczy dluzej posluchac i dochodzi sie ze ta przestrzen w 40.2 jest duzo lepiej poukladana, dokladniejsza. Wynika to z "idealnego" zgrania wszystkich 3 glosnikow za pomoca zwrotnicy. To sie nazywa bodajze koherencja.

Chyba to już obydwaj kilka stron temu pisaliśmy ?

40.2 w pierwszym odsłuchu w domu właśnie przestrzenią totalnie mnie zaskoczyła. Inne aspekty oczywiście również, ale ta przestrzenność tutaj jest wyjątkowa. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia jedna dość istotna rzecz, która tutaj została dzisiaj poruszona .. rozumiem, że osoby bardziej doświadczone wiedzą dużo na temat Harbeth.  

A z jakiej pajęczyny zrobiona jest ta zwrotnica ? Może pająk ma olbrzymie znaczenie ?

 

Pamiętam dobrze utwór Orawa, który miałem możliwość słuchać w filharmonii w Olsztynie. Dźwięk dochodził do mnie z wielu stron. To nie był dźwięk dochodzacy z dwóch określonych punktów. Nie był ściśnięty,  to była ściana dźwięku.  

Pamiętam koncert Pink Floyd, pamiętam te efekty, nie tylko wizualne. Tą przestrzeń. 

Rozumiem, że każdy ma swój gust i co innego lubi. Nie dam sobie wmówić, że spójny, ściśnięty dźwięk jest tym, do czego mam dążyć.  O nie... nie ma takiej opcji... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, pisałem już o tym wcześniej, nazwanie określanego zjawiska będzie często różne. 

Z innej bajki....sklep z damskimi ciuszkami,  przychodzi klientka i prosi o światłą bluzkę, czy ktoś wie co to oznacza. Wiele razy zdawałem tą małą zagadkę wielu osobom i mało kto wiedział.  

Tutaj mamy podobnie. 

Najważniejsze abyśmy cieszyli się z muzyki, która sączy się z naszych Harbeth. Wiele osób chciałoby mieć takie kolumny u siebie, ale.. Nie mają możliwości finansowych.  Mamy to szczęście, że możemy sobie pozwolić na taki luksus...

Spójność to najogólniej pojęta, pewna jednocząca zgodność, która może występować w relacjach pomiędzy ciałami fizycznymi, ich własnościami (zachowaniami) lub też między pojęciami (obiektami abstrakcyjnymi), np. w rozumowaniu. To czy coś jest spójne zależy od przyjętych kryteriów zgodności.

Taką znalazłem definicję, ostatnie zdanie daje do myślenia.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu dowód na niecne knowania Alana z pająkami. Zdjęcie zrobione przed chwilą, także temat jak najbardziej aktualny, Margol wie co w trawie piszczy ?

BDB0AEB7-EC55-420C-ABA4-BDA34ED40BE5.jpeg

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Andy09 napisał:

 

Z innej bajki....sklep z damskimi ciuszkami,  przychodzi klientka i prosi o światłą bluzkę, czy ktoś wie co to oznacza. Wiele razy zdawałem tą małą zagadkę wielu osobom i mało kto wiedział.  

 

 

…może chodzi o bluzkę z lampką nocną...lub taka do której może się  zwrócić z każdym pytaniem ? ...jak jest odpowiedz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie m40.2 bardzo fajnie zgrywają się z FBI....nie chodzi o to że Krell popisuje się dynamiką i basem bo te aspekty ma ponad przeciętne ale po prostu jest fajne granie....FBI jest bardzo neutralny i dość przejrzysty a to widocznie służy m40.2....wiem że swoją cegiełkę do całości dołożył CD lampowy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.