Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem formy?

Formy muzyczne osłuchany słuchacz raczej powinien rozróżnić, jak są standardowo zagrane, chociaż ręki bym nie dał uciąć - natomiast formy strukturalne, to zapomnij że ktokolwiek ze znakomitej większości zna i pozna - bez grania na czymkolwiek i bez nauki podstaw muzycznych nie ma mowy.

 

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

W zasadzie wszystkie wymienione aspekty są słyszalne. Jak wspomniałem nie potrafimy tego nazwać. Natomiast interpretacja polega na m.in. tego typu niuansach.

To co napisałem - lużno związany z muzyką słuchacz czuje, ale nie rozumie tego co czuje, bo nie musi i nie jest to do niczego mu potrzebne - nie rozumie ani formy, ani harmonii, ani skali, ani trybu... itd. bo to jest wszystko inny dział niż domowe stereo. Tak samo jak przemak słyszy granie basisty 'in front of the beat', 'behind the beat' czy też 'on the beat' i ocenia to granie basu z innej perspektywy niż słuchacz, bo słuchacz to co ocenia przede wszystkim...??? Słuchacz ocenia brzmienie systemu, a nie granie basisty i brzmienie instrumentu, bo na jakiej podstawie ma ocenić brzmienie instrumentu...??? A to niestety wszystko się łączy z sobą, więc napisałem, że zarówno w dziedzinie inżynierii nagrań jak i czysto muzycznej, zawodowiec i pro słyszą po prostu inaczej - im więcej się wie, tym więcej się słyszy.

Parker's Mood

 

47 minut temu, przemak napisał:

Uściślając - przeciwfaza=tył to tylko w dolby stereo. W normalnym stereo niekoniecznie są takie wrażenia. W ogólności.

Pisałem konkretnie i na temat, a to jest fizolofowanie i ja podziękuję.

Ja też, bo czytać, że słyszę ale się z tym nie zgadzam, to jest zabawne, by poważnie traktować takie rozmowy. 🙂

9 minut temu, jar1 napisał:

 

Ja też, bo czytać, że słyszę ale się z tym nie zgadzam, to jest zabawne, by poważnie traktować takie rozmowy. 🙂

Bo nie masz odpowiedniego doświadczenia po prostu. Sam to napisałeś. 

nagrywamy.com

W dniu 11.05.2022 o 17:08, przemak napisał:

W tym jak w każdym nagraniu jest mnóstwo umownych rzeczy, na które się zgodziliśmy i je przyjmujemy jako naturalne, a one naturalne nie są - jak choćby pogłos, który na wolnym powietrzu nie występuje, a tu jest go mnóstwo, i to różnego.

Dobrze że piszesz o oczywistościach.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

42 minuty temu, Chicago napisał:

...im więcej się wie, tym więcej się słyszy.

W tym wątku nie donkońca. Bo chyba nie powiesz, że zamiast sceny wolałbyś usłyszeć opóźnienie?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość

(Konto usunięte)



Gościu nie szura paluchami po strunach. Co po interpretacji; ataku dźwięku, wybrzmiewaniu... jak wszystko to maskuje powszechne nawet w nagraniach studyjnych "szuranie". Posłuchajcie... 


Szura już w pierwszej minucie :)

Przecież cytowany nie wspominał, że o wklejony film chodzi.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

10 hours ago, Chicago said:

Formy muzyczne osłuchany słuchacz raczej powinien rozróżnić, jak są standardowo zagrane, chociaż ręki bym nie dał uciąć - natomiast formy strukturalne, to zapomnij że ktokolwiek ze znakomitej większości zna i pozna - bez grania na czymkolwiek i bez nauki podstaw muzycznych nie ma mowy.

 

To co napisałem - lużno związany z muzyką słuchacz czuje, ale nie rozumie tego co czuje, bo nie musi i nie jest to do niczego mu potrzebne - nie rozumie ani formy, ani harmonii, ani skali, ani trybu... itd. bo to jest wszystko inny dział niż domowe stereo. Tak samo jak przemak słyszy granie basisty 'in front of the beat', 'behind the beat' czy też 'on the beat' i ocenia to granie basu z innej perspektywy niż słuchacz, bo słuchacz to co ocenia przede wszystkim...??? Słuchacz ocenia brzmienie systemu, a nie granie basisty i brzmienie instrumentu, bo na jakiej podstawie ma ocenić brzmienie instrumentu...??? A to niestety wszystko się łączy z sobą, więc napisałem, że zarówno w dziedzinie inżynierii nagrań jak i czysto muzycznej, zawodowiec i pro słyszą po prostu inaczej - im więcej się wie, tym więcej się słyszy.

Ciekawa interpretacja słowa "rozumieć" 😄

 

W sprawie kończenia dobrych szkół realizatorskich przez słuchacza, żeby wiedział co ma słyszeć, to wiecie - pilot myśliwca nie musi znać się na silnikach, czy programowaniu i odwrotnie.

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

W sprawie kończenia dobrych szkół realizatorskich przez słuchacza, żeby wiedział co ma słyszeć, to wiecie - pilot myśliwca nie musi znać się na silnikach, czy programowaniu i odwrotnie.

Nikt nic nie musi. Wystarczy, że zda sobie sprawę, że inni mogą.

nagrywamy.com

Gość

(Konto usunięte)
W sprawie kończenia dobrych szkół realizatorskich przez słuchacza, żeby wiedział co ma słyszeć, to wiecie - pilot myśliwca nie musi znać się na silnikach, czy programowaniu i odwrotnie.
Ba, pilot myśliwca to nawet latać nie musi umieć. W NRD najpierw sprawdzali na wirówce jakie przeciążenie wytrzyma i dopiero wtedy gdy wynik był zadowalający, uczyli go latać.
4 godziny temu, J.Jerry napisał:

W sprawie kończenia dobrych szkół realizatorskich przez słuchacza, żeby wiedział co ma słyszeć, to wiecie - pilot myśliwca nie musi znać się na silnikach, czy programowaniu i odwrotnie.

A tym bardziej pasażer Airbusa.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Pilot doskonali swoje umiejętności w czasie kiedy mógłby zajmować się projektowaniem lepszego myśliwca niż ma teraz, dlatego jest lepszym pilotem. Obsługa zajmuje się tym wszystkim innym aby pilot myślał jak najwięcej o lataniu, żeby mu było wygodnie, wszystko działało, problemy były naprawiane.

W audio niestety nie mamy takiej dobrej obsługi, ale jest taka możliwość, że odpowiednia ilość fachowców od audio przyjdzie i da słuchaczowi to czego potrzebuje...może kiedyś będzie tak, że będą proponowane takie usługi dostarczenia brzmienia, będzie umowa, warunki, gwarancja. Właściwie to nie musi to kosztować aż tak bardzo dużo, wystarczy poznać preferencje, odsłuch w salonie, przeniesienie brzmienia do domu i gotowe.

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

W audio niestety nie mamy takiej dobrej obsługi...

Jak to nie? W audio jak z lotem Airbusem: tam wybierasz gdzie, wsiadadz i lecisz - tu wybierasz system, który Ci pasuje, wciskasz play i słuchasz. Problemem są maniacy i naciągacze mylnie określajacy się audiofilami*, którzy zamiast na Hawaje podpowiadają Ci lot do wnętrza czernej d... ale za to Boeingiem.

-----

* - do prawdziwych audifili oczywiscie nic nie mam.

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

...może kiedyś będzie tak, że będą proponowane takie usługi dostarczenia brzmienia, będzie umowa, warunki, gwarancja. Właściwie to nie musi to kosztować aż tak bardzo dużo, wystarczy poznać preferencje, odsłuch w salonie, przeniesienie brzmienia do domu i gotowe.

Bez komentarza.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 13.05.2022 o 14:36, tomek4 napisał:

W NRD najpierw sprawdzali na wirówce jakie przeciążenie wytrzyma i dopiero wtedy gdy wynik był zadowalający, uczyli go latać.

Na całym świecie jest taka procedura naboru do lotnictwa wojskowego. 

Znajomy wyszkolił się na chirurga. Podczas pierwszej asysty przy operacji zrzygał się... 

Wcześniej nie zrobili mu "testu wirówki"...

Prawdopodobnie dlatego obecnie nie mamy lekarzy. Wszyscy się porzygali, bo ci chorzy to śmierdzą i do tego chcą wyzdrowieć... 

 

Po zapoznaniu ostatnich stron dyskusji o "problemach" stereo:

scena, opóżnienia, faza, przeciwfaza, pozorne żródła, pogłosy i te wszystkie spory jak, kiedy, dlaczego i wogóle po co?!

Co się komu wydaje, co jest fałszem, co zludzeniem - ponawiam pytanie, które już kiedyś stawiałem - po jaki xxuj wymyślono to nieszczęsne "stereo" (że dla kasy, to i ja wiem)?

Przecież to tylko przeszkadza w odbiorze Muzyki, nie wspominając juz o osobniku typu audiofil, z jego maniakalnym wręcz rozkminianiem czy aby wszystkie składniki tej ułudy są na swoim miejscu, o czasie itp.

Nie dość, że taki gostek ma w ciul problemów z brzmieniem, poszczególnych elementów, "systemu" jako całości, jego  "synergii", "spójności", "niespójności", brzmieniem połączen kabelkowych, innych bezpieczbików ........ufffff ...to jeszcze dochodzi to całe stereo...

Jak taki ktoś może z całym tym garbem słuchać jeszcze muzyki!?

Może dlatego tak często można przeczytac o od-słuchach, broń boszsze nie o słuchaniu?

Powiem tak, zrezygnujcie przynajmiej z tego stereo, nawet tak na chwilę, na próbę.

Mało jest nagrań mono? 

Wzm. nie ma guzika mono-stereo?

Wystarczy zsunąc ze sobą w jeden róg komnaty obydwie kolumny. Nie na środek. W jeden róg, sprawdzone.

Kiedyś tak trochę sytuacyjnie i z przypadku posłuchałem sporej ilości płyt ....i byłem oczarowany, serio, zupełnie inny wgląd w "tkankę" zawartości muzyki w muzyce.

Dziękuję z uwagę.

P.S. nawiązując do ArcyCiekawego wątku, w którym jesteśmy - kto jeszcze nie zna - nie warto czytać go w całości.

Bardzo warto od początku i kilka dosłownie stron, tak do opisu zdarzeń przez uczestnika i świadka, kol. popio (przepraszam jeśli przekręcam nick). 

Reszta to tylko "kwik oderwanych od ..." co prawda czasem bywa dość zabawny, jednak na dłuższą metę nudny. 

 

 

6 minut temu, iro III napisał:

Jak taki ktoś może z całym tym garbem słuchać jeszcze muzyki!?

No właśnie. Samozwańczy audiofil, ze swoim wyolbrzymianiem nie mających znaczenia aspektów sprawy, jest zaprzeczeniem istoty hi-fi, a mianowicie radości z obcowania w swoim domu z muzyką. Ja np kabli nie słyszę - ba! wcale ich nie słucham. Być może coś wnoszą. Czy coś tracę? Wprost przeciwnie, zyskuję nieskrępowana radość gdy na Spotify puszczę sobie... co by tu sobie puścić? Auðn!

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

53 minuty temu, slawek.xm napisał:

 porownaj sobie Rawhide z "Blues Brothers" ze spotufy i z płyty ewnetualnie z YT

ze spotify jest wyprane

Tak bywa. Nawet tak zwyczajne kapele jak Metallica na samym  Spotify miewają po 2,3 realizacje, z których jako-tako da się słuchać tylko jednej. Bo to raczej wina realizacji niż kompresji. No i co z tego? Nic. "Rołlin rołlin rołlin" - i nóżka tupie. Trzeba uważać aby nie przekroczyć delikatnej granicy, za którą z miłośnika muzyki staniemy się niewolnikami sprzętu. To tylko artykuły RTV-AGD, istotą jest muzyka.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, slawek.xm napisał:

no i to , że przyzwyczajasz się do gó.......go brzmienia a potem uważasz to za wyznacznik jakości

Bez obaw, ja ani Spotify ani swojego systemu za wyznacznik czegokolwiek nie traktuję. A, że dobrą relizację w mp3 wolę od kiepeskiej w hi-res... a Ty jaką wolisz?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

13 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Przyszedł Iro III i pozamiatał...

Eeee tam, jak miał zamiatać miotły nie posiadając? 😉

Wtręt mój zaistniał jedynie po to, by  wygrzeban właśnie z niebytu wątecek zacny nie odstraszał nowych czytelników ogromem swym.

Tobie raczej nie potrzebny (wtręt mój), jednakowoż dzieki za (nawet iro-niczne) docenienie. 😋

Edytowane przez iro III

A tam ironiczne. Raczej przyjazno-humorystyczne. 

Znamy się z Forum od lat...

Ale, żeby nie było; sam zbieram aktywa na zbudowanie czegoś rozdzielczo-kierunkowego... W moim wieku już nie podnieca mnie góra tylko pozycjonowanie 🙂

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.