Granica pomiędzy Hi-Fi i High End, a nawet Ultra High End.

[neomammut]

>>szybki gonzo

W zasadzie to masz rację, źródło, nagranie jest piekielnie ważne, bo niezależnie od tego jaki to będzie hi-end (załóżmy, że ideał), to nic to nam nie da, bo już samo nagranie będzie do bani.

Co do DIY, trzeba jednak mieć sporą wiedzę, żeby wiedzieć co z czym i jak połączyć, zrobić odpowiedni układ, przemyśleć sprawę - to nie takie proste jak się wydaje.... - nie pouczam cię, mówię tylko, że w tym temacie, też trzeba mieć sporo doświadczenia....

[szybki Gonzo]

>neomammut

Dziękuję, choć na większe uznanie zasługują Forumowicze z działu DIY :))

[areczek]

Szybki Gonzo

 

Chcesz mi pomóc w lutowaniu,uważasz się za człowieka cynę?,że niby robisz to doskonale.

W czym chciałbyś mi pomóc?

Masz umiejętność modyfikowania wpisów,tak że stają się one głupawe(ponoć każdy człowiek tworzy wszystko na swoją miarę i rozpatruje według swojej miarki),choć w treści oryginalnej były sprecyzowane i dawały możliwość dalszej konstruktywnej dyskusji(na myśli mam swoje wpisy).

W złej i wypaczonej ocenie,wpisu kolegi we,podniosłeś o pracy na zmywaku,a ja wiem że kolega we prowadzi własną działalność w UK(nawet nie wiem czy zmywał kiedyś).

Spójrz od góry na tytuł tego tematu,a w zasadzie zważ na autora(kto nim jest).Zatem toczysz swoją kulę gówna z którą jest Ci zle.Uparty jesteś jak ten żuk,tyle że pomocny byłem ja i kilku innych których żubrami nazwać można(w przenośni).

Tocz dalej tę''kulę'',tylko nie tutaj,bo śmierdzi od niej,tym bardziej gdy tak zaciekle ją toczysz.

[burza]

Grzegorzu7 cieszę się, że sa ludzie odbierający audiofilizm i idę High-Endu tak samo. W hi-end`zie nie ma zwycięzców. To sedno całej filozofii. Pozdrawiam.

[neomammut]

Dlaczego nie można już prowadzić konstruktywnej dyskusji? Czy musicie się obrzucać błotem? Jeśli to lubicie to zapraszam na PW! Temat jest chyba ustalony, ale co z tego jak większość nie potrafi normalnie powymieniać się zdaniami i punktami widzenia.... Jedni i drudzy robią to samo, obrażać to każdy głupi potrafi, ale spokojnie wysłuchać, dojść do jakiegoś rozwiązania, iść na kompromis, wytłumaczyć spokojnie, dlaczego jest tak a nie inaczej to już nie da rady?

 

Zachowujecie się jak banda małolatów, mamo on mi zabrał łopatkę, sam mi ją zabrałeś, ona jest moja, łeeee...... - świetna dyskusja.....

[gelson]

Bo my to mamy w genach - "..moja racja jest mojsza, bo jest najmojsza..."

[areczek]

neomammut, 3 Sie 2010, 19:02

 

>Dlaczego nie można już prowadzić konstruktywnej dyskusji? Czy musicie się obrzucać błotem? Jeśli to

>lubicie to zapraszam na PW! Temat jest chyba ustalony, ale co z tego jak większość nie potrafi

>normalnie powymieniać się zdaniami i punktami widzenia.... Jedni i drudzy robią to samo, obrażać to

>każdy głupi potrafi, ale spokojnie wysłuchać, dojść do jakiegoś rozwiązania, iść na kompromis,

>wytłumaczyć spokojnie, dlaczego jest tak a nie inaczej to już nie da rady?

>

>Zachowujecie się jak banda małolatów, mamo on mi zabrał łopatkę, sam mi ją zabrałeś, ona jest moja,

>łeeee...... - świetna dyskusja.....

 

 

Skieruj to do tych(imiennie),którzy zachowują się arogancko,a czyjeś punkty widzenia i argumenty mają za nic.

Proszę jaśniej,to zawsze pomaga w dyskusji.

[Grzegorz7]

Neo:

Kłótnie?

 

Tak ma polska nacja.

Jaki kompromis?

Kto by potem biegał z krzyżem pod Pałacem Prezydenckim?

 

Nie byłoby krzyża. Nie byłoby problemu hi-end`u!

Każdy by wydawał pieniądze na co by chciał, nie miałby parcia na pokazywanie symboli w „o mnie”, nikt by nikomu nie zazdrościł, ludzie rozmawialiby o muzyce. . .

[neomammut]

>>Areczek

A twój ostatni wpis nie jest kompletnie obraźliwy, czujesz się lepszy od innych? Nie można napisać: dobra skończmy pyskówki, bo to i tak do niczego nie prowadzi - można tak? Nie, oczywiście, że nie trzeba obrzucić kolegę błotem, niech sobie nie myśli, że ja miękki jestem.....

 

Ludzie, takie zachowanie to było dobre w liceum, ale nie na forum, gdzie ta dorosłość i dojrzałość???? Nie macie wyrzutów sumienia, że czytają to także ludzie zaczynający dopiero temat audio?

[neomammut]

>>Grzegorz7

Co racja, to racja Grzesiu.....

[areczek]

Neo,nie przesadzaj.

 

No tak,zaczął teraz o jakości nagrań,aby nie musiał odpowiadać na zadawane wcześniej pytania,tak się teraz wykręca.

Co nie znaczy że neguję jakość nagrań,wręcz przeciwnie.

 

Czekam na wpis Bobcat-a.

 

P.s.Bobcat,wcale nie musisz dokonywać poetyckich wpisów określając brzmienie drogich urządzeń.

[fox733]

areczek, możesz napisać ile dałeś za swój hi-end? Chcę wiedziec ile jeszcze muszę zbierać(o ile będę żył tak długo).

[szybki Gonzo]

>areczek

Dopuszczam cię do głosu, a że ostatni raz, więc pytaj trollu konkretnie.

[areczek]

Szybki Gonzo,nygusie nie chce ci się poszukać,pytania były wcześniej,miałeś bezpośrednią okazję na odpowiedzi,nie skorzystałeś.Byłeś zajęty misją na tyle że nie zauważyłeś co piszą...

Jeszcze tylko jedno,zanim mnie zablokujesz.Pisałeś że forum to nie miejsce na pokazówki sprzętu diy,a czy to forum to miejsce na szerzenie misji której celem jest ochrona tubylców przed wydawaniem pieniędzy,wiem że nie!Zrobiłeś co chciałeś,nie mieszcząc się w ramy zakładki stereo.

[szybki Gonzo]

>areczek polubiłem cię jesteś moją przeciwwagą, blokowanie cię to był blef. Też nie czytasz ze zrozumieniem wszystkich moich wpisów, ale jestem miłosierny - wybaczam.

[neomammut]

>>areczek

Oj nie przesadzam, daleki jestem od tego. Rozmowa nie będzie normalna, jeśli będziecie prowadzić wojnę, dwóch się bije, trzeci korzysta itd....

[areczek]

Ostatni znaczy ostatni,a nie pierwszy czy nieskończony.Czytać między wierszami?,nie było czego wyłapywać.

Może skusisz się na zawstydzenie posiadaczy hi-endów,swoim projektem DIY?

[szybki Gonzo]

>areczek Nie ciągnij adwersarzy w rejony DIY, właściciele Hi-End poczują zagrożenie.

[Marcin K.]

Doceńmy Gonzo, bo nie blokuje, jak bobcat. Prowadzimy rozmowę, na takim czy innym poziomie, ale nie ma blokowania, nie ma gipsowania ust i stawiania pod ścianą, jak robią to pewni gestapowcy tego forum.

Gonzo, jesteś ok i masz fajne nazwisko :)

[szybki Gonzo]

>Marcin K.

Mam tylko nieco skrzywiony kręgosłup muzyczno-techniczny, ale nawet forumowi terapeuci nic tu nie poradzą :)

Świnią nie jestem, nie byłem i nigdy nie zostanę, a swoje zdanie mam.

[areczek]

Jak poczują,skoro się nie dowiedzą,telepatycznie?

[stary audiofil]

Dobry wieczor

Gdzie te granice

Som w tej muzyce??

[we]

szybki Gonzo, 3 Sie 2010, 16:41

 

Widziałem że braknie ci argumentów, starsznie długo myślałeś zanim tak po mnie pojechałeś, gratulacje, od razu widać kim jesteś.

 

Szukałeś w "o mnie" i znalazłeś, Brawo!, to miałeś powód i żadnych podstaw aby mnie osadzać po tym że jestem w uk, co ja tu robię to moja sprawa (własna działalność, tyle wystarczy), ludzie z moimi zdolnościami nie zaczynają nawet od zmywaka, ale ty nie wiadomo coś byś dostał, pewnie na myjni ręcznej za 3.10/godz, albo rozwożenie pizzy na motorku za 3/godz.

 

Swoją drogą, widziałem wpisy na onecie, w tym śmietniku właśnie kogoś o takim niku, to bardzo wiele wyjaśnia pawle XYZ.

 

>Oczywiście dom lepszy bo większy z reguły (nie będę się rozpisywał, kto czai ten wie co mam na

>myśli).<

>

>Pewnie ty mieszkasz w pałacu, a ja w szałasie, na zimę schodzę do kanałów.

>Już sam wstęp deklasuje cię w moich oczach.

>

 

Miałem na myśli pokój przeznaczony do odsłuchiwania muzyki, w którym większość rzeczy jest przystosowana do słuchacza, może teraz zrozumiesz, bo jak widać powyżej nie zrozumiałeś, z reszta jak innych tłumaczeń innych forumowiczów, więc to już cię deklasuje umysłowo.

 

Mógłbym tak dalej pisać językiem prosto z rynsztoka jak ty, ale nie będę schodził do kanału tylko po to aby tobie odpisać czy konwersować.

Opisanie ciebie jak Troll to raczej komplement.

[szybki Gonzo]

>stary audiofil. Ty je przekroczyłeś w artykułowaniu i własnym upojeniu nimi.

[szybki Gonzo]

>we

Widziałem że braknie ci argumentów, starsznie długo myślałeś zanim tak po mnie pojechałeś, gratulacje, od razu widać kim jesteś.<

 

Wiem, jestem ch*jem, proszę o dalszy zestaw pytań.

[we]

szybki Gonzo, 3 Sie 2010, 21:46

 

>>we

>Widziałem że braknie ci argumentów, starsznie długo myślałeś zanim tak po mnie pojechałeś,

>gratulacje, od razu widać kim jesteś.<

>

>Wiem, jestem ch*jem, proszę o dalszy zestaw pytań.

 

Nie wiem kim jesteś bo cię nie znam, więc trudno mi ciebie ocenić a epitety niczego nie rozwiązują, nawet jak się ich często używa.

Tak się składa że nie zabolało mnie to co napisałeś, generalnie olewam to, lub się czasem śmieję.

 

Tak na marginesie, nie zadawałem ci żadnych pytań, ty niczego nie możesz nauczyć więc o co miałbym pytać, jak zostać takim jak ty?, nie nie, nie trzeba.

[we]

szybki Gonzo

 

W sumie po pewnym czasie nawet się ciesze jak ktoś mnie obraża, ubliża, ktoś kto siedzi w polszy, bo wtedy dociera do mnie świadomość jak mi tu w uk dobrze i żeby nigdy nie wracać do tego polskiego padołu, taka prawda, niestety.

[szybki Gonzo]

>we

zasada zawsze jest taka sama, aby znać odpowiedź należy najpierw zdać właściwe pytanie. Często pytania są pozbawione sensu i podłoża technicznego, ale zawsze można udzielić na nie właściwą odpowiedź.

 

 

Sorry, ale temmat przerodził się w istne kuratorium psychiatryczne z oddziałem otwartym, kto nie wytrzymuje może opuścić prewentorium.

[czarnypsiak]

we, ale skąd wiesz, że szybki Gonzo nadaje z "polszy"? Może z Bora-Bora, albo Baden-Baden lub też z Lądka Zdroju? Albo tez zza Twojej ściany... Pytanie "skont klikash" jest zasadne, ale czy coś wyjaśnia?

[we]

szybki Gonzo, 3 Sie 2010, 22:07

 

>>we

>zasada zawsze jest taka sama, aby znać odpowiedź należy najpierw zdać właściwe pytanie. Często

>pytania są pozbawione sensu i podłoża technicznego, ale zawsze można udzielić na nie właściwą

>odpowiedź.

>

 

Zszedłeś z tonu widzę, to bardzo grzecznie z twojej strony.

 

Co do powyższego, ja tak zawsze myślałem, może się myliłem, generalnie zwątpiłem po twoim ataku personalnym na mnie, i na pewno za ten stan dyskusji ja nie odpowiadam, a jeśli sam nie potrafisz zaprowadzić porządku we własnym temacie i zaczynasz obrażać ludzi którzy merytorycznie to przepraszam bardzo, ale ktoś tu jest chory.

 

Pisałem może nie do końca wprost i stąd domysły między wersami, ale każdy domyśla się jak może, jedni czają, inni nie, i wszystko odbierają jako atak, no cóż.

 

>Sorry, ale temmat przerodził się w istne kuratorium psychiatryczne z oddziałem otwartym, kto nie

>wytrzymuje może opuścić prewentorium.

 

Nie że nie wytrzymuje, ale w tym temacie już się nic ciekawego nie wydarzy, bocznica już wkrótce :-).