Skocz do zawartości
IGNORED

Granica pomiędzy Hi-Fi i High End, a nawet Ultra High End.


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

bum1234

I znowu prowokujesz - a innych oskarżasz - to typowa projekcja/psychologia/

Wspaniały wątek - napisz coś ciekawego o kondycji światowego hi end i przyszłości - a nie zachowuj się jak ktoś wychodzący z supermarketu z bumboxem . przepraszam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

disco

zaraz dobrze zagrac-a wielu kanalow tam nie ma.

 

Co na to Pam Bobcat nam powie??..........czekamy...........

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy z posiadaczy wysokich klocków przeszedł długą drogę i takie zdanie o jakiś 95 %, jest poprostu obraźliwe. Miałem kilka systemów i wiem lepiej niż Ty, jak one grały i czego mi w dźwięku brakowało. I jak teraz słyszę o jakiś 95 % jakości za 5% ceny, to mnie ogarnia pusty śmiech. Nie masz pojęcia, jak brzmi Hi End i o co w nim chodzi. I chyba dla dobra Hi Endu, nigdy się tego nie dowiesz. A wiesz dlaczego? Bo nie ma w Tobie za grosz pasji, ciekawości i determinacji wobec tego hobby. I ok, ale nie krytykuj tych, którzy, kosztem wielu innych rzeczy, wydali spore pieniądze na sprzęt i teraz mają to, czego im poprostu zazdrościsz. Smutne to, ale prawdziwe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin K., 2 Sie 2010, 14:17

 

Nie, no przecież jakość można mieć tylko z Twoich szpanerskich błyskotek. Proponuję wprowadzić do ISO normę jakości: jakość to jest to, co posiada w danej chwili Marcin K.

 

Dobra rada: nie pusz się tak publicznie swoim stanem posiadania, bo się Tobą zainteresuje Urząd Skarbowy. A z nimi żartów nie ma. Kwilenie na temat Hi-Endu ich nie weźmie.

 

Nie masz przyjemności rozmowy? To po co piszesz? Ja też nie miałem, dlatego cię w moim wątku po prostu zablokowałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. 95% jakości za 5% ceny. Za 20000 zł można mieć coś naprawdę BARDZO dobrego. Ale dla niektórych tylko sprzęt za pół bańki jest godny uznania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Postaw ten Twoj sprzet za 2kzl (model i marka obojetna) obok Accuphase C 2810 i P 7100 i zapodaj swoja ulubiona muzyke wtedy zrozumiesz o co nam chodzi. Jak na razie Accu i inne klocki z wysokiej polki widujesz jedynie na obrazkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bum1234, 2 Sie 2010, 14:33

 

Nie mam czego zadrościć. Od pewnego poziomu jakości dalszych jej przyrostów po prostu się nie słyszy. To jest prawdziwy powód dlaczego piewcy szpanu panicznie, niczym diabeł święconej wody, boją sie testów ABX, próbując je na 1234 sposobów podważyć, zdezawuować i ośmieszyć.

 

discomaniac71, 2 Sie 2010, 14:34

 

To, co mam kosztowało wielokrotnośc 2k zł. Żyj nadal w swoim przeświadczeniu, że nie znam klocków z wysokiej półki. Mnie to nie przeszkadza. Naprawdę. Twoja poirytowana reakcja na to co piszę - dowodzi, że sam nie jesteś pewien swoich raji i wrzaskiem próbujesz przekonać przede wszystkim samego siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat

 

Napisz coś na temat wątku. Co to jest hi end , jakie są granice?

Co można zrobić, żeby nam się lepiej słuchało?

Właśnie żeby nie wydawać kasy niepotrzebnie i nie dawać nabierać się cwaniakom .

Każdy poczyta doda coś od siebie i wątek będzie super.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to sympatycznie, kiedy do kogoś w moim wieku ktoś się zwraca per "dzieciaku". Dziekuję. Od razu mi latek ubyło.

 

A swoją drogą to świadczy o totalnym braku argumentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagę o moim puszeniu się drogimi klockami przyjmuję z prawdziwym zdziwieniem. Ja się puszę? Napisałem, że pokonałem długa drogę i teraz jestem zadowolony, to wszystko. A jeśli bobcat straszysz mnie jakimś urzędem, to trafiasz, jak kulą w płot. Wiodę, standardowe życie, jeżdżę przeciętnym autem i nie jadam w drogich resaturacjach, ale za to lubię słuchać muzyki w domu, a nie pobrzdąkiwania ze słupkowych kolumienek jakie posiadasz w swoimi zestawiku 5.1. Nabierz pokory chłopie i wtedy dyskutuj ze starszymi szarżą od siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest jakiś pułap jakości i związany z tym koszt, taki że powyżej tego pułapu przyrostu jakości nie będzie. Będą oczywiście różnice, ale takie, że nie będzie się ich dało wartościować.

 

To co jest powyżej tego pułapu, to jest myślę high-end.

 

Do Bobcata: kwoty rzędu 20K za cały zestaw należy w tym kontekście potraktować jako żart. Taka jest konkluzja wynikająca z różnych odsłuchów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Bobcat

2 Sie 2010, 14:43

Od pewnego poziomu jakości dalszych jej przyrostów po prostu się nie słyszy. To jest prawdziwy powód dlaczego piewcy szpanu panicznie, niczym diabeł święconej wody, boją sie testów ABX, próbując je na 1234 sposobów podważyć, zdezawuować i ośmieszyć.<

 

Mam podobne zdanie, zwłaszcza dotyczące pierwszej części Twojej wypowiedzi. Niestety nie jesteśmy w stanie ustalić, przy jakiej granicy cenowej dalsze dofinansowywanie firm jest stratą naszych pieniędzy. Różni księgowi zasiadają w zarządach, mają rożne apetyty i być może liczne rodziny, wiadomo o co chodzi. Dodatkowym czynnikiem jest czynnik popularności i solidności firmy, nie słyszałem, aby wraz ze wzrostem zainteresowania, naprawdę wykwintnymi klockami, spadła ich cena, wręcz przeciwnie, wystarczy przecież zmienić opakowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 2 Sie 2010, 14:57

 

Nie postarzaj mnie. 70 to (sporo) przegiąłeś w drugą stronę.

 

747, 2 Sie 2010, 14:53

 

Już ktoś napisał, z czym się zgadzam. Hi-End to zestaw, który jak go umieścisz za kotarą - nikt nie rozpozna, czy tam gra zestaw, czy ktoś na żywo. Chyba najlepiej sprawdzić to na fortepianie, który podobno jest trudnym instrumentem. Hi-End to właściwie skonfigurowny zestaw, bo taki z pewnością zagra lepiej niż przypadkowo zestawione, choćby najdroższe klocki.

 

Osobiście uważam za zasadne inwestowanie do punktu w którym JA jeszcze słyszę jakieś różnice. Jeden będzie miał ten punkt na poziomie 10000 zł, inny 20000, jeszcze inny 200000. Jest to sprawa indywidualna. I niech każdy robi, jak JEMU jest najlepiej. Najbardziej zasmucające w tych dyskusjach jest to, że Ci, dla których próg nierozpoznawalności dalszych przyrostów jakości jest ustawiony na bardzo wysokim poziomie (powiedzmy owe 200000) - odnoszą się z pogardą do tych, którzy czerpią satysfakcję ze sprzętu za 10000. Traktują ich jak śmieci, jakichś (przepraszam) gnojków, próbując ich wdeptać w ziemię. Podstawowy argument to "co Ty się tu będziesz madrzył ty pożal się Boże właścicielu zestawiku i słupkowych kolumienek, milcz i słuchaj w pokorze bardziej doświadczonych". To się ma nazywać koleżeńskie forum wymiany myśli? Więc pytam: czy jest to Forum hobbystów, czy szpanerów? Bo jeśli hobbystów - to każdy ma prawo się wypowiadać. Nawet właściciel boomboxa z hipermarketu.

 

Marcin K., 2 Sie 2010, 15:02

 

Nie nazwał bym tego co mam "zestawikiem" ani "kolumienkami". A pozatym: czy jesteś w stanie zrozumieć, że to ma MNIE sprawiać przyjemność? Nie Tobie. Bo mnie sprawia. Niniejsze Forum to nie jest zebranie akcjonariuszy jakiejś firmy, gdzie głosuje się ilością akcji i im kto ma więcej - tym ma więcej do powiedzenia. Bo czasem odnieść można wrażenie, że niektórzy tak się zachwoują. "Ty masz sprzęt za 20000 zł - to masz 2 głosy, ja mam za 500000 zł - to mam 50 głosów; czyli ja mam 50x więcej wiedzy i 50x więcej do powiedzenia niż ty". Chyba to jest jakieś postawienie sprawy na głowie.

 

dd6, 2 Sie 2010, 15:03

 

Wg nie 200000 zł za zestaw jest zdroworozsądkowym optimum. Gdybym wygrał kumulację w Lotto - to bym napewno nie zainwestował całych 7m zł na ultra-hiper-hi-end. Są inne przyjemności również.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat: to w końcu 20K czy 200K?

 

Ale nie ważne, to wszystko co teraz piszesz jest ok, ale wcześniej sugerujesz, że różnice w jakości są małe już na poziomie uznawanym powszechnie za "budżetowy", a to zwyczajnie mija się z prawdą.

 

To oczywiśie nie zmienia faktu, że nawet na słabym sprzęcie można z przyjemnością słuchać muzyki.

 

Gdybyś napisał, że zdajesz sbie sprawę z ogromnej różnicy pomiędzy powiedzmy sprzętem za 20K, a high-endem, ale na chwilę obecną to co masz też daje Ci satysfakcję, a na więcej Cie nie stać, to nikt by nie miał pretensji.

 

Ja na przykład zdaję sobie sprawę z faktu, że mógłbym osiągnąc znacznie lepsze brzmienie, ale w tej chwili nie mam na to kasy. To nie znaczy, że tego co mam nie słucham z przyjemnością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat wyraźnie napisał:za 5% ceny tego Accu,ma 95% tej jakości.Za 10tys.złotych ma u siebie dźwięk wyśmienity :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Bobcat

2 Sie 2010, 15:33

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 332 / 812 / 0

 

discomaniac71, 2 Sie 2010, 14:57

 

Nie postarzaj mnie. 70 to (sporo) przegiąłeś w drugą stronę.

 

 

 

Strasznie ciezko myslisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki,to kolejny temat w którym nie zamożny słuchacz wylewa żale,sami zobaczcie ile już stron poszło,a nic poza paplaniem nie uświadczy się w nim!

Moderacjo,zamknąć ten śmiecior i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo po moim wpisie zaczęły pojawiać sie bzdury zupełnie nie na temat. Koledzy nie mający zadnych doswaidczeń high-endowych zdryfowali temat na poziom pyskówki. Typowej zresztą dla polskich niestety forów. Napiszcie co myślicie oróżnicy w podejściu do filozofii High-Endu w stosunku do Hi-Fi a nie co myslicie o innych kolegach. Dla mnie High-End to swego rodzaju filozofia dążenia do doskonałości bez oglądania sie na koszty czy to materiałów, czy to użytego czasu potrzebnego na wykonanie elementu. Psłuże sie tutaj knfitura z królewskiego stołu UK. Jest to konfitura z wypestkowanych porzeczek. To prawdziwy High-End w kulinariach. Nie wiem jak smakuje ale odpowiada mi filozofia zrobienia takiej konfitury. W odniesieniu do audio to nie zdziwię się budowie kabla głośnikowego z jakiegos kosmicznego metalu produkowanego na orbicie stacji Sojuz. Może będzie to przewodnik doskonały ze względu np na brak ciążenia przy jego produkcji. Koszt będzie ogromny ale nie to jest istotne. Koszt będzie sprawą wtórną ale zrozumię filozofie wykonania. Oczywiście jeśli efekt soniczny takiego ustrojstwa będzie mierny, to nie będzie high-endu, bo nie zostanie spełniony warunek będący na początku całej filozofii, a mianowicie dążenia do doskonałego przekazu bez względu na koszty. Nie bedzie brzmienia. Moja definicja high-endu jest więc jasna: maksymalizacja jakości odtwarzania bez oglądania sie na koszty. Za tym idzie oczywiście pomysł na realizacje takiego cudu techniki. Ten pomysł zostanie poddany weryfikacji przez odsłuch. Jesli odpadnie, to tylko pozostanie żal z powodu przeinwestowania. Postęp jednak wymaga szalonych pomysłów wizjonerów. Granica miedzy High-Endem a Hi-Fi przebiega właśnie w tym momencie, w którym juz osiągnięto parametry okrełone w np normie na Hi-Fi ale jeszcze pozostało mnóstwo technologii do wykorzystania w celu poprawy jakosci ale zapewnie przyrost jakosci będzie już niewspółmierny do poniesionych kosztów. To zawsze będzie w sprzecznosci z racjonalnym podejściem do wydawania pieniędzy. Zreszta zgodnie z nim kupowanie Ferrari jest totalnym bezsensem a wielu sie do Ferrari ślini.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety areczek ma rację.Ktoś zakłada temat,nie mając bladego pojęcia o systemach z najwyższych półek.Potem kilku jemu podobnych użala się nad tym,jak to nie opłaca się inwestować większych pieniędzy niż kwota x,bo potem to już i tak nie słychać różnicy.Ktoś im mówi,że przeszedł taką czy inną drogę do pewnego poziomu (raczej dość wysokiego),to "mądry" mówi,że ten poziom to on ma za 5% kwoty,itd,itd.Ja powtórzę jeszcze raz,idźcie Panowie gdzieś posłuchać dobrego systemu,bo nie wiecie o czym mówicie :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stefek

>Ktoś zakłada temat,nie mając bladego pojęcia o systemach z najwyższych półek.Potem kilku jemu podobnych ... <

Pomroczność jasna cię dopadła, czy też inna dolegliwość.

 

Temat ja założyłem, a nie ktoś, i tak rozpocząłem.

>Pomimo usilnych starań nie potrafię znaleźć odpowiedzi na następujące pytania .....< Czytaj chłopie ze zrozumieniem, a nie szeleść banknotami. Fakt jest bezsporny, przepłaciłeś, a teraz dziwisz się że ci zwieracze nie trzymają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin K., 2 Sie 2010, 15:02

 

>Nabierz pokory

>chłopie i wtedy dyskutuj ze starszymi szarżą od siebie.

 

Ja też bym chciał nabrać pokory, wszak jestem tu nowy, ale nie wiem jak się mierzy tą szarżę. Chodzi o ilość dni tutaj ? To wtedy wystarczy być idiotą, który się tu kiedyś zarejestrował, więc chyba odpada.

 

O ilość wiadomości ? To wtedy wystarczy być idiotą, który dużo pisze i bez sensu, więc chyba odpada.

 

To może o ilość kasy wydanej na sprzęt ? To wtedy wystarczy być idiotą, który dużo zarabia i bez sensu wydaje, więc chyba odpada.

 

To może o ilość "przesłuchanych" klocków ? To wtedy wystarczy być głuchym z dużym osłuchaniem, więc chyba odpada.

 

hmm, to może chodzi o jakieś potwierdzone zdolności słuchowe ? jesteś jakimś geniuszem muzycznym ?

 

A może chodzi, tak jak w zwykłym świecie, o jakiś tytuł naukowy z dziedziny audio ? Od razu mówię, że ja nie mam, ale chciałbym mieć. Ty masz ?

 

Piszesz bardzo pewnie, więc musi coś za tym być, no chyba, że nie...

Zdradź mi tą tajemnicę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banknoty były moje,więc niech Cię nie boli, i jestem bardzo zadowolony ze swojego systemu,a to dla mnie najważniejsze.Na swoje pytanie nie znajdziesz odpowiedzi,bo jak napisałem nie masz bladego pojęcia o czym mówisz,weź się do roboty,to za kilkanaście lat kupisz coś porządnego do słuchania,i wejdziesz na forum trochę bardziej doświadczony.Narazie musisz poczekać do Audio Show,to może wtedy choć dotkniesz tego o czym marzysz :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dd6, 2 Sie 2010, 16:11

 

>Gdybyś napisał, że zdajesz sbie sprawę z ogromnej różnicy pomiędzy powiedzmy sprzętem za 20K, a

>high-endem, ale na chwilę obecną to co masz też daje Ci satysfakcję, a na więcej Cie nie stać, to

>nikt by nie miał pretensji.

 

Ja sobie zdaję sprawę, że na pewno jest różnica w cenie, ale to zapewne za mało. Jaka jest rzeczywista różnica ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.