Kabel USB - też gra

[johny]

Już 300 zł to jest spore przegięcie jak na usb, 2100 zł brzmi już wręcz niedorzecznie...czy kiedyś się skończy te sztuczne windowanie cen?.....

 

Zyzio może dwa słowa z porównań? Chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach? Może jakieś zdjęcia zwykłego usb i tego choćby za 300?

[zyzio]

Zyzio może dwa słowa z porównań? Chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach? Może jakieś zdjęcia zwykłego usb i tego choćby za 300?

Se poszukaj - są na forum zdjęcia mojego Furutecha jeszcze sprzed roku...., więc atak ci nie wyszedł. Co chciałeś osiągnąć tym postem ? Piszesz dla samego pisania ? :-)

[johny]

Se poszukaj - są na forum zdjęcia mojego Furutecha jeszcze sprzed roku...., więc atak ci nie wyszedł. Co chciałeś osiągnąć tym postem ? Piszesz dla samego pisania ? :-)

 

Atak? Zyzio grzecznie zapytałem. Skąd taka reakcja? Napisz dokładnie jakie kable porównywałeś i na czym? O to Cie prosiłem, lecz wyraźnie źle mnie odebrałeś?

 

pozdr

[axw]

Poziom dyskusji i chamstwa w tym wątku jest żenujący, nie wiem skąd tyle agresji.. pozdrowienia!

 

Robiłem pare tygodni temu porównanie A/B 4 różnych kabli usb z dacem nuForce uDAC-2:

- 5 metrowy supermarketowy kabel usb

- 5 metrowy supermarketowy kabel usb 2.0

- 1.8 metrowy kabel nuForce Impulse, dedykowany do audio

- 5 metrowy kabel Lindy Premium Gold

 

W ślepym teście jedynym kablem ewidentnie odstającym od reszty i zarazem najgorszym był kabel usb (1.0? 1.1?). Pozostałe 3 były nie do rozpoznania w teście A/B.

[zyzio]

Atak? Zyzio grzecznie zapytałem. Skąd taka reakcja? Napisz dokładnie jakie kable porównywałeś i na czym? O to Cie prosiłem, lecz wyraźnie źle mnie odebrałeś?

 

pozdr

Dobrze odebrałem...wszystko jest na forum...jesteś nowicjuszem, że nie potrafisz skorzystać z wyszukiwarki ?

[johny]

Dobrze odebrałem...wszystko jest na forum...jesteś nowicjuszem, że nie potrafisz skorzystać z wyszukiwarki ?

 

zyzio jesteś niegrzeczny chłopak. Więcej nie pytam. Nie będę nazywał sprawy po imieniu, kolega axw zrobił to za mnie. Ja poprostu przemilczę.

 

pozdr

[Wojtek76]

To zalezy w duzym stopniu od DAC, im lepiej eliminuje jitter tym mniejszy wplyyw. Tak przynajmniej z moich doswiadczen. Mialem 3 kable USB. Zwykly taki od drukarki, najtanszy z tanich, ciut drozszy, ale jeszcze nie audiofilski i WW Ultraviolet. Gdy testowalem z DAC Hegel HD10 najtanszy byl kiepski, nie bede wchodzil w szczegoly bo nie chce mi sie dyskutowac z antykablarzami. Ten porzadniej wykonany byl znacznie lepszy, a WW minimalnie lepszy od tego porzadnego, na granicy percepcji. Teraz mam nowoczesniejszego DAC Hegel HD2 i co prawda nie porownywalem bezposrednio WW i tego najtanszego, ale jakis tydzien po. Sprzedalem WW, a na tym od drukarki nie slysze tego co dawniej slyszalem z poprzednim DAC'kiem. Czyli jest OK. Chociaz zaznaczam, ze to nie jest dokladnie ten sam kabel, tylko taki poprostu najtanszy od drukarki HP;)

[bum1234]

Dobrze zaprojektowany DAC załatwia problem, nie ma zakłóceń, nie ma różnicy. Wystarczy zwykły kabelek.

[Marcin_gps]

...czyli taki, który ma m.in. izolację galwaniczną USB.

[m0d]

Wojtek76, a sprawdzałeś te kable z drukarką? ;)

[Lord Rayden]

Witam !

 

Z rozsądnych cenowo kabli USB "audiofilskich" ;) zauważyłem produkty Audionova i Wireworld. Audionova to chyba Polacy. Której firmie lepiej zawierzyć ? Ceny chyba sa zbliżone. Audionova koło 170 zł za kabelek (ale nie wiem jak długi), WireWorld 170 zł za 0,5 m.

[lux666]

Tyle, że Audionovę masz 1,8m w tej cenie. Zależy, ile Ci potrzeba. Poza tym możesz wypożyczyć za kaucją, mniemam, że WW też da radę. U mnie Audionova sprawuje się bardzo dobrze, wniosła słyszalną poprawę szczególnie jeśli chodzi o pozycjonowanie instrumentów i analityczność góry (bez meczenia uszu), dodała trochę smaczków do dźwięku. Nie jest to drastyczna zmiana, ale po odsłuchu kabelek u mnie zostrał. Nie mam jednak porównania.

[lux666]

LR - zalecam odsłuch, pewnie z wypożyczeniem za kaucją nie będzie problemu.

[Lord Rayden]

Pewnie tak zrobię - w przypadku Wireworld Strefa Dźwięku będzie miała coś za 2-3 tygodnie.

[smykus_likas]

Wrocław? A może FUSIC na Bolesławieckiej. W ofercie mają Furutecha GT2. Co prawda budżet razy trzy, ale z ciekawości, czemu nie :)

[Grzegorz7]

Nie ma jak ambitne wypowiedzi, nic nie wnoszące do tematu. Wyśmiać kogoś/coś jest zawsze najłatwiej, napisać coś konstruktywnego - już nie.

LR - zalecam odsłuch, pewnie z wypożyczeniem za kaucją nie będzie problemu.

Zakpiłem w sprawie nie przeciwko komuś...

[Lord Rayden]

Wrocław? A może FUSIC na Bolesławieckiej. W ofercie mają Furutecha GT2. Co prawda budżet razy trzy, ale z ciekawości, czemu nie :)

 

Ale Oni pobierają 10 procent z kaucji bezzwrotnie.... Nie kupię kabla za 600 zł i nie dam za odsłuch w domu 60 złotych. Lubię Fusic, mają fajną salę odsłuchową, kompetentnych i miłych sprzedawców ale zasady ustalili "zbyt twarde" jak na mój portfel.

[Gość SlawekR]

Witam !

 

Z rozsądnych cenowo kabli USB "audiofilskich" ;) zauważyłem produkty Audionova i Wireworld. Audionova to chyba Polacy. Której firmie lepiej zawierzyć ? Ceny chyba sa zbliżone. Audionova koło 170 zł za kabelek (ale nie wiem jak długi), WireWorld 170 zł za 0,5 m.

 

A do jakiego DACa potrzebujesz ten kabel?

[smykus_likas]

Ale Oni pobierają 10 procent z kaucji bezzwrotnie.... Nie kupię kabla za 600 zł i nie dam za odsłuch w domu 60 złotych. Lubię Fusic, mają fajną salę odsłuchową, kompetentnych i miłych sprzedawców ale zasady ustalili "zbyt twarde" jak na mój portfel.

 

 

Uuuuu, nie wiedziałem.

[Lord Rayden]

A do jakiego DACa potrzebujesz ten kabel?

Do Beresforda Caimana. Obecnie mam dodawany do niego Belkin

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zibra]

nie wiem czy kabel cos wnosi, ale polecam tego sprzedawce. mialem IC i bdb wspominam:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

W zależności od potrzeby używam wymiennie Wireworld Ultraviolet i Starlight - oba sprawdzają się świetnie a i wyglądają przy tym całkiem nieźle ;-) Polecam wypożyczenie z salonu i odsłuch we własnym systemie.

[Teo]

Panowie, Wam się wydaje że zmiana kabla USB będzie miała wpływ na brzmienie?

 

I to może jeszcze wedle zasady, że "im drożej, tym lepszy efekt"?

 

Gorąca prośba: tryknijcie się jeden z drugim czymś w miarę twardym w te durne łby ;) I to już, póki nie jest za późno!

 

Bo za chwilę zaczną Wam grać rodzaje dysków twardych, kolory etui laptopa i błędy pisowni w tagach plików flac.

 

Mniej urojeń, więcej rozsądku życzę. I znacznie więcej krytycyzmu wobec tfurczości poetycko-fantastycznej pewnego znanego redaktora.

[m0d]

Bo za chwilę zaczną Wam grać rodzaje dysków twardych,

Już był jeden magik od "dysków z dobrym basem" ;)

[Fr@ntz]

Teoś - jest taka zasada, że jak się nie ma nic mądrego / merytorycznego do powiedzenia w danym wątku, to nie zabiera się głosu. Trzymajmy się tego. OK? ;-)

[Teo]

Franiu - żebym ja Tobie, serce moje, nie powtórzył Twoich własnych słów ;)))

[Lord Rayden]

Nie wiedziałem,że mój biedny wątek wzbudzi takie kontrowersje... ;) . Jak się trochę odkuję po wzmacniaczu, pewnie kupię sobie kabelek Wireworlda. Pewnie pożyczę go na odsłuch. Kupię go być może dla włąsnego zadowolenia, podobnie chyba jak kupię do wzmacniacza kabelek sieciowy Lappa R-Audio (za około 109 zł). Więcej nie dam. :). Może zastanowię się potem nad jakimś kablem głośnikowym, nie za drogim ale i nie zwykłym drutem (obecnie mam Cordial CLS 225-651 2*2.5). Ładny Roksan i piękne Monitory zasługują na odrobinę luksusu (nawet jeśli jest on ubożuchny) .

 

Audionova vs. Wireworld - chciałem się głównie dowiedzieć, która z firm zrobiła coś solidnego a nie posłużyła się zwykłym kablem USB do drukarki.

 

Z innych dziedzin życia wiadomo,że rzeczy kupowane za 5 zł (łącznie z żarciem) niekoniecznie są wysokiego standardu. Ale jest i granica ceny, poza którą mamy już tylko eksperymenty ze smakiem i chwalenie się swoim bogactwem. W naszych warunkach, często za HajEnd uważane sa rzeczy, które na Zachodzie są codziennością zwykłego melomana i amatora muzyki. Bo są obliczone na ich pensje. W ostatnim HiFi Choice, redaktor zwiedzający jakąś wystawę Audio, pyta sam siebie czy niektóre z super HiEndowych sprzętów, nie są po prostu naciąganiem klienta, skoro grają tak sobie. Nie spodziewałem się takich wniosków po piśmie audio.

[Gość SlawekR]

Do Beresforda Caimana. Obecnie mam dodawany do niego Belkin

 

 

Pytałem do jakiego DACa, bo skoro chodzą Ci po głowie kable USB w cenach trzycyfrowych, a nawet rozważasz zakup/wypożyczenie wynalazku za 600zł, to w takim przypadku zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie analogicznej sumy w porządny asynchroniczny konwerter USB-Spdif, któremu, jeśli będzie w odpowiedniej aplikacji, to będzie powiewało co przed nim zapniesz. To może być rozsądniejsze posunięcie, zamiast kombinować z kablami, które hipotetycznie mają coś pomóc temu interfejsowi co tam teraz siedzi, a czego skutek może być żałosny i nieadekwatny do poniesionych kosztów.

 

Obawiam się, że żaden z kabli które rozważasz, w stosunku do tego Belkina co go masz teraz, nie wniesie niczego nowego. Taka już natura interfejsu USB i transmisji danych za jego pomocą. No chyba, że masz jakieś poważne problemy z rozpływem mas pomiędzy łączonymi urządzeniami. Poza tym, 100 razy więcej pożytku może przynieść inwestycja analogicznej kwoty w porządne zasilanie DACa, niż wymiana kabla USB w przypadku tego konkretnego modelu.

[Lord Rayden]

Nie, za 600 zł nie rozważam. Góra do 200 zł ;) .

Caiman ma swój dedykowany do niego zasilacz. Inny niż zwykły Beresford. I ma wejście USB. Po co więc mam konwertować USB na SPDIF ? Ewentualnie mogę wysłać sygnał z optyka komputerka do optyka Beresforda. Ale wolę po USB bo do optyka Berka podłącze co innego.

 

Co do zasilacza - czyżby miało sens działanie takie jak w rDACu ? dokupienie innego zasilacza ? Ale jakiego ? Czy ktoś to w ogóle kiedyś sprawdził ?

[nsk]

A no po to, że jeśli rzeczywiście USB zbiera ci sporo jitteru to więcej uzyskasz takim konwerterem niż kablem za 600 zł, ale jeśli dajesz 200 zł to o konwerterze zapomnij.

 

A zaraz, zaraz, pisałeś, że masz dodawanego Belkina, to co nie sprawdza się? Po co chcesz zmieniać?

 

Jeśli zasilacz jest zewnętrzny to ktoś musiałby ci coś zmajstrować, jeśli nie, to po ptokach :).