Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Marcinus napisał:

Bo jeśli przy rozważaniach o przejściach dla pieszych, pewne naditerpretacje nie powinny nikomu spowodować krzywdy...

PoRD nie mówi, że ma ustąpić pierwszeństwa, dlatego myśli, że ma pierwszeństwo, w efekcie rozjeżdża pieszego, a PoRD mówi wyraźnie, żeżeaq pieszy na pasach ma pierwszeństwo, ale "wlazł mu prosto przed maskę".

-----

1 minutę temu, Marcinus napisał:

W naszym kraju, często jeśli występuje skrzyżowanie równorzędne, to dla bezpieczeństwa ustawia się wcześniej znak D2 (ale to nie jest obowiązkowe).

Oj, chyba jest, ale mogę się mylić.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy

We Wrocławiu jest sporo takich skrzyżowań.

W Szczecinie za to, w niektórych dzielnicach stosuje się inny zabieg. Aby zmusić kierowcę do większej uwagi, przed skrzyżowaniem na nie stawia się żadnego znaku (mimo, ze droga z pierwszeństwem). Dopiero dojeżdżając do skrzyżowania, można zobaczyć ze droga przecinająca ma poustawiane znaki A7

1 minutę temu, toptwenty napisał:

Leć do urzędu, żeby zmienili oznakowanie. 

Ale po co?! To bardzo dobre oznakowanie.

A, że kilka osób nie znając przepisów zrobiła sobie kuku. No cóż. To skrzyżowanie jest tak ciasne, ze wielkiej krzywdy tam sobie nikt nie zrobi.

1 minutę temu, Marcinus napisał:

We Wrocławiu jest sporo takich skrzyżowań.

W Szczecinie za to, w niektórych dzielnicach stosuje się inny zabieg. Aby zmusić kierowcę do większej uwagi, przed skrzyżowaniem na nie stawia się żadnego znaku (mimo, ze droga z pierwszeństwem). Dopiero dojeżdżając do skrzyżowania, można zobaczyć ze droga przecinająca ma poustawiane znaki A7

Okropność. Nie będę zapuszczał żurawia na inną drogę.

Daj cynk, gdzie trzeba.

3 minuty temu, Marcinus napisał:

Ale po co?

Żeby była jedna i ta sama zasada na skrzyżowaniach z ruchem okrężnym czyli na rondach.

To znaczy - dla bezpieczeństwa. Dla ujednolicenia zasad.

  • Moderatorzy
4 minuty temu, szymon1977 napisał:

PoRD nie mówi, że ma ustąpić pierwszeństwa, dlatego myśli, że ma pierwszeństwo, w efekcie rozjeżdża pieszego, a PoRD mówi wyraźnie, żeżeaq pieszy na pasach ma pierwszeństwo, ale "wlazł mu prosto przed maskę".

-----

Oj, chyba jest, ale mogę się mylić.

Tak, możesz się mylić.

nie ma takiego obowiązku, bo nie ma obowiązku aby były jakiekolwiek oznakowania. Prawo jest na to przygotowane.

6 minut temu, szymon1977 napisał:

pieszy na pasach ma pierwszeństwo

To jest sedno (jeszcze obecnie). I pieszy nie ma prawa wleźć na pasy jeśli drogą jedzie pojazd. 

20 minut temu, Marcinus napisał:

...przed skrzyżowaniem na nie stawia się żadnego znaku (mimo, ze droga z pierwszeństwem). Dopiero dojeżdżając do skrzyżowania, można zobaczyć ze droga przecinająca ma poustawiane znaki A7

Akurat znaku D-1 nie trzeba stawiać przed każdym skrzyżowaniem, bo kumaty kierujący wie, że z podporządkowanej wjechał na główną.

Nie wiem kto o co tu pokręcił, ale znak d-2 na 100% być musi, znak d-5 chyba też, a znak a-7 na 100000% (no chyba, że jest b-20).

14 minut temu, Marcinus napisał:

na ma takiego obowiązku, bo nie ma obowiązku aby były jakiekolwiek oznakowania.

Parsknąłem śmiechem. Ustawa z wytycznymi gdzie i jakie znaki mają być ustawione, to baaardzo obszerna lektura.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 minut temu, Marcinus napisał:

W Szczecinie za to, w niektórych dzielnicach stosuje się inny zabieg. Aby zmusić kierowcę do większej uwagi, przed skrzyżowaniem na nie stawia się żadnego znaku (mimo, ze droga z pierwszeństwem). Dopiero dojeżdżając do skrzyżowania, można zobaczyć ze droga przecinająca ma poustawiane znaki A7

To Szczecin się ostał od brania łapówek od producentów znaków, gratulacje! bo w Kra znaków nabżdżono  co 10-15 metrów jest znak czy trzeba czy nie trzeba a kodeks drogowy dużo sytuacji określił sam. Teraz w ramach malowanych a nie budowanych ścieżek dla towerzystów naszykowano masę szykan które zgodnie z zamierzeniem producentów są co parę dni niszczone przez auta i....trzeba kupiwać nowe i stawiać

 

Ludzie to mają łeb jak wyciągnąć publiczne znaczy nasze pieniądze podatników

Sory za literówki

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

3 minuty temu, Marcinus napisał:

bo nie ma obowiązku aby były jakiekolwiek oznakowania.

Tak, tak - nie ma obowiązku - więc jest ok?

Jedziesz sobie przez 100 km i cały czas masz informacje o skrzyżowaniach z każdą, nawet polną drogą. Bo tak chciał wójt.

Nagle informacji nie ma, inny wójt. A ty się do informacji przyzwyczaiłeś. I ci nagle furmanka wyjeżdża z prawej strony, w doopie ma ten swój przechylony trójkąt. 

Skąd się wzięła - pytasz. Dlaczego nie było informacji o skrzyżowaniu?

Bo nie musiało - odpowie urzędnik albo Marcinus.

To ja się pytam - po kiego są znaki, skoro być nie muszą? Raz są, raz nie ma. 

  • Moderatorzy
4 minuty temu, ASURA napisał:

To Szczecin się ostał od brania łapówek od producentów znaków, gratulacje! bo w Kra znaków nabżdżono  co 10-15 metrów jest znak czy trzeba czy nie trzeba a kodeks drogowy dużo sytuacji określił sam. Teraz w ramach malowanych a nie budowanych ścieżek dla towerzystów naszykowano masę szykan które zgodnie z zamierzeniem producentów są co parę dni niszczone przez auta i....trzeba kupiwać nowe i stawiać

 

Ludzie to mają łeb jak wyciągnąć publiczne znaczy nasze pieniądze podatników

Sory za literówki

To to już jest temat rzeka...

1 minutę temu, toptwenty napisał:

Tak, tak - nie ma obowiązku - więc jest ok?

Jedziesz sobie przez 100 km i cały czas masz informacje o skrzyżowaniach z każdą, nawet polną drogą. Bo tak chciał wójt.

Nagle informacji nie ma, inny wójt. A ty się do informacji przyzwyczaiłeś. I ci nagle furmanka wyjeżdża z prawej strony, w doopie ma ten swój przechylony trójkąt. 

Skąd się wzięła - pytasz. Dlaczego nie było informacji o skrzyżowaniu?

Bo nie musiało - odpowie urzędnik albo Marcinus.

To ja się pytam - po kiego są znaki, skoro być nie muszą? Raz są, raz nie ma. 

Coś w tym jest co piszesz. W większości newralgicznych punktów są. Dlatego też wojewódzkie WRD Policji mają taki przywilej/obowiązek zgłaszać miejsca do oznakowania, lub zmiany oznakowania.

13 minut temu, Marcinus napisał:

Coś w tym jest co piszesz. W większości newralgicznych punktów są.

Sam się zamotałeś: jest ustawa, która określa gdzie i jakie znaki muszą być

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy
11 minut temu, szymon1977 napisał:

Sam się zamotałeś: jest ustawa, która określa gdzie i jakie znaki muszą być

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szymon, a gdzie tam jest napisane, że "znaki muszą być"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
14 minut temu, Marcinus napisał:

Szymon, a gdzie tam jest napisane, że "znaki muszą być"?

No właśnie gdzieś tam, dokładnie nie pamiętam gdzie, ale czytać całości mi się nie chce.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Moderatorzy
12 minut temu, szymon1977 napisał:

No właśnie gdzieś tam, dokładnie nie pamiętam gdzie, ale czytać całości mi się nie chce.

No jakoś nie mogę znaleźć, jedynie zalecenia i inne parametry.

Nawet drogi expresowe i autostrady jakoś nie ma nic, że muszą, a tam raczej muszą być odpowiednie oznakowania.

Po naszej interwencji w Ratuszu wysłano do nas urzędową osobę, czyli specjalistę w dziedzinie ruchu drogowego, który oficjalnie zakomunikował, że ani władza lokalna ani dyrekcja dróg nie mają obowiązku stawiania znaku zapowiadającego skrzyżowanie (pewnie dla oszczędności, dodał szeptem).

Skoro znaku nie ma, stwierdził, to znaczy, że nadjeżdżający z prawej strony ma pierwszeństwo i już.

A to, że każda okoliczna wiejska droga lokalna ma takie znaki, a my tutaj nagle przy wjeździe do miasta ich nie mamy, to nie jego sprawa.

Idźcie do Ministra, poradził. 

4 godziny temu, toptwenty napisał:

Nie pytam o radę tylko o to, co wynika z przepisów. Znalazłem tylko jedno - żadnych świateł na rondach poza zjeżdżaniem i zawsze pierwszeństwo po wjechaniu na rondo wobec prawej strony (czy są tam światłą, czy nie).

art. 5.3.
Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

5 minut temu, jezz napisał:

art. 5.3.
Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Zamiast - żadnych świateł na rondach - powinno być - żadnych migaczy na rondach. Sorry.

Jeśli na rondzie są światłą, to jasne że zjeżdża się na zielonym. 

 

39 minut temu, toptwenty napisał:

Zamiast - żadnych świateł na rondach - powinno być - żadnych migaczy na rondach. Sorry.

Jeśli na rondzie są światłą, to jasne że zjeżdża się na zielonym. 

 

Jeśli na rondzie są światła to nie ma ronda.

52 minuty temu, toptwenty napisał:

...władza lokalna ani dyrekcja dróg nie mają obowiązku stawiania znaku zapowiadającego skrzyżowanie...

Znaku zapowiadającego skrzyżowanie... a jest taki? Nie. Natomiast na skrzyżowaniu drogi podporządkowanej z główną a-7 być musi, na końcu drogi z pierwszeństwem też.

-----

20 godzin temu, McGyver napisał:

Ale komu? Przecież nie każdemu, tylko pieszemu który już znajduje się na pasach. A nie dowolnemu pieszemu znajdującemu się gdzieś w okolicy pasów.

Oddział 7 - Przecinanie się kierunków ruchu.

Jak widać przepisami oddz.7 opisane jest konkretne zdarzenie, czyli przecinanie się kierunków ruchu. Gdy pieszy jest na chodniku a auto jedzie po jezdni, to przecinanie się  kierunków ruchu nie występuje, więc przepisu określającego pierwszeństwo nie znajdziemy.

Art.26.4. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez chodnik lub drogę dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli i ustąpić pierwszeństwa pieszemu.

To oczywiste, na chodniku pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Art.26.1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

To raczej też oczywiste, że na pasach pieszy też ma pierwszeństwo nad pojazdem. 

Jest jeszcze

Rozdział 2 - Ruch pieszych

Znajdziemy w nim przepisy określające pierwszeństwo pomiędzy pieszym i pojazdem znajdującymi się na jezdni, które nadają pierwszeństwo pojazdowi. Ale błędem jest stawianie treści przepisu ogólnego ponad przepisem szczegółowo określającym sytuację - zasady wykładni prawa się kłaniają.

Prawo to system wzajemnych zależności: jeden ma zakaz, by drugi mógł mieć prawo. Mamy więc też:

Art. 13.

1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

a w nim potwierdzenie pierwszeństwa pieszego nad pojazdem na pasach. Mamy też

Art. 14. Zabrania się:

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych

Przepisy zabraniają wchodzić prosto przed maskę. Ale skoro przepisy zabraniają wchodzić tylko prosto przed maskę, to znaczy, że przepisy pozwalają wejść na pasy ale nie prosto przed maskę. A skoro przepisy pozwalają to trzeba się z tym liczyć, że pieszy, którego widzimy na pasy wejdzie. A jak pieszy już na pasach jest, to ma nad pojazdem pierwszeństwo.

A teraz wracamy do

Art. 26.

1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Zakładamy, że pieszy bezpośrednio przed maskę nam nie wszedł - przepisów nie zna, ale ma zdrowy rozsądek. Ale wszedł gdy nas widział i gdy my go widziwliśmy. Przepis nie rozróżnia pieszych będacych na przejściu ze wzglądu na to skąd i kiedy na nie wleźli. Jest na pasach ma pierwszeństwo, a pojazd ma pierwszeństwa ustąpić.

23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

Nie można mówić, że pieszy który wszedł na pasy wymusił na pojeździe pierwszeństwo. Po pierwsze nie ma przepisu, który zobowiązywałby pieszego wchodzącego na pasy do ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi, po drugie hamowanie pojazdu wynika z nałożonego na niego obowiązku, a prawa przyznanego pieszym. Przepisy jasno mówią, że jeśli kierunki ruchu pieszego i pojazdu przecinają się na pasach, to pieszy nie może przez pojazd zostać zmuszony do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, za to pojazd do powstrzymanie się od ruchu jest zobowiązany.

-----

I w sumie to tak po krótce przelot po przepisach, i fałszywych wnioskach wyciąganych wbrew treści przepisów i to z pogwałceniem zasad interpretacji prawa. A na chłopski rozum sprawa jest prosta:

Jeśli kierunki ruchu pojazdu i pieszego przecinają się na pasach, to pojazd ma obowiązek ustąpieć pierwszeństwa pieszemu. Więc pojazd zanim dojedzie do punktu przecięcia kierunków ruchu powstrzymuje się od wjazdu na pasy, żeby pieszego, który jeszcze nie doszedł do punktu przecięcia kierunków ruchu, nie zmusić do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.

W  skrócie pojazd ma się tak zachować, żeby pieszy przeszedł sobie pasach takim tempem, jakim sobie idzie. Nie ma znaczenia, czy celem zapewnienia pieszemu prawa a spełnienia swojego bowiązku, pojazd rozpicznie swoje działanie, gdy pieszy jeszcze jest na chodniku.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Znaku zapowiadającego skrzyżowanie... a jest taki?

Oczywiście nie dosłowna zapowiedź, tylko informacja o pierwszeństwie , co na jedno wychodzi. Wiesz, że zbliżasz się do skrzyżowania. 

31 minut temu, jezz napisał:

Jeśli na rondzie są światła to nie ma ronda.

Na rondzie Wolna Europa w Warszawie są.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
6 godzin temu, szymon1977 napisał:

a PoRD mówi wyraźnie, że pieszy na pasach ma pierwszeństwo

Dokładnie. Na pasach. Nie obok, nie na trawniku, nie na chodniku, nie przed pasami, tylko na pasach. 

 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

To oczywiste, na chodniku pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Pieszy znajdujący się na chodniku ma pierwszeństwo przed pojazdem przejeżdżającym przez ten chodnik. 
A nie przed pojazdem jadącym po jezdni.

 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Art. 26.

1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Przepis nakazuje ustąpić pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu. Nie nakazuje ustępować pierwszeństwa pieszym znajdującym się gdziekolwiek indziej. Kierowca nie ma obowiązku ustępowania pierwszeństwa żadnemu pieszemu który znajduje się gdziekolwiek poza przejściem dla pieszych. 

 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Przepisy jasno mówią, że jeśli kierunki ruchu pieszego i pojazdu przecinają się na pasach, to pieszy nie może przez pojazd zostać zmuszony do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, za to pojazd do powstrzymanie się od ruchu jest zobowiązany.

 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Jeśli kierunki ruchu pojazdu i pieszego przecinają się na pasach, to pojazd ma obowiązek ustąpieć pierwszeństwa pieszemu.

Gdzie? Cytat podaj.

 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Nie ma znaczenia, czy celem zapewnienia pieszemu prawa a spełnienia swojego bowiązku, pojazd rozpicznie swoje działanie, gdy pieszy jeszcze jest na chodniku.

Kłamstwo. PORD nakłada na kierowców obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na pasach, i tyko na pasach. Obowiązku ustępowania pieszemu znajdującemu się gdziekolwiek indziej PORD nie nakłada.

7 godzin temu, szymon1977 napisał:

Znak C-12 Ruch okrężny

Oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.

Ale na rondzie kwadratowym ruch nie odbywa się dookoła wyspy, a na wprost od wjazdu do zjazdu z prawej strony wyspy, więc znak w błąd kierujących wprowadza.

Nieprawda. Kształt wyspy wokół której odbywa się ruch nie ma znaczenia. Może se ona być kwadratowa, trójkątna, owalna czy jakakolwiek. W okolicy gdzie mieszkam jest kilka rond w kształcie nerki lub kiełbasy i nikt z tego powodu dramatu nie robi. Ludzie jeżdżą, wypadków praktycznie nie ma.

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Znaku zapowiadającego skrzyżowanie... a jest taki? Nie.

Nie znasz PORD. Oczywiście że taki znak jest:
znak6A_5951347eeaa9c.jpg

4 godziny temu, jezz napisał:

Jeśli na rondzie są światła to nie ma ronda.

Nie jest istotne czy są światła czy ich nie ma, i tak nie ma żadnego ronda. Pojęcie "rondo" w PORD nie istnieje. Istnieje jedynie w mowie potocznej. Sposób poruszania się na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym określają znaki drogowe.

4 godziny temu, toptwenty napisał:

Na rondzie Wolna Europa w Warszawie są.

Tylko że w tym przypadku słowo "rondo" funkcjonuje jako nazwa geograficzna. Na tej samej zasadzie kawałek chodnika w Wąchocku może zostać nazwany "ulicą sołtysa Kierdziołka". 
W okolicy gdzie mieszkam jest kilka skrzyżowań o ruchu okrężnym które są nazwane "placami imienia czegośtam" lub rynkami.

Edytowane przez McGyver
typo
7 godzin temu, toptwenty napisał:

Na rondzie Wolna Europa w Warszawie są.

Chyba czegoś nie rozumiesz.

 

Stosujesz się do sygnakizacji świetlnej a nie do znaków pionowych.

Na dodatek miałem rację. Nie można na tym skrzyżowaniu skręcać w lewo ze środkowego pasa.

 

5 godzin temu, McGyver napisał:

Nie jest istotne czy są światła czy ich nie ma, i tak nie ma żadnego ronda. Pojęcie "rondo" w PORD nie istnieje. Istnieje jedynie w mowie potocznej. Sposób poruszania się na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym określają znaki drogowe

Dziękuję, ale nie musi mi pan tego tłumaczyć.

Edytowane przez jezz

Ronda (skrzyżowanie o ruchu okrężnym) ze światłami są bardzo liczne. Na każdej ulicy, którą wjeżdżamy na rondo, stoi odwrócony żółty trójkąt oraz znak ruchu okrężnego.   

Rondo Daszyńskiego, Dmowskiego i Waszyngtona - każde ma światła, pasy jezdni, linie przerywane albo ciągłe. 

To są ronda, proszę nie mówić, że nie są. 

 

2 minuty temu, toptwenty napisał:

Ronda (skrzyżowanie o ruchu okrężnym) ze światłami są bardzo liczne. Na każdej ulicy, którą wjeżdżamy na rondo, stoi odwrócony żółty trójkąt oraz znak ruchu okrężnego.   

Rondo Daszyńskiego, Dmowskiego i Waszyngtona - każde ma światła, pasy jezdni, linie przerywane albo ciągłe. 

To są ronda, proszę nie mówić, że nie są. 

 

I na dodatek jedzie po nich tramwaj. Dodatkowe utrudnienie.

W odniesieniu do artykułu 5, przy działającej sygnalizacji, są zwykłymi skrzyżowaniami.

Jak podjeżdżasz do takiego Ronda Dsszyńskiego i masz zielone światło to jedziesz dalej czy ustępujesz tym na rondzie, przecież masz żółty trójkącik, to chyba trzeba tych na "rondzie" przepuścić?

Teraz, jezz napisał:

są zwykłymi skrzyżowaniami.

z ruchem okrężnym, czyli ronda.

Teraz, jezz napisał:

Jak podjeżdżasz do takiego Ronda Dsszyńskiego i masz

Nie o to chodzi. Dobrze wiem, jak się jeździ. 

24 minuty temu, toptwenty napisał:

z ruchem okrężnym, czyli ronda.

Nie o to chodzi. Dobrze wiem, jak się jeździ. 

Czyli dalej nie rozumiesz.

A włączasz lewy kierunkowskaz na takim skrzyżowaniu ze światłami jak skręcasz, czy nie?

25 minut temu, toptwenty napisał:

Nie o to chodzi. Dobrze wiem, jak się jeździ. 

Ale właśnie o to chodzi.

Edytowane przez jezz
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.