Mark Levinson - kolejne bankructwo ?

[Amores999]

ten taki w podwórku w centrum splajtował ?

[Elberoth]

He,he .... a czy oni kiedyś opuścili OEM-owe Chiny ?

Można się bardzo zdziwić ile OEM-owo marek zasila TONEWINNER

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Jeszcze odnośnie tego zdjęcia - bo tak się właśnie rodzą plotki.

 

Na tym zdjęciu, na którym firma pokazuje swoje aktualne produkty (pewnie w jakimś demo roomie) jest odtwarzacz dzielony Levinsona, który nie jest produkowany od 10 lat. Zapewne znalazł się tam, bo potrzebowali dobrego źródła.

 

Absolutnie nie oznacza to, że ta firma cokolwiek (w szczególności 10-18 lat temu, bo w tym okresie produkowano rzeczony sprzęt) dla Levinsona produkowała.

 

Ludzie coś zobaczą, ktoś bez znajomości podstawowych faktów napisze komentarz, potem ktoś to kopiuje ... ach, internet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gonarek]

a tak a propos : ktoś zna płyto-antykwariat w okolicach Katowic ? bo jedyny w centrum splajtował.....

 

ten taki w podwórku w centrum splajtował ?

 

Jeśli macie na myśli komis Klepackiego na ul. 3 Maja, to nie splajtował, tylko przeniósł się na drugą stronę ulicy, do większego lokalu.

[747]

Branży hi end już nie ma, jest pytanie czy istniała kiedykolwiek, jeśli jakieś przedsięwzięcie nie posiada bazy oraz zaplecza naukowego, perspektyw rozwoju na takim gruncie, to jest skazane na niepowodzenie, czymś takim nie zainteresuje się poważny przemysł oraz inwestorzy.

 

Tyle razy już pisałem o żenująco niskiej jakości w hi end, prezentowałem wyroby z tego poziomu, określając je jako dobra baza do tunningu, niektórzy Koledzy traktowali to jako działanie niepoważne, lecz teraz nie wiem z jakiego powodu, w istocie piszecie to samo.

 

Niektóre urządzenia hi end, bardziej realizują potrzebę posiadania śmietnika, niż cokolwiek innego, producenci wrzucają do nich szrot, typu układy scalone, przestarzałe transformatory, jak Vitus, czy inne podzespoły, których jak się wydaje producenci posiadają w nadmiarze.

 

Jeśli do tego jeszcze dodać, że owymi producentami są bardzo często osoby, które obudziły się pewnego dnia z pomysłem na firmę hi end, to mamy obraz sytuacji, nie napawający optymizmem.

 

Prawdziwy hi end mogą wytworzyć tylko koncerny, stosując w nim najnowocześniejsze zaawansowane technologie, rzeczy absolutnie niedostępne dla Kowalskiego, tego z USA czy RFN również, reszta to ściema, poza działaniem artystycznym, ręcznym, dotyczącym wykonywania elementów, które nie wytworzy żadna maszyna.

[Gość jarek&ania]

Branży hi end już nie ma, jest pytanie czy istniała kiedykolwiek, jeśli jakieś przedsięwzięcie nie posiada bazy oraz zaplecza naukowego, perspektyw rozwoju na takim gruncie, to jest skazane na niepowodzenie, czymś takim nie zainteresuje się poważny przemysł oraz inwestorzy.

 

Tyle razy już pisałem o żenująco niskiej jakości w hi end, prezentowałem wyroby z tego poziomu, określając je jako dobra baza do tunningu, niektórzy Koledzy traktowali to jako działanie niepoważne, lecz teraz nie wiem z jakiego powodu, w istocie piszecie to samo.

 

Niektóre urządzenia hi end, bardziej realizują potrzebę posiadania śmietnika, niż cokolwiek innego, producenci wrzucają do nich szrot, typu układy scalone, przestarzałe transformatory, jak Vitus, czy inne podzespoły, których jak się wydaje producenci posiadają w nadmiarze.

 

Jeśli do tego jeszcze dodać, że owymi producentami są bardzo często osoby, które obudziły się pewnego dnia z pomysłem na firmę hi end, to mamy obraz sytuacji, nie napawający optymizmem.

 

Prawdziwy hi end mogą wytworzyć tylko koncerny, stosując w nim najnowocześniejsze zaawansowane technologie, rzeczy absolutnie niedostępne dla Kowalskiego, tego z USA czy RFN również, reszta to ściema, poza działaniem artystycznym, ręcznym, dotyczącym wykonywania elementów, które nie wytworzy żadna maszyna.

 

Z tego co slyszalem to w Polsce w ostatnich dniach byly upaly.

W takim przypadku wychodzac z domu nalezy bezwzglednie zaklac czapke , najlepiej z daszkiem ;)

[747]

Przed Kolegą jeszcze długa droga, lecz każde kolejne drzwi, które Kolega będzie otwierał, będą nosić ślady wcześniejszego używania.

 

Proszę mieć tego świadomość jak i inni Koledzy.

 

Dlatego właśnie Elberoth i pewnie nie tylko on, zagląda do wnętrz urządzeń, aby dostrzec, co tym razem konstruktor i producent "dali", oraz jaki efekt soniczny w wyniku takiej a nie innej aplikacji uzyskano.

 

Jeśli przyjdzie jemu czy komukolwiek innemu zajrzeć po raz milion sto siedemdziesiąty piąty, to zrobi to, lecz nie zajrzy już milion sto siedemdziesiąty szósty, ponieważ nie będzie mu się chciało tego czynić, zajrzy do wnętrza siebie, odwoła się do swojego już wtedy bogatego doświadczenia i po napisach, cenie, świadomości kto jest projektantem i wykonawcą, będzie wiedział czego sonicznie można się po danym urządzeniu spodziewać, jeśli natomiast mimo wszystko zajrzy do wnętrza, dowie się o każdym najbardziej nawet subtelnym aspekcie brzmienia, bez włączania tego urządzenia w obieg systemu audio.

 

To zupełnie oczywiste.

 

Ludzie poważni drogi Kolego Jarku, jeśli wolno mi tak się zwrócić, interesują się potencjałem podzespołów, jakością materiałów i genialnością twórcy, jeśli mają do czynienia z wytworem myśli inżynieryjnej przybierającej kształt urządzenia hi end audio.

Jeśli już po wstępnej analizie jego budowy, okazuje się że nie spełnia absolutnie podstawowych wstępnych wymagań, to jest powód zupełnie wystarczający, aby przejść dalej, do kolejnego pomieszczenia, pisząc umownie, jak mogłoby to się odbyć na przykład w warunkach imprezy wystawienniczej.

 

Kolega przecież zderzył się osobiście z tego rodzaju sytuacją, Vitus jest modelowym przykładem wykonania mniej lub bardziej eleganckiego śmietnika, o jego zawartości wstępnie pisałem, można to rozszerzyć, lub za każdym razem zastosować tego rodzaju logikę analizując każde urządzenie z planety Ziemia wykonane przez samozwańczych guru hi end.

 

P.S.

Dobrze jest od czasu do czasu nabrać zdrowego dystansu co do działań własnych i nie tylko, jakże często z perspektywy, widać po czasie mgłę, w której wnętrzu przebywało się w różnych okresach życia, zajmując się różnymi sprawami, zajmowanie się zjawiskowością w hi end, nie jest od tego również wolne /od tej mgły, czasami gęstej/

 

Składnikiem podstawowym owej mgły, są ludzkie słabości, jak naiwność, oraz twarda ekonomia, czyli zwykły egoizm.

 

Nikt, nikomu w hi end, nie da niczego "za darmo", dlatego Elb, chce zaspokoić swoją ciekawość, za "ile" "dano" określone technologie "tym razem".

 

Pozdrawiam.

[Milimetr]

747, czy ty, tu na forum napisałeś kiedykolwiek na czym słuchasz?

Może napisz jakie urządzenia (konkretnie firma, model) przeszły przez ostre sito twojej selekcji.

[747]

Proszę potraktować mój przekaz jako pomocniczy, który być może znajdzie zastosowanie dla każdego z czytelników, kiedy znajdzie się on w sytuacji jego oddziaływania.

 

Być może, kiedy wystąpią różnego typu trudności z interpretacją zjawisk, optyka, mojego autorstwa zaczerpnięta z forum, okaże się tą, która wytłumaczy przyczynę.

 

 

Pozdrawiam.

[sly30]

Truizmy, niedomówienia, sugestie, insynuacje. Takie gadanie po próżnicy bez pożytku dla kogokolwiek.

[Gość jarek&ania]

747, czy ty, tu na forum napisałeś kiedykolwiek na czym słuchasz?

Może napisz jakie urządzenia (konkretnie firma, model) przeszły przez ostre sito twojej selekcji.

Pytanie wydaje sie byc retoryczne.

Z tego co zrozumialem (a jest to nie lada wyczyn) z wypowiedzi kol.747 nie slucha on muzyki na zadnym sprzecie poniewaz jak na razie zaden sprzet nie sprostal kolegi wymaganiom. ;)

[audiograde]

Truizmy, niedomówienia, sugestie, insynuacje. Takie gadanie po próżnicy bez pożytku dla kogokolwiek.

niezupełnie - 747 na każdym kroku przypomina - że to co nazywamy hi-end, jest hi-endem na miarę tego, co producenci chcą nam zaproponować. Na pewno nie jest to hi-end w rozumieniu szczytu możliwości technologicznych i naukowych w kategoriach "cena nie gra roli". Nawet najdroższe pudełka na globie mają zwykłe ścieżki i większość - bardzo przeciętnych elementów. Gra to często dobrze, bardzo dobrze, rewelacyjnie - ale skąd wiesz, jak mogłoby grać - gdyby było zbudowane wg zasad o których pisze 747?

[747]

Jestem osobą zajmująca się zagadnieniami audio . Głównie rozwiązuje problemy strukturalne, fizyczne ograniczenia systemów ,ze szczególnym uwzględnieniem zjawisk występujących w transmisji sygnału audio w przewodnikach /kable,głośniki,transformatory/Mam 30-letnie doświadczenie.

 

Czego Kolega Jarek nie rozumie?

 

Systemy audio jako takie posiadają poważne ograniczenia strukturalne.

Indukcyjność, przewodność, pojemności, z elementów obciążonych takimi wadami budowane są urządzenia dla tej branży.

 

Można tą sytuacje zmienić dzięki wiedzy.

[lorecci]

747, czy ty, tu na forum napisałeś kiedykolwiek na czym słuchasz?

Może napisz jakie urządzenia (konkretnie firma, model) przeszły przez ostre sito twojej selekcji.

 

Po co słuchać czegokolwiek - wystarczy zajrzeć do środka "po raz milion sto siedemdziesiąty piąty" lub odwołać się do swojego bogatego doświadczenia.

Na pewnym najwyższym poziomie słuchanie nie jest już potrzebne :-)

[sly30]

No jasne audiograde, ale to są oczywiste sprawy. To chyba tylko dziecko nie wie, że tak jest iż mogłoby być lepiej,że wielu producentów wali nas w rogi, że wiele sprzętów za kosmiczne pieniądze nie jest wartych nawet 20% swojej ceny.

Podkreślanie tego to są właśnie te truizmy, insynuacje itd bo krytykować można i nawet trzeba ale powinna to być krytyka konstruktywna a nie takie puste gadanie.

747 kreuje się na znawcę, specjalistę, doradcę i OK ale dlaczego to tylko gadanie i zero osiągnięć, zero poważnych publikacji i zerowy wpływ na choćby tylko polski rynek audio.

Skoro taki kozak i ma taką wiedzę to głupotą byłoby ją marnować a tu tylko puste gadanie i do tego przeplataną bzdurami o tym że jak coś jest japońskie to jest dobre a już niemieckie nie. Nie wspomnę o debilnym wątku o lolitce.

Słowa, słowa i słowa....pusty słowotok przeplatany oczywistościami.

I setny raz ten sam tekst..."Jestem osobą zajmująca się zagadnieniami audio"

a potem znów te same słowa z których nic nie wynika.

 

A gdzie efekty tych rozwiązań problemów strukturalnych?... :-)

Dlaczego nadal nic nie jest rozwiązane, wyjaśnione ani poprawione?

[barmanekm]

Jestem osobą zajmująca się zagadnieniami audio . Głównie rozwiązuje problemy strukturalne, fizyczne ograniczenia systemów ,ze szczególnym uwzględnieniem zjawisk występujących w transmisji sygnału audio w przewodnikach /kable,głośniki,transformatory/Mam 30-letnie doświadczenie.

 

Czego Kolega Jarek nie rozumie?

 

Systemy audio jako takie posiadają poważne ograniczenia strukturalne.

Indukcyjność, przewodność, pojemności, z elementów obciążonych takimi wadami budowane są urządzenia dla tej branży.

 

Można tą sytuacje zmienić dzięki wiedzy.

 

Czy zajmujesz się tylko poprawianiem urządzeń, czyli np. wymianą okablowania, rezystorów. Czy też budujesz/projektujesz urządzenia spełniające wymogi Twojej wiedzy?

[sly30]

747 pisze, mówi,gada....i tyle

[Gość jarek&ania]

Jestem osobą zajmująca się zagadnieniami audio . Głównie rozwiązuje problemy strukturalne, fizyczne ograniczenia systemów ,ze szczególnym uwzględnieniem zjawisk występujących w transmisji sygnału audio w przewodnikach /kable,głośniki,transformatory/Mam 30-letnie doświadczenie.

 

Czego Kolega Jarek nie rozumie?

 

Systemy audio jako takie posiadają poważne ograniczenia strukturalne.

Indukcyjność, przewodność, pojemności, z elementów obciążonych takimi wadami budowane są urządzenia dla tej branży.

 

Można tą sytuacje zmienić dzięki wiedzy.

Kolega Jarek rozumie jak kolega 747 wyobraza sobie swiat idealny , w ktorym wszyscy sa uczciwi, nikt nie kradnie - nawet politycy.

Niestety jak kolega zdazyl zauwazyc taki swiat nie istnieje i nigdy nie istnial.

Smiem twierdzic, ze taki stan rzeczy pozostanie przez najblizsze wieki.

Rozumiem , ze kolega 747 byl w przeszlosci harcerzem i pomagal przeprowadzac staruszki przez ulice.

 

Po raz kolejny z zaciekawieniem czytalem kolegi plomienne wypowiedzi i dywagacje : co by bylo gdyby ......

 

Jednego jednak kolega Jarek nie moze zrozumiec.

Czym zasluzyla sobie akurat ta branza na taka pogarde niektorych piszacych osobnikow na tym forum?

Czym jest ona gorsza np. od. branzy odziezowej czy jubilerskiej?

W obu tych branzach dopiero panuje wyzysk, sciemnianie czy po prostu zlodziejstwo.

Ale nikt tych branz nie chce naprawiac na zasadach kolegi 747 . Wszystkim jest z tym dobrze .

Klienci kupuja np. bluzke od Disquared za 200 eur gdzie material do jej uszycia kosztowal moze 10 eur.

Ludzie kupuja drogie mechaniczne zegarki za dzisiatki czy setki tysiecy eur pomimo , ze zwykly zegarek Casio z bazaru jest dokladniejszy niz ten ze Szwajcarii a nawet czasami bardziej bajerancko wyglada.

 

Takich przykladow mozna by mnozyc w niekonczonosc tylko pytam sie po co?

 

Dlatego zamiast gadac na forum o tym jak jest zle w tej znienawidzonej branzy audio i dalej przeprowadzac staruszki przez ulice :

Do broni kolego 747, zrob cos co ta branze wyprowadz z uciemierzenia i zacofania!!!!

A ja dzierzac szturmowke w dloni podaze za kolega ;)

[audiograde]

A gdzie efekty tych rozwiązań problemów strukturalnych?... :-)

Dlaczego nadal nic nie jest rozwiązane, wyjaśnione ani poprawione?

 

a dlaczego nie latamy na księżyc na weeekend?

skoro ponad pół wieku temu było to podobno możliwe?

 

747 nie pisze o pieniądzach - tylko o teoretycznych możliwościach realizacji "muzycznego absolutu".

ja go nie bronię - niewiele wnosi na forum merytorycznie, ale "resetuje" pamięć, to też ważne :)

o jego sposobie świadomej "antykomunikacji" i preferencjach artystycznych ("artystycznych"?) wolę nie pisać :)

[747]

W takim razie jestem zmuszony napisać sam, skoro Kolega audiograde nie czuje się w tym zbyt pewnie.

HyunA nominated for two categories at 2013 World Music Awards!

 

◆ World's Best Female Artist

◆ World's Best Entertainer of the Year

 

VOTE @

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Proszę o poświęcenie 30 sekund swojego życia i wsparcie dla artystki.

 

Dziękuję.

 

Proszę też o przetłumaczenie na język polski Koledze Sly30, tekstu, który przytoczyłem w języku angielskim.

Niech Kolega Sly30 pokusi się o wejście na stronę z powyższego linku i niech sobie poogląda tam różne obrazki, jestem pewien że wyciągnie z ich treści właściwe wnioski, zapewniam Kolegę Sly30 że posiada wszystkie potrzebne właściwości, aby były one rzeczowe.

 

P.S.

Proszę Kolegów aby zajęli się czymś naprawdę wartym koncentracji uwagi, poświęcenia czasu, niż tylko nie wiem czym spowodowaną kolejną próbą znalezienia właściwej szuflady do umieszczenia w niej mojej osoby.

 

Nie mogę doczekać się sytuacji, w której któryś z Szanownych Kolegów zakwestionuje na rzeczowym gruncie jakąkolwiek moją uwagę merytoryczną.

 

P.S. II

Mam wrażenie, Szanowni Koledzy w większości je wywołują, choć nie wszyscy, że z jakiś tylko sobie znanych powodów Koledzy obrali w hi end kurs na potęgowanie i piętrzenie sobie samym trudności, niż na uczynienie tej sfery życia łatwej i przyjemnej, dającej satysfakcję i spełnienie, moja osoba właśnie takim szlakiem podąża i WSZYSTKIE MOJE WPISY NA FORUM, merytoryczne, nie mają innego zadania jak namówienie jak największej ilości osób na podobny kurs.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

Nie mogę doczekać się sytuacji, w której któryś z Szanownych Kolegów zakwestionuje na rzeczowym gruncie jakąkolwiek moją uwagę merytoryczną.

z tym będzie problem - z powodu braku materiału źródłowego :) ale... światy są bogate... :)

[747]

Czy zajmujesz się tylko poprawianiem urządzeń, czyli np. wymianą okablowania, rezystorów. Czy też budujesz/projektujesz urządzenia spełniające wymogi Twojej wiedzy?

Niczego nie poprawiam.

Badam zjawiska związane z elektromagnetyzmem w kontekście magnetyzmu trójbiegunowego.

Dają potężne możliwości.

 

Przytoczę tylko w tym miejscu, że nie bez powodu firma MIT jest liderem jakości okablowania, właśnie oni stosują NAMIASTKĘ, treści takiej wiedzy, do ustalenia pozostaje jednak czy świadomie.

Jest to rodzaj wiedzy, który jest w naturalny sposób kolejnym etapem rozwojowym w fizyce, nie ma takiej możliwości, aby nie był przedmiotem dociekań właściwości.

 

Można to porównać do faktu wynalezienia koła przez człowieka, wszyscy intuicyjnie rozumiemy, że kiedyś musiało to nastąpić.

 

z tym będzie problem - z powodu braku materiału źródłowego :) ale... światy są bogate... :)

Materiał był jest i być może jeszcze będzie, skoro czynię uwagi, lub przekazuje inne informacje, to proszę stanąć w kontrze i ją rzeczowo uzasadnić.

[Gość vittorio]

Badam zjawiska związane z elektromagnetyzmem w kontekście magnetyzmu trójbiegunowego.

A to dopiero ciekawe !!!

A czym to drogi kolego badaczu badasz ??? jakie masz narzędzia badawcze ???

nie bez powodu firma MIT jest liderem jakości okablowania, właśnie oni stosują NAMIASTKĘ, treści takiej wiedzy, do ustalenia pozostaje jednak czy świadomie

Niewątpliwie jesteś jedynym świadomym tudzież posiadającym pełnię wiedzy której oprócz Ciebie nikt na świecie nie posiada a już w ogóle nie jest możliwe by ktokolwiek oprócz Ciebie mógł ową wiedzę tajemną świadomie w praktyce stosować wszak jest ona tajemna -

kolego jak już pisał wcześniej jarek&ania nie wychodź z domu bez czapeczki z daszkiem bo ewidentnie mózg Ci się lasuje.

[747]

vittorio

Wiesz że koło jest okrągłe?

 

Wiesz co to jest magnetyzm trójbiegunowy?

 

Dopuszczasz możliwość odkryć naukowych?

 

Ile osób posiada pełnąwiedzę dotyczącą treści zgłoszeń patentowych, kiedy są realizowane?

Twórca?

Czy oprócz niego jeszcze 30 000 użytkowników forum audiostereo?

 

 

Nie kompromituj się już vittorio, masz taki ładnie brzmiący nick.

[audiograde]

do ustalenia pozostaje jednak czy świadomie.

tu już chyba trochę przekraczasz swoje możliwości - jak chcesz zbadać, (czy świadomie?) odnoszą swoje sukcesy bazując na posiadanej namiastce wiedzy? może ta namiastka bardziej do ciebie przypisana? oni w końcu tylko sprzedają :) :) :) , to nie jest Ten MIT :)

[747]

Dlatego zamiast gadac na forum o tym jak jest zle w tej znienawidzonej branzy audio i dalej przeprowadzac staruszki przez ulice :

Do broni kolego 747, zrob cos co ta branze wyprowadz z uciemierzenia i zacofania!!!!

A ja dzierzac szturmowke w dloni podaze za kolega ;

 

Tu w Polsce była kiedyś taka siła, nazywała się "Solidarność", zrobili nieomal rewolucję na pół Europy, skutek właśnie obserwujemy, Kolega jest zorientowany w polityce państwa polskiego?

 

tu już chyba trochę przekraczasz swoje możliwości - jak chcesz zbadać, (czy świadomie?) odnoszą swoje sukcesy bazując na posiadanej namiastce wiedzy? może ta namiastka bardziej do ciebie przypisana? oni w końcu tylko sprzedają :) :) :) , to nie jest Ten MIT :)

Niczego nie przekraczam, nigdy nie podaję nieprawdy, nie przypisuje sobie zasług nie istniejących.

 

MIT nie kontynuuje swej drogi, która posiada dalszy ciąg, obecnie ich flagowe konstrukcje to zupełnie nowe podejście, błędne, to znaczy gdyby rozwinęli pierwotne pomysły, znaleźliby kolejne drzwi i po ich otwarciu ogromne możliwości, jednak nie uczynili tego, na tej podstawie twierdzę że mogą nie posiadać pełnej wiedzy na temat tego w jakim miejscu już byli.

To nic nowego, wielu ocierało się już o żyły złota, rezygnując, w momencie kiedy byli tuż tuż przed ich odkryciem, następnie z sukcesu cieszyli się inni.

 

Proszę nigdy nie wątpić w poziom mojej wiedzy dotyczący technik okablowania, nie mam kompleksów przed nikim, kto na dwóch kończynach porusza się po tym świecie.

 

Przepraszam.

[Gość vittorio]

Wiesz co to jest magnetyzm trójbiegunowy?

Nie nie wiem a ponad to podejrzewam iż oprócz Ciebie nikt nie wie - normalnie zgłoś się po nagrodę Nobla za najnowsze osiągnięcia w dziedzinie fizyki.

[audiograde]

747 - masz jakiś pomysł wprowadzony w życie (choćby dla siebie)? to go dobrze zaklej i prześlij któremuś z chętnych kolegów / moderatorów / recenzentów do przetestowania. Nie będziesz musiał nic udowadniać... Samo wyjdzie.... Spróbuj - może będzie warto? :) Zejdź na ziemię - i zamiast udawać, że polemizujesz - pokaż co potrafisz.... Skoro to może być takie dobre...

[747]

747 - masz jakiś pomysł wprowadzony w życie (choćby dla siebie)? to go dobrze zaklej i prześlij któremuś z chętnych kolegów / moderatorów / recenzentów do przetestowania. Nie będziesz musiał nic udowadniać... Samo wyjdzie.... Spróbuj - może będzie warto? :) Zejdź na ziemię - i zamiast udawać, że polemizujesz - pokaż co potrafisz.... Skoro to może być takie dobre...

Dziękuję za wskazówkę, jest cenna, wezmę ją pod uwagę.

 

Proszę raz na zawsze przestać mylić mnie z osobami z swojej wyobraźni.

 

Nie bujam w żadnych obłokach, sam przestrzegam przecież w co drugim wpisie przed widzimisie domorosłych konstruktorów, nawet dziś.

 

Jeśli przestawiam opinie własną na temat własnej osoby to tylko z powodu zmęczenia nudą płynącą z pustych wpisów przeciwko mnie, aby nie były kontynuowane.

[Gość vittorio]

nie mam kompleksów przed nikim, kto na dwóch kończynach porusza się po tym świecie.

 

Rozumiem wynika z tego, że masz kompleksy w stosunku do osobników z czterema i wzwyż (jeśli idzie o liczbę) odnóży.

Taaa..... to niezwykle interesujące, czy nie chciałbyś o tym podyskutować na bocznicy w stosownym wątku ?

[747]

Proszę tego typu grę słów zastosować w stosunku do tych osób, które są skłonne na tym samym poziomie odpowiadać.