Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  446 członków

Audiostereo Caffe
IGNORED

Klub użytkowników odtwarzaczy strumieniowych


Rekomendowane odpowiedzi

też mam takie podejrzenia ...

 

ale od kiedy, na sprzęcie za mniej niż 20kPLN, zauważyłem (usłyszałem) pozytywne zmiany w dźwięku, po zastosowaniu 6 kryształowych absorberów, zacząłem mieć dystans nawet do rzeczy z pozoru jednoznacznych i oczywistych - stąd moje pytanie.

Lubię sobie pogrywać ... 

Nie ma najmniejszego znaczenia czy plik z USB czy z sieci, wciągany jest do bufora urządzenia i tam dopiero zaczyna się dekompresja i konwersja C/A i to dopiero wpływa na jakość utworu.

W przypadku sprzętu Rotela z nowej serii 10, jakość dźwięku z wykorzystaniem bluetooth jest beznadziejna, dźwięk jest płaski i bez dynamiki. po USB jest już ciekawiej, ale najlepiej, wręcz idealnie, jest po LAN, czy WiFi. Dodam, że wszystkie połączenia obsługuje ten sam, bardzo dobry, DAC Wolfsona.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Ja mam tylko RT-12, tam nie ma modułu bluetooth, wypróbowałem tę opcję wcześniej w sklepie i było tak jak pisałem.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

ależ ty jesteś zwykłym złodziejem

Idziesz i kradniesz audi, bo gdyby kosztowało 10tys zł, to być kupił legalnie?

Taaa... Pięknie majorsi już ludziom mózgi wyprali. W sklepie kupuję płytę na fizycznie istniejącym nośniku, z pudełkiem, okładką, książeczką. Płacę 50-60-70 zł, co już jest zdzierstwem, ale załóżmy że tyle to jest warte. Dużą część z tej kwoty musi dostać sklep, który wynajmuje spory lokal, zatrudnia kilku sprzedawców, ponosi koszty transportu płyt z hurtowni, koszt kapitału góry pieniędzy utopionej w tysiącach płyt leżących latami na półkach, koszt pieniędzy które wydał na płyty które kupił i nie sprzeda nigdy, albo w wyprzedaży za złotówkę. Hurtownia też swoją marżę ma. Czyli wydawca dostanie za tę płytę najwyżej ze 30 zł. No to teraz bierzemy sklep handlujący plikami. Koszty, to serwer, informatyk z doskoku pilnujący żeby to działało i tyle. Najdroższa część - zakup nośników, transport, koszty dystrybucji odpadają. I ktoś śmie mi mówić, że plik ma kosztować tyle samo co płyta? Wolne żarty.

Plik bedzie kosztowć tyle ile klient bedzie sklonny za niego zaplacic.

Skoro tyle teraz kosztuja to znaczy ze klienci kupuja i sie oplaca. Obnizenie ceny przy zachowaniu liczby klientow spowoduje mniejsza marze. jak liki stana sie masowe ceny spadna, dzisiaj nie sadze.

Proste.

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • 4 tygodnie później...

Kochani,

 

Liczę na wasze wskazówki w takiej oto sprawie;

od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem odtwarzacza strumieniowego (AtollST200). Oczywiście, póki co, bawiłem się flashpenami (z całkiem satysfakcjonującym efektem brzmieniowym) oraz radiem internetowym (streamer jest podłączony co routera po kablu). Ze względu na dość sporą bibliotekę plików audio, postanowiłem przejść na dysk sieciowy NAS podłączony do sieci domowej via router. Starałem się wykorzystać posiadany dysk Seagate BlackArmor NAS 110, jednak okazało się, że jest on niewidoczny w sieci dla urządzeń streamujących (mam 2) - szczerze mówiąc nie do końca wiem dlaczego (komputery w sieci widzą go bez problemu). Jedną z przyczyn może być to, że nie potrafię (nie ma opcji?) sformatowania go do FAT32 (oprogramowanie Leanux'a nie daje mi takiej możliwości). Z drugiej strony, nie wydaje mi się to konieczne, z technicznego punktu widzenia (chyba, że się mylę). I tu mam 2 pytania:

 

1. Czy jest jakaś metoda na wykrycie Seagate BlackArmor NAS 110 przez streamery? (może ktoś z Was miał podobne "przejścia"?)

2.Jakie urządzenie NAS i jakie dyski warto kupić do streamowania mediów w sieci (2-4TB) - chodzi mi o takie urządzenia UPnP, które nie tworzą nadmiernych kłopotów przy instalacji (są łatwo identyfikowane sieciowo przez streamer). Nie muszą być bezprzewodowe (wykorzystuję wyłącznie połączenia przewodowe; NAS-router, router-streamer)

 

Będę wdzięczny za wszelkie Wasze porady i komentarze.

Pozdrawiam,

P

Lubię sobie pogrywać ... 

Ad 2. WD My Book nie sprawiał żadnych kłopotów z konfiguracją. Po około roku użytkowania nadal działa bezproblemowo.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

  • 3 tygodnie później...

Czy ktoś interesował się ciut bliżej streamerem, który za chwilę wypuści Audiolab. Nazywa się M-Net: http://www.q21.pl/audiolab-m-net.html

W pierwszej chwili się ucieszyłem, ale wygląda mi to na urządzenie, które nie ma żadnych znaczących atutów względem starszych co nieco urządzeń (Denon, Cambridge Audio, Pioneer, Marantz). Dostajemy transport plików, radio internetowe - ok. Ale tylko transport, bo bez daka nic nie usłyszymy, brak sekcji analogowej. Poza tym brak wejścia usb z przodu, dość prymitywny wyświetlacz...

Dla kogo oni to wypuścili? Może ktoś zauważy jakiś atut, bo ja poza samą marką nie bardzo widzę.

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Rozumiem, że będzie twój. ;)

Opowiedz, jak to się sprawuje. Niestety dwa piloty już nie będą obok siebie tak zgrabnie wyglądać. M-daca ładniejszy.

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Czy ktoś interesował się ciut bliżej streamerem, który za chwilę wypuści Audiolab. Nazywa się M-Net: http://www.q21.pl/audiolab-m-net.html

W pierwszej chwili się ucieszyłem, ale wygląda mi to na urządzenie, które nie ma żadnych znaczących atutów względem starszych co nieco urządzeń (Denon, Cambridge Audio, Pioneer, Marantz). Dostajemy transport plików, radio internetowe - ok. Ale tylko transport, bo bez daka nic nie usłyszymy, brak sekcji analogowej. Poza tym brak wejścia usb z przodu, dość prymitywny wyświetlacz...

Dla kogo oni to wypuścili? Może ktoś zauważy jakiś atut, bo ja poza samą marką nie bardzo widzę.

Dla jednych brak DAC i analogówki to wada, dla innych zaleta - po co płacić za coś, czego się nie będzie używało mając już zewnętrzny DAC? Wyświetlacz też nie przeszkadza skoro sterowanie ze smartfona :-)))

  • 3 miesiące później...

Czy ktoś interesował się ciut bliżej streamerem, który za chwilę wypuści Audiolab. Nazywa się M-Net: http://www.q21.pl/audiolab-m-net.html

W pierwszej chwili się ucieszyłem, ale wygląda mi to na urządzenie, które nie ma żadnych znaczących atutów względem starszych co nieco urządzeń (Denon, Cambridge Audio, Pioneer, Marantz). Dostajemy transport plików, radio internetowe - ok. Ale tylko transport, bo bez daka nic nie usłyszymy, brak sekcji analogowej. Poza tym brak wejścia usb z przodu, dość prymitywny wyświetlacz...

Dla kogo oni to wypuścili? Może ktoś zauważy jakiś atut, bo ja poza samą marką nie bardzo widzę.

Ja np. potrzebowałbym czegoś takiego. Mam Daca którego lubię a który jest z pewnością lepszy od tych wbudowanych w tanie streamery. Tylko taka maszynka powinna kosztować 1300-1500 zł a nie 2300. Dlatego zostanę przy swoim Macu mini+H2Face Evo+DAC. Wyszło taniej.

Edytowane przez Woodolec
Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Ja np. potrzebowałbym czegoś takiego. Mam Daca którego lubię a który jest z pewnością lepszy od tych wbudowanych w tanie streamery. Tylko taka maszynka powinna kosztować 1300-1500 zł a nie 2300. Dlatego zostanę przy swoim Macu mini+H2Face Evo+DAC. Wyszło taniej.

 

No na pewno - zwlaszcza Mac Mini jest tanszy od SBT.

No na pewno - zwlaszcza Mac Mini jest tanszy od SBT.

Mini kupujesz starszego C2D. Ja kupiłem za 500 zł. Ale porównanie odnosiło się do Audiolaba M-Net z 2299 zł.

Edytowane przez Woodolec

Ok, ale Hiface Evo tez za darmo nie rozdaja.

OK, za 900 zł :). Więc za 1400 zł mam o niebo elastyczniejsze źródło niż Audiolab M-Net, do tego z AES/EBU. Inna sprawa, że gdyby rozpatrywać ceny nowych to Audiolab nie wypada źle. Można jednak kupić strumieniowce np. Denona już od 1500 zł z wewnętrznym DAC. W przypadku Audiolaba płacimy za ładnie opakowane standardowe moduły sieciowe i USB. Do tego nie obsługuje dysków NTFS ani nie można podłączyć kompa.

  • 3 tygodnie później...

Serdeczne dzięki za podpowiedź - w styczniu kupiłem WD My Book Live.

Fajna rzecz, również od strony administratora-laika :-)

Pracuje pełną parą i zawiesił się tylko raz - działał streamer, kopiowałem duże katalogi plików i jednocześnie wykasowywałem część starych (trochę za dużo było wrażeń na raz).

Generalnie nie mam uwag.

P

Lubię sobie pogrywać ... 

nie miałem okazji bawić się CA ale przećwiczyłem kilka WD (sam używam WD My Book Live z Atollem ST200 po sieci) - nie powinieneś mieć problemów z komunikacją WD-CA. Konfiguracja prosta jak barszcz, nawet dla takiego dyletanta jak ja.

Lubię sobie pogrywać ... 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.