Witam też przyłączam się do klubu kolumny to Elac el 135 lata 87-90 kolumny ponad 30-letnie ale to co oferują w OZ to bajka , na początku miałem wrażenie jakby basu miały mało taki niedosyt w zakresie niskich ale to być może było spowodowane słuchaniem w ostatnim czasie dość często kolumn Dynavoice Challenger M-65 gdzie basu było dość dużo i po części starymi kondensatorami które i tak będą do wymiany Ale im dłużej słucham tych elaców to wiem na pewno że te kolumny w OZ to majstersztyk ! Średnica czystość wysokich jak i średnich , bas grający całkiem inaczej niż w BR taki naturalny bez nachalnego dudnienia polecam wszystkim OZ bo to naprawdę gra inaczej w przyszłości pokuszę się jedynie o linie transmisyjną do porównania ale typowy BR raczej odpuszczam )

Filmik z wczoraj, nowy radiomagnetofon Orion :

Natchnąłeś mnie i szczerze powiem, że nabrałem ochotę na LP Wodeckiego. Myślę, że kiedy skończę projekt phonostage, to wówczas uczcze moment pierwszego odsłuchu w ten sposób, że pierwsza płyta będzie jego.

Dziś Zbigniew Wodecki kończyłby 73 lata. Na skrzypcach gra tutaj małżonka audiofila Maćka, który już nie udziela się na forach audio. Jeśli kiedykolwiek tutaj zajrzy, to pozdrawiam Cię Macieju.

Od niemal roku, gdy kupiłem na allegro kolumny Dual SE06, w zasadzie nie myślę już o innych kolumnach jak tych o konstrukcji zamkniętej. Chwilę po SE06 nabyłem najwyższy model Duali CL730 (początek lat 80-tych). Pięknie się zgrały z resztą toru (Dual CV441RC, CT441RC). W niewielkim pokoju (ok 18 metrów) mam w zasadzie pełne pasmo (dół faktycznie od ok. 30 Hz), a że to model topowy (również wzmacniacz) to i rozdzielczość, scena, przestrzeń znakomita. WięcejTU Pewnie nadejdzie taki dzień, bo to sprzęt wiekowy już, że kolumny odmówią posłuszeństwa a części nie dostanę. Czy w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze produkuje kolumny w obudowie zamkniętej? Wiem że Xavian coś takiego ma w ofercie. Akustyk może. Czy ktoś jeszcze? Jakie są wasze doświadczenia z tego typu konstrukcjami?

Witam wszystkich i proponuje założenie klubu poświęconego starym dobrym radiomagnetofonom:). Przejrzałem kluby na forum i w zasadzie poza "klubem przenośnych grajków" dotyczącego bardziej mp3, nie ma niczego co miałoby podobna tematykę (aż się dziwie ;) Nie wiem jak to było z wami, ale radiomagnetofon był urządzeniem na którym wychowałem się zarówno ja, jak i wielu moich rówieśników (czyli urodzonych tak mniej więcej na początku lat 80-tych;). Oczywiście z wiadomych względów dominowały wtedy wśród młodych ludzi "Kasprzaki" i "Grundigi" ;) ale bywało, ze zdarzały się prawdziwe rarytasy sprowadzone z zagranicy czy kupione w Pewexie, które do dziś robią na mnie świetne wrażenie ;) U mnie w domu do dziś ostał się tylko budżetowy Panasonic RX-FS410 (głowy nie dam, ale pochodzi bodaj z polowy lat 90 tych - jedna kaseta, tuner FM/LW/MW/SW i 15 wat poboru mocy z sieci;). Stoi to to w kuchni i co ciekawe nadal gra dużo lepiej (tzn. czułe i selektywne radio + duży nacisk na średnie częstotliwości) niż dostępne obecnie w sklepach podobne urządzenia. Jeśli wiec macie jakieś własne przemyślenia czy mile wspomnienia związane z radiomagnetofonami to piszcie. Ale przede wszystkim zachęcam was do umieszczania zdjęć własnych urządzeń lub takich, których może nigdy nie mieliście, ale strasznie wam się podobają ;) i maja w sobie to cos ;) Ja na dobry początek pokaże trzy fotki (pierwsza pochodzi z niemieckiego e-bay'a, dwie pozostałe z serwisu: www.pocketcalculatorshow.com): 1) Radiomagnetofon Hitachi z czterema głośnikami z przodu. Podobne urządzenie Hitachi miał w pierwszej połowie lat 90tych kolega z podstawówki - robiliśmy na tym dyskoteki szkolne i jak na owe czasy to był po prostu kosmos ;) 2) Jamnik w pełnym tego słowa znaczeniu: Panasonic... trzykasetowy ;) 3) a tym razem JVC z którego środka wyjeżdża... gramofon ! ;)