Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[soundchaser]

I to jest prawdziwie kanadyjska kapela...tak jak Saga. 😉

[jezz]

W dniu 28.06.2021 o 21:06, artw napisał:

okladka jak z Yes , muzyka tak samo.

Dzięki za rekomendację.😀

[soundchaser]

[remak123]

Dalej odkurzam - 2 CD zespołu prog/fusion Scope z Holandii.

 
 

W uzupełnieniu Scope III

[soundchaser]

Arabs In Aspic ‎– Live At Avantgarden

Przypominam świetny koncert sprzed 3 lat. Polecam każdemu, komu nie przeszkadza norweski wokal, transowe, radosne granie, chemia muzyków i brak wodotrysków typowych dla rocka progresywnego.

 

[soundchaser]

Odkurzam bardzo fajną kapelę norweską z lat 70-tych: Ruphus.

 

[xniwax]

Coś z Japonii. Nie pamiętam czy było, ale...
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Sierpnia 2021 przez xniwax

[Chicago]

U mnie, wraz z ostatnimi jazzowymi zakupami, wylądowało Yes 'The Yes Album' z 2014 w nowych miksach Wilsona - w packagu jest CD i BluRay. Wysłuchałem przed chwilą CD i jest bardzo dobrze, ale nie pamiętam jak brzmiała oryginalna pierwsza płytka CD...??? Anyway - myślałem, myślałem i w końcu kupiłem, bo na sto procent sprzedałaby się w najbliższych godzinach - dobra cena i jakby nie spojrzeć, klasyka prog-rocka w nowej, bardzo dobrej jakości i kolekcjonerskiej edycji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SigSauer]

17 minut temu, Chicago napisał:

U mnie, wraz z ostatnimi jazzowymi zakupami, wylądowało Yes 'The Yes Album' z 2014 w nowych miksach Wilsona - w packagu jest CD i BluRay. Wysłuchałem przed chwilą CD i jest bardzo dobrze, ale nie pamiętam jak brzmiała oryginalna pierwsza płytka CD...??? Anyway - myślałem, myślałem i w końcu kupiłem, bo na sto procent sprzedałaby się w najbliższych godzinach - dobra cena i jakby nie spojrzeć, klasyka prog-rocka w nowej, bardzo dobrej jakości i kolekcjonerskiej edycji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I co sądzisz po odsłuchaniu ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Tak jak wyżej napisałem - mnie ten nowy miks w całości pasuje i zadowala brzmieniowo, ale nie mam porównania do oryginalnego pierwszego wydania CD, ani nawet do jakiegokolwiek re-mastera. Płytka Blu-ray jeszcze nie wysłuchana.

[SigSauer]

10 minut temu, Chicago napisał:

Tak jak wyżej napisałem - mnie ten nowy miks w całości pasuje i zadowala brzmieniowo, ale nie mam porównania do oryginalnego pierwszego wydania CD, ani nawet do jakiegokolwiek re-mastera. Płytka Blu-ray jeszcze nie wysłuchana.

Moim zdaniem ten album znakomicie brzmi na Qobuz w hi res 24/192 (wersja z 19.02.1971 Rhino-Electra )

O wiele lepiej niż remix SW, kwestia gustu i oczywiście nie zapominając o akustyce miejsca odsłuchu i sprzęcie 

 

[soundchaser]

21 godzin temu, Chicago napisał:

Yes 'The Yes Album' z 2014 w nowych miksach Wilsona

Moim zdaniem jego remixy są bardzo dobre, a niektóre wręcz świetne (King Crimson).
Brzmienie jest gęste, mięsiste, wysycone, z fajnie miękko brzmiącym basem oraz z wyeksponowaniem szczegółów, które były schowane w innych masterach. Muzyka nabiera przestrzeni i powietrza. 
Tak to odbieram. Ale należy wspomnieć, że The Yes Album, czy Fragile to były płyty bardzo dobrze nagrane technicznie "od urodzenia", więc Wilson samego brzmienia za bardzo nie poprawił, tylko nadał mu inny kształt.
Prawdziwe mistrzostwo pokazał odnawiając muzykę King Crimson. To były jego pierwsze mixy. Pracował pod okiem Roberta Frippa, więc do swojej pracy wyjątkowo się przyłożył. Wyszło to naprawdę super. Wg. mnie jego wersje biją na łeb wszystkie inne wcześniejsze.

[soundchaser]

Dziś słucham cały wieczór włoskiej formacji Barock Project.
Znałem już wcześniej, ale przyszedł czas na dokładniejszą eksplorację.
Brzmią bardziej jak jacyś Angole niż jak typowe Rock Progressive Italiano.
W każdym bądź razie kapela naprawdę świetna. Polecam.

 

[mgrkleszcz]

Nad Sylvan - właśnie słucham. On coś wspólnego miał z Sister of Mercy oraz Hackettem. Posłuchajcie bo moim zdaniem ciekawa muzyka.

[xniwax]

3 godziny temu, mgrkleszcz napisał:

z Sister of Mercy

Nie.

Z Agents Of Mercy, zespół który współtworzył m.in. z Roine Stoltem.

[soundchaser]

Nie podchodzi mi jego muzyka, podobnie zresztą jak Agents of Mercy.

[xniwax]

W dniu 5.08.2021 o 21:47, soundchaser napisał:

Barock Project.

Fajna kapela, mam ich parę płyt, akurat tej z 2019 nie mam, dzięki.

Edytowane 17 Sierpnia 2021 przez xniwax

[mgrkleszcz]

13 godzin temu, soundchaser napisał:

Nie podchodzi mi jego muzyka, podobnie zresztą jak Agents of Mercy.

Ano właśnie. Coś mi się obiło o uszy. Pomyliłem zespoły. Kończę słuchać kolejną płytę Nada Sylvana i może rzeczywiście niepotrzebnie się zachwycałem. A Sisters czy Agents - oba zespoły nie dla mnie.

W takim razie ponawiam słuchanie Barock Project;-)

[Maju]

 słusznie.....   🙂

 

W dniu 5.08.2021 o 21:47, soundchaser napisał:

Polecam.

Czasem warto posłuchać dłużej.....a najlepiej do końca.  😉
Już miałem sobie ich darować a tu granie jakie ostatnio najbardziej lubię, znowu znalazłem to czego szukam......DZIĘKI WIELKIE!

Na razie mam za sobą przesłuchane kilka utworów live, bo lubię słuchać i oglądać, poza tym zazwyczaj zespoły potwierdzają swoją klasę na żywo.......żaden mnie nie zawiódł, powiem więcej - coraz bardziej zainteresował......z różnych lat   
 

 

14 godzin temu, xniwax napisał:

Fajna kapela, mam ich parę płyt

Znasz nie od dzisiaj mój gust, wiesz co lubię słuchać i mi jej nie poleciłeś.....naraziłeś mi się.   :)))

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez Maju

[soundchaser]

3 minuty temu, Maju napisał:

DZIĘKI WIELKIE!

Zainteresuj się współczesnym francuskim zespołem "Nemo".
Już wcześniej polecałem.

 

[Maju]

 

45 minut temu, soundchaser napisał:

Zainteresuj się

Początkowo troszeczkę się przestraszyłem że mnie ta muzyka znudzi, bo kolejne utwory jakie po tym wyżej zaaplikowałem były bardzo podobne.....ale w następnych znalazłem spore podobieństwa do Ayreon i innych zespołów które lubię.....a to już musiało mi się spodobać.   🙂

 

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez Maju

[remak123]

Nowy album Big Big Train "Common Ground"

[MarcinQoo]

Amerykański Iluvatar i ich płyta z 1993 roku

 

[Peter75]

W dniu 2.08.2021 o 21:02, soundchaser napisał:

Ale należy wspomnieć, że The Yes Album, czy Fragile to były płyty bardzo dobrze nagrane technicznie "od urodzenia", więc Wilson samego brzmienia za bardzo nie poprawił, tylko nadał mu inny kształt.

jeśli chodzi o brzmienie dla mnie zdecydowanie wybieram Fragile - te klarowne i żywe instrumenty. The Yes Album - brzmieniowo gorzej, trochę przykryty kocem ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest ich najlepszy album.

[soundchaser]

2 godziny temu, remak123 napisał:

Nowy album Big Big Train "Common Ground"

Dla mnie niestety rozczarowujący.

27 minut temu, rasputin napisał:

The Yes Album (...) ich najlepszy album.

Każdy ma swoje ulubione. Wszystkie z lat 70-tych są dla mnie klasykami.
Najlepszy - Relayer.

[remak123]

jeśli chodzi o brzmienie dla mnie zdecydowanie wybieram Fragile - te klarowne i żywe instrumenty. The Yes Album - brzmieniowo gorzej, trochę przykryty kocem ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest ich najlepszy album.

Dla mnie jest ! Bezapelacyjnie

[xniwax]

Ja lubię dwie pierwsze bo jest surowo, spontanicznie i jest fun :P
Chyba się starzeję i wracam do korzeni ;)

Dzisiaj słucham sobie Arlekina (chyba z Ukrainy).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez xniwax

[remak123]

Ja lubię dwie pierwsze bo jest surowo, spontanicznie i jest fun
Chyba się starzeję i wracam do korzeni ;)

Czyli krakowskim targiem:
1. The Yes Album
2. Ex aequo
Yes I i Time And A Word.

Bezapelacyjnie i nie podlegające reasumpcji

[soundchaser]

3 pierwsze Yesów są świetne, ale najmniej progresywne.
Kolega @jezz w temacie Yes yest ekspertem. 😁

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez soundchaser

[MarcinQoo]

Discipline - Unfolded Like Staircase z 1997 roku