Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  384 członków

Atoll Klub
IGNORED

Klub ATOLL


Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem że 470pln to sklepowa cena? Druga sprawa to że nikt nie chce być stratny, znam to uczucie Trzecia kwestia-te 470 niektórzy woleli by wydać na coś innego niż bezpiecznik. Ale nie mam z tym problemu zycze byś ją sprzedał jak najszybciej. No i nasuwa się pytanie co dalej ? już coś może masz ?. Pzdr

PS. No ja kupiłem am200se za 2600 prawie rok gwar. 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Mam już od kilku tygodni Moon Neo 250i, złoił IN200, Hegla H90...

Ale gdybym sugerował się brzmieniem świeżego pewno bym go nie wziął.

?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

No to gratulacje, nie znam brzmienia tych klocków, znam tylko to co posiadałem i ciut więcej,jednak nie w tej klasie cenowej. Miłego słuchania. 

Jednak moon to nie liga z in200 chyba ?

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Ja kiedyś na słowo Moon wzdrygałem się z niechęcią, trochę poczytałem, popytałem użytkowników, jeden kolega z naszego wątku i dałem się przekonać. Generalnie nie żałuję. Jeszcze jak wykombinuję jakiś wózek na zakupy, to przytargam Coplanda 405A ?

Neo 250i jest nad wyraz wydajny prądowo, przy swoich 50W na papierze, gra jak by miał 100-150W ?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

No czytałem o jakimś przekręcie z bebechami denona ?

Bardziej chodziło mi o PLN nie o WAT ?

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Stare dzieje z tymi bebechami i chyba nie w stereo, a w amplitunerze kina domowego.

Nie pamiętam.

Wiem, ze chodziło ci o półkę cenową, ale z tymi watami to z mojej strony taka ciekawostka.

 

Znalazłem ?

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

4 minuty temu, Adam 38 napisał:

Lol, to Simaudio też takie wałki potrafi robić, dobrze wiedzieć.

Zrobił lata temu, to były chyba ich początki.

Teraz się dobrze broni brzmieniem 

?

P.S.

Myślałem, że wiesz.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Witam ,chciałem dołączyć do klubu .Nowy nabytek to Atoll in 200 signature  połączony z Focal Aria 948, kable qed anniversary xt, odtwarzacz cd to NAD 546 ktory pozostał po starym systemie ale będę to zmieniał .Myślę o cd 100 Atolla  i kablach chord clearway .Pozdrawiam 

W dniu 10.04.2019 o 13:58, rafal735r napisał:

Ty lepiej sprawdź co w twoim siedzi ?

Zdjęcia ogólnie dostępne w Internecie, można sobie poszukać i porównać z Danonkiem ?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Dzisiaj trochę wolnego więc sprawdziłem to o czym pisał dwie strony wcześniej  Verto0 odnośnie podłączenia swojej integry in 200S (zgodność z fazą) i gość ma rację z tymi fazami w Atollu i odwrotnym podłączaniu. Nie wiem jak mam to Wam wytłumaczyć ale ten oryginalny kabel od Atolla cd100se2 (czyli pewnie od każdego klamota Atolla) musi być wpięty odwrotnie niż ten oryginalny kabel zasilajacy od Cyrusa 8-2dac, żeby oba urządzenia były podłączone - faza na fazę i neutralny na neutralny. Ten oryginalny kabel Atolla robi taki "myk", że gdy włożę jego wtyczkę do gniazda listwy tak samo jak wtyczkę oryginalnego kabla od wzmaka Cyrusa to na drugim końcu jednego i drugiego kabla (ten koniec kabla, który włazi do naszych klamotów) mam fazę w obu kablach po przeciwległych stronach heh. Kuźwa nic nie piłem od zaręczyn 11 lat temu a oczy mam zdrowe:) Chyba tajemnica kryje się w oznaczeniu "N" na obu wtyczkach kabli. Porównajcie u siebie wskaźnikiem napięcia.

ATC SCM7/HEGEL H95/CHORD QUTEST - REAL SOUND /// REGA ELEX MK4/B&W 607S3 - FUN

3 godziny temu, Adam 38 napisał:

Dzisiaj trochę wolnego więc sprawdziłem to o czym pisał dwie strony wcześniej  Verto0 odnośnie podłączenia swojej integry in 200S (zgodność z fazą) i gość ma rację z tymi fazami w Atollu i odwrotnym podłączaniu. Nie wiem jak mam to Wam wytłumaczyć ale ten oryginalny kabel od Atolla cd100se2 (czyli pewnie od każdego klamota Atolla) musi być wpięty odwrotnie niż ten oryginalny kabel zasilajacy od Cyrusa 8-2dac, żeby oba urządzenia były podłączone - faza na fazę i neutralny na neutralny. Ten oryginalny kabel Atolla robi taki "myk", że gdy włożę jego wtyczkę do gniazda listwy tak samo jak wtyczkę oryginalnego kabla od wzmaka Cyrusa to na drugim końcu jednego i drugiego kabla (ten koniec kabla, który włazi do naszych klamotów) mam fazę w obu kablach po przeciwległych stronach heh. Kuźwa nic nie piłem od zaręczyn 11 lat temu a oczy mam zdrowe:) Chyba tajemnica kryje się w oznaczeniu "N" na obu wtyczkach kabli. Porównajcie u siebie wskaźnikiem napięcia.

Normalne, to co mówiłem wcześniej jedni producenci robią kable z przeplotem, a inni bez tzw. przeplotu.

Większość jednak trzyma się tego pierwszego.

Sprawdź jak brzmi z fazą po prawej stronie wtyku IEC, a jak z fazą po lewej. Ja na Atollu różnicy nie odczułem, ale taka zamiana w Heglu HD12 była słyszalna.

Od kilku lat sobie nie zaprzątam tym głowy, po prostu w każdym w tyku IEC z prawej strony mam fazę. Z kondycjonerem też nie kombinuje w tej materii.

1 godzinę temu, dedal75 napisał:

No więc patrząc od tyłu atolla z której powinna być faza? 

A jak masz gniazdo IEC w Atollu poziomo, czy pionowo.

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

W dniu 4.04.2019 o 12:45, sir.jax napisał:

Temat wiele razy wałkowany.

 

post-15939-100002255 1256525531.jpg

Na tych wtyczkach  wchodzących do wzmaka Cyrusa i cedeka Atolla mam fazę jak na tym zdjęciu powyżej czyli po mojej prawej stronie ale już gniazdka tych dwóch kabli wchodzących do listw są wsadzone odwrotnie wobec siebie, tam gdzie jest oznaczenie na każdym gniazdku   "N" mam w listwie neutralny. A czy coś zmienia się w brzmieniu wzmaka Anatola:)  - już wiele osób opisywało że tak, chociażby dwie strony wcześniej kolega Verto. Nie chce mi się podmieniać wzmacniaczy u siebie, żeby sprawdzić zmiany, za tydzień sprawdzę i coś wyrzeźbię dla potomności audiofilskiej ?

Edytowane przez Adam 38

ATC SCM7/HEGEL H95/CHORD QUTEST - REAL SOUND /// REGA ELEX MK4/B&W 607S3 - FUN

Czyli dobrze masz w listwie, na wtyku IEC też ?

17 minut temu, Adam 38 napisał:

ale już gniazdka tych dwóch kabli wchodzących do listw są wsadzone odwrotnie wobec siebie, tam gdzie jest oznaczenie na każdym gniazdku   "N" mam w listwie neutralny.

A dlaczego odwrotnie, listwa nie ma gniazd schuko, tylko z bolcem?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

6 minut temu, Adam 38 napisał:

W listwie nie mam bolców ?

To nie rozumiem twojego wywodu, dlaczego masz wtyczki schuko włożone odwrotnie względem siebie. Co to oznacza? Otwór na bolec jest po przeciwległej stronie?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Też tego nie rozumiem, stąd mój wywód o negowaniu alko i zdrowych oczach. Jeżeli mam mieć fazę w obu kablach - wtykach wchodzących do urządzeń Cytrusa i Anatola z tej samej mojej prawej strony to z drugiej strony gniazdka wchodzące do listwy muszą być włożone odwrotnie wobec siebie... Faza w listwie w jej wszystkich gniazdach jest po tej samej stronie. Anatolowa wtyczka do gniazdka listwy ma w odwrotnym miejscu do Cytrusowej wtyczki oznaczenie "N" cokolwiek to oznacza ale tu upatruje rozwiązania zagadki. 

Edytowane przez Adam 38

ATC SCM7/HEGEL H95/CHORD QUTEST - REAL SOUND /// REGA ELEX MK4/B&W 607S3 - FUN

3 godziny temu, Adam 38 napisał:

Anatolowa wtyczka do gniazdka listwy ma w odwrotnym miejscu

Tego nie wiem, nigdy nie podłączałem fabrycznego kabla zasilającego ?

Ale wiele razy mialem okazję popełnić jakiś kabel zasilający dla siebie tudzież dla ludności na wtykach różnych producentów Supra, Furutech, Yarbo, Viborg, czy Wattgate i o ile dobrze pamiętam oznaczenia we wtykach schuko sa takie jak z piktogramu elecaudio.

W tym wypadku (wtyk schuko) zazwyczaj od strony zarabiania przewodu, ale np. Wattgate ma z prawej strony wtyczki schuko.

SupraWattgate

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Skoro temat wrócił, to Wam Pany powiem kolejna ciekawostkę. Bawiąc się kablami, a przy okazji i listwami zasilającymi okazało się, że wszystkie listwy, które posiadam (zarówno firmowe typu Monster, jak i te marketowe za 30zl) powinny być wpięte w gniazdko z faza po prawej stronie (boleć PE u góry), czyli odwrotnie niż przewiduje polska myśl techniczna. W przeciwnym wypadku (pomimo, że lampka na listwie się nie świeci) na urządzeniu dalej jest napięcie (odcinane jest tylko N na listwie). Dlatego przed rozkrecaniem sprzętu (np wymiana bezpiecznika, grzebanie w oprawie żarówki/lampki) lepiej wyciągnąć całkiem wtyczkę z gniazdka, gdy nie jesteśmy pewni jak mamy wpięta listwę, bo możemy palcem zamknąć obwód, a wtedy popłynie przez nas prąd.

Nie wiem co za "mundry" wymyślił takie podłączenie (faza z lewej), skoro jak widać większość cywilizowanego świata ma fazę w gniazdku z prawej strony (no chyba, że to wszystko wina Chińczyków;))

Edit: a później ludzie się dziwią, jak to się stalo, że miałem wyłączona listwe, a piorun i tak zrobił swoje. Swoją drogą dziwne, że nie stosuje się w tego typu listwach wyłączników dwupolowych (jednoczesne odcięcie L i N), by uniknąć takich niespodzianek.

Edytowane przez vert0

Nie zmienia to faktu, że faza powinna znaleźć się w prawym opinie w tylu IEC, dlaczego?

Dlatego, że z budowy gniazd IEC z hebelkiem na bezpiecznik wynika, że faza musi być podana dokładnie na ten pin, czyli prawy pin we wtyku IEC, a lewy pin w gnieździe IEC patrząc na tył obudowy urządzenia,  czyli na front gniazda IEC.

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

15 godzin temu, vert0 napisał:

Nie wiem co za "mundry" wymyślił takie podłączenie (faza z lewej), skoro jak widać większość cywilizowanego świata ma fazę w gniazdku z prawej strony (no chyba, że to wszystko wina Chińczyków;))

Edit: a później ludzie się dziwią, jak to się stalo, że miałem wyłączona listwe, a piorun i tak zrobił swoje. Swoją drogą dziwne, że nie stosuje się w tego typu listwach wyłączników dwupolowych (jednoczesne odcięcie L i N), by uniknąć takich niespodzianek.

Dlaczego faza z lewej strony w gniazdku? A to bardzo proste. Elektryk z ponad 30 letnim stażem mnie kiedyś oświecił: większość ludzi-DZIECI!!!-jest prawo ręczna, czyli taki dziąbag będzie coś wtykał w prawą dziurkę. Nie wiem czy macie dzieci, ale widząc niektóre pomysły u mnie w domu to takie mądrości ludowe do mnie trafiają.Pamiętajcie, że za komuny nie było żadnych zatyczek do gniazd i innych szmerów bajerów.

Co do piorunów(i niektórych zdarzeń serwowanych nam przez energetykę) to jedyne bezpieczne rozwiązanie to wyjąć z gniazda. Niestety piorun to żywioł i żadne listwy za grube tysiące, nawet te rzekomo mające ubezpieczenie do miliona złotych, mogą nie pomóc w razie pioruna-jest to taka siła i działa tyle zmiennych, a że nie wszystko można wyciągnąć z gniazda (lodówki, piec, rolety, itd.) to pozostaje tylko gromnicę w oknie postawić?

32 minuty temu, gimza napisał:

Co do piorunów(i niektórych zdarzeń serwowanych nam przez energetykę) to jedyne bezpieczne rozwiązanie to wyjąć z gniazda. Niestety piorun to żywioł i żadne listwy za grube tysiące, nawet te rzekomo mające ubezpieczenie do miliona złotych, mogą nie pomóc w razie pioruna-jest to taka siła i działa tyle zmiennych, a że nie wszystko można wyciągnąć z gniazda

Zgadza się,  tutaj żadna listwa nie pomoże i jej bezpieczniki (zgroza w listwach).

Do tego służy instalacja odgromowa i zabezpieczenie zwane odgromnikami w skrzynce rozdzielczej, wiedzą Ci co sami postawili dom, zaś w blokach mieszkalnych takie zabezpieczenie też jest wymagane, tylko jest zrealizowane na zabezpieczeniu głównym calego bloku, choćby ze względu na sieć kablową etc.

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Wszystkim zadowolonym i również tym zawiedzionym posiadaczom atollowskich cudów składam życzenia zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. 

Były Atollowiec 

P.S. Od czasu do czasu, tak z sentymentu, warto poprzeglądać ten wątek 

FEZZ AUDIO TITANIA - REGA PLANAR 3 - REGA FONO MM 2017 - PIONEER UDP - LX 500 - DEFINITIVE TECHNOLOGY BP 10 - TELLURIUM Q BLUE - RCA + SPEAKER

W dniu 26.03.2019 o 16:37, jackobtone napisał:

Poprawa na basie u mnie pokazała się po zmianie kabli z miedzianych na srebrne. Uważam że błędem jest łączenie miedzią integry Atolla z ciepło (!) grającymi kolumnami. Ze srebrem basu jest mniej, zyskuje za to pod każdym względem. Ogółem zauważalna jest spora neutralizacja barwy, przez co wokale brzmią naturalniej. W sumie nie bez powodu Atoll pod znaczkiem Atohm sprzedaje srebrne pręty. Najtańszego kabelka na metry nie polecam. Nie zagrał. Mimo że pierwsze wrażenia były dobre to później wszystko wyszło. Nordost wrócił na swoje miejsce, a Atohm został sprzedany Panu który po prostu szukał cieńkich i tanich kabli do swojego stereo bo jak wspomniał - mu jego grube miedziane druty źle się układały na podłodze. Nadmienił, że nie wierzy w brzmienie kabli i wszystko mu jedno ?. Wracając - droższych kabli z oferty Atohm nie słuchałem. Miedź za to jeszcze bardziej ociepla już ciepłą barwę, a bas kompletnie wymyka się spod kontroli dając jedną, wielką okrągłą bułę.

Miałem okazję posłuchać Vincenta SV-500 i niedługo posłucham SV-227. Tam to jest fajny, mocny, precyzyjny basik, a przy tym lekkie ciepełko i nie najgorsza scena. Myślę że z 227 będzie jeszcze lepiej. Jak IN200 Sig się znudzi możliwe że w tym kierunku będę działał. Póki co dwusetka cieszy ? 

Ja gram drutami Atohm z Phoebe  i pięknie się to zgrało..TY grałeś nimi na Dyńkach ?Co Ci tam nie zagrało z tymi drutami  One są miedziano -srebrne..

Godzinę temu, ArtuAtoll napisał:

Ja gram drutami Atohm z Phoebe  i pięknie się to zgrało..TY grałeś nimi na Dyńkach ?Co Ci tam nie zagrało z tymi drutami  One są miedziano -srebrne..

Nie nie, grałem nimi jeszcze na Zensorach 7. Wiem, że to połączenie miedzi i srebra, czytałem sporo o tych kabelkach przed zakupem. Natknąłem się nawet na recenzję porównawczą z innymi kabelkami w tej bądź nieco wyższej cenie i zgadzam się z tym co o nich napisano (na AV test czy jakoś tak). Scena była bardzo fajnie wycofana ale brakowało przestrzeni, separacji, niektóre instrumenty ginęły. Nie wiem jak by było w przypadku Dyni ?

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat USB XE + CM4, Roon, Synology DS1621+

W dniu 14.04.2019 o 14:33, gimza napisał:

Dlaczego faza z lewej strony w gniazdku? A to bardzo proste. Elektryk z ponad 30 letnim stażem mnie kiedyś oświecił: większość ludzi-DZIECI!!!-jest prawo ręczna, czyli taki dziąbag będzie coś wtykał w prawą dziurkę. Nie wiem czy macie dzieci, ale widząc niektóre pomysły u mnie w domu to takie mądrości ludowe do mnie trafiają.Pamiętajcie, że za komuny nie było żadnych zatyczek do gniazd i innych szmerów bajerów.

Co do piorunów(i niektórych zdarzeń serwowanych nam przez energetykę) to jedyne bezpieczne rozwiązanie to wyjąć z gniazda. Niestety piorun to żywioł i żadne listwy za grube tysiące, nawet te rzekomo mające ubezpieczenie do miliona złotych, mogą nie pomóc w razie pioruna-jest to taka siła i działa tyle zmiennych, a że nie wszystko można wyciągnąć z gniazda (lodówki, piec, rolety, itd.) to pozostaje tylko gromnicę w oknie postawić?

Właśnie najgorsi są właśnie ci "elektrycy z 30 letnim stażem" na dodatek samouki, którzy zatrzymali się w tamtej epoce i z niewiedzy powielają błędy mlodosci. Jak widzę wykonanie instalacji z lat 90 i wcześniejszych, to nóż się w kieszeni otwiera. Często np.w włączniku światła rozłączane jest N, a faza podana jest na stałe do oprawy, drut aluminiowy skręcony z linka miedzianą+izolacja (nawet bez kostki), przekrój przewodu 1mm podłączony pod zabezpieczenie 16A!!!! i oczywiście ten jeden drucik opedza wszystkie gniazdka w 3 pokojowym mieszkaniu, także z kuchnią i łazienką... normalnie kryminał. Albo ostatnia perełka z wczoraj. Roznicówka połączona tak, że robiła za wago, czyli faza zmostkowana z zabezpieczeniami nadpradowymi, a N podana bezpośrednio na listwę z pominięciem roznicówki (okazało sie, że jeden obwód ją wybijal, więc "elektryk z 30 stazem" zamiast znaleźć problem, zwyczajnie ja ominął - o prokuratora aż się prosi, cud że nikt przez te lata na tym nie ucierpiał)

Ta lewa strona w gniazdku, to bardziej się bierze z tego samego powodu, co szersze tory w Rosji, czyli zróbmy inaczej niż na Zachodzie (tam pewnie mieszkają sami mańkuci i stąd pomysl by faza była z prawej). Tak samo łatwo jest wsadzić drut w lewą jak i w prawą dziurkę, kwestia z której strony kontaktu dziecko w danym momencie usiądzie, więc można to zakwalifikować jako miejskie legendy Wiesława Palety.

Wiele listew wyposażonych w układy filtrujące ma także montowane ograniczniki przepięć klasy d + szklane bezpieczniki. Dziwi mnie tylko, że nie stosuje się dodatkowo rozłączników 2 polowych czyli jednocześnie rozłącza L i N, wtedy załatwiłoby ewentualnie różnice w podłączeniu gniazdek, gdyż cały obwód byłby odseparowany od sieci po wciśnięciu przycisku.

W każdym bądź razie, ja wszystkie gniazdka w domu przekręciłem o 180 stopni (mam w większości 2 wtykowe) i teraz po wyłączeniu jakiekolwiek listwy mam przynajmniej pewność, że sprzęt nie jest nadal pod 230V.

Edytowane przez vert0
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.