Skocz do zawartości
IGNORED

Małymi krokami w kierunku Hi-End


jarkog

Rekomendowane odpowiedzi

Tak to nazywasz???Ja bym określił - mniej prawdziwie.Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie, to ogromna różnica.

 

Nie, nie miałem takiego wrażania, ani trochę. Akordeon na żywo wysyła z siebie niezmiernie dużo cech charakterystycznych, czyli transjentów. Nie sposób aby pogłos utrudniał wrażenia autentyczności instrumentu nawet na klatce schodowej. Nagranie to co innego. Być może nie piszemy o tym samym i trudno nam o zgodę. Zostawmy to.

 

Już mnie nie zagadujcie, niech chłopacy piszą w temacie ustrojów. Nie wykluczone że za 5 lat i ja takie ustroje postawię, póki co też sprzęt mi nie podaje tego czego oczekuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w zaadoptowanym mieszkaniu, brzmi ten akordeon jeszcze lepiej, cała filozofia.

 

I napewno o wiele przyjemniej :).

 

Nie brzmiał lepiej ani na pustej klatce, ani w gęsto umalowanym pokoju, brzmiał po prostu inaczej, w zaadoptowanym pokoju będzie po prostu jeszcze trochę inaczej.

 

Co nie znaczy, że to co dochodziło do twoich uszu to było poprawne/optymalne brzmienie TEGO akordeonu. Ty słyszałeś jedynie brzmienie tego instrumentu w danych warunkach i nic więcej. Słyszałeś więcej odbić niż samego źródłowego dźwięku. Mnie jwięcej w stosunku 6/1. Słyszałeś bardziej jakby kakafonię dźwięków. Które to po wielokroć przysłaniały Ci prawdziwe niuance czystego brzmienia samego akordeonu. Ale rozumiem, że komuś może się i to podobać. Więc nie krytykuję. Szanuję wybór.

I na tym zakończmy. My znamy twoje stanowisko w temaci i je uszanujemy. Ty znasz nasze i wypadałoby podobnie się zachować i pozwolić nam w spokoju dyskutować o tym dalej. Bo ciągłe dalsze twoje wtręty i tak przecież już nic nowegow temacie nie przyniosą. Prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już nic. Już wyjaśniłem sprawę. Wcale nie widzę tego jako wtręty, po prostu bardzo długo ukrywaliście że akustyka jest obecnie względem sprzętu na wyrost. Sprawdzi się owszem, oby wcześniej niż za 5 lat. Potrzebowałem tyle przeróżnych nudnych często zabiegów żeby z Wami o to jedno proste stwierdzenie wywalczyć. Ja też sobie sprawiłem tanie mini ustroje do likwidacji tylnych odbić i poprawiają coś tam, ale więcej nie wstawię póki co bo sprzęt nie warty.

 

Było to brzmienie optymalne, bo było to brzmienie układu instrument w otoczeniu klatki schodowej. To jest oryginalne, bo tam zagrał muzyk i tak ma być. To było efektowne i prawdziwe.

Odbicie to nie diabeł wcielony. We wspomnianym układzie odbicia zawierały całe te ogromne bogactwo transjentów prawdziwego dobrego akordeonu (bo to jakiś markowy był).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, to czekam z nowymi pomiarami. Niskie częstotliwości to nie dla każdego łatwa działka do opanowania :). Wiadomo, nie kazdy niestety może sobie na to pozwolić. Bo każdy ma swoje granice lokalowe, estetyczne i współmieszkańcowe, że tak dziwnie się wyrażę, których często nie da rady przeskoczyć..

 

Darek nie wywalczyłeś sobie nawet, niestety, świadomości, że w takim pomieszczeniu kazdy instrument owszem zagra ale zostanie "skalany" tym właśnie pomieszczeniem. Ciągle tego nie umiesz zrozumieć. I przykro nam z tego powodu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi przykro, bo pisane było, że nie widzicie różnicy między pomieszczeniami w których muzyka gra i w których jest odtwarzana. Dla Was to jedno i to samo (tak wynika z powyższego).

Po co mnie jeszcze prowokujesz, skoro nie chcesz żebym pisał?

Ten przykład z akordeonem dałem tu po to żebyście tę różnicę dostrzegli. Jeszcze raz tutaj mówię klatka schodowa występuje w roli obiektu rzeczywistego który wraz z instrumentem tworzył tamte zdarzenie. Nie ma tu nic pejoratywnego w stosunki do akustyki klatki. Tu klatka była wręcz w roli twórczej w całym tym zdarzeniu, a nie kalającym. Nie możesz poprawiać tamtego zdarzenia, bo to już nie będzie nie to samo, będzie wręcz mniej ciekawe, bo gdyby wszystkie takie zdarzenia odbywały się w pokojach akustycznie przygotowanych byłyby takie same, po prostu jednakowe.

Dokładnie odwrotnie jest w przypadku odtwarzania muzyki. Ale dlaczego ja mam to tłumaczyć zapaleńcom akustyki, którzy wszystko wiedzą i rozumieją lepiej?

 

Nie można wszystkiego do jednego kosza wrzucać, bo odbicie jest złe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi przykro, bo pisane było, że nie widzicie różnicy między pomieszczeniami w których muzyka gra i w których jest odtwarzana. Dla Was to jedno i to samo (tak wynika z powyższego).

 

Jednak jesteś manipulantem. Ile razy można pisać, że tak nie jest? Ubzdurałeś sobie w głowie jakąś tezę, zamykasz oczy i powtarzasz ją jak mantrę, mimo, że wszyscy dookoła napisali po kilka razy, że tak nie jest. Cóż Twój problem.

 

Tutaj również przekręcasz wpisy i dokonujesz manipulacji.

"Ciekawi ich że nasi akustycy nie widzą różnicy miedzy nagłośnieniem koncertu, opery i pokoju, studia w bloku. Chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, nikt z nas tak nie twierdzi."

No fakt, Ty nie pisałeś tak, ale już obrońcy wiedzieli w tym wszystko jedno.

 

Nikt tak nie napisał, a wnioski jakie wyciągasz z tego co napisano świadczą o Tobie, a nie o dyskutantach.

 

Ogólnie nie chcę zaśmiecać Jarkowi tematu, ale idziesz w zaparte zgodnie z zasadą 'Jeśli fakty i moje teorie się nie pokrywają, tym gorzej dla faktów'. Cóż, można i tak... Mimo usilnych prób i cierpliwości wielu w tym wątku nie jesteś w stanie przyswoić żadnych racji, ani wiedzy. To, że Tobie saksofon dobrze brzmi na klatce schodowej świadczy o Twoich preferencjach dźwiękowych i stanowi wyjaśnienie dla Twojej bardzo specyficznej postawy. Ot wszystko. Nie jesteś w stanie uznać, że ten sam saks zabrzmi lepiej w klubie czy na sali koncertowej lub w studio nagraniowym. A to, że instrument brzmi na żywo zawsze fajnie i robi wrażenie (co wie każdy kto chodzi na koncerty) przyćmiewa Ci zupełnie optykę i nie pozwala odróżnić brzmienia instrumentu od warunków akustycznych w jakich rozbrzmiewa.

 

Kończę, a na koniec napiszę tylko, że powoływanie się na rzekome wsparcie kumpli, którzy klepią po ramieniu na privie, a sami nie są w stanie merytorycznie uczesniczyć w dyskusji nie dodaje Tobie splendoru i nie czyni z Ciebie krzewiciela prawdy i trybuna ludowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już nic. Już wyjaśniłem sprawę. Wcale nie widzę tego jako wtręty, po prostu bardzo długo ukrywaliście że akustyka jest obecnie względem sprzętu na wyrost.

 

Znowu pomyliłeś ch*ja z palcem, ja adoptuję pomieszczenie, aby obecny mój sprzęt reprodukował muzykę bez przeszkód jakie stwarza mu nieprzygotowane pomieszczenie. Gra to o wiele lepiej, niż bez adaptacji. Tylko idiota lub głuchy tego nie zauważa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11945-0-46420500-1354890493_thumb.jpg

post-11945-0-00144200-1354890505_thumb.jpg

post-11945-0-25402300-1354890515_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu pomyliłeś ch*ja z palcem, ja adoptuję pomieszczenie, aby obecny mój sprzęt reprodukował muzykę bez przeszkód jakie stwarza mu nieprzygotowane pomieszczenie. Gra to o wiele lepiej, niż bez adaptacji. Tylko idiota lub głuchy tego nie zauważa.

 

A ja zauważam, bo u Jarka miałem porównanie. To już kilka razy pisałem. O kogo Ci chodzi że idiota, głuchy jest?

Marek dlaczego przechodzisz na ton jakbyśmy byśmy wrogami, albo krzywdę sobie zrobili? Ja nic takiego nie odczuwam?

 

Wykresy obejrzałem. Widać na nich skrócenie czasu pogłosu w całym paśmie. Coś więcej tu widać? Pytam serio, nie jestem złośliwy.

 

romekjagoda

Nie rzekome wsparcie. Powiem dokładnie "Daj sobie spokój z tymi ludźmi", i do tego obraźliwie, ale to nie jest mój poziomość i wrogość mnie nie interesuje.

 

A jeszcze raz zobacz swój wpis powiedz dobrze wnioski wyczytałeś?

"A najśmieszniejsze jest to, że nie potrzeba wierzyć - wystarczy empirycznie stwierdzić = posłuchać, że dzięki adaptacji jest poprawa.

Z Twoich wpisów natomiast (i Kolegi Arka) wynika, że jak się nie ma najdroższych hi-endowych systemów, to praca nad akustyką pomieszczenia jest zupełnym nieporozumieniem. I idąc dalej, wg Was jak się ma już hi-endowy system, to on wszystko tak potrafi, że akustyka pomieszczenia w sumie nie ma żadnego znaczenia. W rezultacie: akustyka w ogóle nie ma znaczenia."

 

Ani jedno ani drugie nie jest moim zamiarem. A rezultat jest sprzeczny z tym co sądzę.

 

Jestem na tyle inny od Ciebie, że nie zarzucę Ci manipulacji. Po prostu temat jest długi i zawiły i ani ty ani ja nie obejmujemy już co zostało napisane.

 

Może jeszcze raz podsumuję moje w stosunku do opozycji żeby nie było nieporozumień:

- akustyka zawsze ma wpływ na instrumenty i na odtwarzanie nagrania w domu;

- są bardzo duże różnice brzmienia instrumentów i nagrań, głównie, ale nie tylko wynikające ze słabości naszego sprzętu;

- nasze sprzęty są na tyle słabe, że każdy instrument to tylko resztka jego brzmienia prawdziwego

- w naszych domach i sprzętach są dziesiątki rzeczy do zrobienia, akustyka jest jedną z nich;

- w praktyce najwięcej osiąga ten który zajmuje się wszystkim aby osiągnąć cel;

- chwała naszym forumowym pionierom, którzy się poświęcają eksperymentami dla wszystkich;

- w praktyce jednak nie jest opłacalne aż tak duży wysiłek na tym polu;

- słyszałem sprzęt który podaje nagraną akustykę nagrania tak że można ją poczuć;

- Arek_45 być może też, nie wiem czy można wierzyć;

- Jarkog przeciwstawia się potrzebie odtworzenia oryginalnej akustyki nagrania, twierdzi że zwykle jest wadliwa i wkleił nawet foto ku przestrodze;

- ja twierdzę że nagrana akustyka jest częścią nagrania, sztuki muzycznej i istotą wydarzenia, twierdzę że to jest część oryginału i nam nic do tego;

- niezwykle trudno spotkać sprzęt który podaje pełną akustykę nagrania, praktycznie jest to niespotykane, jestem zdziwiony ogromem zniekształceń jakie wprowadza sprzęt, nawet ten dobrej klasy;

- chłopacy pod koniec naszej rozmowy przyznali że działają również dla sprzętu;

- termin Hi-End to w praktyce puste słowo, słyszeliśmy kiedyś z jarkogiem jeden taki Hi-End, zupełne dno, zero uczestnictwa w nagraniu, być może powodem była zła akustyka, ale nikt tego nie wie;

- muzyka z akordeonem w sali koncertowej, lub klubie, bo w Waszej opinii będzie lepiej brzmiał lepiej, owszem teoretycznie tak, w praktyce nie, bo zdarzenie nie było przeznaczone dla publiczności, która oczekuje czystości i braku długich pogłosów, po prostu było na klatce i wytworzyło taki "Fun" jakiego nie wytworzy w warunkach poprawnych akustycznie i tu chodzi o ten Fun, a nie o audiofilskość;

- nie jestem agresywny, szukam wyjaśniań spraw nieznanych, ale oni już nawet od głuchych itp piszą

- szkoda że sprzęt potrafiący dobrze zagrać nie jest dostępny obecnie, ciekawe gdzie by lepiej zagrał w pokoju z wyszukanymi ustrojami, czy w dobrze (ale nie przesadnie) wygłuszonym pokoju, jak dużo da przygotowanie akustyczne i czy ta chłopaków będzie lepsza od zwykłego wyciszenia.

- przy obecnym sprzęcie chłopacy twierdzą że dało bardzo dużo, ja że średnio, oczekiwałem więcej;

- wydaje mi się że w ich pokojach wyraźniej słychać że sprzęt za mało z siebie daje, co nie świadczy że akustyka pogorszyła sprawę, wprost przeciwnie, ukazuje sprzęt i jego możliwości wyraźniej i dokładniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Panowie, będę miał do Was prośbę o poradę z jednym drobiazgiem akustycznym.

Nie będę się rozpisywał o co mi chodzi (co przeszkadza) tylko wieczorem wkleję fotkę i mam nadzieję, że coś zaradzicie.

Miało być wczoraj ale się nie wyrobiłem.

 

Mam delikatny problem z basem. Bardziej estetyczny bo z przyczyna już sobie poradziłem.

 

Kolumny z BR w podłogę. Stworzone by stały mocno wysunięte od tylnej ściany. Niestety, jak u większości z nas nie mogę sobie pozwolić na ich większe wysunięcie niż obecnie (1,2m) bo by mnie żona zjadła :)

Przy głośniejszym słuchaniu bas potrafił zabuczeć odbity o dół tylnej ściany.

Problem został wyeliminowany przez zakrycie tyłu poduszkami :) ale nie jest to estetyczne rozwiązanie.

 

Co można ładnego z zabawek, o których piszecie i robicie tam postawić aby wyeliminować to niekontrolowane dupnięcie basu tak dobrze jak robią to... poduszki :)?

 

Przepraszam za jakość zdjęcia (telefon) ale chodzi tylko o nakreślenie problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest estetyczne:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie miałem takiego narożnika, ale badałem wpływ gąbki akustycznej w innym kształcie na poziomie podłogi w roli walki z buczącym basem i to działało poprawnie, też zaczynałem od poduszek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co można ładnego z zabawek, o których piszecie i robicie tam postawić aby wyeliminować to niekontrolowane dupnięcie basu tak dobrze jak robią to... poduszki :)?

 

Gąbka, którą proponuję Ci Kolczas, ma małą gęstość i nie nadaje się do absorpcji basu. Tu właśnie "wychodzi" znajomość zagadnienia adaptacji akustycznej przez kolegę Kolczasa.

Można pomyśleć o piance profi o gęstości powyżej 120 kg/m3 lub o odpowiedniej wełnie mineralnej. Maćku jak podjedziesz do mnie to Ci pokażę co można i jak można. Mam obie te rzeczy (piankę profi i wełnę).

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu właśnie starła się wielka znajomość teorii Imacmana, z doświadczaniem kolczasa w eliminacji buczącego basu. Powiedz jeszcze maszy1986 że poduszki też nie działają wbrew temu co sprawdził.

Mogłeś chyba napisać że masz jeszcze skuteczniejszą gąbkę? A nie nalatywać.

 

Niemniej jednak polecam Cię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poduszki też nie działają wbrew temu co sprawdził.

 

Nie, no faktycznie wszyscy adaptatorzy stosują poduszki, dlatego tak podskoczyły ich ceny na Allegro. :)

 

jeszcze skuteczniejszą gąbkę?

 

Tak mam skuteczniejszą, taką dwustronną z jednej strony szorstką, kupiłem ją w Biedronce i stosuję pod prysznicem, bo takie gąbki to tylko nadają się do tego. Zapominałem, jeszcze do mycia garów.

 

A nie nalatywać.

 

Stosuję Twoją technikę - nalotów dywanowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pianka profi. Acha pianka poliuretanowa (sztywna gąbka), sam se musiałem sprawdzić, bez łachy.

Nie bądź już taki sarkastyczny, podłogę w markecie można umyć szmatą i można maszyna myjącą samobieżną. Nie znaczy że szmatą się nie da umyć małego sklepu. Można sobie położyć poduszki, można gąbki akustyczna, można też te skuteczniejsze ustroje które proponujesz, wybór jest wolny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jarkog przeciwstawia się potrzebie odtworzenia oryginalnej akustyki nagrania, twierdzi że zwykle jest wadliwa i wkleił nawet foto ku przestrodze;

Co za bzdury piszesz? Znów ręce opadają. Podaj linka gdzie w tym sensie tak napisałem. A potem jak zrozumiesz co napisałem napisz jeszcze raz jakie jest moje stanowisko w tej sprawie. Inaczej będzie kara. Może chociaż udowodnisz że czytasz ze zrozumieniem.

 

Maciek... jakaś stylowa pufa? :) Przynajmniej praktyczna w razie co.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A może cały skalniak? :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Taka góra "kamieni" zrobi porządek z basem na pewno :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trz razy pisalem tego posta i mi go wcinalo. Z winy telefonu. Wiec w skrócie:

Tak są załatwiane twoje poglosy ktorych nie slyszysz m in.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oraz na wiele innych sposobów.

Bez hi endowego nagrania zapomnij o hiendowym graniu. Nagranie jest najważniejsze. I jak bedzie zrobione po macoszemu to zapomnij o slyszalnych pogłosach. A tym bardziej o naturalnym brzmieniu :-).

 

Zrobienie prawdziwie hi endowevo nagrania jest równie trudną SZTUKĄ jak zbudowanie dobrego hi endoweg sprzetu odtwarzającego.

 

Ale nawet jak tak, to znaczy tylko że robią sobie w tych studiach co i jak chcą i daleko potem temu tworowi do tej czystej audiofilskiej prawdy. Tak więc doradzałbym jednak nieco dystansu co do tej jakości większości płyt.

 

Skoro atakujesz to muszę się bronic. Tylko nie piszcie znowu że zaczynam.

 

Wobec powyższego wnioskujesz że większość płyt jest nagrana źle. To co widać na foto też jest źle.

A ja szanuję wszystkie płyty i na większości jest fajna akustyka, łącznie z tymi gdzie jest manipulowana i nagrywana sztucznie, jeśli brzmi dobrze. I takie dzieło akceptuję. Jest wyjątek, okropnie zrobiona płyta Czesława bez akustyki, ale muza fajna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie położyć poduszki

 

Poduszkę, to sobie możesz pod dupę podłożyć, chyba, że wypełniona jest w środku azbestem, to jako ustrój :)

 

okropnie zrobiona płyta Czesława bez akustyki

 

Ty właśnie jesteś zwolennikiem muzyki robionej w kiblu, sam napisałeś, że nie ma różnicy gdzie gra i gdzie nagrywane.

 

Prawie wszędzie stosuję się ustroje przy nagrywaniu, nawet w kościele, gdzie powinno korzystać się z super akustyki. Oczywiście w/g Twojej teorii, to zbędny zabieg.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poduszkę, to sobie możesz pod dupę podłożyć, chyba, że wypełniona jest w środku azbestem, to jako ustrój :)

 

 

 

Ty właśnie jesteś zwolennikiem muzyki robionej w kiblu, sam napisałeś, że nie ma różnicy gdzie gra i gdzie nagrywane.

 

Prawie wszędzie stosuję się ustroje przy nagrywaniu, nawet w kościele, gdzie powinno korzystać się z super akustyki. Oczywiście w/g Twojej teorii, to zbędny zabieg.

 

Kolejeczkę Ci postawiłem (aż taka słabizna) za numer z dupą i poduszką :-)

Płyta, utwór to jest dzieło, nam nic do tego pozostaje tylko to wiernie odtworzyć, choćby był to koncert w kiblu, a jak się nie podoba to co poradzić?

Gdzie powiedziałem że że nie ma różnicy gdzie gra i gdzie nagrywane? To chyba w innym kontekście jeśli już.

Jest różnica ogromna i to jest cecha charakterystyczna nagrania.

 

O czym znowu gadamy i po co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba w innym kontekście jeśli już

 

Ty wszystko piszesz w innym kontekście :) - manipulujesz, aby później znowu trollować. Posty sobie nabijasz, czy co?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko ja luzik. Teraz będę odpisywał "proszę mnie nie zaczepiać".

 

Ja i tak Ci nie wierzę, bo jutro rano wywalisz znowu jakiś tekst na całą kolumnę, zaczynając całą szopkę od początku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro atakujesz to muszę się bronic. Tylko nie piszcie znowu że zaczynam.

 

Wobec powyższego wnioskujesz że większość płyt jest nagrana źle. To co widać na foto też jest źle.

A ja szanuję wszystkie płyty i na większości jest fajna akustyka, łącznie z tymi gdzie jest manipulowana i nagrywana sztucznie, jeśli brzmi dobrze. I takie dzieło akceptuję. Jest wyjątek, okropnie zrobiona płyta Czesława bez akustyki, ale muza fajna.

Napisałeś że przeciwstawiam się odtwarzaniu akustyki nagrania. Sam to sobie wymyśliłeś a przykład mojego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , który przytoczyłeś, jest dla Ciebie nie zrozumiały. I co innego oznacza. Poczytaj jeszcze kilka razy aż do zrozumienia, że tam krytykuję często stosowanie sztucznie wstawianych pogłosów zamiast nagrywania naturalnych. I wyjaśniam Tobie że wiele nagrań nie ma nic wspólnego z naturalną akustyką. Gdzie ja twierdzę że akustyka nagrania jest nieważna i że przeciwstawiam sie jej odtwarzaniu? Coś sobie Dareczku ubzdurałeś i sam nie wiesz co. Czytaj dokładnie a nie wmawiaj sobie że coś doczytałeś skoro własnie nie doczytałeś tylko sam sobie wmówiłeś. Nie wspomnę już o tym, że pogłosy pomieszczenia często nawet na samplerach są sztucznie dodawane, bo zwykle słychać je jedynie na wokalach a nie zawsze na instrumentach. Jak ktoś ma dobry sprzęt to to zauważy :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz będę odpisywał "proszę mnie nie zaczepiać".

 

Proszę mnie nie zaczepiać.

 

he, he..,to tak jakby ładna dziewczyna założyła T-shirt, a z napisem"proszę mnie nie podrywać"

Przecież, to brzmi jak prowokacja i właśnie na przekór , aż się chce ją wyrwać.:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem Gain Clone nie szans już ze wzmacniaczami odrobinę lepszymi od Amplifona. Przy dobrym wzmacniaczu słychać jak ten scalak psuje sygnał.

 

Mała dygresja, nie abym chciał zaczepiać Kolczasa :) - staję w obronie sponiewieranego tutaj Amplifona. Ostatnio miałem okazję gościć u siebie forumowego kolegę z fajnym wzmacniaczem firmy Phast (paru znanych forumowiczów ma takowy lub miała takowy wzmacniacz). Słuchaliśmy sobie muzyki, ale też robiliśmy porównania - w szranki stanęły dwa nasze wzmacniacze. Okazało się ku zdziwieniu 4 osób uczestniczących w odsłuchu, że Amplifon był lepszym wzmacniaczem i to w wielu aspektach. Wiadomo, że gra zawsze cały system. Podobno Phast niedomagał i że będzie poprawiany, co nie ujmuje mu, że ogólnie jest bardzo fajnym wzmacniaczem, choć dla mnie nie jest już mitem :)

 

Tak na marginesie, nie twierdze, że Amplifon jest super, choć w swojej klasie jest wybitnym wzmacniaczem. Pokonany Phast jest dwa razy droższy. (oczywiście cena nie jest zawsze wykładnikiem dobroci danego sprzętu)

 

Zapomniałem o zdjęciu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.