Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze, nie sądziłem że da się zmierzyć jakiekolwiek różnice. Na ucho różnice pomiedzy przewodami sieciowymi bywają zaskakująco duże, słyszalne dla każdego, wierzacego czy nie .

Na ucho różnice pomiedzy przewodami sieciowymi bywają zaskakująco duże, słyszalne dla każdego, wierzacego czy nie .

 

Nie żartuj. Sceptycy nie słyszą.

Każdy elektronik wymieniajacy opampy wie jak duży mają wpływ na dźwięk. Według parametrów, THD na poziomie stutysięcznych części procenta powinny grać tak samo. Według Lecha wystarczyłby UA741 bo przecież ma THD na poziomie 0,06% przy ku20dB , w praktyce w CD miałby niższe. Można sprawdzić czy to co głoszą niepraktykujący teoretycy jest zgodne z prawdą, czy raczej mają rację elektronicy z działu DIY którzy dobierają elementy elektroniczne bardzo starannie, często na słuch.

co znaczy "The null test differences range from 10dB to 20dB" - ja nie wiem, czy to znaczy, że pliki różnicowe mają od 10 do 20dB czy pliki różnicowe różnią się od 10 do 20dB.

 

Po obejrzeniu tego obrazka sądzę, że to jest tak - dwa najniższe pomiary to są pomiary dwa razy tego samego kabla, natomiast niebieski pomiar jest to właściwy pomiar różnicowy. Ma to sens, jak widać sprzęt AudioPrecision jest bardzo dobry, mi w pomiarze dwa razy tego samego nie udało się zejść poniżej -85dB, tu dokładność jest sporo większa. W związku z tym te 20dB różnicy należałoby rozumieć niestety "gorzej", jako 20dB różnicy od zera czyli -100dBFS, a nie -80 czy jak przyjąłem wyżej -70. Tak czy inaczej wartości są kosmiczne.

 

 

Powiem szczerze, nie sądziłem że da się zmierzyć jakiekolwiek różnice. Na ucho różnice pomiedzy przewodami sieciowymi bywają zaskakująco duże, słyszalne dla każdego, wierzacego czy nie .

 

Byle miernik ma sporo większy zakres i dokładność niż ucho. Np czterdziestoletni V640 ma 120dB w środku skali, więc spokojnie mierzy w zakresie 130dB. Słyszenie różnic w okolicy tysięcznych czy nawet setnych części decybela IMO jest niemożliwe, ale co mi tam, skoro tak twierdzicie to należy się tylko cieszyć.

 

Każdy elektronik wymieniajacy opampy wie jak duży mają wpływ na dźwięk.

 

A ja robiłem ze scalakami ślepe testy na użytkownikach ;) Żaden nic nie raportował ;)

nagrywamy.com

A ja robiłem ze scalakami ślepe testy na użytkownikach ;) Żaden nic nie raportował ;)

 

Ja Tobie wierzę, bo u większości takich rzeczy nie będzie słychać. Wystarczy trochę słabych punktów w innych miejscach. U mnie też kiedyś nie było słychać takich rzeczy. Ani interkonektów a z sieciówek to jak ktoś pisał że słyszy to miałem śmiechawkę. Jednak jak usłyszałem u audiofila że przewody słychać to doszedłem do wniosku że czas zmienić lub ppoprawić graty.

Naszym audiofilskim problem nie są potencjalne, czy urojone zmiany, które podlegają naszej specyficznej percepcji, a oczywiste nieprawidłowości, których zazwyczaj nie słyszymy. :)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Naszym audiofilskim problem nie są potencjalne, czy urojone zmiany, które podlegają naszej specyficznej percepcji, a oczywiste nieprawidłowości, których zazwyczaj nie słyszymy. :)

 

Zamiast "urojone" pisz "zespolone", wężykiem, bardziej na inteligencję ;)

nagrywamy.com

Ech Lechu...ale Ty jesteś podatny na sugestię.

Nikt nie jest odporny na sugestie odpowiednio podane.

Psychologia działa tylko na ludzi słabych psychicznie.

Jak się zastosuje procedury w trakcie porównań to oddziaływanie psychologiczne można zredukować niemal do zera.

Widzę, że "pasjonaci" z wątku audio-mity przenieśli się tutaj...łącznie z guru sekty Przemakiem.

Jestem ciekawy jak zostanie uzasadniony technicznie wpływ kabla sieciowego na sygnał na wyjściu urządzenia w powiązaniu z progami percepcji ludzkiego słuchu. Mam nadzieję że może ktoś wreszcie pokusi się powiązać te dwa zagadnienia. Oczywiście w domenie słuchu.

 

JVC XRCD mastering Studio używa kable sieciowe Harmonix-a (plus audio voodoo). Znam jedno niewielkie polskie studio nagraniowe z instalacją prądową na przewodach Furutech-a.

Dostali je, w ramach promocji tych kabli, za symboliczną opłatą lub w gratisie, czy płacili audiofilską cenę ;-) ?

 

Opinie o tych że kablach muzyków i reżyserów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piękny marketing.

 

Powiem szczerze, nie sądziłem że da się zmierzyć jakiekolwiek różnice. Na ucho różnice pomiedzy przewodami sieciowymi bywają zaskakująco duże, słyszalne dla każdego, wierzacego czy nie .

Włączasz dwa kable przez przełącznik, pstryk, pstryk i wszystko jasne. W domenie słuchu.

Może Kolega pokusi się o przełożenie jak np. te omawiane przez "przemak'-a różnice pomiędzy kablami wpływają na sygnał na wyjściu urządzenia po przejściu przez wszystkie jego układy filtrujące i stabilizujące ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Włączasz dwa kable przez przełącznik, pstryk, pstryk i wszystko jasne. W domenie słuchu.

Może Kolega pokusi się o przełożenie jak np. te omawiane przez "przemak'-a różnice pomiędzy kablami wpływają na sygnał na wyjściu urządzenia po przejściu przez wszystkie jego układy filtrujące i stabilizujące ?

 

W odtwarzaczu w niektórych miejscach jak do masterclocka mam 3 stabilizatory w szeregu, 2 prestablilizatory ldo i główny stabilizator dyskretny. Wszędzie zrobione porządnie i odtwarzacz najbardziej reaguje na przewody. A niby nie powinien, tylko jak gra naprawdę dobrze to słychać coraz wiecej. Może problem jest na masie? Wiadomo że jak się właczy playera i zmierzy napiecie na masie w stosunku do ziemi to jest czasem połowa zasilania, pełno zakłóceń indukujacych się przez pojemności pasożytnicze na przykład. transformatorów. Może zmiana kabli na to wpływa , przecież niektóre filtrują czestotliwości radiiowe , sa w ekranie i na interkonekty nie idzie tyle zakłóceń z kilometrowych anten.

Może problem jest na masie? Wiadomo że jak się właczy playera i zmierzy napiecie na masie w stosunku do ziemi to jest czasem połowa zasilania, pełno zakłóceń indukujacych się przez pojemności pasożytnicze na przykład. transformatorów.

To ja chyba mam farta bo pomiar zakłóceń na wyjściu urządzenia w którym jest zasilacz impulsowy, przy włączonych prawie wszystkich innych zasilaczach impulsowych które są w domu, nie wykazał zmiany najniższego poziomu (<-100dB w pasmie 1Hz-150kHz). Przed włączeniem tych wszystkich urządzeń z zasilaczami impulsowymi wynik był identyczny.

przecież niektóre filtrują czestotliwości radiiowe

Wiesz ile zabezpieczeń filtrujących te RF jest w urządzeniu w wielu jego punktach ?

sa w ekranie i na interkonekty nie idzie tyle zakłóceń z kilometrowych anten.

Czemu na wyjściu tego w/w urządzenia wobec istnienia tych wszystkich anten miernik nic nie pokazał, bo <-100 dB można w przybliżeniu uznać za nic.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)

Nie wiem, gdyby to było takie proste to dało by sie zrobić tanim kosztem hi-endowy przewód sieciowy coś mam mierząc zmiast słuchac muzyki.

 

Ale co to jest "hiendowy przewód sieciowy"...może mój, który zrobiłem do wzmacniacza? Z przewodu, którym zasila się urządzenia nawigacyjne na statku...mam nadzieję, że niektórzy Panowie rozumieją jak bardzo ważny jest to element na statku..."izolacja urządzeń od zakłóceń..." bezpieczeństwo nawigacyjne, itd.

Nie wiem, gdyby to było takie proste to dało by sie zrobić tanim kosztem hi-endowy przewód sieciowy coś mam mierząc zmiast słuchac muzyki.

Zalecam przede wszystkim podejść poważnie do testu porównawczego a nie w sposób lansowany przez handlowców, które narzuca takie postępowanie w którym zawsze wyjdą jakieś różnice, tylko ich przyczyna będzie leżeć poza porównywanymi urządzeniami.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To ja chyba mam farta bo pomiar zakłóceń na wyjściu urządzenia w którym jest zasilacz impulsowy, przy włączonych prawie wszystkich innych zasilaczach impulsowych które są w domu, nie wykazał zmiany najniższego poziomu (<-100dB w pasmie 1Hz-150kHz).

 

Mam odtwarzacz 110 s/n i 125dB dynamiki, gra koszmarnie, rzygać się chce pomimo takich parametrów jak porównam z lepszym.

Gość

(Konto usunięte)

Czyli mamy plik różnicowy z poziomem -70dB, a -70dB to 0,000316. To znaczy, że pliki różnią się o 0,03%, czyli jeden stanowi 1,0003 drugiego, czyli różnią się one mniej więcej o 0,0026dB.

 

Po amplitudzie tak mikroskopijnych różnic nie usłyszymy. Ale rozdzielczość ucha po częstotliwości w przedziale 1000-4000 Hz wynosi 1-3 Hz - jakieś tysięczne jednak odróżniamy. Jaka jest rozdzielczość ucha widmowa - nie wiadomo.

 

Czym generujesz plik różnicowy? Jest jakiś opis algorytmu różnicowania?

 

Dostali je, w ramach promocji tych kabli, za symboliczną opłatą lub w gratisie, czy płacili audiofilską cenę ;-) ?

 

Z Harmonix-em - nie wiem. W polskim studio właściciel najpierw coś tam mierzył z jednym kablem sieciowym zrobionym z drutu instalacyjnego solid core Furutech-a a potem kupił kilkadziesiąt metrów x3 tego drutu do instalacji prądowej (studio było w budowie). Wtedy niestety nie dopytałem go co mierzył, obecnie kontaktu z nim nie mam. Cena była normalna ze zniżką za ilość.

Każdy elektronik wymieniajacy opampy wie jak duży mają wpływ na dźwięk.

Zwłaszcza jak się do nich doda stopień lampowy podnoszący drugą harmoniczną do progu percepcji człowieka ;-).

 

Mam odtwarzacz 110 s/n i 125dB dynamiki, gra koszmarnie, rzygać się chce pomimo takich parametrów jak porównam z lepszym.

To tylko słowa w Twoim wykonaniu. W testach które podparte były choć częściowo procedurami nie udało się wykryć takich jak te opisywane różnic nawet używając do tego celu audiofilskiego ucha. W tamtym teście ludzie biorący w nim udział przez chwilę okazali się uczciwi w swojej ocenie, później wszystko wróciło do normy, czyli słowa pisanego w które należy wierzyć ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość LTD12

(Konto usunięte)

W tym kontekście, wręcz żałosne jest oczekiwanie ( a często nawet żądanie ) od takich osób jak ja ( zawsze deklarowałem brak wiedzy w tym zakresie ), wyjaśnienia naukowego obserwowanego zjawiska wpływu kabli ( dla mnie przede wszystkim zasilających ) na system audio.

Tak więc słyszę ten wpływ. Obserwacje są powtarzalne. Nie są tylko na +. Nie zawsze przekłada się to na cenę.

 

pzdr

Zwłaszcza jak się do nich doda stopień lampowy podnoszący drugą harmoniczną do progu percepcji człowieka ;-).

 

Za lampami nie jestem. za dużo zmiennych i same lampy się różnią . Porównaj jak graja ładnie stare Marconi i jak kiepsko niektóre budżetowe z biezącej produkcji :)

Parametry nie mówić nic o jakości muzyki. Wzzmacniacze tranzystorowe maja takie niskie zniekształcenia a to takie szelestniki jak się porówna do lepszego też tranzystorowego. Co za to odpowiada, jaki parametr?

Z Harmonix-em - nie wiem. W polskim studio właściciel najpierw coś tam mierzył z jednym kablem sieciowym zrobionym z drutu instalacyjnego solid core Furutech-a a potem kupił kilkadziesiąt metrów x3 tego drutu do instalacji prądowej (studio było w budowie). Wtedy niestety nie dopytałem go co mierzył, obecnie kontaktu z nim nie mam. Cena była normalna ze zniżką za ilość.

Czy z tego studia wyszły jakieś audiofilskie produkcje, które wskazywałyby na cudowne działanie tych kabli zasilających ?

 

W tym kontekście, wręcz żałosne jest oczekiwanie ( a często nawet żądanie ) od takich osób jak ja ( zawsze deklarowałem brak wiedzy w tym zakresie ), wyjaśnienia naukowego obserwowanego zjawiska wpływu kabli ( dla mnie przede wszystkim zasilających ) na system audio.

Tak więc słyszę ten wpływ. Obserwacje są powtarzalne. Nie są tylko na +. Nie zawsze przekłada się to na cenę.

Przełącznik, ślepy test i możesz pokazać jak słyszysz ten wpływ w czasie rzeczywistym. Pstryk, pstryk i wszystko jasne, analogicznie do dawno już wymyślonego i używanego przełącznika "monitor" w magnetofonach z trzema głowicami.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)

Czy z tego studia wyszły jakieś audiofilskie produkcje, które wskazywałyby na cudowne działanie tych kabli zasilających ?

 

Trudno mi ocenić - nie znam się na hip-hopie. :) Ponoć w nim jakość też ma znaczenie. Oprócz prądowych sygnałowe też miał nie tanie.

Mam odtwarzacz 110 s/n i 125dB dynamiki, gra koszmarnie, rzygać się chce pomimo takich parametrów jak porównam z lepszym.

To kup ten lepszy, w czym problem ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie wiem, gdyby to było takie proste to dało by sie zrobić tanim kosztem hi-endowy przewód sieciowy coś mam mierząc zmiast słuchac muzyki.

 

No i WSZYSCY "producenci" takich kabli TAK WŁAŚNIE robią - tanim kosztem, nawlekając grube oploty, dodając piękne wtyczki z jeszcze piękniejszymi, błyszczącymi wtykami. Haj różni się od zwykłego ceną, "recenzjami", opisami "wpływu na brzmienie" i wyglądem - działają jednakowo - maja najprostsze zadanie w systemie audio - przewodzić 230v o f 50Hz. Nic więcej.

Oprócz prądowych sygnałowe też miał nie tanie.

Oglądałeś faktury ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ponoć w nim jakość też ma znaczenie.

Możliwe, niestety to nie mój typ muzyki, więc nie sprawdzę ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

No i WSZYSCY "producenci" takich kabli TAK WŁAŚNIE robią - tanim kosztem, nawlekając grube oploty, dodając piękne wtyczki z jeszcze piękniejszymi, błyszczącymi wtykami. Haj różni się od zwykłego ceną, "recenzjami", opisami "wpływu na brzmienie" i wyglądem - działają jednakowo - maja najprostsze zadanie w systemie audio - przewodzić 230v o f 50Hz. Nic więcej.

 

Widziałem takie kwiatki, czasem tak bywa dlatego nie warto kupować niefirmowych kabli. Audiofila nie zwiedzie ładny wygląd, klasę przewodu słychać.

Widziałem takie kwiatki

 

A ja napisałem WSZYSCY, furutechy, harminixy, silkony, te na W. i jakie tam sobie jeszcze przypomnisz.

Podróbki? Inna firma, bez obcmoktanego logo (chińska) te same druty w środku, podobny wygląd - działanie identyczne - zasilają urządzenie.

 

Zamiast "pstryk, pstryk", powtarzalność obserwacji w różnych często warunkach, zbieżne oceny z innymi osobami niezależnie wykonywanych porównaniach.

 

Niezależne "porównania" :))) -> WIDZĘ/WIEM CO JEST = SŁYSZĘ!

Gość LTD12

(Konto usunięte)

Widziałem takie kwiatki, czasem tak bywa dlatego nie warto kupować niefirmowych kabli. Audiofila nie zwiedzie ładny wygląd, klasę przewodu słychać.

Albo złożyć samemu.

 

Jednak nie jest to tutaj istotne:). Odpowiedź w temacie: kable zasilające "grają" :), nie tylko.

A ja napisałem WSZYSCY, furutechy, harminixy, silkony, te na W. i jakie tam sobie jeszcze przypomnisz.

Podróbki? Inna firma, bez obcmoktanego logo (chińska) te same druty w środku, podobny wygląd - działanie identyczne - zasilają urządzenie.

 

Dwie pierwsze firmy mają topowe i bardzo drogie materiały, miedź PCOCC, TRIPLEC albo z nanocząsteczkami złota i srebra, tej trzeciej nie znam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.