Hi-End w naszych domach.

[climax99]

Rafael nie wyobrażam sobie wyrzucenia 70% moich zbiorów z lat 60 i 70 -tych bo coś tam za słabo brzmi. trzeba być koncertowym... audiofilem aby podjąć takie działania.

 

Nie pomoże upgrade, cóż

kiedy płyta stara już...

 

 

ale ile tam jest muzyki. aż się nie chce tych nowych super nagranych pierdoł z tymi jęczącymi wokalistkami.

Kiedyś pod wpływem takich przemyśleń oraz pod wpływem magicznej wody wyrzuciłem przez okno więcej jak kilka takich audiofilskich płyt. Więcej nie miałem. Kupiłem bo trzeba było żeby nie było. Tylko nie słuchałem tych jęków za to słuchali ludziska do mnie przychodzący. No i się przebrało. Moj system jest dla mnie, moja muzyka też. Od niepamiętanych już czasów kładę spokój na takie dewiacje. trzy płyty na złocie i ciągłe echy , ochy żale , smutki.

[sly30]

Rafael nie wyobrażam sobie wyrzucenia 70% moich zbiorów z lat 60 i 70 -tych bo coś tam za słabo brzmi. trzeba być koncertowym... audiofilem aby podjąć takie działania.

 

Nie pomoże upgrade, cóż

kiedy płyta stara już...

 

 

ale ile tam jest muzyki. aż się nie chce tych nowych super nagranych pierdoł z tymi jęczącymi wokalistkami.

Kiedyś pod wpływem takich przemyśleń oraz pod wpływem magicznej wody wyrzuciłem przez okno więcej jak kilka takich audiofilskich płyt. Więcej nie miałem. Kupiłem bo trzeba było żeby nie było. Tylko nie słuchałem tych jęków za to słuchali ludziska do mnie przychodzący. No i się przebrało. Moj system jest dla mnie, moja muzyka też. Od niepamiętanych już czasów kładę spokój na takie dewiacje. trzy płyty na złocie i ciągłe echy , ochy żale , smutki.

 

Rozumiem to doskonale bo też mam setki słabo nagranych CD ale bardzo lubię tą muzykę i nie zamierzam przestać ich słuchać tylko dlatego że brzmią gorzej niż powinny.

[ASURA]

Rafael nie wyobrażam sobie wyrzucenia 70% moich zbiorów z lat 60 i 70 -tych bo coś tam za słabo brzmi. trzeba być koncertowym... audiofilem aby podjąć takie działania.

 

 

 

Ależ koledzy cieszę się bardzo że zauważyliście że te stare nagrania są lepiej zrealizowane niż te najnowsze z miażdżącą przewagą techniki :)

 

Dziwna sprawa że np. nagranie z 62 roku ma poza drobnymi ograniczeniami co do pasma i mikrodynamiki wszystko czego dziś z nowoczesnym oświetleniem ledowym nie znajdziesz po ciemku.

 

Tu nie chodzi o o technikę ale raczej dobry smak! W dobie gdy np. w naszym kraju rozmieniono sztukę na drobne (w naszym kraju jest 4000 studiów nagraniowych i każdy udaje że robi sztukę) bardzo ciężko znaleźć płytę tak do końca spełnioną.

 

Także patrząc na powyższe bardzo dziwne jest że mimo tych wad stare nagranie z lat 60 na dobrym sprzęcie nie uwiera, myślę sobie że jest to ten Hi End w pełni ludzki i dla ludzi!

[fafarskid]

Nie wiem co uważasz za odpowiednią powierzchnię czy to ma być tak jak u mnie prawie 40m2 czy chodzi Ci o powierzchnie zajmujące całe mieszkanie M5 80 i więcej metrów kwadratowych.

 

Co do drugiej części wypowiedzi ze swojej percepcji postrzegania świata zupełnie się z tym nie zgadzam. To jakby krótkowidz mówił że w pomieszczeniu jest czysto ale na podłodze leżą paprochy których on z racji wady wzroku nie widzi. To pewnie jakiś sposób na szczęśliwość znany ze starych religii;nie czujemy, nie mamy pragnień; po prostu taka nirwana!

 

Oczywiście słuchając np.radiowej Trójki w samochodzie przy hałasie podczas jazdy na poziomie 80dB jest bosko ale w zaciszu domowym sygnał tej samej stacji na full wypas tunerze i takowej antenie bywa po prostu drażniący.Wiele radości przynosi słuchanie Trójki w domowych pieleszach na niskich poziomach głośności gdyż wiele "śmieci" po prostu wtedy nie wyłapujemy; takie krótkowidztwo o którym pisałem wyżej. Jak taki sposób (cichego słuchania) przekłada się na muzykę przez nas kupowaną choćby w postaci płyt CD. Otóż płyty realizowane są w studiach nagrań na niemęczących realizatora poziomach głośności i głośnikach o bardzo specyficznych wręcz psofometrycznych charakterystykach. Tym ludkom wydaje się że jest super a tu trafia taka płyta do cichego mieszkania, jest sprzęt o bardzo dobrej dynamice, niskim,thd,dużej ilości naturalnych ustrojów akustycznych,książek,obrazów na ścianach,ect. czytaj pozytywnym bliskim optymalnego czasie pogłosu i takich tam. Są bardzo dobre warunki do słuchania muzyki coś jak wzorcowe światło przy czytaniu i D4 !!! Co z tego że muzyk zagrał utwór genialnie jak cała użyta technologia jest przeciwko niemu!!!

 

Również wiele radości może przynosić codzienne jedzenie chleba, mimo to rozglądamy się za czymś do niego i może o to właśnie chodzi w Hi-Endzie :)

 

Zauwaz ze hi-end to pogon za idealem. W tym kontekscie uzywanie za przyklad analogowych audycji radiowych z zakloceniami z eteru jest parodia.

Zle zinterpretowales moje zdanie. Nie mialem na mysli zadowolenia z mikrowierzy czy radia samochodowego.

Chodzilo mi raczej o to, ze za te np. kilkanascie tysiecy zlotych mozna zlozyc system spelniajacy oczekiwania i zapomniec o hi-endzie, ktory i tak ostatecznie bedzie w jakims stopniu rozczarowujacy. Przykladow mamy na to co nie miara. Ludzie majacy sprzety po kilkaset tysiecy wciaz szukaja dziury w calym.

[Kyle]

Zauwaz ze hi-end to pogon za idealem.

Dla czego w takim razie kolumny MBL 101E (kolumny za 359 tys.zł) przenoszą gdzieś do 15-16khz? Głośniej grające od średnicy o ~5 dB skraje pasma to też nie jest to czego bym oczekiwał po kolumnach za takie pieniądze.

[ASURA]

Dla czego w takim razie kolumny MBL 101E (kolumny za 359 tys.zł) przenoszą gdzieś do 15-16khz? Głośniej grające od średnicy o ~5 dB skraje pasma to też nie jest to czego bym oczekiwał po kolumnach za takie pieniądze.

 

 

To zależy czego słuchasz i szukasz, np.masz nagranie z lat 70 i po prostu norma DIN HI Fi była jeszcze wtedy w powijakach, nagranie sobie właśnie na skrajach pasma leciało 12 dB na pysk. A tu popatrz taki prosty mastering i nagranie gra tak jak trzeba :)

Z innej beczki popatrz przez jaki mikrofon o jakiej charakterystyce śpiewała Ewa Demarczyk; zastanów się teraz czy podobał się głos Pani Ewy z górką w środku czy suma użytych elementów w torze :)Prostując charakterystykę takiego mikrofonu mógłbyś ująć niechcacy trochę patosu i dramatyzmu w głosie :). Przedostatnia płyta Pani Nosowskiej głos nagrywany dwoma różnymi mikrofonami na raz o co kurna chodzi? czy aby Pani Nosowska to ona sama? a może tylko jego kreacja?

 

Zauwaz ze hi-end to pogon za idealem. W tym kontekscie uzywanie za przyklad analogowych audycji radiowych z zakloceniami z eteru jest parodia.

Zle zinterpretowales moje zdanie. Nie mialem na mysli zadowolenia z mikrowierzy czy radia samochodowego.

Chodzilo mi raczej o to, ze za te np. kilkanascie tysiecy zlotych mozna zlozyc system spelniajacy oczekiwania i zapomniec o hi-endzie, ktory i tak ostatecznie bedzie w jakims stopniu rozczarowujacy. Przykladow mamy na to co nie miara. Ludzie majacy sprzety po kilkaset tysiecy wciaz szukaja dziury w calym.

Wybacz kolego ale topowe tunery radzą sobie świetnie z zakłóceniami, analogowych transmisji jest tyle co kot napłakał-wszystko ostatnio leci cyfrowo z kompa a w chwilach rozkoszy z CD.Miałem ostatnio ubaw bo podobno pan puszczał muzę z winyla na której słychać było cyfrowe zakłócenia znane raczej z mocno porysowanego CD.

Prawidłowo zrealizowany koncert live puszczany na antenie brzmi zajebiście-fakt było to prawie dwa lata temu ale warto zauważyć że jest to możliwe do przeprowadzenia pogardzaną "nieaudiofilską" drogą radiową.Przytaczam to jako ciekawostkę :)

 

Co do sprzętu który sugerujesz że za kilkanaście tysięcy złotych można go złożyć to i owszem, coś tam zacznie się wykluwać ale każdy ma inną percepcję słyszenia świata i statystyczny polak może mieć dobrze ale np tych osób z populacji 0,05% chodzących do filharmonii może już to nie satysfakcjonować.

[mamel]

"Do wzmacniaczy lampowych potrzebne są głośniki przede wszystkim o dużej średnicy i papierowe. Chodzi nie tyle o efektywność, a dużych wymiarów źródło dźwięku i ważne są drgania radialne membrany, których brak jest w sztywnych membranach z tworzyw sztucznych. Większość współczesnych głośników z membranami z tworzyw syntetycznych nie nadaje się do współpracy z lampą, bo po prostu nie tylko głośniki te "grzebią" zalety lampy, ale nie odtwarzają prawidłowo harmonicznych sygnału /alikwotów/ tak, że nawet często trudno jest odróżnić strój instrumentów muzycznych..."

 

a co powiecie na taką opinię

[Lutek]

 

a co powiecie na taką opinię

 

Sadze, ze bardzo trafna. Osobiscie nie slyszalem jeszcze takiego glosnika, ktory zagralby na poziomie starego papierzaka - napedzanego tranzystorem rowniez.

[Gość romeksz]

Osobiscie nie slyszalem jeszcze takiego glosnika, ktory zagralby na poziomie starego papierzaka

a dlaczego on ma być wyznacznikiem?

[ASURA]

"Do wzmacniaczy lampowych potrzebne są głośniki przede wszystkim o dużej średnicy i papierowe. Chodzi nie tyle o efektywność, a dużych wymiarów źródło dźwięku i ważne są drgania radialne membrany, których brak jest w sztywnych membranach z tworzyw sztucznych. Większość współczesnych głośników z membranami z tworzyw syntetycznych nie nadaje się do współpracy z lampą, bo po prostu nie tylko głośniki te "grzebią" zalety lampy, ale nie odtwarzają prawidłowo harmonicznych sygnału /alikwotów/ tak, że nawet często trudno jest odróżnić strój instrumentów muzycznych..."

 

a co powiecie na taką opinię

 

Przerabiałem te drgania radialne membrany na 15" papierzaku jakiś urok w tym był ale moim zdaniem jest to analogia dwóch puszek i drutu;taki zabawkowy telefon dla dzieci "mała puszka mały dźwięk większa puszka większy dźwięk ale dalej z drutu-czytaj radialnie a raczej wzdłuż materiału :). Sprawę poprawia sytuacja że nie potrzebujemy jakiś potężnych sygnałów bo raptem do domu te 1,5Wata wystarczy. Jest tylko jeden problem z niskim zejściem jak i szybkością. Lutek nie gniewaj się ale Tanoye trochę mułowate są mimo przyjemnego brzmienia. Na 15" GOTO schodzące TYLKO na 30Hz mało kogo stać! Jak zauważysz tam cały sukces zawarty jest w potężnej cewce a mimo to papier się ugina i nie oddaje samego dołu=radialnie nie da rady wszystkiego :). Myślę że to bardzo indywidualna sprawa ja tam słucham z z wysoko efektywnego lekkiego 15" z membrany z EPCD i też pewne rzeczy chciało by się lepiej choćby żeby lepiej ciągnął z dołu aż do tego 1KHz (to na prawdę za duże wymagania jak na takiego kloca) bo później jedwabna 3" kopułka radzi sobie świetnie.

 

Bym zapomniał papierzaki też miałem powyżej 1kHz ale jedwab okazał się jednak lepszy w radialnym szerzeniu dźwięku :)

[Lutek]

Lutek nie gniewaj się ale Tanoye trochę mułowate są mimo przyjemnego brzmienia.

 

Bym zapomniał papierzaki też miałem powyżej 1kHz ale jedwab okazał się jednak lepszy w radialnym szerzeniu dźwięku :)

 

Jesli twierdzisz, ze "...Tanoye trochę mułowate są...", to wnioskuje, ze pewnie sluchales modeli na miekkim zawieszemiu, jak np. seria HPD. Natomias uwazam, ze te na sztywnym zawieszeniu tkaninowym sa wrecz wybitne jesli chodzi o jakosc aspektow dzwieku, a wlasnie ich szybkosc, to jedna z glownych zalet, ktora - miedzy innymi - je wyroznia.

Co do bardzo niskiego zejscia, to zgoda, ale dla mnie inne aspekty w dzwieku sa wazniejsze niz ten i maja zdecydowanie wiekszy wplyw na jakosc dzwieku i przyjemnosc ze sluchania.

Osobiscie slucham aktualnie na wspolosiowych dual concentric-ach 12-to calowych, ale jednoczesnie jestem w trakcie budowy nowych obudow do tych glosnikow o wiekszej objetosci. Zobaczymy czy uda sie pogodzic troche nizsze zejscie jakie pewnie sie pojawi z jakoscia pozostalych aspektow dzwieku jaka mam obecnie. Nie ukrywam, ze w planach mam rowniez wykonanie obudow tubowych Rectangular - GRF do d.c. 15-to calowych - oczywiscie na glosnikach tej samej serii, czyli rowniez na zawieszeniu sztywnym.

Nigdy nie zamienilbym horna z dual concentric-a na zadna kopolke jedwabna czy jaka tam jeszcze - tu jakosci, barwy wysokich nie ma co nawet porownywac.

[ASURA]

Jesli twierdzisz, ze "...Tanoye trochę mułowate są...", to wnioskuje, ze pewnie sluchales modeli na miekkim zawieszemiu, jak np. seria HPD. Natomias uwazam, ze te na sztywnym zawieszeniu tkaninowym sa wrecz wybitne jesli chodzi o jakosc aspektow dzwieku, a wlasnie ich szybkosc, to jedna z glownych zalet, ktora - miedzy innymi - je wyroznia.

 

Pozbyłem się właśnie 15" na sztywnym zawieszeniu tkaninowym na gutaperce. Inne zawieszenie w ogóle nie ma w radialnym rozchodzeniu dźwięku sensu, coś musi powodować żeby dźwięk się na końcu uwolnił z materiału do powietrza a materiał przestał drgać. Optimum było by żeby prędkość dźwięku w celulozie była równa prędkości w powietrzu i dla tego może ktoś zrobi Tanoye z celulozy produkowanej przez bakterie (pomysł rodem z Tonsila)

 

Nigdy nie zamienilbym horna z dual concentric-a na zadna kopolke jedwabna czy jaka tam jeszcze - tu jakosci, barwy wysokich nie ma co nawet porownywac.

 

Co do góry to nie chciał bym ani jedwabnej ani tekstylnej,kłania się albo Beryl albo przejście na inny typ głośnika (stare rozwiązania są dobre). Każde pasmo jest charakterystyczne dla dźwięków materiałów o innych właściwościach fizycznych i dla tego papier-celuloza sobie z tym nie ma prawa poradzić

 

 

Coś co by mi się podobało to raczej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Nigdy nie zamienilbym horna z dual concentric-a na zadna kopolke jedwabna czy jaka tam jeszcze - tu jakosci, barwy wysokich nie ma co nawet porownywac.

gdybyś robił do nich także zwrotnice, przekonałbyś się, że barwa tej aluminiowej membrany robiona jest przez Tannoya w baardzo niekoszerny sposób, stąd gra pięknie ale naturalności brak

[747]

Pozbyłem się właśnie 15" na sztywnym zawieszeniu tkaninowym na gutaperce. Inne zawieszenie w ogóle nie ma w radialnym rozchodzeniu dźwięku sensu, coś musi powodować żeby dźwięk się na końcu uwolnił z materiału do powietrza a materiał przestał drgać. Optimum było by żeby prędkość dźwięku w celulozie była równa prędkości w powietrzu i dla tego może ktoś zrobi Tanoye z celulozy produkowanej przez bakterie (pomysł rodem z Tonsila)

 

 

Co do góry to nie chciał bym ani jedwabnej ani tekstylnej,kłania się albo Beryl albo przejście na inny typ głośnika (stare rozwiązania są dobre). Każde pasmo jest charakterystyczne dla dźwięków materiałów o innych właściwościach fizycznych i dla tego papier-celuloza sobie z tym nie ma prawa poradzić

 

 

Coś co by mi się podobało to raczej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To co jest TU jest dobre.

 

Rozumiem to doskonale bo też mam setki słabo nagranych CD ale bardzo lubię tą muzykę i nie zamierzam przestać ich słuchać tylko dlatego że brzmią gorzej niż powinny.

Wszystko może brzmieć bardzo dobrze, potrzebne są tylko odpowiednie środki techniczne i warunki, aby to umożliwić.

Polecam więcej wiary.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Wszystko może brzmieć bardzo dobrze, potrzebne są tylko odpowiednie środki techniczne i warunki, aby to umożliwić.

Polecam więcej wiary.

 

 

Wiary w realizatorów nagrania, muzyków i całą technikę nagrywania i produkcji nośników dźwięku? :)

[sly30]

To co jest TU jest dobre.

 

 

Wszystko może brzmieć bardzo dobrze, potrzebne są tylko odpowiednie środki techniczne i warunki, aby to umożliwić.

Polecam więcej wiary.

 

Pozdrawiam.

 

 

Hehehe....ale co ma do tego wiara? Niektóre płyty są po prostu nagrane kiepsko i nic z tym nie zrobisz.

Nie jest to wina technologii CD bo na CD można nagrać taki materiał że buty spadają ale wiele CD z lat 80/90 ma słabą jakość i skompresowany

materiał no i siłą rzeczy grają kiepsko. Co z tym twoim zdaniem można zrobić ? Co na to twoja wiara?

[ASURA]

sly30 nie osłabiaj wiary :)

 

Może postawmy na realizatorów Phil Spector, Janusz Urbański, ...

[globtroter1]

sly30 nie osłabiaj wiary :)

 

Może postawmy na realizatorów Phil Spector, Janusz Urbański, ...

 

Rafael,

Ty weź i zrozum :), że nagranie może też zostać odtworzone wiernie niezależnie od jego zdefiniowanej raz na zawsze jakości, w tym całkiem kiepskiej.:)

[ASURA]

Rafael,

Ty weź i zrozum :), że nagranie może też zostać odtworzone wiernie niezależnie od jego zdefiniowanej raz na zawsze jakości, w tym całkiem kiepskiej.:)

No cóż nie wiem co Ci odpowiedzieć jeśli siedziałem w studiu nagraniowym za szybą i mimo bardzo dobrego osprzętu nie usłyszałem tego co działo się po wejściu przed szybę to podejrzewam że jeszcze Hi-End to nie Hi-End :)

[mamel]

"Ty weź i zrozum :), że nagranie może też zostać odtworzone wiernie niezależnie od jego zdefiniowanej raz na zawsze jakości, w tym całkiem kiepskiej.:)"

 

nie wiernie a satysfakcjonująco dla odbiorcy a to sprawia różnicę :(

[Kazik II]

No cóż nie wiem co Ci odpowiedzieć jeśli siedziałem w studiu nagraniowym za szybą i mimo bardzo dobrego osprzętu nie usłyszałem tego co działo się po wejściu przed szybę to podejrzewam że jeszcze Hi-End to nie Hi-End :)

To chyba żart, jeśli już zajrzałeś za szybę to powinieneś zrobić wszystko, żeby to samo było na odsłuchu, z drugiej strony szyby.

[ASURA]

Jeszcze nikt z drugiej strony szyby nie chciał wrócić, to z kim te odsłuchy :)

[fafarskid]

Jeszcze nikt z drugiej strony szyby nie chciał wrócić, to z kim te odsłuchy :)

 

No tak, ale jest pewne ale. Co zrobic z muzyka ktorej nie mozemy z roznych przyczyn sluchac na zywo, a jest jej znakomita wiekszosc. Naszym jedynym lacznikiem moze byc wtedy hi-end. I nie mam tu na mysli piekielnie drogich systemow, a jedynie te ktore sa w stanie oddac to cos, co sprawia ze Led Zeppelin znow lata.

[Chicago]

No tak, ale jest pewne ale. Co zrobic z muzyka ktorej nie mozemy z roznych przyczyn sluchac na zywo, a jest jej znakomita wiekszosc. Naszym jedynym lacznikiem moze byc wtedy hi-end. I nie mam tu na mysli piekielnie drogich systemow, a jedynie te ktore sa w stanie oddac to cos, co sprawia ze Led Zeppelin znow lata

 

Zapalić joint'a i słuchać nawet z ZK 120.

 

Pozdr, M

[fafarskid]

Zapalić joint'a i słuchać nawet z ZK 120.

 

Pozdr, M

 

Mozna i tak :), ale to troche oszustwo, choc nie powiem kuszace.

 

Rowniez pozdrawiam Grzegorz

[Gość Arek__45]

Kiedy do was dotrze że muzyka nagrywana to dosłownie jak robienie zdjęć ...to taka muzyczna fotografia tyle i aż tyle....

[Gość partick]

no cóż, to co otrzymujemy na nagraniach studyjnych, to jest kreacja-zabawa kanałami ale niekoniecznie odtworzenie układu instrumentów w studio.

czyli całe to gadanie o scenie jest tylko, ot takim sobie, pieprzeniem w bambus ;-/

[henrykpiątek]

"Witam

Jest nas wielu na forum. A forum ma już swoją historię i ogrom przekazywanych doświadczeń i wiedzy.

Ciekawe jak się przekłada to na osiąganie przez forumowiczów tego najlepszego dla nas dźwięku. Czyli inaczej, ile to forum pomogło urodzić systemów z dźwiękiem Hi-End.

W wątku proszę też o krótkie uzasadnienie swojej odpowiedzi wybranej w ankiecie.

Zapraszam do ankiety.

Pozdrawiam

Jarosław"

A ile pieniedzy musi mieć "Hi-End" żeby być Hi-End?

[jarkog]

A ile pieniedzy musi mieć "Hi-End" żeby być Hi-End?

Dokładnie tyle aby częstował nas już hi-end'owym dźwiękiem. W ankiecie nie ma pytania o hi-end w sensie sprzętu. Bo jeden jak wiadomo może posiadać złote gałki wysadzane diamentami a mimo to może być w tej samej klasie dźwiękowej co ten z aluminiowymi.

[arek67]

Jak na moje ucho to ponizej 100.000 pln i to SH nie da rady. Ale pokoj min. 25 m kw. i powinno byc ok.