Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

'Audible Architecture' nie jest podwójnym albumem - cały program wypełnia tylko jedna płyta CD.
Masz rację. Nie mam jej na CD stąd mój błąd.
9 godzin temu, Chicago napisał:

'Seant'

Wolę:

 image.png.e25033a6f45da0292874f6a26eb64d4f.png

A Ty?

Słuchane po raz pierwszy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
20 godzin temu, piorasz napisał:

Billy Kilson

Znakomity drummer, aczkolwiek 'artystycznie' nierówny - od fantastycznych projektów z Davidem Hollandem do zupełnie lajtowych smooth-jazzowych klimatów, totalnie 'easy listening', ale praca to praca i zarabianie pieniędzy, więc nie ma się co dziwić. W starej lokalizacji Jazz Showcase byłem pod koniec lat 90-tych na czterech koncertach Kwintetu D. Hollanda właśnie z Kilsonem - pamiętam, że było referencyjnie. Zresztą dlatego chodziłem na te koncerty codziennie i zostawałem na drugi set podczas ich czterodniowej rezydencji w Jazz Showcase. Tak, to były nieziemskie rzeczy z Chrisem Potterem, Robinem Eubanksem, Steve Nelsonem i Bllly Kilsonem - i te wszystkie pięć płytek ECM Kwintetu Davida Hollanda z Kilsonem na pokładzie zabija też od razu! Warto poszukać jeszcze Billy Kilsona z Terumasa Hino - Masabumi Kikuchi Quintet i oczywiście ze wspomnianym Timem Hagansem - oprócz 'Audible Architechture' pojawił się w dwóch fusionowych odsłonach 'Animation Imagination'.

Parker's Mood



Znakomity drummer, aczkolwiek 'artystycznie' nierówny - od fantastycznych projektów z Davidem Hollandem do zupełnie lajtowych smooth-jazzowych klimatów, totalnie 'easy listening', ale praca to praca i zarabianie pieniędzy, więc nie ma się co dziwić. W starej lokalizacji Jazz Showcase byłem pod koniec lat 90-tych na czterech koncertach Kwintetu D. Hollanda właśnie z Kilsonem - pamiętam, że było referencyjnie. Zresztą dlatego chodziłem na te koncerty codziennie i zostawałem na drugi set podczas ich czterodniowej rezydencji w Jazz Showcase. Tak, to były nieziemskie rzeczy z Chrisem Potterem, Robinem Eubanksem, Steve Nelsonem i Bllly Kilsonem - i te wszystkie pięć płytek ECM Kwintetu Davida Hollanda z Kilsonem na pokładzie zabija też od razu! Warto poszukać jeszcze Billy Kilsona z Terumasa Hino - Masabumi Kikuchi Quintet i oczywiście ze wspomnianym Timem Hagansem - oprócz 'Audible Architechture' pojawił się w dwóch fusionowych odsłonach 'Animation Imagination'.


Pięknie dziękuję Chicago za ten znakomity komentarz. Sprawdzę wkrótce Twoje propozycje. Kilson w "Audible Architechture" naprawdę mnie powalił z nóg. Zamierzam, więc przyjrzeć mu się bliżej.
W dniu 31.07.2021 o 12:12, piorasz napisał:

Ja na początek chciałbym zaproponować płytę z 1993r "No Words".

Przesłuchałem urywkowo, wiem, wiem, ale mimo wszystko to, co usłyszałem kompletnie mnie nie ruszyło, ot, takie sobie milusie granie, kompletnie nie angażujące. Panowie, nie zachwycajcie się tak wszystkim, trochę więcej krytycyzmu 😉

Przesłuchałem urywkowo, wiem, wiem, ale mimo wszystko to, co usłyszałem kompletnie mnie nie ruszyło, ot, takie sobie milusie granie, kompletnie nie angażujące. Panowie, nie zachwycajcie się tak wszystkim, trochę więcej krytycyzmu 
Adi777 sorry ale będę się zachwycał czym będę chciał.
"No Words" to przede wszystkim mistrzostwo grania na trąbce. Jeśli tego nie doceniasz tzn, że masz dość słabe pojęcie. I tu nie chodzi nawet o gusta...
Poza tym mam wrażenie, że za dużo słuchasz "urywkowo".

Cała ekipa z 'No Words' raczej sroce spod ogona nie wypadła - mnie ta płyta zawsze się podobała jeżeli chodzi o granie 'in' - rzetelne, tematyczne, świadome mainstreamowe granie.

Parker's Mood



rzetelne, tematyczne, świadome mainstreamowe granie.


I w tym sęk. A przede wszystkim bardzo dojrzałe granie. Jeśli ktoś tego nie ogarnia to nie ogarnia muzyki.
A zupełnie na marginesie do Adi777. Zacznij słuchać płyt w całości i nie skacz z kwiatka na kwiatek jak bąk. Wolny czas poswiecaj tematycznemu słuchaniu, w skupieniu i z większą uwagą, z większym naciskiem na lekturze o muzykach, muzyce i w całej tej otoczce wokół tego czego aktualnie słuchasz. Zrozumiesz więcej muzyki w muzyce.
Pozdrawiam.
Godzinę temu, piorasz napisał:

masz dość słabe pojęcie.

Być może, nie twierdzę, że nie.

Godzinę temu, piorasz napisał:

Poza tym mam wrażenie, że za dużo słuchasz "urywkowo".

Nie, ostatnio tylko właśnie opisana przeze mnie płyta, więc nie trafiłeś 😛

Godzinę temu, Chicago napisał:

mainstreamowe

Może w tym rzecz, że dla mnie za bardzo.

9 minut temu, piorasz napisał:

Zacznij słuchać płyt w całości

Ależ słucham, wyjątkiem ten Tim Hagans, skąd ten pomysł???

Słuchanie w skupieniu, w ciszy, jasna sprawa, natomiast nie mam zamiaru tracić czasu na czytanie o muzykach, których słucham w danym momencie, na danej płycie. Bez przesady. Nie słucham tylko jazzu, i nie jestem na emeryturze. Jak słucham płyty X, to jej po prostu słucham, a nie myślę, kto w 15 minucie gra solo na trąbce czy saksie. 

Edytowane przez Adi777



Nie słucham tylko jazzu, i nie jestem na emeryturze. Jak słucham płyty X, to jej po prostu słucham, a nie myślę, kto w 15 minucie gra solo na trąbce czy saksie. 


To wiele wyjaśnia... Słuchamy zupełnie inaczej. Nie wiem jak Ty ale ja....
Ja często dostaję gęsiej skórki i ogólnej ekstazy słuchając. A że przez ostanie kilka lat skupiłem uwagę w 99% na jazzie w/w doznania otrzymuję słuchając jazzu.
Muzyka jest dla mnie natchnieniem do życia, powietrzem i oddechem.
Jeśli przesłuchasz tysiące, dziesiątki tysięcy płyt to spojrzysz nieco inaczej na muzykę, na samych muzyków i na publiczne ocenianie czegoś co (mam wrażenie) dziś Cię nieco przerasta.

Dobra Adi777.
Nie podeszła "No Words" to posłuchaj "Audible Architekture" . Nie polecam "urywkowo" ale jeśli musisz to "You Don't Know What Love Is " i "Shorts" posłuchaj obowiązkowo. Tu ciary u mnie są bez kontroli żadnej choć to dwa zupełnie odmienne kawałki.

Najważniejsze, żeby być zadowolonym i iść według własnych drogowskazów. Projekt 'No Words' jest żelaznym statementem współczesnego neo-mainstreamu - oryginały lidera zagrane 'cicho' i na najwyższym poziomie, co nie dziwi, bo wszyscy w tym projekcie to mistrzowie. Nie słyszałem jeszcze niepochlebnego zdania na temat tej płyty, ale wiadomo jak jest - nie musi się podobać wszystkim. Oczywiście nie ma co szukać w 'No Words' jakiejś frytowej energii i kreatywności, ale jest tam za to inny klimat z energią nie słabszą niż fryty i to warto docenić - myślę, że można odnależć tam rzetelny mistrzowski warsztat, brzmienie i przede wszystkim 'mądrą' i przemyślaną muzykę.

Parker's Mood




Najważniejsze, żeby być zadowolonym i iść według własnych drogowskazów.


Ale na skróty nie ma drogi. Żeby dojść do powyższego stwierdzenia trzeba przejść przez jazz od samego początku i na pewno nie "urywkowo".

Dziś podczas przejażdżki na rowerach z żoną po Katowicach spotkałem wspaniałego, bednego człowieka grającego pod mostem na trąbce proste standardy jazzowe.
Podszedłem do niego (a jakże) zagadać. Po pierwsze pochwaliłem go za wybór miejsca z genialną akustyką (most obok kina Rialto).
Spytałem czy mógłby zagrać coś Milesa. Odparł, że nigdy by się nie ośmielił... Ale pogadaliśmy o największych trębaczach i gość miał wiedzę. Wrzuciłem złociaki do kapelusza i chwilę słuchałem....
Pożegnałem się pięknie i ruszamy dalej z żoną. Za plecami usłyszałem pięknie zagrany fragment "Flamenco Sketchets". Oblałem się cały potem na plecach

54 minuty temu, piorasz napisał:

Ja często dostaję gęsiej skórki i ogólnej ekstazy słuchając.

Miewam.

56 minut temu, piorasz napisał:

Muzyka jest dla mnie natchnieniem do życia, powietrzem i oddechem.

Również kocham muzykę, nie jesteś sam.

57 minut temu, piorasz napisał:

Jeśli przesłuchasz tysiące, dziesiątki tysięcy płyt to spojrzysz nieco inaczej na muzykę, na samych muzyków

Może tak, może nie, natomiast nie ma to większego znaczenia.

Dziesiątek tysięcy nie mam, i nie zamierzam, na pewno nie w samym jazzie. Nie ma na tyle wartościowych płyt, żeby słuchać ich dziesiątek tysięcy. Jest mnóstwo płyt po prostu przyzwoitych, czy przeciętnych, szkoda na nie czasu. Są inne gatunki muzyczne, w których mam tyły.

30 minut temu, piorasz napisał:

Żeby dojść do powyższego stwierdzenia trzeba przejść przez jazz od samego początku

Czyli? Lata 20, 30? - nie, dzięki. Nie moja bajka. 

31 minut temu, piorasz napisał:

na pewno nie "urywkowo".

Ależ się uczepił, jak rzep do psiego ogona 😋

2 minuty temu, Adi777 napisał:

Nie ma na tyle wartościowych płyt, żeby słuchać ich dziesiątek tysięcy. Jest mnóstwo płyt po prostu przyzwoitych, czy przeciętnych, szkoda na nie czasu

Mylisz się. Są.  Tylko nie można ich słuchać "urywkowo". 😀

Wiem przyczepiłem się tego słowa ale nie złośliwie  - nie miej mi za złe. 

Wiele płyt doceniłem z wiekiem lub po wielokrotnym przesłuchaniu. Dziś nadal robię te same błędy czasem czyli nie doceniam czegoś co bardzo cenne.  Dlatego tak ważna jest lekura i znajomość samych muzyków.  Pomaga to przede wszystkim w zbyt przedwczesnej ocenie.

No i jest jeszcze nasz Chicago, który również inspiruje i imponuje swoją wiedzą i zbiorami. Korzystaj ze wszystkich tych dobrodziejstw i nie poddawaj się  😀

6 minut temu, piorasz napisał:

Wiele płyt doceniłem z wiekiem lub po wielokrotnym przesłuchaniu.

Ja też, normalka. Wiele osób tak ma.

6 minut temu, piorasz napisał:

i nie poddawaj się  😀

W czym?

Co do korzystania z wiedzy, to u mnie głównie RYM, forum "Dinozaurów" i blog muzyczny - Pablo's Reviews.

Edytowane przez Adi777



głównie RYM, forum "Dinozaurów" i blog muzyczny - Pablo's Reviews.


Nie znam.... może to dobrze ?
A szczerze? Szczerze to zaufałem swojej intuicji a w zasadzie pewnej chronologii.
Całe życie słuchałem prog rocka - od samego dzieciństwa. Dziś już trochę wiosen mam. I właśnie mój wiek nauczył mnie pewnego porządku. W jazzie musi panować też porządek. Żeby zrozumieć "coś" trzeba posłuchać od korzeni. Ja i tak nadal jestem w przedszkolu ale w przedszkolu już coś się wie.
16 minut temu, piorasz napisał:

"" - Ty już wiesz czego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobranoc.

5 minut temu, piorasz napisał:

Nie znam.... może to dobrze ?

Na pewno, skoro ja znam 👍

7 minut temu, piorasz napisał:

Dziś już trochę wiosen mam. I właśnie mój wiek nauczył mnie pewnego porządku.

Wiadomo, wiek to podstawa w zrozumieniu muzyki. 

Tylko jeszcze mi powiedz, od jakiego wieku można zrozumieć jazz? Będę cierpliwie czekał.

10 minut temu, piorasz napisał:

Nie znam.... może to dobrze ?

RYM - naprawdę warto znać, super sprawa. Forum Muzyczne Dinozaury tak samo - świetni ludzie, bardzo wysoka kultura, sporo tematów, ciekawe dyskusje. Pablo's Reviews - wątpię, żebym znalazł kiedykolwiek lepszy, ciekawszy blog muzyczny. Autor bloga ma sporą wiedzę, pisuje też w magazynie muzycznym Lizard, polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, co za tempo... ?! Jak 4x100 sztafeta na olimpiadzie. No tak się w jazzie nie dogadamy. 

Zawsze uważałem , że dopiero po 2 przesłuchaniu mogę coś powiedzieć o płycie. Dzisiaj rano po wpisie Marka przesłuchałem po raz któryś tam SEANT. 

Chciałem coś napisać na jej temat ale po pierwsze zmieniliście już kilka razy płyty a po drugie niestety. SEANT jest zbyt złożoną płytą żeby ot tak sobie coś tam jednym zdaniem.

Jazz to niełatwy ale to tylko część prawdy bo płyta jest dość złożona i łagodnieje z czasem. Nie wiem, nie podejmuję się ale dała mi do myślenia i rozkminiania przez pewien czas. Warto, bardzo warto tego posłuchać.

8 minut temu, Lech W napisał:

Warto, bardzo warto tego posłuchać.

Pewnie, bardzo dobra płyta. Zdecydowanie jedna z najlepszych z serii Polish Jazz, chyba śmiało można tak powiedzieć.

39 minut temu, Adi777 napisał:

Tylko jeszcze mi powiedz, od jakiego wieku można zrozumieć jazz? Będę cierpliwie czekał.

Wiek tu nie gra roli.  Ważne jest żeby dawkować sobie jazz po kolei  - inaczej zabrniesz w nicość niezrozumiałą. 

Od tego się zaczęło  - pamiętasz  ? Od "No Words ".... 

24 minuty temu, Lech W napisał:

Warto, bardzo warto tego posłuchać.

Pewnie, bardzo dobra płyta. Zdecydowanie jedna z najlepszych z serii Polish Jazz, chyba śmiało można tak powiedzieć.

11 minut temu, piorasz napisał:

Ważne jest żeby dawkować sobie jazz po kolei 

W kolejności alfabetycznej czy jakiej, bo nie rozumiem Cię szczerze mówiąc?

13 minut temu, piorasz napisał:

Od tego się zaczęło  - pamiętasz  ? Od "No Words ".... 

To nie jest żadne niezrozumienie, po prostu ta płyta jest letnia.

Mainstream jazzowy nie jest dla mnie. Jest sporo płyt, które się fajnie słucha, są świetnie zagrane, przez klasowych muzyków, ale są zbyt zachowawcze, niczym nie zaskakują, wydają się być spóźnione o kilka lub więcej lat, takie granie nie jest dla mnie. Tak samo "stary jazz", jak kogoś to kręci, niech słucha, jak najbardziej - dla mnie to jest zbyt archaiczne, nudne, oczywiste.

2 godziny temu, piorasz napisał:

publiczne ocenianie czegoś co (mam wrażenie) dziś Cię nieco przerasta.

Hehe, dobre. Tim Hagans mnie przerósł. Pogubiłem się przy tej muzyce, niczym słuchacz disco-polo przy frytowych klasykach 😄

1 godzinę temu, Adi777 napisał:

Mainstream jazzowy nie jest dla mnie. Jest sporo płyt, które się fajnie słucha, są świetnie zagrane, przez klasowych muzyków, ale są zbyt zachowawcze, niczym nie zaskakują, wydają się być spóźnione o kilka lub więcej lat, takie granie nie jest dla mnie. Tak samo "stary jazz", jak kogoś to kręci, niech słucha, jak najbardziej - dla mnie to jest zbyt archaiczne, nudne, oczywiste.

To wszystko prawda, ale cała muzyka rozrywkowa jest wtórna, zresztą klasyczna też. Generalnie wszystko już było i wszyscy grają całe życie 'jedną i tę samą piosenkę'. Nawet we free motywy się powtarzają i też mam wrażenie, że wszystko już gdzieś słyszałem. Najważniejszy jest feel - zarówno po stronie muzyków jak i słuchaczy. I szczerość, ale to akurat dotyczy całej Sztuki, nie tylko muzyki.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.