Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A skoro o wklejankach z YT, to wysłuchałem nowego gigu u Emmeta Cohena z moją ukochaną Cyrille Aimee - ależ pięknie 'zjazzowana' jazda, po prostu miazga! I jaki feel! Oye Como Va będę kochał wiecznie - tyle lat, tyle wysłuchań i dalej i w dalszym ciągu kręci mnie na maxa - rasowo, organicznie, pięknie, cicho - o właśnie cicho! Bo to w mieszkaniu się dzieje - oczywiście najwięcej dzieje się w części B, ale temacik też pięknie zagrany, i zaśpiewany of-kors.

Piękny numer dla improwizacji, piękny!

 

Ja nie podaję ręki nikomu, kto nie lubi 'Oye Como Va' 😁

... i też się nie witam z tymi, którzy nie lubą Cyrille Aimee 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



A skoro o wklejankach z YT, to wysłuchałem nowego gigu u Emmeta Cohena z moją ukochaną Cyrille Aimee - ależ pięknie 'zjazzowana' jazda, po prostu miazga! I jaki feel! Oye Como Va będę kochał wiecznie - tyle lat, tyle wysłuchań i dalej i w dalszym ciągu kręci mnie na maxa - rasowo, organicznie, pięknie, cicho - o właśnie cicho! Bo to w mieszkaniu się dzieje - oczywiście najwięcej dzieje się w części B, ale temacik też pięknie zagrany, i zaśpiewany of-kors.
Piękny numer dla improwizacji, piękny!
 
Ja nie podaję ręki nikomu, kto nie lubi 'Oye Como Va'
... i też się nie witam z tymi, którzy nie lubą Cyrille Aimee


Jak można jej nie lubić... Jednakże dla mnie najbardziej ulubionym jej wykonem jest poniższy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba lubić jazzu wokalnego, ja nie lubię. Tym bardziej klimaty a'la latino.

Ten Don Ellis mnie nie powalił, przynajmniej po pierwszym przesłuchaniu, jutro zapodam drugi raz.

Bengt Berger ‎- "Bitter Funeral Beer" (1981)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mały wyskok do ECM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że szukałbym fusion w 'Orang-Uran', 'Ako's Dream', 'Coco's Blues', 'North Plain', 'Blow Up' i 'Blow Up 2'... oraz w 'One Way Traveller' i 'But Not For Me' Masabumi Kikuchi, 'May Dance' Terumasa Hino, 'Session in Paris - 'Song of Soil' Masahiko Togashi'... i może lajtowe projekty Hiroko Kokubu...???

Ja bardzo lubię trębacza Tigera Okoshi, z której to trylogii najbardziej fusionową formułą będzie zapewne 'Two Sides To Every Story' z Jackiem DeJohnette, Davidem Hollandem, Gil Goldsteinem i Mike Sternem na pokładzie.

-> Sound

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię, nie lubię, fascynuje mnie lub nie. Na początku mojej bytności na forum też ferowałem zdanie, że Sun Ra nie dla mnie, że Horace Silver podszyty myszką, że Coltrane tak sobie. Papa Chicago nie tracił rezonu ani mnie nie wyklął. Stwierdził krótko, że to nie tak i nie po prostu. 

Jazz ma ta właściwość, że nie można jak myślę odżegnywać się od czegoś co wróci i tak w naszych poszukiwaniach.

Słucham właśnie Horace Silver'a i przepraszam bardzo, co ja wtedy pieprzyłem ?!

Adi, nie lubisz jazzu wokalnego ? To posłuchaj Cassandry Wilson albo i płyty Love Scenes wspominanej tu  Diany Krall. Albo Melody Gardot albo Norah Jones. Któraś Ci podpasi.... Może

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lech W napisał:

Diany Krall

Właśnie miałem zamiar posłuchać coś z jej repertuaru, bo niedawno odniosłem wrażenie, że wszędzie jej pełno.

Jestem ciekawy, czy to z powodu muzyki, czy po prostu jej osoby...

Bo trzeba przyznać, że dość urodziwą kobietą jest.

Nie no, wiadomo, że zmieniają się nam gusta, oceny poszczególnych płyt, wiadoma sprawa, natomiast jeśli chodzi o mnie, to nigdy za jazzowym wokalem nie przepadałem. Zdecydowanie wolę instrumentalny, zresztą, nie tylko w jazzie tak mam.

Podejrzewam, że muzyka Diany Krall to taki jazz dla wszystkich a jeśli dla wszystkich, to nie dla mnie, ale nie chcę wyjść na ignoranta, więc coś posłucham 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Adi777 napisał:

Właśnie miałem zamiar posłuchać coś z jej repertuaru, bo niedawno odniosłem wrażenie, że wszędzie jej pełno.

Jestem ciekawy, czy to z powodu muzyki, czy po prostu jej osoby...

Bo trzeba przyznać, że dość urodziwą kobietą jest.

Nie no, wiadomo, że zmieniają się nam gusta, oceny poszczególnych płyt, wiadoma sprawa, natomiast jeśli chodzi o mnie, to nigdy za jazzowym wokalem nie przepadałem. Zdecydowanie wolę instrumentalny, zresztą, nie tylko w jazzie tak mam.

Podejrzewam, że muzyka Diany Krall to taki jazz dla wszystkich a jeśli dla wszystkich, to nie dla mnie, ale nie chcę wyjść na ignoranta, więc coś posłucham 😉

Dla mnie Cassandra Wilson jest number one. Ale wielu jeszcze nie znam to i to może się zmienić. 

A co do urody to większość z nich fajne kobitki są.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz wokalny - przypomniało mi się AEoC i świetne Theme de Yoyo, może jest jeszcze dla mnie nadzieja 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lech W napisał:

Love Scenes wspominanej tu  Diany Krall

Włączyłem. Posłuchałem trochę, no nie, trzy utwory wystarczyły...

Straszne smęty.

Wracam do japońszczyzny.

Chyba jedna z bardziej znanych płyt jazzowych, jazz-fusion z tego kraju, nieźle oceniana na RYM:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znacie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Twojego odbioru Diany to jak to mówią: de gustibus .....

W streamingu tego japońca akurat nie ma ale znalazłem ich chillout session #13.

Trochę transowe takie i bez puenty ale to zależy od nastroju. Dla.mnie na dzisiaj nie ale nie wykluczam , że posłucham tego dłużej.

Aha, no jest to jazz wokalny 😂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź #13btaka niebieska okładka. Ja słuchałem w Spotify.

A Back to Rythm to już w ogóle nie potrafię się jazzu dopatrzeć ale to nie jest zarzut. Piosenka Hey Jude to już w rytmach niemalże hawajskich ( trochę przesadzam, wiem 😜) taka do tańca na plaży.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Lech W napisał:

Sprawdź #13btaka niebieska okładka. Ja słuchałem w Spotify.

Nie kojarzę. Na Spotify nie ma w ogóle tego Electrum, chyba tylko African Rock i Home tego artysty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio mocno wkręcił awangardowo jazzujacy albo lepiej jazzująco awangardowy pianista Benoit Delbecq, i bębniarz o niebywałej kreatywności Edward Perraud i jak jużo bębnach to  i Jonas Burgwinkel, ech!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Фома
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokal jazzowy, to też potęga wielka - potężna historia i potężne zasoby wspaniałej muzyki. Historycznie, jako figura wielka, której influencje poszły w świat i wpłynęły na rozwój jazzu wokalnego poprzez takie postacie jak Ella Fitzgerald, Sarah Vaughan, Billie Holliday, Sheila Jordan, Dinah Washington, to - Bessie Smith.

Jak zaczynałem słuchać jazzu, to wokal był dla mnie niemalże obowiązkiem - nie wyobrażam sobie jak mógłbym minąć się z Louisem Armstrongiem, Ellą, Sarah i Billie oraz Sheilą, która to jeszcze jest wśród nas. Kolejne fascynacje all the time, to Dee Dee Bridgewater, Betty Carter, Shirley Horn, Abbey Lincoln... a Manhattan Transfer, to poznałem jak miałem chyba z 10, 11 lat - i co ciekawe, od razu zacząłem uwielbiać. Póżniej, trochę tak jakby krzywa upodobań wokalnych opadła na rzecz dęciaków, ale zawsze co jakiś czas wracam i nie mam przypadków, że coś mi się nie podoba - na koncertach DDB to byłem pewnie z dziesięć razy w różnych miejscach i w różnych okolicznościach i zawsze było tak, że się tego nie zapomina. To samo Sheila Jordan - najlepsza bopowa wokalistka - Charlie Parker grał dla niej koło śmietnika z tyłu domu. Zresztą nauczyć się śpiewać, to super sprawa - głos jest chyba najcenniejszym 'instrumentem' we wszechświecie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No i została w kwestii wokalu cała Brazylia i Kuba - nie można nie znać tych rzeczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesny kobiecy jazz wokalny - mi też nie pasuje za bardzo Diana Krall, czy Cassandra Wilson.
Za to bardzo lubię Patricię Barber.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolejna porcja japońszczyzny. Jak na razie, po pierwszych odsłuchach, numerem jeden jest chyba (Rock Joint Biwa ~ Kumikyoku Furukotofumi) (1972), mniej więcej na równi z Mal Waldron & Terumasa Hino - Reminicent Suite (1972), i Toshiyuki Miyama & His New Herd: Masahiko Sato - Yamataifu (1972). 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęciełeś mnie do grających Japończyków.

Dzisiaj słucham sobie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  2.thumb.jpg.3870c21547bff47bb22307b1c8a37526.jpg 3.thumb.jpg.1ca5e00aab19162e7224617b4491a9a4.jpg

4.thumb.jpg.8a53fe3de8e5f7246a8f708537ed6091.jpg 5.thumb.jpg.8d6b42896b65c5f4a4a61e04925fe769.jpg 6.thumb.jpg.2c2de78b13e2e72362a2c633c91b982b.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, xniwax napisał:

Zachęciełeś mnie do grających Japończyków.

Miło 😉  Ja mam jeszcze na dzisiaj plan przesłuchać ten album:

image.png.639c65ed7461a322f3fd69fdc2d3b851.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Masabumi Kikuchi, to zapewne znasz Tethered Moon oraz wspólne projekty live z VV podpisane nazwiskiem Paul Motian - jak nie znasz, to zachęcam do odkrycia tych rzeczy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Chicago napisał:

Jeżeli chodzi o Masabumi Kikuchi, to zapewne znasz Tethered Moon oraz wspólne projekty live z VV podpisane nazwiskiem Paul Motian - jak nie znasz, to zachęcam do odkrycia tych rzeczy. 

Nie, nie znam, ale będę miał na uwadze 👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować fragment opisu tej płyty przez autora tegoż wpisu na jednym z forum muzycznym:

"Debiutancki album gitarzysty został zarejestrowany w grudniu 1969 roku. Z jednej strony, jest odzwierciedleniem oblicza ówczesnego mainstreamu, z drugiej (w mniejszym stopniu), pokazuje, w jaki sposób jazzmani zbliżali się do idiomu rockowego. Wyłapywanie pierwszych prób takowej syntezy może być naprawdę zajmujące. Niektóre fragmenty kompozycji tytułowej brzmią trochę jak kameralna mutacja „Bitches Brew”. Warto przypomnieć, że w momencie, gdy muzycy nagrywali ten album epokowe dzieło Davisa nie ujrzało jeszcze światła dziennego. W sumie powstała interesująca mieszanka „starego” (mainstreamowy jazz) z „nowym” (wczesna odmiana jazzu elektrycznego). Jeśli ktoś lubi jazz „z przełomu epok”, warto zanurzyć się w te dźwięki."

Nie powiem, zaciekawił mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z uporem maniaka - pisałem o tym kilka dni temu ale dziś wstawiam link:



Genialna płyta i genialny utwór. Kto kocha Milesa pokocha ten utwór.
Strasznie szybko zmieniacie tematykę - zaczyna mnie to niepokoić....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, piorasz napisał:

Strasznie szybko zmieniacie tematykę - zaczyna mnie to niepokoić....

Tematyka to jazz, chyba, że o czymś nie wiem? U mnie calutki czas Japonia, z kilkoma małymi wyskokami, co Cię niepokoi? Z tego co widzę, Ty wałkujesz Haginsa, więc?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Tematyka to jazz, chyba, że o czymś nie wiem? U mnie calutki czas Japonia, z kilkoma małymi wyskokami, co Cię niepokoi? Z tego co widzę, Ty wałkujesz Haginsa, więc?

Mam odpowiedzieć szczerze czy grzecznie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.